Wielokrotnie już jadłam w NCT, także dzisiaj😊, i zawsze wychodzę zadowolona. Przeważnie zamawiam mojego ulubionego kurczaka/ wieprzowinę po tajsku oraz świetną jasminową herbatkę. Porcja podawana w zamykanym naczyniu jest naprawdę spora, zawsze gorąca i smaczna (uwielbiam połączenie mięsa z warzywami w sosie tu o smaku kokosowym wytrawnym). Dania przygotowywane są na oczach klientów i zawsze są świeże. Po prostu w tej knajpce można smacznie i zdrowo! zjeść za przyzwoite pieniądze. (Opisane danie ok 19 pln) Obsługa jest sympatyczna a już naprawdę człowiek czuje się zaopiekowany gdy obsługuje sympatyczny szef tego lokalu. Naprawdę się stara😊 i z rozmów z nim po polsku! wynika ze bardzo mu zależy na klientach ! Kucharze to panowie z Azji (pozdrawiam😊) , lokal urządzony jest schludnie , nowocześnie z przyjemną azjatycką muzyką. Polecam bo to zdrowe i dobre jedzenie w normalnych cenach i przyzwoitych warunkach w centrum Bydgoszczy!
Dziś po raz n-ty (gdzie n>50) byliśmy z "koleżanką" małżonką w New China Town aby jak zwykle w sobotę zjeść coś azjatyckiego. Nieopodal nas sprzątał, serwował, a nawet naprawiał stół właściciel lokalu - jak zwykle sympatyczny, uśmiechnięty i miło zagadujący klientów pan. Jednak w rozmowie z nim okazało się, że bardzo przejmuje się krytycznymi opiniami klientów na tym portalu nt. jego lokalu. Postanowiliśmy przeczytać je i odnieść się do nich. Na wstępie zaznaczę, że właściciel nie jest moim krewnym, wspólnikiem itp. i nie zapłacił mi za ten wpis. Robimy to ponieważ wiele z opisanych krytycznych wpisów jest po prostu nie prawdziwa!!
I tak lokal jest nowocześnie wykończony a przy tym nawiązujący do kuchni azjatyckiej - czysty!!. W tle sączy się (tzn. nie za głośno) muzyka rodem z Azji umilając pobyt. Na jednej ze ścian jest umieszczony telewizor na którym można zobaczyć ciekawe filmiki z tego rejonu świata - dla zainteresowanych poznaniem czegoś nowego. W lokalu znajduje się toaleta - czysta !!. Stoliki są mniejsze i większe - do wyboru, a siedzenia wygodne (miękkie obicia - pod kolor wystroju). Obsługa - o właścicielu już pisałem i z pewnością nie można mu zarzucić, że nie dba o klientów. Osoby "za ladą" również sympatyczne i pomocne, szczególnie pani, która pracuje od początku (imienia niestety nie pamiętam - ma obecnie rude włosy) i zna się na swojej pracy a przy tym jest wyjątkowo miła i pomocna nawet wieczorem po całym dniu ciężkiej pracy - a klientów jest dużo i tych w lokalu i tych zamawiających telefonicznie. Nota bene to też o czymś świadczy? Kucharz: jest od zawsze kiedy sięgam pamięcią. Jest młody ale ma dużą wprawę i powtarzalność smakową, po prostu woki go słuchają. Młodzi też mogą być dobrzy!! Zastawy stołowe i sztućce są zawsze czyste!!. Roślinność w lokalu jest prawdziwa a nie sztuczna!!. Ten kto to opisał, że jest inaczej albo jest złośliwy albo po prostu jest to nieuczciwa walka konkurencyjna - bo przecież trudno uwierzyć, że ktoś nie potrafi odróżnić natury od plastiku i jeszcze o tym napisał. Zatem warunki do zjedzenia posiłku oceniamy bardzo pozytywnie. Oczywiście znajdą się pewnie osoby, które wolą wystrój mocno orientalny i inny rodzaj muzyki ale jest to New China Town i charakter tego lokalu w pełni odzwierciedla jego nazwa. A teraz o posiłkach. W menu można znaleźć dania nie tylko kuchni chińskiej ale też wietnamskiej i tajskiej - zatem wybór jest i to spory. Trudno jest mi się wypowiedzieć na temat wszystkich czy nawet większości dań, gdyż mam kilka ulubionych i wśród nich się poruszam. Ja mogę szczególnie polecić dania z dodatkiem mleczka kokosowego z kuchni tajskiej. Jednakże w tym miejscu chciałbym wyraźnie zaznaczyć jednemu smakuje "to" a drugiemu "tamto" - po prosu trzeba popróbować i znaleźć coś dla siebie. Gusta nie podlegają dyskusji. Jeżeli chodzi o porównywalność oferowanych dań z tymi serwowanymi np.: w Chinach, to wielokrotnie w różnych podobnych lokalach słyszałem odpowiedź, że te serwowane w Europie są "zeuropeizowane" aby były akceptowane (czyt. zjadliwe) dla większej grupy Europejczyków w tym również Polaków. Myślę, że jeżeli są takie osoby, które chciały by zjeść coś jeszcze bardziej zbliżonego do tego, co serwuje się w Azji, mogą spróbować zapytać i poprosić o specjalne zamówienie, może będzie taka możliwość. Ponadto nie muszą martwić się również te osoby, które dużo jedzą - dania są spore i w naszej ocenie smaczne, a co również istotne zdrowe, świeże i przygotowywane bezpośrednio po zamówieniu (nie odkrywam Ameryki, że kuchnia azjatycka jest znacznie bardzej zdrowa od naszej polskiej). Również w tym lokalu po raz pierwszy piliśmy herbatę jaśminową, którą do teraz kupujemy na miejscu w lokalu w paczkach i przygotowujemy w domu - dla mnie wspaniały smak i aromat i nie z torebek tylko liściasta. Ale komuś oczywiście nie musi smakować. Także w tym przypadku właściciel wyszedł na przeciw oczekiwaniom klientów i oprócz napojów pochodzących z rejonów Azji można kupić popularne napoje znanych dużych firm i piwo - dla każdego według potrzeb.
PODSUMOWANIE: generalnie bardzo rzadko piszę jakieś opinie, ale w tym przypadku ze względu na fakt, że znamy ten lokal od początku, odwiedzamy go z żoną regularnie, widzimy co w nim jest, jak jest podawane jedzenie i porównuję to do kilku wcześniejszych niesprawiedliwych opinii - to budzi się we mnie zwykła przyzwoitość aby to zanegować i skomentować. Ale do rzeczy, lokal i obsługę oceniamy bardzo pozytywnie, Jedzenie a przede wszystkim jego smak ,uważamy, że większości osób będzie odpowiadał (czyt. smakowało) i jest to zgodne z maksymą: "jeszcze się taki nie narodził co by każdemu dogodził". Stosunek jakości do ceny również oceniamy pozytywnie. Zatem jeśli ktoś się zastanawia nad odwiedzeniem tego lokalu czytając tą przydługawą opinię - my go serdecznie polecamy i basta. A ty czytelniku spróbuj sam i oceń.
Prawdziwe smaki Azji. Trafiłam tam przypadkiem - spodziewałam się raczej kolejnego chińskiego kubka, a spotkała mnie taka niespodzianka! bardzo duży wybór dań, otwarta kuchnia (wzorem azjatyckich jadłodajni), prawdziwie azjatyckie smaki - nie jakieś tam fixy z torebki... To wszystko sprawiło, że wróciłam tam już 4 razy.
Co do jedzenia - od czasu wizyty w Tajlandii nie jadłam tak dobrze. Świetna zupa won ton - nie jakiś tam rosół z pierogami. Pyszny rosołek z kurczakiem w typie glass noodle soup. Dania główne? Jak na razie wołowina chińska i kurczak new china town to moi faworyci. Ale kurczak słodko-kwaśny, kaczka pekińska, wołowina z grzybami - też są pyszne.
Mam tylko nadzieję, że kuchnia się z czasem nie popsuje. Ja jestem tym miejscem oczarowana - smak, wielkość porcji i cena - wszystko jak w Azji. Dodatkowo - posiadają świetną maszynę do pakowania wynosów - koniec z pudełkami, z których wszystko się wylewa...
DonPedroDeDenaturato
+4.5
Lokal na zdecydowany plus. Regularnie podczas pobytu w Bydgoszczy stołuję się w New China Town.
Lokal zawsze bardzo czysty, pachnący, pomieszczenie w którym zdecydowanie chce się jeść.
Obsługa z reguły miła, nie zdarzyło mi się jeszcze, aby którakolwiek z dziewczyn nie obsłużyła mnie z uśmiechem.
Gustuję raczej w kurczaku przygotowanym w sposób pikantny, dlatego też jestem zadowolony z pozycji "kurczak na ostro" czy "curry po tajsku". Miło zaskoczył mnie "kurczak w pięciu smakach".
Z czasem jednak mam wrażenie, że porcje stały się trochę mniejsze, gdzie wcześniej bardzo chwaliłem sobie i znajomym solidność posiłku w NCT. Dodatkowo wzrosły ceny, średnio 3-4 złote na każdym daniu.
Moim zdaniem rewelacja, chociaż w konkurencyjnym lokalu porcje są większe.
Przepyszna cielęcina na ostro!. Cielęcina na ostro jest tam wyśmienita. Robiona ze świeżych warzyw, zaraz za szybą w parę minut. Naprawdę warto. Nie polecam natomiast zamawiania na dowóz. Zamówiłam zupę z wołowiną, przywieziono mi z kurczakiem, natomiast sajgonki były chłodne i miękkie. Oczywiście cielęcina obroniła wszystko, bo jak zwykle pyszna.
Nowoczesna chińszczyzna, super smak. Bardzo fajne miejsce w samym sercu Bydgoszczy. Kuchnia otwarta to na pewno duży pozytyw, widać co jest gotowane. Smak bardzo dobry, porcje duże. Najważniejsze wydaje mi się to, że gotują azjatyccy kucharze, a nie pseudo przyuczeni Polacy jak w większości tego typu knajp. Wystrój nowoczesny nie przytłacza, jest czysto i schludnie. Cena adekwatna do ilości jedzenia na talerzu i smaku. Polecam szczególnie kurczaka słodko-kwaśnego i krewetki.
Dobra kuchnia chińska. W jeden z minionych, deszczowych dni, zawitaliśmy do nowego miejsca New China Town na Magdzińskiego. Uwielbiamy azjatyckie smaki, toteż trzeba było lokal koniecznie przetestować. Dobra lokalizacja, centrum miasta, dobre jedzenie, wróży temu miejscu jak najbardziej na plus. Wystój tradycyjny, dość skromny, nie azjatycki, ale schludny, kolory pistacjowe dominują, na ścianach zdjęcia - oferty zestawów obiadowych, telewizor, na którym zobaczymy współczesną kulturę i życie w Chinach, to jak najbardziej miłe zaskoczenie. Kuchnia otwarta, widzimy, jak potrawy są przygotowywane. Mimo że było dość dużo klientów, zostaliśmy szybko obsłużeni, gratis do każdego dania dostajemy pyszną herbatę jaśminową oraz chipsy krewetkowe. Obsługa bardzo miła (oby tak już zostało na zawsze), jedzenie pyszne (polecam krewetki), makaron, ryż, dania mięsne, rybne, jak i z owoców morza. Wszystko w dość dobrej cenie. Oby New China Town trzymało dalej taki poziom, jeśli tak, jeszcze nie raz tam zawitamy, by zasmakować kuchni prosto z Azji.
Dobry lokal dla jedzących w biegu. Podczas niedawnego pobytu w Bydgoszczy musiałem zjeść coś na szybko. Miałem ochotę na kuchnię azjatycką, stąd nogi poniosły mnie do pierwszego napotkanego "Chińczyka".
New China Town można uznać za dobrze urządzony bar szybkiej obsługi. Jedzenie zamawia się przy barze, najprościej zrobić to podając po prostu numer potrawy. Jeśli zdecydujemy się na jedzenie w środku, to miły dla oka będzie dobrze urządzony lokal. Jeśli weźmiemy jedzenie na wynos, to dostaniemy je w szczelnym plastikowym pojemniku, który dobrze trzyma temperaturę. Polecam wybrać tę drugą opcję i wybrać się z jedzeniem na niedaleką Wyspę Młyńską.
Porcje są naprawdę duże, a jedzenie smaczne. Ja miałem okazje zjeść makaron sojowy z cielęciną i warzywami i był naprawdę ok. Nie różnił się zbytnio od podobnych potraw, które jadłem w innych tego typu lokalach. Danie było nieznacznie droższe, ale rekompensuje to duża porcja.
Podsumowując, lokal można określić jako dobrze urządzony i dobrze prowadzony bar szybkiej obsługi. Do restauracji trochę niestety temu miejscu brakuje.
Na plus. Do New China Town zawitałem po raz drugi. Wybraliśmy się tam ze znajomymi w niedzielę około godziny 13. Na początku zdziwiło nas, że lokal świeci pustkami. Później jednak w krótkim czasie stoliki zaczęły się zapełniać.
Każdy z nas zamówił coś innego, mój wybór padł na kurczaka w kokosie. Porcja na talerzu wydawała się dość mała, lecz okazało się to tylko złudzenie optyczne. Kurczak bardzo dobry, w chrupiącej panierce, surówka bardzo świeża i pyszna. Do tego ryż, który bez sosu był dość suchy i to wszyscy z nas podkreślili. Jednak nic straconego, kelnerka szybko nas uświadomiła, że na ladzie stoją sosy słodko-kwaśne i można samemu, wedle uznania ryż polać.
Obsługa w miarę sprawna, miła. Najdziwniejsza jest kolejność podawania dań i faktycznie może się tak zdarzyć, że każdy dostanie jedzenie w innym czasie. Kucharz gotuje w otwartej kuchni co też jest na plus.
Ceny bardzo zachęcające, zwłaszcza w kontekście do wielkości porcji.
Lokal godny polecenia i wart odwiedzenia. Na pewno tam wrócę.
An error has occurred! Please try again in a few minutes