Bardzo miła, profesjonalna obsługa, jedzenie smaczne, szybko i ładnie podane. Wystrój rewelacja, menu obszerne. Fajne miejsce na obiad albo wieczorny wypad.
Fajne miejsce na wypad na rodzinny obiad albo ze znajomymi. Byłem już wielokrotnie i jak najbardziej mogę polecić. Wołowina mięciutka i dobrze przyprawiona, burgery też bardzo smaczne. Zupy jak zupy, ŚWIETNA szarlotka z lodami bodajże za 5zł :P Ogólnie restauracja warta polecenia. W środku panuje fajny klimat. Wszystkie dania są raczej serwowane szybko. Nie trafiła mi się nigdy nieprzyjemna sytuacja a byłem już wielokrotnie.
Nie jest taka zła Kuźnia jak ja opisują , fakt obsługa popełniła gafę bo nie dostałem chrzanu i musztardy do szaszłyków z cebulką , kelnerka tłumaczyła sie że obsługiwała obcokrajowców i miała duże zamieszanie , a obok stała druga kelnerka( no ale nic każdemu może trafić się gafa). Szaszłyczek bardzo dobry, do tego bardzo dobry ogóreczek kiszony. Na następny raz w padnę na burgera lub steka. Polecam wszystkim , a i jeszcze jedno jak byłem w Kuźni było dużo osób to chyba dobrze świadczy.
Piszą, że steak waży 450g. Nie ważyłem ale po wielkości mięsa i po wadze talerza wierzę, że dostałem tyle, ile podali w karcie co mnie pozytywnie zaskoczyło. Poziom wysmażenia był taki o jaki prosiłem (wysmażony). Warzywa super zrobione, nie spalone. Frytki bardzo średnie ale mogę to znieść bo przysięgam skupiłem się w zasadzie tylko na mięsie. Do tego był sos pieprzowy, smaczny (ocet balsamiczny z pieprzem i pietruszką). Obsługa naprawdę przemiła z pozytywną energią ale kiedy zapytałem o dostawcę wołowiny kelnerka nie znała odpowiedzi. Poprosiłem żeby zapytała kucharza, powiedziała, że i tak jej nie powie. Trochę to dziwne jak na lokal specjalizujący się w steakach (za taką cenę). Duży minus za to. Sam lokal ok, stylizowany na amerykański.
W lokalu super, w dostawie koszmar. Wczoraj byłem pierwszy raz w lokalu, zachęcony przez znajomych z pracy. Burger z serem bardzo dobry, cena porównywalna do burgera zrobionego tym samym sposobem w domu. Szybka obsługa i krótki czas oczekiwania na posiłek. Wygląd restauracji rewelacyjny, jak z amerykańskich filmów :).
Niestety czar prysł w dostawie. Zamówiłem jedzenie 3 godziny temu przez internet. Czekałem 2 godziny, zadzwoniłem, przekazali mi, że chyba był jakiś problem z pocztą, bo dopiero otrzymali zamówienie. I ja mam w to uwierzyć, że akurat gdy zadzwoniłem, zamówienie weszło na pocztę ;).
Minęła kolejna godzina, jedzenia nie ma. Moja cierpliwość została wystawiona na próbę i niestety się kończy. Nie polecam w dostawie, lepiej pojechać i zjeść na miejscu.
PS. Jedzenie w końcu dotarło. Biorąc pod uwagę moment zamówienia przez Internet - po 3 godzinach.
Niestety jestem mocno zawiedziony. Było zimne, hamburger odbiegał mocno od tego na miejscu, gumowy, wilgotny, niedobry. Frytki gumowe. Zamówiłem też kawałki kurczaka, dostałem 3 udka, niestety muszę powiedzieć, że nieładnie pachną.
Sałatka colesław - już nawet w KFC podają lepszą.
Ogólnie 1/5, niestety sparzyłem się i już nigdy nie zamówię od nich jedzenia. Ewentualnie na miejscu.
Pyszne jedzenie z grilla. Kuźnia znajduje się w dobrej lokalizacji dojazdowej, w pobliżu stacji benzynowej, więc nikt nie powinien mieć problemu z trafieniem do lokalu. Mnie skusiły przede wszystkim burgery i dania z grilla. Lokal w środku jest przestronny, a spora ilość stolików i kanap sprawia wrażenie intymności. Konsumując swoje dania, nie czułam się przytłoczona obecnością innych klientów. Warto zwrócić uwagę na szybko reagującą obsługę. Już chwilę po zajęciu stolika otrzymaliśmy menu, a po kilku minutach zapytania o wybrane dania. Wybrałam dużego burgera BBQ, a Mąż stek Angus. Bardzo się cieszę, że padło pytanie o stopień wysmażenia mięsa, co oznacza, że obsługa jest świadoma, że to ważne. Burger BBQ był odpowiednio wysmażony, a składniki świeże, całość dopełniał sos barbeque, którego była spora ilość. Bułka nie rozpadała się na szczęście podczas jedzenia, co czasami niestety się zdarza. Do burgera można sobie przegryzać także frytki, które są w zestawie. Stek wybrany przez Męża prezentował się smakowicie, od razu zauważyłam także stopień wysmażenia mięsa. Stek był dobrze doprawiony i świeży. Sos salsa był jednak trochę za mało ostry. Danie jest dość drogie, ale trzeba pamiętać o tym, że to mięso dobrej jakości. Później spróbowaliśmy jeszcze karku ze starej Polski w marynacie z trójniaka, czyli karkówkę w marynacie staropolskiej. Była bardzo dobra i odpowiednio doprawiona, podana z podsmażoną cebulką. Z pewnością warto zajrzeć do Kuźni i samemu się przekonać o jakości dań, które oferuje kuchnia. Prócz zachwalanych przeze mnie dań ciekawie wygląda oferta śniadaniowa oraz lunchowa. Dania są dostępne także w dostawie, a zmotoryzowani mogą skorzystać z opcji K’drive.
Doskonały burger!. Do tej pory hamburger kojarzył mi się z bułką z popularnej sieciówki albo z budki pod uczelnią. Okazało się, że są w Lublinie knajpy, które oferują porządne, prawdziwe burgery. Trafiłem do Kuźni - i muszę powiedzieć, że to był świetny wybór. Jadłem dużego burgera BBQ. Przede wszystkim całość była duża, naprawdę spora bułka, dużo mięsa i dodatków. Do tego frytki. Całość wystarczyła jako obiad. Bułka chrupiąca, nieporównywalnie lepsza niż w fast foodach. Wołowina - mniam, soczyste, aromatyczne mięsko. Do tego był jeszcze boczek, żółty ser, dużo warzyw: sałata, cebula, ogórek, itd. Całość 20 zł - sporo, ale to był obiad, a nie szybka buła. Trzeba było chwilę poczekać na burgera, no ale przygotowanie czegoś takiego pewnie zajmuje chwilę. Zdecydowanie polecam. Będę wracał, chociaż spróbuję też gdzieś indziej.
Fajnie urządzone wnętrza restauracji, bez zbędnego przepychu. W sam raz na codzienny obiad lub wieczorne spotkanie ze znajomymi. Lokal jest nowy na lubelskim rynku restauracji,bardzo przyjemnie wykończony, przestronny,z fajnymi rysunkami na ścianach. Wybrałem się do niego z żona i dzieckiem. Kelnerka podeszła do nas jak tylko się usadowiliśmy, podała nam menu i zaproponowała coś do picia. Menu jest w formie dużej, dwustronnej karty z podziałem na zupy, dania główne, z grilla, sałatki itd, jak większość menu. Menu jest bardzo czytelne, ale jak powiedziała kelnerka, nie jest to wersja ostateczna. Wkrótce ma się pojawić jego rozbudowana wersja. Zamówiliśmy napoje, pyszną zupę pomidorowa z makaronem i żurek. Zupy bardzo smaczne i podane bardzo szybko. Na drugie danie"główne"zamówiliśmy golonkę, żona zamówiła sobie sałatkę Cezar z kurczakiem, w ofercie jest tez menu dla dzieci, zamówiliśmy nugetsy z frytkami. To co nam podano przeszło nasze oczekiwania. Golonka palce lizać, skórka chrupiąca, mięso odchodziło od kości, niebo w buzi;). Sałatka duża, widać że robiona na świeżo, z gorącym kurczakiem z grilla. Nugetsy w chrupiącej panierce, bardzo smakowały dziecku, ale trochę za duża porcja jak dla dziecka. Bardzo pozytywne wrażenie, chociaż zajechaliśmy tam przypadkowo w przekonaniu że to kolejny lokal w Lublinie. Kolejna jadłodajnia, ale widać że w tym lokalu dba się o to co dostajemy na talerzu. I co najważniejsze, ceny też przystępne, jak na takie duże porcje. Naprawdę bardzo polecamy!
An error has occurred! Please try again in a few minutes