Reviews Kantyna Portowa

Zomato
Jakup456
+5
Trafić niełatwo, ale warto. Wnętrza nowoczesne i schludne. Miła obsługa, a jedzenie domowe i smaczne. Zestaw dnia - dorsz w panierce z ziemniakami oraz surówką za 12,50 zł - bardzo dobry, a porcja taka, że ledwie zjedliśmy. Gorąco polecam
Feb 24, 2017
Zomato
Julia Mroczek
+5
Odwiedziliśmy to miejsce tydzień temu z mężem. Byliśmy w odwiedzinach u znajomego, ten zaprowadził nas do swojej ulubionej restauracji w Szczecinie bo uparł sie,że musimy spróbować prawdziwej rybki . I faktycznie. Jedzenie bardzo smaczne, wystrój przyjemny. Oraz niskie ceny. Z mężem nie zapłaciliśmy dużo a najedliśmy się.
Sep 21, 2015
Zomato
Pan_Jamada
+3.5
Jest ok. Chociaż jadąc bytomską zaczynasz się zastanawiać... Czy tu może być restauracja? Może, jeno przez bramę przejedź...
A dalej jest tylko lepiej. Miejsce jak dla mnie jest wzorem kantyny. Fajny klimat otaczających budynków z czerwonej cegły na powitanie, spory parking, ogródek letni... wróży dobrze. Zasiadasz na niemałej sali, wysokiej i przestronnej. Nie czuć żadnych niechcianych zapachów, jak to czasem bywa w stołówkach. Jest czysto i miło, co potwierdzi każdy po dwóch słowach zamienionych z obsługą. Do wyboru nie ma wiele, ale o to chodzi. Trzy dania dnia i po co więcej? Oczywiście jeśli nie masz ochoty na "zestawy obowiązkowe" - wybierasz z ok. 10 innych potraw. Ale szczerze mówiąc... Nie warto... bo przeważnie masówka w takich miejsach to trafny wybór. Pieczeń rzymska z ziemniakami i groszkiem z marchwią, pyszne, syte i tanie. Do tego surówka. Dla mnie to miejsce na szybki i pewny posiłek. Sala może nieco zimna, pasowałaby też jakaś muzyczka... Coś dla duszy. Krótko mówiąc, takie fast good fresh food... W mojej pięcio stopniowej golonkowej skali daję 4 goloneczki...
Sep 22, 2012
Zomato
Kpreiss6
+4
Patrz recenzja niżej :). Jak w tytule, martita ma świętą rację. Byłem w Kantynie Portowej przy okazji wesela. Mógłbym długo rozwodzić się o przepysznym jedzeniu jakie serwowano nam gościom, o sprawnej obsłudze i wzorowej organizacji, ale myślę że wystarczy jeśli napiszę, że było to najlepsze wesele na jakim kiedykolwiek w życiu byłem, a muszę przyznać, że jestem weselnym weteranem:) Ktoś powie, ''no tak, ale to pewnie dlatego, że dobrze się bawił i to zaciemnia mu obraz''. Fakt, zabawa była przednia, ale podchodzę do tematu profesjonalnie, jak zawsze z resztą, i oceniam tylko kwestie zależne od osób pracujących w lokalu. A tu trzeba oddać królowi co królewskie. Zarówno ciepłe posiłki, jak i zimne zakąski i sałatki, zwyczajnie palce lizać. Jedzenie na weselach bywa lepsze i gorsze, czasem robi je przysłowiowa Pani Stenia, czasem przyrządza wybitny zawodowy kucharz. Nie wiem jak było w tym przypadku, myślę że coś pomiędzy, ale mogę się w tej kwestii wypowiadać jedynie w samych superlatywach. Jeśli na co dzień jest tam tak samo dobrze, to żałuję, że nie mieszkam w Szczecinie. Co do jakości do ceny się nie wypowiem, bo nie zaglądałem młodym w rachunki, ale słyszałem że nie było specjalnie drogo. Więc drodzy Szczecinianie-gastronauci, jak się hajtać i weselić, to tylko tam :)
Nov 18, 2011
Zomato
Martita13
+5
Rewelacja na wesela!. 27.08.2011 w Kantynie Portowej odbyło się moje wesele. Na temat zarówno organizacji jak i obsługi mogę wypowiadać się tylko pochlebnie. Pan kierownik gastronomii to człowiek znający się na rzeczy - potrafił opanować ponad 135 gości. Dodatkowo obsługa szybka i sprytna, jedzenie i talerze były wymieniane bardzo szybko.
Jedzenie podają przepyszne - goście weselni byli zachwyceni, bo w końcu się najedli smacznymi gorącymi posiłkami. Polecam karkówkę, rybę po japońsku i skrzydełka faszerowane.
Wystrój sali bardzo ładny, w cenie menu cztery kolory do wyboru - brak tylko żywych kwiatów, które trzeba sobie samemu zorganizować. Toalety duże i czyste. Sympatyczny portier wszystkiego pilnuje i jak trzeba nawet posprząta :)
Oct 04, 2011
Zomato
Evamarija
+3.5
Bar mleczny w lepszym wydaniu. Jedzenie jak w barach mlecznych: typowo domowe. Byłam w niedzielę (podejrzewam, że w tygodniu wybór dań jest większy) - do wyboru były dwie zupy, kilka dań mięsnych, surówki i dodatki. Dobrze, że ograniczyłam się tylko do drugiego, bo ledwo dałam radę.
Wystrój nie restauracyjny, ale jak na jadłodajnię bardzo przyjemny.
Za dwa obiady (zupa, 2xdrugie, napoje) zapłaciłam niecałe 40 zł.
Jan 19, 2011
Clicca per espandere