Porcje całkiem sycące, co ciekawe można zjeść vegańską carbonarę bez śmietany-ale z tofu (bardzo polecam.Ich tagliatelle z kurczakiem gorgonzolą i gruszką jest z lekka ciężkie i bardzo wyraźnie czuć gorgonzolę (jak dla mnie aż za bardzo przez co czasem nie czuć nic poza nią). Duuużym plusem natomiast są świeże makarony.
Miejsce ogólnie warte polecenia
Porcje jak dla mnie troszkę za małe. Samo jedzenie było dość dobre i nie mam się do czego przyczepić. Wystrój lokalu jest dość indywidualną opinia dlatego nie oceniam.
Makarony są bardzo smaczne. Restauracja bazuje na prostych is prawdziwych kompozycjach. Porcje (jak dla mnie) dość solidne. Przytulny wystrój wnętrza. Fajna obsługa.
![Zomato]( "Recensione")
Ceny trochę podniosły się od tych widocznych w powyższym menu, jednak osławiona Carbonara dostępna jest w wariancie małym i dużym, w cenie 15/24zł. Mała porcja, to porcja taka, jak wszystkie makarony, więc wydaje mi się, że duża to chyba podana jest we wiadrze:D
Carbonara smaczna, jednak oprócz smaku słonego to mało wyrazista.
Zjadłam także Tagiatelle Carbonara z boczniakami - cudowna sprawa! Dużo smaczniejsze, niż zwykła Carbonara - w cenie 19zł. Bardzo sycące, grzybków naprawdę dużo w daniu, pychota.
Natomiast zupełną porażką okazały się zamówione przez koleżankę Gnocchi z serem pleśniowym i szpinakiem. Całe dane (mimo, że najdroższe - 23zł) było najmniejsze - 10 kulek na krzyż i 3 liście szpinaku. Gnocchi zupełnie rozgotowane, bez smaku, trzeba było dosalać 3 razy, sos smakował bardziej jak śmietanowy niż serowy i tak jak napisałam - 3 liście szpinaku. No byłyśmy tym trochę zawiedzione, to danie naprawdę odstawało od reszty.
Lemoniada duża w cenie 8zł - całkiem dobra.
Na pewno tam wrócimy, ale już tylko na makaron, żadnych kulek:D Ale rozumiem, że każdemu może się noga powinąć.
W Tapasta bylam juz kilka razy, sprobowalam kilku makaronów, lemoniad.. cos cudownego. Znalazlam to miejsce na blogu wygrywamzanoreksja i rozumiem skąd taka dobra ocena. Makaron swojski, porcje spore, ceny adekwatne do tego co widze na talerzu, swietny klimat, wszystko na luzie, czuć przynacielska atmosferę. Polecam!
Skoczyliśmy na lunch w trakcie pobytu w Poznaniu. Fajny lokal - swojski, ale nowoczesny klimat.
Ośmiornica na przystawkę bardzo mi przypadła do gustu.
Pasty naprawdę smaczne, dobrze doprawione. Ok godz. 13:00 juz nie było pasty dnia (fakt ze to był 10.11). Ravioli z kozim serem i gruszką dobre, ale chyba bym zamówiła alternatywną pastę następnym razem bo czułam niedosyt i mężowi podjadałam jego danie.
Kawa i lemoniady smaczne.
Deseru niestety nie próbowaliśmy.
Chętnie tam wrócimy.
Świetny concept na kuchnie włoska w mieście przepełnionym pizzeriami. Brakowało mi miejsca gdzie można zjeść smaczny ale prawdziwie włoski makaron. Zamowienie składamy przy barze, do wyboru jest wiele Homemade przystawek oraz pare rodzajów win no i oczywiście makarony. Zdecydowaliśmy się na sezonowa carbonare ze szparagami (19zl) - tagiatelle swietnie doprawione, z odpowiednia ilością boczku i idealnie przygotowanymi zielonymi szparagami, a na to wbite zółtko; oraz ravioli z żółtkiem i szpinakiem (19zl 3szt) - wszystko smaczne i świeże ale nieco niedoprawione i trochę za mało parmezanu, wszystkie żółtka były płynne :). Oceniamy bardzo pozytywnie, napewno wrócimy i żałujemy ze nie ma was na Łazarzu ;)
Bardzo smaczne spaghetti - dobrze ugotowane, al dente, pyszne, wyrazisty smak. W spaghetti mięso z policzków wołowych i ugotowane warzywa (marchew i coś jeszcze) - mieso delikatne, warzywa dobrze ugotowane - twardawe, nierozgotowane. Szybko podane. Polecam, na pewno tam wrócę.
![Zomato]( "Recensione")
Za co chwalimy tę restaurację?? Przede wszystkim za własnoręcznie robiony makaron podawany al dente.
Stejstowałyśmy:
1. Tagliatelle z łososiem - trochę zbyt intensywny aromat ryby, ale to kwestia gustu i kubków smakowych :)
2. Tagliatelle z grzybami i pulpecikami - wyśmienite!! Sos śmietanowy oraz grzyby pysznie doprawione. Dosłownie trzy pulpeciki wystarczyły, bo główne skrzypce grają dary lasu :)
3. Ciecierzyca na ostro z jarmużem - 3 zł - bardzo smaczna, lekko al dente w pikantnym pomidorowym sosie
4. Tortilla z bryndzą i pesto - 7 zł - bardzo smaczna, zyskuje poprzez połączenie pesto i szpinaku
5. Tagliatelle z cytrynowym kurczakiem i kukurydzą - 19 zł. Na samym początku konsumpcji stwierdziłyśmy, iż tym razem makaron wyszedł kucharzowi ciut za twardy. Kawałki gotowanego kurczaka bardzo delikatne i cieniutkie, bez żadnych żyłek, ale miał on być w aromacie cytryny, a niestety tak nie było. Bardzo zdziwiły Nas kawałki ostrej papryki, o których nie ma mowy ani w nazwie dania, ani w menu, danie zyskuje zatem na ostrości, o czym akurat wolimy być uprzedzane na początku. Potrawa miała być delikatna z aromatem cytryny, a była bardzo wyrazista i pikantna:( Co dziwne.. w daniu bardzo wyczuwalny był zapach jajka i teraz nie wiemy, czy był to zapach makaronu, czy może wbitego surowego jajka, o którym nie ma informacji, iż jest dodawany??
Za pierwszym razem zamówiona carbonara była super - jak z obrazka i naprawdę pyszna. Niestety kolejnym razem (wizyta w niedzielę - jeśli to ma jakieś znaczenie) - duże rozczarowanie - ogromne kawałki boczku, słabo pokrojone sprawiały, że to naprawdę nie smakowało, a wręcz ociekało tłuszczem. Mam nadzieję, że jeszcze się poprawi i może wprowadzą jakieś nowe pasty, bo wybór jest trochę ograniczony - może coś z pomidorami? Miejsce ma potencjał - szczególnie wobec wiecznych kolejek do pobliskiego Manekina. Warto przyjść.
Zacznijmy od konkretów. Pyszna, prawdziwa carbonara. Świetny makaron wyrabiany na miejscu. To się chwali!😊 cena też bardzo przystępna - 13zł za małą porcje, która wcale nie była mała. Jest jednak pare minusów. 50 min oczekiwania na prosty do wykonania makaron👎🏻 mało ciekawe menu👎🏻zagubiona obsługa👎🏻 smak przystawaki👎🏻 Przystawka brzmiała lepiej niż smakowała - boczniaki z chorizo na foccaci. W rzeczywistości to gumowy marynowany grzyb na sucharku. Tylko chorizo się broniła w tym zestawieniu.
Warto odwiedzić dla carbonary. Niestety to chyba wszystko. Wrócę tylko jeśli zatęsknię za carbonarą. #paputime
Zamowione: carbonara oraz tagiatelle z pulpecikami. Makaron robiony na sposob domowy- pozytywnie zaskoczylo nasze podniebienie. Carbonara serwowana z dobrze wysmazonym boczkiem oraz, zółtkiem - co moze zaakoczyc tych, ktorzy pomysla- gdziw smietana? Otoz sosu smietanowego w carbonarze tej nie ma. Byla pyszna. Natomuast osoba mi towarzyszaca zajadala pulpeciki i tagiatelle smak wyraznie grzybowy- rowniez Polecam. Jedyny mankament - samemu trzeba zamawiac a nie jak nas inni przyzwyczaili, przy stoliku. Moze jakas informacje przy stolikach nalezaloby klientom zostawic? Ze prosimy zamawiac przy wejsciu?
An error has occurred! Please try again in a few minutes