Jedzenie bardzo dobre, ale mogłaby być troszkę większa porcja za tę cenę. Wzięłam dodatkowo Tartę z budyniowa masa - masa nie miała praktycznie w ogóle smaku. Za atmosferę, miła obsługę, wystrój, domowy klimat i dobre danie główne taka ocena :)
Jedzenie bardzo dobre, choć porcje mogłyby być większe. Na mój żołądek są w sam raz, jednak mój facet po zakończonym posiłku miał niedosyt :). Przytulne miejsce, w niektóre dni bywa dosyć głośno w środku ze względu na dużą ilość gości, stoliki są ustawione bardzo blisko siebie.
Lokal bardzo ładny. Domowa atmosfera,Jedzenie smaczne. Jedyny minus to trochę wysokie ceny jak na kieszeń studenta. Do obsługi nie mogę się przyczepić, bardzo miła. Ogólnie polecam.
Bardzo smakowało nam to co zamówiliśmy, obiady domowe, smaczne, wszystko doprawione, zadbane o każdy szczegół.
Obsługa nas trochę zawiodła, byli jakby nieobecni.
Smaczne domowe obiadki.
Na pierwsze danie zamówiliśmy całkiem przyzwoity krem ze świeżych kurek. Kotlet mielony z zasmażanymi burakami i ziemniakami - danie sporych rozmiarów (solidna porcja buraków), domowe, smaczne. Jeśli chodzi o pulpety w sosie koperkowym z pęczakiem to choć całościowo danie sporych rozmiarów, to samych pulpetów dwie maleńkie kuleczki. Sycąca kasza, bardzo smaczna sałatka z sałaty, ogórków i rzodkiewki z jogurtem, na słodko.
Obsługa i wystrój średnie, miałam poczucie bałaganu.
Pyszna domowa kuchnia, lecz jak na domowe jedzenie ceny troszkie wysokie. (Jak byliśmy jakiś czas temu, około roku zapłaciliśmy około 20 zł za "drugie danie " i kilka złoty za zupkę,
Bardzo miła obsługa, restauracja przyjemna i czysta.
Restauracja po kuchennych rewolucjach, co czuć w wystroju od progu. Latem z zewnątrz nie bardzo zachęca ale po wejściu okazuje się, że z tyłu jest bardzo przyjemny ogródek. W menu dania kuchni polskiej. Jest też bardzo sezonowo. Szczawiowa - chyba najlepsza jaką jadłam. Chłodnik też przepyszny. Cielęcina podobno rozpływa się w ustach. Na deser - kruche ciasto z rabarabarem. Miało dziwną różową beze na wierzchu, ale w smaku było świetne.
Bardzo smaczne jedzenie. Byliśmy bardzo miło zaskoczeni podaniem, obsługą no i smakiem. Bardzo przystępne ceny. Restauracja dla rodzin, studentów i wszystkich chcących spędzić czas przy dobrej kuchni.
Polecam wszystkim.
Walentynkowy weekend sprzyja podróżom. Jako cel wycieczki z chłopakiem wybraliśmy Lublin, a co za tym idzie Ąke ;) długo bladzilismy by znaleźć restauracje po Kuchennych Rewolucjach, ale wreszcie się udało. Tłumy klientów przed restauracją zwiastowaly duże zainteresowanie. Mimo braku rezerwacji znaleźliśmy wolny stolik. Ręcznie malowane obrazy łąk na ścianach, obrusy w kwiaty sprawiały ze miejsce od razu wydawało się magiczne. Wybraliśmy sałatkę z gęsi, malin i brzoskwin z Walentynkowego menu a także talerz zimnych mies. Przystawka w postaci karkówki, schabu, chleba i chrzanu- pyszna. Porcja bardzo duża tylko za 15 zł! Sałatka także wyśmienicie skomponowana! Dawno nie jedliśmy tak pysznych potraw! Obsługa na 5+! Dziewczyny uśmiechnięte, Managerka/ Właścicielka Ąki ciągle na sali, uśmiechnięta, witająca gości i czujna. Życzę wszystkim tak wspaniałych uczt i obsługi jak w Ące! 💗
Przepyszne pierogi z cielęciną! Aksamitne, aromatyczne, sycące.
Minus za danie partnera - karczek z pęczakiem w sosie pomidorowym. Smak był przeciętny, banalny, mięso suche.
Fajna przekąska w postaci chleba ze smalcem i ogórem. Smalczyk domowy, smaczny, dobrej jakości chlebek.
Wystrój i klimat są bardzo przyjemne, obsługa sympatyczna i uśmiechnięta.
An error has occurred! Please try again in a few minutes