Very cozy restaurant with simple and good seasons food! everything was good but the starters, the roasted pumpkin and the mushroom soup, were just awesome!!!
117 zlt for two is a fair price!! Thank you!
Zalewajka to najzwyklejsza zupa, która składa się z ziemniaczków pokrojonych w kostkę, które zostały zalane (czyżbyśmy wiedzieli skąd jest nazwa), czystym żurem z chlebowego zakwasu. Ma być swojska, domowa i tradycyjna, zatem wszystkim dobrze się kojarzy.Zalewajka to restauracja przy ul. Wąskiej; miejsce troszeczkę niepozornie schowana w południowej części Kazimierza. Fasada nie robi wrażenia, ale wnętrze już tak. Od momentu przestąpienia progu czujecie, że w środku jest przytulnie. Tym niemniej musicie podjąć decyzję, czy wędrujecie do podziemi (tam macie parę stolików do wyboru), czy też zostajecie w części parterowej. Ja wybrałem wersję naziemną z widokiem na nieciekawą część placu. Jeśli natomiast wolicie bardziej swobodne miejsce, to wybierzcie dolną kondygnację. Kilka stolików przykrytych białym obrusem, na ściankach wybielone ścianki, z drugiej części poziome deseczki, na podłodze też drewno.
Menu zadowoli każdego – ja wziąłem na zupę: grzybową (10PLN), a Zona zamówią barszcz czerwony z pierogami z mięsem (9PLN). Zupa grzybowa wprost obłędna – zapach kusi i urzeka. Barszcz również aromatyczny i w całkiem znośnej ilości. Na drugie zamówiliśmy grillowanego łososia ze szpinakiem i sosem kaparowo-bazyliowym (39PLN) oraz stek jagnięcy podawany z grillowaną gruszką (40PLN). Porcje naprawdę zaspokoją każdego smakosza, a również rybka z mięskiem pierwszorzędnej miary. Nie mogę również czepiać się dodatków - zarówno warzywa jak też ziemniaczki świeże i podane we właściwej temperaturze. Z kolei na deser wzięliśmy suflet czekoladowy podawany z lodami waniliowymi (14PLN), a także racuchy (9PLN). Racuszki bardzo pulchne i ładnie posypane cukrem pudrem, natomiast lody o bardzo intensywnym smaku wanilii – aż mnie korciło, aby zapytać skąd mają dostawę.
Z obsługi byłem zadowolony, bowiem byli gotowi na modyfikację mojego zamówienia oraz dodatków. Zawsze mi się to podoba w obsłudze, że nie przywiązują się sztywno do swojego menu. Kelnerzy muszą być elastyczni i otwarci na życzenia klienta. Ceny jak widzicie znośne jak na krakowskie warunki i warto tyle zapłacić – bo odpowiadają jakości świadczonych potraw. Na pewno zatem jeśli tylko będę miał okazję, aby coś poświętować, to wybiorę Zalewajkę. Nie zrobicie błędu jeśli zrobicie tak jak ja.
Like almost all the restaurants in Krakow we tried this one by chance. They were participating in the restaurant week but we had no chance to try the menu. We had a very good beetroot soup and tried the pork loin and the veal. Both meats were good, but the potato dumplings were not that good. For desert we had the ice cream with chocolat soufle, which was good.
An error has occurred! Please try again in a few minutes