Reviews Restauracja Wiesz Co Zjesz

Zomato
BolekLoleK
+5
Na niedzielną kolację wybrałem się z dziewczyną, godzina koło 17:30 - 18. W lokalu sporo osób. Po wejściu do środka przywitał nas bardzo sympatyczny kelner. Zamowilismy Steka z polędwicy oraz kurczaka na szpinaku, czas oczekiwania bardzo przyzwoity. Co do jedzenia stek znakomity pół krwisty tak jak chcialem, stek dosłownie rozpływał się w ustach do tego sosik w którym dało się wyczuć nutkę wina co idealnie komponowało się w połączeniu z polędwica, kurczak mojej dziewczyny też podobno bardzo smaczny. Jedynym delikatnym minusikiem były 2 niedopieczone ziemniaczki oraz marchewka w daniu z kurczakiem mogła by być przytrzymana dłużej na parze. Wystrój bardzo klimatyczny idealne miejsce na obiad z rodziną jak i kolację z drugą połówką ;). Polecam wszystkim to miejsce, obsługa, wystrój oraz jedzenie czynią to miejsce jedną z lepszych restauracji w Warszawie.
Oct 22, 2018
Zomato
Pinkyyy
+4
Do Wiesz Co Zjesz wybierałam się już od dłuższego czasu i w końcu tam dotarłam na rodzinny niedzielny obiad (notabene to miejsce idealnie na takie okazje się nadaje ;)). Do wyboru mamy głównie dania obiadowe mięsne lub rybne, a z opcji wegetariańskich dostępne są niestety tylko pierogi.

My próbowaliśmy zup – tego dnia zupą dnia był rosół, który okazał się fajnie doprawiony, lekko pieprzny, ale przyjemny oraz krem pomidorowy, który smakował bardzo w porządku.

Zamówiliśmy obydwie piersi kurczaka z karty – jedna z sosem szpinakowym i druga z serkiem philadelphia z suszonymi pomidorami, roladki wieprzowe z suszonymi pomidorami, stek i łososia. Wszystkie dania były soczyste (szczególne brawa za średnio wysmażony stek, bo był niemal idealny – miękki i smakowity), a dodatki świeże i bardzo smaczne - przy piersi ze szpinakiem była marchewka, przy drugiej oraz przy steku była sałatka i pieczone warzywa, przy roladkach sałatka, a przy łososiu mieszanka kalafiora, brokuła i marchewki oraz wszyscy dostaliśmy opiekane ziemniaki.

Jedzenie bardzo smaczne, świeże, ceny w porządku (najdroższy był stek ok. 50 zł, ale piersi były a ok. 30 zł). Obsługa bardzo sympatyczna, pomocna i troszcząca się o wygodę gościa. Wnętrze restauracji jest urządzone w prowansalskim stylu w jasnych kolorach, co sprawia, że bardzo przyjemnie się tam siedzi. Więc generalnie polecam, ale nie dla wegetarian, którzy nie lubią pierogów i bez poszukiwania specjalnych wrażeń, bo to po prostu dobre polskie świeże jedzenie :)
Aug 06, 2018
Zomato
Jacek Borzym
+5
Lokal bardzo przypadł mi i moim znajomym do gustu bardzo dobre miejsce na obiad z przyjaciółmi. Jedzenie bardzo smaczne polecam ! Chętnie tam wrocimy !
Apr 11, 2018
Zomato
Szamari
+4
W poszukiwaniu obiadu przemierzyłam całego zbawixa i....nieopodal znalazłam zupełnie nieoczekiwanie "Wiesz co Zjesz". Ponieważ słyszałam o tym miejscu dobre opinie, postanowiłam zajrzeć i nie żałuję! Wystrój jest nieco eklektyczny - z jednej strony dominuje klasyczna swojska aura (swojsko ale nie przaśnie), z drugiej momentami widać wpływy prowansji jednak ostatecznie wszystko współgra tworząc bardzo przyjemną atmosferę. Menu typowo polskie - wybór padł na polędwiczki wieprzowe  w sosie w grzybów leśnych z kluseczkami. Mięso soczyste, baaardzo smaczny sos i świeże sprężyste kluseczki. Porcja bardzo solidna. Ceny restauracyjne, adekwatne do ilości/jakości i lokalizacji.  Według mnie to świetne miejsce na rodzinny obiad w atmosferze mniej nadętej / hipsterskiej niż u sąsiadów na zbawixie.
May 05, 2017
Zomato
Kuba Kolenda
+4
Polędwiczka z pomidorem suszonym bardzo dobre.
Misa krewetek - same krewetki dobre. Dodatki w sumie nie pasujące. Dużo sałaty w wielkich płatach. W sumie danie oceniam na 3,5.
Dorsz na warzywach - znowu wielkie płaty sałaty. Sama ryba smaczna, delikatna. Ocena - 3,5.
Creme brulee - smaczny.
Ogólnie w porządku ale bez tego czegoś.
May 01, 2017
Zomato
Magda Teresiak
+5
W ramach konkursu Warszawa od kuchni wybrałam się do Wieszcozjesz. Rewelacyjna obsługa kelnerska. Przepyszne dania w szczególności zupa rybna i sandacz. Zdecydowanie polecam. Cichy i bardzo kameralny lokal.
Mar 23, 2017
Zomato
Patryk
+4.5
Nieco przypadkowa wizyta, mieliśmy ochotę zjeść u sąsiadów w tajskiej restauracji, ale okazało sie, iż w dniu dzisiejszym lokal jest zamknięty (nieco później uzyskałem info, że lokal obok jest zamknięty na stałe).
Wchodząc do środka nie mieliśmy planów tutaj się stołować, żona będąc w ciąży chciała jedynie skorzystać z toalety. Obsługa lokalu życzliwie wskazała jej drogę i ostatecznie postanowiliśmy tutaj zjeść nasz popołudniowy posiłek.
Piersze zamówienie to krem z borowików z razowymi grzankami. Rewelacja ! Najlepsza zupa z udziałem grzybów jaką do tej pory jedliśmy w Warszawie. Moje zamówienie to lunch menu, w skład którego wchodził: rosół oraz schab wieprzowy podawany z młodymi ziemniakami oraz buraczkami + sok jabłkowy. Żona na drugie danie zamówiła jeszcze filet z dorsza w śmietanie, zapiekany z parmezanem, ziemniaczki opiekane oraz warzywa w wodzie. Palce lizać. Wszystko bardzo smaczne. Wystrój wnętrza posiada również swój urok. Zatem mogę szczerze polecić to miejsce, u mnie została dodana do ulubionych. Na pewno tutaj jeszcze wrócimy:)
Nov 19, 2016
Zomato
Będziemy Jeść
+4
Wiesz co Zjesz serwuje dania na podstawowym, ale rzetelnym oraz solidnym poziomie. Nie planujemy wybrać się do tej restauracji drugi raz, ale na pewno nikomu nie odradzilibyśmy wizyty. 
Pełną opinię przeczytacie na naszym blogu oraz naszej stronie na Facebooku.
Sep 25, 2016
Zomato
Tomasz Ł.
+4
Wiesz co Zjesz- nazwa bardzo dobrze określa to miejsce. Dla mnie dość ważne jest, aby wiedzieć co jem, więc koncepcja podawania w menu wartości odżywczych serwowanych dań bardzo mi sie podoba i jest pożyteczna. Wnętrze restauracji nie do końca mi się spodobało- trochę jak w starej graciarni... Natomiast to co dostaliśmy na talerzach było bardzo smaczne i ładnie podane. Polędwiczki wieprzowe odpowiednio przygotowane, nie przesuszone, dobry sosik grzybowy do tego- super. Drugie z zamówionych dań- faszerowana pierś z kurczaka również nam smakowała. Nieco słabsza była zupa- krem pomidorowy z serem- ten ser troche słabej jakości mam wrażenie. Całokształt jednak bardzo pozytywnie, więc polecam odwiedzić.
Apr 17, 2016
Zomato
Magdalena Biczak
+5
Serdecznie polecamy! Zamówiliśmy stek medium oraz sandacza z sosem kurkowym - wyśmienite! Bardzo miła, nienarzucająca się, a przy tym dbająca o klienta obsługa!
Jan 07, 2016
Zomato
Damian Dawid Nowak
+4
Trochę się wzbraniałem. Klimat biesiadny, domowe obiadki z wielopokoleniowymi familiami – nie do końca moja filiżanka herbaty, jak to mawiają przyjaciele zza morza. Natomiast lokal, który dawniej nazywał się Lanse, wygląda bardziej jak dom weselny: białe mebelki, babcine obrusy, okiennice, drewniane rameczki pod kolor i wszechobecny motyw serca. Cukier mi skoczył na samym wejściu, na szczęście wokół nie latały cherubiny z łukami, a pod nogami nie plątały się pulchne, półnagie, barokowe dzieciaczki.
Oct 25, 2015
Zomato
Tenko
+4
Jasne, przestronne wnętrze, biały wystrój, gdzie chłód śnieżnej bieli jest przełamywany przez ecru i ocieplany kremowymi zasłonami i firankami. Drewniane meble malowane na biało, stoły z białymi dzierganymi bieżnikami, ściany też białe, a akcentami dodającymi kolorytu wnętrzu są kwiaty na stołach, i elementy architektoniczne, jak fioletowe okiennice czy kawałek ganku (?). Największą i najbardziej wyeksponowaną dekoracją jest jednak samo jedzenie, zarówno na talerzach, jak i poza nimi - restauracja jest udekorowana świeżymi warzywami i owocami.

Jedzenie jest pięknie podane, wygląda rewelacyjnie, kolorowo, świeżo. Smak idzie z tym w parze, ryba, którą tak zachwalał znajomy, rzeczywiście była genialna - delikanta, zrobiona tak, że była krucha i się trochę rozpadała, lekko przyprawiona, tak, że było świetnie czuć smak zarówno delikatnego mięsa dorsza, jak i przyprawy, nic nie przeważało, kompozycja w pełnej harmonii. Przystawka z krewetek była strzałem w dziesiątkę, feeria warzyw (i o dziwo, owoców!), sos czosnkowy, i w tym krewetki - podane też na tym samym talerzu maliny i jagody trochę dziwnie smakowały zarówno z krewetkami jak i sałatą polanymi słonym i czosnkowym sosem, ale specjalnie nie przeszkadzały też, taki ot zakrętas śmieszny, a i sos, i sałata z warzywami, i krewetki były pyszne, wszystko dość finezyjnie zestawione i podane. Potrawka z kurkami, danie sezonowe reklamowane na specjalnym dodatku do menu i na stojaku przy wejściu było bardzo dobre. Składa się tylko z kurek, wołowiny i cebuli poza gęstym sosem, ale jest zaskakująco wręcz sycące. Polędwiczka wołowa też bardzo dobra, ale o oczko niżej niż ryba, ryba była wybitna i rewelacyjna, a polędwiczki - w mojej ocenie - tylko bardzo dobre. Były podane razem z pysznymi kluseczkami i bardzo pięknie wyglądającą i pysznie smakującą sałatką - w isotcie warzywa podawane w tym miejscu są chyba piękniejsze i smaczniejsze niż w innych miejscach, to mnie bardzo cieszy, mimo, że nie jestem wegetarianką - wiele restauracji przywiązuje raczej uwagę do mięsa, do dania głównego, a warzywa bywają traktowane bardzo drugoplanowo. Na deser koktajle - szpinakowy, słusznie przełamany bananem, w takiej ilości, że koktajl był przyjemnie gęsty i lekko słodki od banana, orzeźwiający pietruszkowy i jagodowy na jogurcie.

Miejsce dobi dobre wrażenie, rewelacyjna ekspozycja jedzenia. Miałam wrażenie, że wszystko w tej restauracji stanowi tło dla serwowanego jedzenia, ono było najważniejsze, i jakby niemal stawiane na piedestale. Prawidłowy mindset dla restauracji właściwie :) Zresztą zostało już to docenione, w środku w elegancko podświetlonej gablotce ustawiono kryształową nagrodę zdobytą w jednym z konkursów kulinarnych.

Jedynym mankamentem i sporym zawodem był chłodnik, który jako specjał sezonowy, reklamowany i w specjalnym dodatku sezonowym do menu i na stojaku ze specjałami dnia przy wejściu do restauracji, był po prostu zły - kucharzowi najwyraźniej nie chciało się ukisić mleka na chłodnik, więc poszedł na łatwiznę i użył jogurtu, a żeby jogurt ten miał smak bardziej zbliżony do kwaśnego mleka, dodał do niego sporo soli i chyba kwasek cytrynowy. Rezultatem był sporo prze-przyprawiony chłodnik o bardzo mocnym i bardzo słonym smaku. Zamiast orzeźwiać, chciało mi się po nim strasznie pić. Szkoda, bo botwinka w nim użyta była bardzo smaczna. W każdym razie, jeśli nie ma się podstawowego składnika na daną potrawę, to nie powinno się jej tak afiszować na specjalnym menu i na stojaku ze specjalnościami dnia przy wejściu, to już oszukaństwo.
Jul 25, 2015
Zomato
Kb24
+3.5
Fajna miejscówka pomiędzy Placem Konstytucji a Placem Zbawiciela, w której można za przyzwoite pieniądze zjeść dobry obiad w dość sporych porcjach.
Jun 21, 2015
Zomato
Kalla777
+4
Wiesz co zjesz odwiedziłam przy okazji firmowego jajeczka, więc menu, które miałam przyjemność próbować może różnić się od dostępnego na co dzień.
Lokal tuż przy placu, łatwy do znalezienia.
Wnętrze utrzymane w jasnych kolorach,  z elementami drewnianymi, przyjemne, łagodne dla oka.
Stół ładnie, świątecznie przyozdobiony.
W ramach przystawki podano trzy połówki jaja faszerowanego na kiełkach. Dostępne było również pieczywo – jasne i ciemne oraz masło. Jaja poprawne, jednak dla mnie zbyt słabo dosmaczone.
Zupa – żur z białą kiełbasą i jajkiem (do wyboru był również krem z pomidorów). Zupa bardzo smaczna, doprawiona, z nutą chrzanową, majerankiem, boczkiem, grzybami.
Danie główne dorsz w śmietanie zapiekany pod parmezanem, z opiekanymi ziemniaczkami i warzywami z wody.
Ryba bardzo dobra, delikatna, smaczna, świeża. Mam jedynie wątpliwość czy rzeczywiście została zapieczona, parmezan był niewyczuwalny. Warzywa odpowiednio ugotowane – al dente, zabrakło im przyprawienia.
Deser creme brulee – smaczny, delikatny, kremowy. Cukier skarmelizowany tuż przed podaniem. Niestety na mojej porcji niedostatecznie rozpuszczony, pozostały widoczne i wyczuwalne kryształki cukru.
Minus za napoje gorące, zwłaszcza kawę. Do wyboru podano kawę rozpuszczalną oraz ziarnistą mieloną. Ogromnie zaskoczona byłam sposobem podania kawy mielonej -  z łyżeczką aby wsypać do filiżanki i zalać wodą. Kawa rozpuszczalna natomiast niesmaczna, z kwaśnym posmakiem.
Obsługa kelnerska poprawna, odpowiednio dyskretna.
Lokal opisuje swoją kuchnię jako tradycyjną, składniki ze znanych źródeł. Miejsce ciekawe, warte odwiedzenia.
Apr 19, 2015
Clicca per espandere