Cudowne miejsce z perfekcyjna atmosfera, przemili kelnerzy, polecam z całego serca, Kamil dobra robota, na pewno tu wrócę !
W restauracji po raz kolejny odnalazłam pyszne pozycje wegetariańskie. Obsługa jest bardzo miła, uśmiechnięta i pomocna. Piękny wystrój, ktoś wkłada w to całe swoje serce by miejsce tak wyglądało! ❤️ Będę tam wracała częściej!
Nie jestem tam pierwszy raz. Weranda to raczej pewniak. Ładnie, w dogodnej lokalizacji, elastyczne menu. Minus - czasami niegramotna, nudząca się obsługa. No i moje pytanie - dlaczego sałata cypryjska składająca się z mieszanki sałat za 4zł, 4 kulek wyciętych z arbuza i 4 kawałków sera haloumi kosztuje 42 zł !!!! No bez przesady !!!
Weranda w Warszawskiej Hali Koszyki - lokalizacja bardzo dobra. Karta obszerna. Lokal przestronny i przyjemny. Trochę za drogo ale w końcu Koszyki rządzą się swoimi cenami. Desery pyszne i ładnie podane - wrócę tu sprawdzić jak jest ze słonym jedzeniem :)
Kolejne sympatyczne miejsce w Hali Koszyki. Oryginalnie Weranda pochodzi z Poznania, ale nigdy nie byłam w poznańskiej miejscówce więc nie mam do czego porównać. Mogę jedynie powiedzieć, że serwują tu bardzo dobrą deskę wędlin i serów i do tego przepyszne wino domowe :) Do tego mega uśmiechnięta obsługa :) Przynajmniej męska część :) Polecam stoliki pod oknem z widokiem na dziedzińczyk przed wejściem do Koszyków.
To miejsce bardzo przypadło mi do gustu. Sałatki robią piorunujące wrażenie - zarówno smakowo, jak i wizualnie
Znając poznańskie Werandy, postanowiłam w czwartkowe popołudnie udać się z przyjaciółkami na spotkanie do warszawskiej Werandy w Hali Koszyki.
Zrobiłam uprzednio rezerwację i słusznie, około godziny 19 lokal był pełny. Zamówiłyśmy 3 herbaty ( mango i malinową), zimne napoje i 3 sałatki ( cezara i werandę).
Herbaty przepięknie podane, podobnie jak sałatki, wszystko absolutnie smaczne i do powtórzenia.
Przykre jednak ogromnie, ponieważ chciałyśmy domówić herbaty i desery, jednak nasza kelnerka zupełnie nie była zainteresowana nami po wyserwowaniu sałatek. Przez 30 minut czekałyśmy na podanie kart ponownie, a potem kolejne 30 na domówienie, w końcu zrezygnowałyśmy.
Lokal bardzo przytulnie urządzony, czysty i z ogromnym potencjałem. Dobry stosunek cen do jakości i ilości. Niestety taki poziom obsługi zdecydowanie nie pasuje i mocno zaważył na ostatecznym wrażeniu. A szkoda!
Dałam szansę ponownie Werandzie (2.11) wraz z przyjaciółmi na szybki lunch. Zdecydowaliśmy się na smaczną bruschettę, dobrze wyważony hummus, aksamitny krem z pomidorów, rewelacyjnego burgera i dwie naprawdę dobre pizze. Niestety obsługa mimo niewielkiego ruchu była totalnie nami nie zajęta, nieprzyjemna i dość szybko pozwoliła sobie na przejście na "ty". Miejsce pod kątem aranżacji, czystości i jedzenia zasługuje na 5, niestety obsługa na 1...
Na wieczorne pogaduchy przy lampce Prosecco w sam raz. Jedzenie bez szału, chociaż pizza z chorizo była całkiem smaczna (jednak miałam wrażenie, że była lekko niedopieczona). Wtorkowy wieczór, więc poszło sprawnie: i z czasem oczekiwania na posiłek, i w ogóle z całą obsługą.
Na początek tygodnia fajnie. Podejrzewam, że w weekend jest dużo większe oblężenie (co mogłoby wpłynąć na moją ocenę, ponieważ staram się unikać tłumów).
Bardzo polecam. Każdemu, kto lubi nowoczesną, świeżą kuchnię, pełną przypraw i aromatów. Prześliczny ogródek, są światełka, dużo zieleni. Miła, kompetentna obsługa. Ceny standardowe. Zestaw pita i hummus 20 zł. Warto spróbować herbat z konfiturami
Dziwię się, że to miejsce na tak kiepskie oceny. Wystrój świetny, obsługa sympatyczna, jedzenie smaczne. Fakt - miejsce jest oblegane, a w obsłudze pewnie rotacja, ale dajmy ludziom szanse. Chyba zdajemy sobie sprawę, że idąc do miejsca, gdzie na raz siedzi 100 osób gdzieś tam obsłudze może powinąć się noga :)
Przyjemny zakątek w Koszykach na późne śniadanie w tygodniu albo na weekend. Póki co rozsmakowałam się w śniadaniach na słodko, szczególnie przypadły mi do gustu pancakes z owocami i mascarpone. Puszyste, delikatne i sycące. Dobry początek dnia!
Bardzo dobre są też konfitury w zestawie z croissants. Zdecydowanie na mniejszy głód, niemniej wypieki bardzo przyjemne, takie maślane, ale delikatne.
Nie było mi jeszcze dane próbować lunchu, ale Weranda na pewno jest miejscem, do którego warto wrócić, szczególnie teraz, kiedy sezon ogródkowy w pełni
Z okazji wizyty mojej przyjaciółki w Warszawie wybrałyśmy się na śniadanie do hali Koszyki. Wybrałyśmy ,,Weranda, , ponieważ menu nie było klasyczne i obiecywało coś innego niż jajecznica choć owa także w menu się znajdowała :)
Najpierw zamówiliśmy herbaty,które były pięknie podane. Potem przyszedł czas na croissanty podawane na słono co ostatnio stało się dość popularne :)
Lubię eksperymenty jedzeniowe więc wybrałam wersję z wołowiną oraz musztardą bananową, a moja towarzyszka opcje z serem pleśniowym.
Jedzenie świeże,smaczne,smaki dobrze połączone choć nie standardowe.
Wystrój prosty i czysty. Obsługa miła.
Chętnie pójdę tam kolejny raz.
Dla mnie ok, choć trzeba poczekać na kelnera przez duży tłok. Lokal przestronny, miła obsługa, jedzenie też smaczne. Pyszny koktajl orzechowy cud i jajecznica też bardzo smaczna :)
Tatar wołowy bardzo dobry, fajny pomysł dodania do niego kaparów. Sałatki pokaźnych rozmiarów. Bardzo sie ucieszyłam, ze można wybrać cos bez glutenu z karty. Mały wybór win (co podobno ma sie zmienić, bo tego dnia akurat nie dojechaly). Jedna uwaga - bardzo długi czas oczekiwania na obsługę - jednak rozumiem, ze restauracja była pełna i przymykam oko :)
Mega klimatyczne miejsce świeże kwiaty na stołach i mnóstwo zieleni dookoła
Przepyszna shakszuka z jajkiem ! Poleca z dodatkowym awokado i feta . Mogłabym jeść ja non stop
Wystrój i popularność miejsca zdecydowanie przyciąga. Ale niestety odniosłam wrażenie że jest to kolejne miejsce na mapie warszawskich restauracji gdzie większą uwagę przywiązuje się do wyglądu niż do samego smaku dań. Kolejny minus to czas oczekiwania .. zdecydowanie za długi, a moja szakszuka zbyt płynna. Z przykrością oceniam na 3,5, bo o poznańskiej werandzie słyszałam wiele pozytywnych opini.
Jedzenie dobre ale nie bardzo dobre. Obsługa jakby zastanawiam, mało pomocna i wolno reaguje. Zbyt długi czas oczekiwania na sałatkę. Bardzo ładne wnętrze i fajny klimat. Dobry lokal na wypady ze znajomymi. Wyszukanego jedzenia tutaj nie znajdziemy.
Jak bardzo zdziwiłem się, że średnia ocena Bistro Weranda na Zomato to 2,6 wie tylko moja dziewczyna, z którą byłem w tym lokalu na śniadaniu.
W to miejsce trafiliśmy przypadkiem, szukając miejsca zastępczego. Weszliśmy, przywitała nas ciepło nastawiona obsługa. Lokal wystrojony... loftowo? Mi się po prostu podobało, dziewczyna była zachwycona. Podszedł kelner, który był niesamowicie uprzejmy i po prostu z przyjemnością się go słuchało i przyjemnością było bycie przez niego obsługiwanym. Na zamówione zestawy (croissanty z konfiturami oraz jajecznica) czekaliśmy chwilę ale nie było z tym żadnego problemu ponieważ kelner zaproponował specjalność Werandy - pyszny vinegrette w zestawie z pieczywem. A sos był rzeczywiście pyszny! Śniadania były bardzo dobre, do tego "koktajl detoks" z pietruszki za 1zł (!)... Wyszliśmy najedzeni i po naprawdę super obsłudze - w super humorach.
Musimy wrócić na lunch/kolację aby sprawdzić, czy może nie wychodzą im tylko śniadania... 😉
Ale na razie: 5!
Krewetki na maśle z chilli fantastyczne. Sos do nich przebił wszystko. Niestety główne danie kaczka. Bez wyrazu, średnia. Nic szczególnego. Osoby, z którymi byłem (nie pamiętam co jadly) również nie były zadowolone z le swoich danych głównych.
ocenę zawyzaja zdecydowanie wspomniane krewetki. gdyby nie one była by dużo niższa ocena.
DO POZNANIA JEJ DALEKO.
Wybrałem się do Weranda bistro bo Poznańska knajpa blisko rynku to jedno z moich ulubionych miejsc w tamtym mieście.
To co razi na wstępie:
- słaba organizacja obsługi - karta podana po 5 min a zamówienie złożone po 25 min. Przez resztę wizyty było widać kątem oka jak mieszają się i nie wiedza co robić.
- na jedzenie trzeba poczekać przy pełnej knajpie (a, że koszyki są modnym i stosunkowo nowym miejscem, to przeważnie jest ponad 80% zapełnienia) kolejne minimum 30-40 min.
Jedzenie też nie jest takie samo, choć dobre.
Wybór herbat (z którego słynie Poznańska) ubogi. Podane podobnie ale nie to samo. np. brak cynamonowych ciastek.
Sałatki super ale o pieczywo już trzeba dopytywać dodatkowo.
Zupa krem z Pomidorów - smakuje podobnie.
Wnętrze nie ma klimatu Werandy, wtapia się w całe koszyki i gdyby nie napis na szybie to bym nie poznał, że tam jest ta knajpa.
Odsłonięta kuchnia - modna , ładna, widać co się dzieje ale ma też swoje minusy...Na zewnątrz -3 stopnie a wewnątrz od kuchni wieje +30. Może trzeba popracować nad wentylacją bo siedzi się jak twarzą do ogniska bo wiosna się zbliża a ogródek nie będzie tak duży.
Generalnie daleko im do Poznania ale biorąc pod uwagę lokalizacje w Warszawie to raczej nie będą mieli problemów z klientami.
Tak czy inaczej wolę bywać rzadziej ale w "Prawdziwej" Werandzie.
Byłam jakiś miesiąc temu, przystawka ( bruschetta ) w smaku poprawna, duży minus za słabo przypieczona bagietkę, która nasiąkła sokiem z pomidorów i sie rozciapciala. Pizza w porządku, smaczna. Lemoniada klasyczna bardzo dobra ! Chłopak chwalił krewetki na przystawkę ( super sos maślany) i kaczkę :)
Na miarę przeciętnej warszawskiej knajpy, a nie poznańskiej legendy. Ani wybitne, ani złe. Przeciętne jedzenie, za to nieprzeciętny widok z okna na uroczo oświetlony, zimowy dziedziniec Koszyków. Zupa cebulowa miała przepiękną, głęboką barwę, ale chciałoby się większej grzanki i więcej smaku. Tatar w dużej porcji z wieloma klasycznymi, żeby nie powiedzieć nudnymi dodatkami - solidny, ale nie powalający.
Weszliśmy tu w sumie przypadkiem, bo było to pierwsze miejsce w Koszykach, gdzie znalazł się dla nas wolny stolik. Zaraz pojawił się kelner i zebrał zamówienie. Zdecydowałam się zamówić zupę cebulową, moi towarzysze zaś jedli dania główne z kaczką i cielęciną. Zupę podano w bardzo gorącej żeliwnej(?) miseczce, dzięki czemu pozostała ona gorąca przez bardzo długi czas. Duży plus za to, bo zupy uwielbiam jeść bardzo gorące. W smaku była poprawna, ale nie powaliła na kolana. Moi towarzysze byli ze swoich dań całkiem zadowoleni.
Kelner był miły, ale nieogarnięty. Piwo, które zamówiłam, okazało się nieobecne. Piwa butelkowane drogie – rozumiem, że APA i IPA w modzie, ale 16 pln za butelkę to trochę dużo. Dodatkowo kelner zapomniał nas poinformować, że kuchnia zamyka się o 22 i nic do jedzenia już nie możemy zamówić, więc zdążyłam jedynie zjeść zupę na przystawkę. Moi znajomi też chcieli coś jeszcze zjeść i się trochę rozczarowaliśmy.
Wnętrze całkiem przyjemne, ale jakoś ciasno. Nie zapada w pamięć. Stoliki bardzo blisko siebie. Ogólnie nie jest źle, ale zachwytów brak.
Wybraliśmy się na kolejne śniadanie do koszyków, którymi obydwoje jesteśmy zachwyceni tym bardziej w godzinach porannych, kiedy jest jeszcze pusto i przyjemnie 😊 tym razem wybór padł na weranda bistro, gdzie było najwięcej ludzi 😊 zamówiliśmy jajecznice i rogalika z awokado i jajkiem w koszulce do tego kawę i Earl Greya 😊
Plusy:
+bardzo ładna restauracja z wygodnymi i komfortowym miejscami
+miła obsługa
+potrawy bardzo ładnie podane
+do kawy o herbaty dodawane jest ciastko gratis
+do każdego śniadania podawany jest chlebek własnego wypieku ciemny i jasny
+bardzo smaczne sałatki
-troszeczkę długo się czeka na obsługę mimo że restauracja nie była wypełniona na full
-jajecznice można uznać za słabo ściętą ale jajko w koszulce było po prostu surowe 😣
-/+ cena za śniadanie 54 zł czyli nie tanio
Ogólnie polecamy. Można miło spędzić czas
Śniadanie troszkę droższe niż u konkurencji ale można je uznać za smaczne i nakładające.
Jak widać coś tam można poprawić ale jest dobrze 😊 jeżeli mielibyśmy opowiedzieć na pytanie czy wrócimy? Myślę że odpowiedzielibysmy, że tak 😉
Przyjemne miejsce. Salatka turynska robi wrazenie (jak kazda - podawane sa w calej salacie), ale jesli chodzi o pierwsza wizyte tam, plusy na temat jedzenia sie koncza. To nie tak, ze nie bylo smaczne, po prostu supreme kurczak zdecydowanie nie powinien byc uwazany za 'supreme'. Mam wrazenie ze knajpa najwiekszy nacisk stawia na wyglad dania, a nie na jego smak. Obsluga mila, ale mozna odczuc, ze jest przestraszona a fajnie gdyby kelner z pewnoscia obslugiwal klienta wzbudzajac jego zaufanie ;)
Weranda to ładnie i modnie urządzone miejsce z pysznym jedzeniem w nowo otwartych Koszykach. Polecam bardzo przystawki, szczególnie smażone krewetki tygrysie i bruschettę. Mają przepyszną lemoniadę malinową- must have w tej knajpie! :) Bardzo nietypowo podają sałatki - w liściach sałaty! Jedynym mankamentem tej knajpy jest to że trochę czeka się na jedzenie...ale podobno nad tym pracują :)
Klimat, jedzenie, perfekcja. Sałaty słynne i pyszne tak jak w Poznaniu. Najlepszy klimat w całych koszykach, przez dobre oświetlenie, mase kwiatów i cały interior design.
An error has occurred! Please try again in a few minutes