Reviews Freta 33

Zomato
Nietylkopasta.pl
+4.5
Moja ostatnia rowerowa wycieczka po Warszawie (mieszkam pod Warszawą więc przejechanie do Centrum mogę nazwać wycieczką 🙂 ) zatrzymała się na chwilę w bardzo przyjemnej restauracji na Nowym Mieście, restauracja Freta 33. Wybór był przyznam odrobinę przypadkowy, kto był na Nowym Mieście wie, że restauracji jest tam sporo. Najpierw stanęliśmy z J. i zastanowiliśmy się na jaki rodzaj jedzenia mamy dziś ochotę – padło na włoskie. Nieopodal jest inna restauracja z taką kuchnią ale tam zawiedliśmy się ostatnim razem. Więc zobaczyłam ten przyjemny ogródek w jasnych kolorach otoczony piękną lawendą i powiedziałam do J. że jemu TU. Absolutnie nie żałujemy tej decyzji.
Sep 13, 2017
Zomato
Kirilenka
+4.5
Wszystkie moje wizyty w tej restauracji wspominam bardzo dobrze. Przemiła obsługa, ciepłe wnętrze urządzone ze smakiem (białe kafelki, szare ściany, butelki win, menu napisane kredą, drewniana podłoga i miękkie kanapy) tworzą naprawdę miłą atmosferę - równie dobrą na niedzielny obiad, jak i na kawę z przyjaciółką. Cieszę się, że jest także możliwość siedzenia na zewnątrz - z widokiem na nowe miasto i pod przykryciem ciepłego koca.
Co do jedzenia - wspomnę o dziennym menu. Zawsze sezonowym i ciekawym. Dzisiaj jadłam pieczoną dynię z figami, rukolą i sosem bazy
liowym. Wyglądała tak apetycznie, że pożarłam kawałek, zanim zrobiłam zdjęcie. Smak oczywiście nie zawiódł. Naprawdę muszę jeszcze kiedyś powtórzyć tę kombinację smakową.
Cieszę się, że restauracja jest przyjazna dzieciom i w ten sposób udało nam się zamówić dla naszej najmłodszej uczestniczki ubiadu danie spoza karty, czyli makaron z łagodnym sosem pomidorowym.
Skoro nie była to pierwsza wizyta, to na koniec zapewnię, że na pewno również nie ostatnia. Do takich miejsc aż chce się wracać.
Sep 19, 2016
Zomato
Derwisz
+4
W tym jednym z wielu ogródków na Freta wypiłem chyba najlepszą lemoniadę w ciągu kilkudniowego rajdu po Nowym Mieście. Za godziwą cenę 10 zł była pełna treści, to znaczy kawałków pomarańczy, cytryny, limonki, lodu, mięty, o zrównoważonej słodkości. Podana szybko i sprawnie przez młodego kelnera z kucykiem. A widoki z ogródka doskonałe!  Bo oprócz przejeżdżających dorożek z turystami są i kolejka turystyczna oraz wyjątkowy piętrowy tramwaj konny! Poza tym sam Rynek Nowego Miasta jest wspaniały, bo tu dużo zieleni i w perspektywie piękny kościół rotundowy i klasztor sióstr sakramentek, a na wprost stara pompa miejska. We wrześniowe popołudnie tłum turystów znacznie rzadszy niż latem.
Sep 25, 2015
Zomato
Marqss
+3.5
Bardzo sympatyczny lokal, gdzie obsługa czuwa nad wszystkim i pojawia się natychmiast gdy czegoś potrzeba. Jedzenie przepyszne i elegancko podane. Porcje raczej nieduże więc zdecydowanie nie dla obżartuchów. Ceny, cóż... każdy lokal musi mieć jakąś wadę :) Niemniej polecam jako miejsce dla dwojga.
Apr 18, 2011
Zomato
Herman_501
+4.5
W ostatnia sobotę wybraliśmy się z moją żoną na obiad do naszej ulubionej restauracji na Freta 33. I dzisiaj „coś” mnie naszło, aby serdecznie polecić ten bezpretensjonalny i sympatyczny lokal, który znamy od lat. Ponieważ byliśmy po drugim śniadaniu ograniczyliśmy się do konkretu, co w moim przypadku znaczyło penne razowe z cieciorką, cukinią i kawałkami kurczaka. Na Freta makarony mają swoją tradycję, np. legendarne penne ze szpinakiem w sosie pomidorowym... Ale ta nowość naprawdę zrobiła na mnie wrażenie, konstatując to z perspektywy czasu zrobiłbym takie danie bez kurczaka, dla tych co lubią się zdrowo odżywiać. Myślę, że zamówię to danie następnym razem w takiej formie. Ale jeżeli ktoś lubi wiedzieć, za co płaci, to może być z kurczakiem. Zwykle wymieniamy się w połowie, więc za chwilę pochyliłem się nad „Owoce morza 33”. Tym razem jakoś długo nie mogłem się doczekać, chyba wyjątkowo spodobało się to danie mojej żonie i małej Tosi w brzuszku - dostałem tylko jedną trzecia, ale za to świetną jedną trzecią kaszy gryczanej z małymi ośmiorniczkami, małżami i dwoma (tyle się ostało) krewetkami, kasza „przesiąknięta” delikatnie aromatem morskim, poprzetykana z rzadka pietruszką. Mhmmm, to od soboty jest mój faworyt na Freta. Wina nie było, bo mała Tosia, a ja kierowca, ale wina na Freta, jak każdy bywalec wie, są w miarę przyzwoite, a w szczególności w swojej budżetowej kategorii mają korzystną relację jakości do ceny. Za to moja żona zjadła wspaniały deser produkcji domowej - żony kierownika tego lokalu. Była to gąbka czekoladowa z gruszką z kompotu w towarzystwie dodatkowo zamówionej gałki lodów waniliowych, polecam. Ja wypiłem pyszną kawkę i jak na skrzydłach zanurzyliśmy się w jesienny spacer. Aha, jak zwykle przemiła, tym razem męska, obsługa, którą można poprosić o wszystko...
Oct 21, 2010
Zomato
Karotka
+4
Lubię Freta za niewymuszony, niezmienny klimat (a akurat na tej ulicy o to trudno). Jedzenie trzyma poziom, a zdarzające się czasem niewielkie wpadki łatwo wybaczam. Bardzo sympatyczna obsługa, ciekawe wnętrze i widok na Nowe Miasto sprawiają, że to jedno z moich ulubionych miejsc.
Nov 01, 2008
Zomato
Amanita
+3.5
Mała restauracyjka z niekonwencjonalnym, ciekawym wystrojem. Jedliśmy tylko sałatki, ale mogę je śmiało polecić. Pyszne! Znakomita była ta z suszonymi pomidorami i rukolą. Inna zaś, z kozim serem i gruszką, też mogła zadowolić bardzo wybredne podniebienie. Obsługa bardzo sympatyczna i sprawna. Słowem miły lokalik, wyróżniający się z obfitości "starówkowych" knajpek.
Feb 01, 2008
Zomato
Scudo
+4.5
Byliśmy wczoraj z mężem na kolacji. Pierwsze co nas urzekło to miła, bardzo pomocna, bezpretensjonalna obsługa. Wyniesiono specjalnie dla nas stolik na zewnątrz. Kelnerka wie co jest w karcie, jakie składniki zawierają dania, potrafi polecić dania sezonowe, których w karcie nie ma, a są wypisane na tablicy. Niby nic specjalnego, ale wierzcie mi, często jadam w restauracjach i wbrew pozorom miły i naprawdę zorientowany kelner jest zbyt rzadko spotykany. Karta krótka, co od razu wzbudza mój zachwyt, bo nie będzie wyciągania z zamrażalnika. W karcie widać ducha slow food, potrawy proste i nienadęte. Brak poetyckich nazw potraw, co dla mnie jest duża zaletą. Natomiast samo jedzenie to czysta poezja. Wspaniale skomponowane i wyważone smaki. Jedliśmy sałatkę z kurczakiem - wspaniała, trochę zbyt mało sosu, kwiaty cukinii z czosnkiem i parmezanem - wspaniałe, nawet mój mąż mięsożerca się zachwycił, krewetki z chili, czosnkiem i pietruszką, podane na chlebie - wspaniałe. Porcje takie w sam raz, żeby zjeść i przekąskę i danie główne. Wszystkie dania bardzo pięknie skomponowane na talerzu, oczy chcą jeść od razu, a podniebienie jest zachwycone. Nie wiem jak wygląda lokal w środku, bo siedzieliśmy na dworze, więc się nie wypowiadam. Stosunek ceny do jakości znakomity. Na warszawskie warunki i w stosunku do jakości jaką otrzymujemy na uczciwym poziomie. Polecam z całym przekonaniem. Na pewno będziemy tam często wracać.
Aug 03, 2014
Zomato
Mkostek
+5
Poszukiwaliśmy z żoną knajpki, która tak jak w innych europejskich miastach byłaby nowoczesna w historycznej tkance, a nie odstraszała swoim wyglądem minionej epoki. Na samej starówce niestety nasze poszukiwania zakończyły się niepowodzeniem, ale jeśli udacie się dalej ulicą Freta w stronę nowego miasta, z pewnością traficie pod ten adres numer 33.
Nie ma nachalnej reklamy zewnętrznej, menu jest codziennie wymieniane jak nas zapewniała sama właścicielka. Klimat już od samego wejścia sprawia, że chce się wygodnie zasiąść i choćby wypić gorącego imbiru. My na ty nie zakończyliśmy, smażone chrupkie rydze jak i pasta rybna na świeżych liściach rozpływała się w ustach.
Ciasto czekoladowe moim zdaniem najlepsze w mieście.
Bardzo gorąco polecam.
Nov 05, 2012
Zomato
Gasienicowa
+4.5
Trafiliśmy tutaj z rekomendacji. Kiedy znajoma opowiedziała nam o tym miejscu, natychmiast zapragnęliśmy tam pójść. Jeszcze tego samego dnia siedzieliśmy w ogródku z widokiem na Rynek Nowego Miasta.
"Freta 33" to miejsce przyjazne, z sympatyczną i bardzo wyrozumiałą obsługą.
Jeśli wierzyć w miłość od pierwszego kęsa, to właśnie tak było w naszym przypadku. Zamówiliśmy makaron rigatoni z pesto z rukoli i zielonej pietruszki (26 zł) oraz makaron penne ze szpinakiem, suszonymi pomidorami, pieczonym czosnkiem i serem feta w oleju truflowym (29 zł). Niebo w gębie! Dania proste, acz pomysłowe, a porcje o idealnej wielkości - ani za duże, ani za małe. Do tego karafka stołowego wina. Być może nie jest to najtańszy lokal, ale biorąc pod uwagę starówkowe standardy, stosunek ceny do jakości potrawy jest przyzwoity.
Tutaj nawet wycieczka do toalety była czystą przyjemnością z uwagi na oryginalny, "aktowo"-parasolowo-rowerowy wystrój.
Życzymy wszystkim takiej miłości :)
Aug 17, 2011
Zomato
Technics13
+3.5
W niedzielę około południa wpadliśmy z Żoną na pomysł przetestowania tego miejsca, wcześniej poleconego nam przez przyjaciół. Zamówiona przeze mnie sałatka była dość smaczna, chociaż kurczak był suchy. Chyba zaszkodziło mu zbyt długie grillowanie. Ukochana zjadła penne i były wyśmienite. Pyszny sos, który na początku jest intensywny, jednak nie paraliżuje kubków smakowych. Przy najbliższej okazji spróbuję wyczarować podobny.
Obsługa miła, uśmiechnięta. Szkoda tylko, że na tym ogródku jest tak ciasno i tak mało miejsca i swobody ruchu dla klientów. Z pewnością wybierzemy się tam ponownie. Polecamy.
Oct 03, 2011
Zomato
Justynkaijarek
+3.5
Ciekawy, surowy wystrój, z odpowiednio dobranymi elementami :).
Obsługa bardzo sympatyczna, pojawiająca się w odpowiednim momencie.
Oryginalny sposób podawania przystawki - w donicy :).
Dania główne ciekawie podane, polecamy pstrąga na fasoli i porach (pycha!) oraz penne z kurczakiem, szpinakiem i pomidorami. Porcje nie są zbyt duże, człowiek wychodzi najedzony, ale bez wypchanego żołądka.
Jan 31, 2011
Zomato
Miu4tch
+3.5
Lokal odwiedziliśmy w najbardziej obleganym czasie jak na restauracje na starówce czyli w sobotę w godzinach mocno popołudniowych. W lokalu pustki. Pierwsze pytanie do siebie - czy oby na pewno Freta 33 to dobry wybór? Kelner wskazał nam stolik, usiedliśmy zamówiliśmy potrawy. Potrawy przyszły w sam raz na czas. Pierś z kaczki w żurawinie była dobra w smaku. Żurawina nieco kwaśna. Wielkość potraw jest umiarkowana, proszę się nie nastawiać na wielką ucztę, raczej na przekąskę ładnie podaną (danie wybrane z tych "dużych"). Moja lepsza połowa zamówiła pstrąga w pikantnych przyprawach (?!). Szczerze, to ryba była bardzo łagodna przy tym porcja iście dietetyczna :). Ryba była smaczna. Chętnie zamówiłbym ją sam.
Tarta cytrynowa chciałoby się, aby była domowa, dla mnie była jedną z wielu.

Wystrój lokalu jest dość oryginalny. Widać, że dekoracje są robione ręcznie, co może się podobać.
Czy poleciłbym komuś tą restaurację? Myślę, że jeśli ktoś szuka dobrej jakości potraw bez względu na cenę i ilość to tak.
Feb 13, 2011
Zomato
MalgoskaSmakoszka
+4
Freta 33/35 była, jest i będzie. Pierwszy raz zawitałam do niej 10 lat temu i raczyłam się makaronem penne ze szpinakiem oraz winem. Powróciłam tam w po raz kolejny dopiero w tym roku i cieszę się, że nic się nie zmieniło. Penne ze szpinakiem, tak samo pyszne jak było :), rigatoni z pieczoną kaczką - rewelacja! Ten lokal będę odwiedzała częściej.
Sep 29, 2011
Zomato
Buszel
+4
Dotarłam przez przypadek, rzadko bywam w rejonie Nowego Miasta.
Przyznam, że o mojej opinii zadecydowała głównie obsługa. Miła, bezpretensjonalna, taka jak być powinno.
Nie jadłam wiele - więc trudno mi w pełni ocenić kuchnię. Ale jedno wiem - zapytałyśmy, jakie są przekąski. W karcie (czyli na ściennej tablicy) nie było nic, co nam odpowiadało, więc kelner zapytał kucharza i wrócił z propozycjami. Takimi, które nam odpowiadały (i były smaczne). Niby nic, a nie wszędzie można liczyć na takie nastawienie.
Zaserwowane danie było zbiorem przekąsek spoza karty i nie miało nazwy.
Pewnie wrócę, żeby sprawdzić, jak smakują dania z karty ;).
Mar 08, 2014
Clicca per espandere