Restauracja serwuje dania na nierównym poziomie, ale drzemie w niej smak i potencjał.
Pełną opinię przeczytacie na naszym blogu oraz naszej stronie na Facebooku.
Ciekawy lokal – klientela głównie zagraniczna, w menu dania z różnych kuchni, wnętrze bez białych obrusów i „obowiązkowych” starych narzędzi gospodarskich na ścianach, za to z podpisami bardziej znanych gości. Zamówiłem kurczaka w zielonym curry i byłem w pełni zadowolony – był bardzo aromatyczny, może niezbyt ostry, ale miał wszystko, czego oczekuję od tajskiej kuchni. Bardzo smakowało mi też pieczone jabłko z kozim serem polane syropem klonowym. Miałem okazję porozmawiać chwilę z właścicielką – energiczną, nietuzinkową i pełną humoru osobą. Ciężko mi powiedzieć coś o obsłudze – trafiłem na moment przejściowy, gdzie jej brakowało. Miła wizyta, ceny rozsądne, pewnie wpadnę ponownie.
Once again a pleasure to visit this cute hidden gem. Don't think twice to try some duck or fish options, or Thai soup, as we just did, following a free tasty appetiser and some hummus. White wine to enjoy a perfect combo and a more than satisfying dinning experience.
Pity we missed the owner with her lovely character and nice stories. See you soon again here!
An error has occurred! Please try again in a few minutes