Decyzja żeby spróbować menu degustacyjnego absolutnie nie żałuję. Każde danie dopracowane co naturalnie przekłada się na czystą przyjemność z jedzenia. Jeśli gdzieś w Warszawie jesc owoce morza to bardzo polecam Nolite. Wystrój i obsługa równiez bardzo przyjemna. Chyba więcej nie trzeba pisać.
Miłe doświadczenie.
Takie miejsce to przede wszystkim bardzo dobra obsluga klienta. Nienachalna, ale zawsze w potrzebie.
Druga sprawa, to prezentacja dań, i samo ich podawanie. Swoistą sztuką jest to, w jaki sposób z pozoru znajome rzeczy sa nazywane - nie jeden copy writer czulby się zawstydzony. Ale to ma swój urok. No i w jakiś sposób tłumaczy cenę ;)
Samo jedzenie jest typowo degustacyjne. I nie piszę tu o menu degustacyjnym. Dania główne raczej ciężko uznać za coś więcej. Przynajmniej te dania, które miałem okazję tam próbować.
Oczywiscie walory smakowe są niepodważalne. I tu pełen szacunek.
W nolicie wszystko jest idealne. Doskonała obsługa, wspaniałe i ciekawe jedzenie, świetnie dobierane wina, idealne odstępy pomiędzy kolejnymi daniami, miła i nie sztywna atmosfera. Polecam też skorzystać z oferty lunchowej.
Klasa sama w sobie! Od kultury i świadomości obsługi, przez wystrój, do jakości i smaku potraw. Miejsce stosunkowo drogie, więc raczej na specjalne okazje. Jednakże zarówno na spotkania biznesowe jak i randki :) Szczególnie polecam tatar wołowy, ośmiornicę i stek. Zdecydowanie jedno z najlepszych miejsc w Warszawie!
Clara Monteiro Duarte Silva
+4.5
One of my preferred restaurants in Warsaw! Service is attentive, professional and friendly. I order the starter of Peking duck and it was delicious. Than the sole with Pont Neuf potatoes and it was perfect, fresh, and delicious. Will go again and repeat!
nie ma moim zdaniem lepszego szefa kuchni od Pana Grochowiny, miejsce na specjalne okazje, ale warto zapłacić więcej aby poczuc troskę na talerzu i talent. Pozdrawiam Panów kucharzy z okienka:-)
Kiedys bywal to dr Kulczyk. Ja bylem w Nolicie trzy razy chyba. Za kazdym razem bylo coraz glosniej. Nie wiem dlaczego. Czy to krzyczace towarzystwo wokolo czy akustyka? Kelnerzy sie starają kucharze tez a ja nie slysze co moi goscie do mnie mowia
Jadlem policzki wieprzowe 9/10 i solę młynarza 6/10. Plus za polskie piwa.
Moja ukochana restauracja! Nieustająco na topie.
Jedzenie serwowane przez Grochowinę to absolutna poezja ( smak, prezentacja).
Cudnie popatrzeć jak pracuje kuchnia w ciszy i skupieniu.
Ostatnio spróbowaliśmy wszystkich przystawek i prawie umarłam...z przyjemności.
Profesjonalna obsługa!
Fenomenalne miejsce na kolacje. Jedzenie na bardzo wysokim poziomie przygotowane przy pomocy wielu wyrafinowanych metod kulinarnych. Jacek Grochowina to aktualnie jeden z najlepszych szefów kuchni w Polsce. Wystrój miejsca elegancki i stonowany. Obsługa na poziomie godnym tego miejsca. Karta niezbyt rozbudowana ale to świadczy o jakości miejsca. Osobiście polecam za pierwszym razem zamówić menu degustacyjne - 6 daniowe w zupełności wystarczy.
Podczas ostatniej wizyty miałem okazje przetestować: Burak w 4 różnych odmianach, tatar oryginalnie podany z zapieczonym chlebem, dziki węgorz bałtycki z chrzanem, kublin w dwóch odmianach - jedna w kierunku śródziemnomorskim z chorizo a druga w kierunku azjatyckim z mulami. No i na koniec dwa niesamowite desery. Do menu można zamówić degustacyjny zestaw win skomponowany zgodnie z rodzajem potraw ale nie skorzystałem z tego.
Na koniec chciałbym jeszcze wspomnieć o chlebie, który jest wypiekany na miejscu - przepyszny. Próbowałem negocjować możliwość zakupu ale bez rezultatu :-)
Na pewno wkrótce znowu wrócę. Na prawdę warto!
Posiłek w tym miejscu to nie lada gratka dla każdego miłośnika dobrej kuchni.
Tak samo jak w podróże, warto inwestować w miejsca, które potrafią otworzyć nam nowe perspektywy kulinarne. Do takich właśnie miejsc zaliczam restaurację Nolita, która narzuca refleksję nad wszystkimi, dotychczas, ulubionymi restauracjami.
Prosty, neoklasyczny wystrój. Cała uwaga skupia się na daniach. Przepyszne, niebanalne! W całej Warszawie nie wiele jest miejsc, które serwują tak piękną kompozycję na talerzu, a w każdym daniu trudno doszukać się choć odrobiny niedopracowania. Każde danie zaskakuje swoim smakiem. Jeśli niespodzianki, to tylko przyjemne.
Obsługa dokładnie opisuje podane dania i nie zaniedbuje klientów.
Cenowo nie jest to miejsce tanie, ale po wyjściu z restauracji nie można żałować.
Inspektora czerwonych przewodników Michelin sama zaprosiłabym na kolację do tego miejsca!
Fantastyczne doświadczenie. Z gatunku tych, na które warto czekać długimi wieczorami. Do Nolity zawitałem dopiero przy okazji urodzin bliskiej mi osoby. Dostaliśmy nawet do deseru okolicznościową świeczkę. No, ale po kolei...:)
Rezerwację opóźniałem dwa razy. A to bo się kierowca spóźnił, a to miał po drodze stłuczkę. W końcu dotarliśmy. Wyobrażałem sobie, że to pojemne miejsce, a tu dosyć kameralne. Dominuje biel i czerń. Obsługi mnóstwo, otwarta kuchnia, na której krząta się tłum kucharzy. To, co serwują, to arcydzieła. Wygląd i smak - petarda! Atmosfera miejsca jest fantastyczna. Nie ma nadęcia, elegancja i smak, ale z umiarem.
Dostajemy domowego wypieku, ciepłe pieczywo i amuse buche: ceviche z dorady i tatar z jelenia. Przystawki to poliki z młodego prosięcia i tatar. Wyborne - smak, wygląd. Extraordinary experience. Poezja. Czułem się jak w zagranicznych lokalach, ocierających się o gwiazdkę Michelin.
Dania główne: biodrówka jagnięca i polędwica z jelenia zwaliły nas z nóg. Cudowne mięso, soczyste i krwiste. Puree z dyni, podobnie jak z palonego bakłażane, to fenomalnt mix. Chrupiąca soczewica, grzyby moon. Must to have.
Na deser bierzemy suflet pistacjowy i deskę serów. Sery importowane z Francji, dedykowany dostawca. Doskonałe powidło i chleb/grzanki z bakaliami.
Jedyne, co mnie lekko zszokowało to tzw. "rzucanie mięsem" na kuchni przez samego szefa. Wiem, że restauracja to nie opera, ale - panie Jacku - stając się takim mimowolnym świadkiem awantury o solę, z perspektywy stolika najbiżej kuchni, żal było słuchać tej nieparlamentarnej mieszanki. Cierpliwości.
Bylismy tutaj w lutym na kolacji firmowej. Wszyscy jestesmy "prosci informatycy", wiec nie udawalismy, ze znamy sie na winie i wykwintnych daniach i zamowilismy dania degustacyjne oraz, nie mieszczace sie juz w budzecie firmowym, liczne kolejki niefiltrowanego Belvedere'a. Zabawa byla przednia. Przed podaniem kazdego z 10 miniaturowych dan, kelner szczegolowo opowiadal z czego sa zrobione, uzywajac slow, z ktorych polowy nie znalismy znaczenia, mimo, ze kazdemu z nas wydawalo sie, ze jezykiem polskim wlada biegle. Jesli chodzi o smak, to przewaznie bylo bardzo dobrze. Niektore dania smakowaly wybornie, inne (zazwyczaj te bardziej egzotyczne) byly wiekszym wyzwaniem dla naszych nieobytych kubkow smakowych.
Ogolnie, mimo, ze niewiele rozumialem z tego co jem, zapisuje te doswiadczenie na plus i mozliwe, ze jeszcze tutaj sie pojawie (lepiej przygotowany merytorycznie).
Wystrój ascetyczny, zupełnie nie w moim stylu, neutralny idealny pod biznesowa kolacje. Obsługa uprzejma, dobrze przygotowana, sommelier był bez wyróżniającego sie stroju co jest na taka klasę restauracji dużym błędem. Ostrygi ktore zamówiłam na przystawkę bardzo świeże, tatar z tuńczyka rozpływał sie w ustach, idealne połączenie z limonka moj nr 1 tej kolacji. Natomiast dorada ktora wybrałam na danie główne trochę zbyt wysuszona, sos powinien byc z boku by poczuć smak ryby. Świetny dobór alkoholi .. Reasumujac forma podania i Dania na wysokim poziomie .., wrócę tutaj z przyjemnością
W Nolicie byliśmy z mężem na walentynkowej kolacji degustacyjnej. policzki piotrosza jako amuse-bouche, dały nam przedsmak do wspaniałego spektaklu. Kolejne dania, począwszy od kolorowych buraczków z kozim serem (na zdjęciu), poprzez dania główne zachwycały, aż do prawdziwej bomby - "szalonego jabłka" (na zdjęciu). Kwaśne, chrupiące jabłko, do tego delikatny i orzeźwiający sorbet z selera ukryty za słodką ścianą karmelizowanego cukru.
Podczas całej kolacji czujni kelnerzy dbają, aby niczego nie brakowało. Serwis nie jest jednak wliczany do rachunku.
Aż chce się wrócić by znów zasmakować kunsztu szefa kuchni Jacka Grochowiny.
Zdecydowanie najlepsza restauracja w Warszawie. Wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe, od jedzenia po wystrój. Obsługa niezrównana.
Najwspanialsze doświadczenie kulinarne od wielu lat, uczta dla oczu, zmysłów i podniebienia!:
Każde z dań podane na odpowiednio dobranej zastawie, kompozycje smakowe niesamowite, zaskakujące i - bardzo trafne.
Dania warte swojej (dość wysokiej) ceny, wina - niekoniecznie.
Nasz ekshibicjonizm jest raczej umiarkowany, więc nie epatowaliśmy tym na Facebooku, ale w czwartek strzeliło nam dziewięć wspólnych lat. Okazuje się, że jednak ludzie tyle żyją. Ponieważ jest to tak samo dobra okazja, jak każda inna - wpadliśmy do Nolity na kolację. Zero modlenia się nad talerzami - Jacek przyjechał prosto z pracy, ja też jeszcze odbierałam jakieś telefony i odpisywałam na maile. Powiedzmy, że było umiarkowanie romantycznie. Ale kolację zjedliśmy znakomitą.
Nolita is among the Top3 best restaurants in Warszawa and it is my favourite one. I had the opportunity to eat here 4 times and in all of them I was 100% satisfied. It can be quite expensive, specially given the average of the city, but it is a whole experience. If you come here, opt for the degustation menu, it is worth every grosz.
The decoration is neo-classic, with high quality table cloths and napkins. The service is on spot but it is impossible to outshine the food.
Every dish is absolutely delicious. And if deliciousness can walk together with creativity, Nolita is living proof of it.
People from the Michellin Guide, where is the deserved star of this restaurant?
One of the best Restaurants in Warsaw. The tasting menus do not disappoint and the food is always great. Highlights for the foie gras bonbon and the best deconstructed cheesecake I've eaten.
I have been here already quite a few times and it never disappoints: from the flawless and extremely nice service, to the whole simple yet stylish decoration and the beautiful dishes (not only the food is beautiful and tasty here!!), and of course - the food. I can't name one dish that I didn't like, something that left me dissatisfied. It is a place I am always extremely happy to return to.
An error has occurred! Please try again in a few minutes