Warto było siedzieć trzy godziny w busie żeby zjeść ten krem z białych warzyw (jak i większą część menu). Każdemu kto się waha - burger na przystawkę to dobry pomysł. ;) wrócimy na pewno.
Świetne miejsce gdzie czuć, że nie jest się klientem, a gościem który jest tam najważniejszy.
Pani Paulina mega sympatyczna, uśmiechnięta. Karta bardzo przejrzysta, na pierwszy rzut oka prosta, a jednocześnie od samego czytania aktywują się ślinianki. Bardzo podobały mi się dochodzące z kuchni odgłosy rozbijania mięsa, które nie były w żaden sposób uciążliwe, a raczej świadczyły od tym, ze danie jest przygotowywane, a nie odświeżane. Kiedy już dostaje się gotową potrawę następuje uczta dla oczu, każde danie serwowane jest w bardzo elegancki sposób. Gdy uradujemy już oczy warto wrócić na ziemię i sięgnąć po sztućce, tylko po to, żeby znów poczuć się jak w raju, okazuje się bowiem, że na talerzu zaserwowano nam nie tylko posiłek, ale i pasję, umiejętności, miłość do kuchni i wysoką jakość produktów, którymi nas karmią.
Bardzo chętnie jeszcze kiedyś wrócimy, bo zdecydowanie warto! �
Pyszne burgery w towarzystwie domowych frytek i surówki! Mięsko zgodnie z zamówieniem dobrze wypieczone, świeże dodatki i pyszna lemoniada do tego. Polecam również z dziecięcego menu kopytka na masełku!!!
Atmosfera bardzo przyjazna! Minimalistyczny stonowany wystrój i przychylność dla czworonożnych pupili sprawia, że lokal wyróżnia się na tle innych !!!!!
An error has occurred! Please try again in a few minutes