Przeczytałem wczorajszą opinię i strasznie się przeraziłem, bo podobno Bajgle suche się zrobiły i w ogóle to okropnie tam teraz jest. Zamówiliśmy „o człowieku”, jednego z nowych bajgli oraz herbatki dla dwojga. Wszystko pycha - sos z pomidorów i fasoli tak dobry, że można wciągać nosem. Zapłaciliśmy 40 pln. Kurka no, nie był to może szwedzki stół z Berlina, ale my wyszliśmy zadowoleni. Buziaki!
Pierwszy raz jadłem bajgla i na pewno nie ostatni. Świetny szarpany kurczak w sosie z jalapeno, do tego inne świeże warzywka i dobry grzaniec z soku pomarańczowego, imbiru i innych przypraw. Wiele więcej nie mogę powiedzieć, bo zwyczajnie nie mam porównania z innymi smakami bajgli, ale ten zdecydowanie smakował mi bardzo. Na pewno pojawię się kolejny raz oraz odwiedzie tez podobne lokale w Poznaniu.
bajgle w Kanadzie to jednak nie to samo co nasze polskie buły od Króla Jana. pożarłabym właśnie czarusia albo takiego po prostu. tęsknie! Polska ma powód do dumy! ��
An error has occurred! Please try again in a few minutes