Reviews Specjały Regionalne

Zomato
Nidhi Gupta
+4
We were looking for traditional Polish food and found Specjaly Regionalne. We ordered their traditional dish – radykalke (goat cheese and zucchini) and Cherry beer. Both turned out to be nice and the beer was best I have had till date. My friend ordered a rabbit dish and loved it. she has eaten all kinds of non-veg dishes and said that this was the softest meat she has eaten. The main course was followed by apple strudel, but it was sour, so a little disappointing. But overall the place, staff, ambience and food made a nice package.
Jun 11, 2018
Zomato
Oknan
+3.5
Miejsce wielokrotnie przez nas mijane , z obiecaną wizytą , ale do tej doszło dopiero niedawno. Postanowiliśmy zatrzymać się tutaj w drodze na obiad w restauracji na Mokotowie , tylko na napoje i deserowa przekąskę.  Zajmujemy stolik w środku . Osobliwy wystrój z dużą ilością ciekawych butelek po miodzie pitnym , czy książek kucharskich. Bardzo ciekawe. Ogólnie raczej wszystkie dekoracje przypadły nam do gustu. Napoje -wino i piwo bez zastrzeżeń. Żeby choć trochę móc ocenić jedzenie zamówiliśmy klasyki deserowe- szarlotkę i sernik. Szarlotka na ciepło , naprawdę godna polecenia- niebo w gębie. Sernik już  poniżej normy , nie do końca udany, choć nie można powiedzieć że nie zjadliwy, w stosunku do szarlotki dwie oceny niżej.  Mijając to miejsce miałem wrażenie że nazwa , wystrój i wszystko jest tu robione tylko po to żeby przyciągnąć naiwniaków, natomiast po wizycie w środku , na tyle mnie zaintrygowało , że na pewno przyjdziemy popróbować smaków obiadowych . Rozumiem że Nowy Świat , itd , ale ceny troszeczkę przesadzone.
May 22, 2017
Zomato
Noisia
+4
miejsce typowo dla turystow, takie przynajmniej odnioslam wrazenie, ale ciesze sie ze takie powstaja. dzieki temu w jednym lokalu zwiedzajacy maja okazje sie posilic niemal wszystkimi najpopularniejszymi specjalami kuchni polskiej. w menu znajduja sie rozne regionalne pozycje z wielu zakatkow Polski, ale niestety nie doszukalam sie niczego zwiazanego ze Slaskiem, a szkoda. kuchnia slaska wedlug mnie jest jedna z bardziej charakterystycznych i niedocenianych, ale za to pysznych. moze jeszcze cos slaksiego pojawi sie w menu, kto wie :) natomiast ja mimo wszystko bylam zadowolona z poziomu oferowanych tutaj potraw. byly smaczne, niemal domowe. pewnym minusem jednak okazala sie byc cena - w niektorych przypadkach nieco za wysoka i nie rozumiem dlaczego, w koncu to nie jakies wyszukane potrawy. ale zdaje sobie sprawe z tego, ze to zapewne ze wzgledu na turystow. niemniej jednak warto tutaj zjesc.
Jan 09, 2017
Zomato
Kamil Wilim
+3.5
Zdecydowałem się na menu lunchowe, które było całkiem okej. Porcje bez zarzutu, obsługa miła i pomocna. Jednak w kapuśniaku zdecydowanie brakowało mi kwaśności :)
Nov 08, 2016
Zomato
Atif Chattha
+4.5
We would like to try polish food thats why we are here to eat polish food. pieorgi was very tasty and of course polish Chicken soup and cutlet.Great service ,atmosphere and nice people.
Oct 19, 2016
Zomato
Marcin_Chef
+4
Przyzwoita kuchnia polska .
Flaki po Warszawsku - rewelacja .
Pieczywo trochę ,,zmęczone" .. warto byłoby dać mu nowe życie w piecu .. ;)
Obsługa jak najbardziej na tak
Jul 25, 2016
Zomato
Mo Nik
+4
Bardzo smaczne miejsce z tradycyjnymi polskimi smakami, tłusto, dużo i kalorycznie. Poczułam się trochę jak u babci. Wewnątrz lokalu trochę ciasno, wystrój nawiązuje do tradycji łowickich. Mnóstwo przysmaków w karcie, ale niestety ceny dość wysokie. Warto wybrać się z osobami chcącymi poznać tradycje kulinarne Polski. Napoje procentowe również ciekawe, polecam miody. Beza obłędna, jak dla mnie trochę za duża.
Jul 21, 2016
Zomato
Katarzyna
+5
bylam w tej restauracji juz kilka razy i na pewnie wroce tam nieraz. dobra polska kuchnia :) jedyny minus  ze jest dosc mala w srodku i na ogrodku ze stolik jest jeden na drugim prawie .. ale jedzenie nadrabia :)
May 26, 2016
Zomato
Agata _ Kulinarne Przygody Gatity
+3.5
Dzięki uprzejmości Zomato niedawno odwiedziłam tę warszawską restaurację. Na początku bardzo miłe wrażenie zrobił na mnie jej wystrój. Typowo polskie klimaty, stroje ludowe i folklorystyczne elementy. W środku i w ogródku na zewnątrz pełno. Przeważają cudzoziemcy, ale nie ma się co dziwić, toć co samo serce Warszawy, czyli Nowy Świat. Wszyscy kelnerzy doskonale mówią po angielsku, doradzają i polecają dania.
Wśród dań oczywiście królują polskie smaki. My zamawiamy gołąbki z mięsem w sosie pomidorowym i mix `pierogów.  Muszę przyznać, że dawno nie jadłam tak dobrych gołąbków, a sos był bardzo aromatyczny, gęsty, prawdziwie pomidorowy.
Pierogi mają doskonałe ciasto, miękkie i sprężyste. Farsze: ze szpinakiem,  z mięsem,  z kapustą i ruskie, wszystkie bardzo smaczne. A do tego pyszny sok wiśniowy.
W lokalu nie serwuje się coca-coli ani innych tym podobnych napojów gazowanych. Duży plus za to,
Reasumując: smacznie, miło i przyjemnie.
May 13, 2016
Zomato
Dorotschien6
+4
Nowy Świat, czyli aleja restauracji z każdej dziedziny, raj dla turysty (ale nie dla jego portfela), no ale tego dnia mieliśmy ochotę właśnie na "polskie jadło". Po wejściu dezorientacja niestraszna, od razu doskakuje przyjazny kelner i prowadzi do stolika. Lokal jest dość mały, więc w godzinach szczytu nietrudno o ścisk. Tu niestety minusik, bo czasami czuje się ten pośpiech "w powietrzu". Wystrój ciekawy, spójny, jest nawet sklepik ze swojskimi nalewkami. Smaczny żurek w chlebie, smaczny duży schaboszczak i dobre piwo - w kwestii jedzenia również jest swojsko i bez udziwnień. Polecam każdemu, kogo najdzie ochota na tradycyjną polską biesiadkę ;)
Apr 20, 2016
Zomato
Ewelina Mielcz
+4.5
Bardzo dobra kaczka i gęś. Nie mogę napisać,że powaliła mnie na kolana, ale a przyjemnym wnętrzu i w znakomitej obsłudze, można przymknąć oko. Oryginalny cydr, który zamówilismy , doskonałe spełnia swoją rolę przy porządnej porcji posiłku. Można się suto najeść i nie żałować!
Mar 22, 2016
Zomato
Chris Brudnicki
+4
No w sumie fajne miejsce, z ciekawym menu. Polecam bo warto przyjść tutaj choćby z ciekawośći ja jadłęm tutaj gęś z farszem to naprawde bardzo pyszna. Idealnie przyrządzona.
Mar 16, 2016
Zomato
Mateusz Pawlik
+4
W sumie nic specjalnego. Spodziewałem się troche lepszej kuchni, niestety się odrobione zawiodlem. Ale nadrabiacie wystrojem lokalu + miłą obsługą. Ceny w sumie jak na śródmieście też są całkeim spoko.
Mar 14, 2016
Zomato
Sankalp Patnaik
+5
Kachka in Zurawina Sos is something I could go back to this restaurant for all the way from India. Awesome. Keep up the excellent dish.

Zurek is another one worth trying out here.
Mar 11, 2015
Zomato
Fatih YILMAZ
+3.5
very friendly staff, good service and nice decoration. the food was good but not the greatest... they serve traditional polish dishes. I recommend the hot wine though!
Feb 19, 2015
Zomato
Nagash
+4
Świetna obsługa, miła, sympatyczna, niewymuszona. Bezpretensjonalny, prosty wystrój, który tworzy klimat. Polecam cydr jabłkowy - pycha oraz mazurskie winniczki. Byliśmy zachwyceni.
Jul 10, 2013
Zomato
Paulina Tudrey-Stankiewicz
+3.5
Sobota, późnowieczorny spacer. Nowy Świat rozgadany i modny. A my nie możemy się zdecydować: jemy - nie jemy? burgery? drinki? Jakoś nic nie nęci. Wreszcie swoim białym spokojem i wolną przestrzenią wyławiają nas "Specjały". Siadamy przy stoliku w bramie, z głośników dobiegają przyjemne dźwięki, mamy wrażenie, że ukryliśmy się tu przed saturday night fever. Jest już po 23ej, ale witająca nas obsługa zapewnia, że kuchnia jest nadal otwarta. Dostajemy menu, kartę win i chwilę do zastanowienia. Szybka decyzja, rozkładamy siły: jedno bierze rosół (15 zł), a drugie schabowego (33 zł). Obsługujący nas kelner z każdą chwilą zyskuje coraz więcej naszej sympatii: jest uprzejmy, uśmiechnięty i z wyrozumiałością przyjmuje nasze prośby: "żeby rosół był bardzo gorący, a ziemniaki bez okrasy". Z pełną powagą pyta, czy ziemniaki mogą być chociaż z odrobiną koperku. Upewnia się, czy zupę i danie podać równocześnie. Mamy czas, żeby się porozglądać: jest schludnie i czysto, zwracamy uwagę na eleganckie sztućce, na stole obrus plastikowy, ale przysłonięty bawełnianym, świeżym bieżnikiem, w tle nadal cichutki jazz, nie dochodzą do nas zapachy pracującej kuchni. Błogo mija 15 minut.
Rosół okazuje się być odpowiednio gorący, aromatyczny, niezbyt tłusty, z ręcznie robionym makaronem (!), całe szczęście bez śladu kostek smakowych, łagodnie doprawiony - po prostu solą i pieprzem. W naszym Prywatnym Rankingu Rosołów zajmuje pozycję 5/6 (należymy do grona wielbicieli rosołów z solidnie tłustym oczkiem).
Schabowy bardzo smaczny, tj. w chrupiącej panierce, smażony zdaje się na dobrym tłuszczu, mięso miękkie i nieprzesolone, podany z pyszną duszoną kapustą. Wydaje się, że porcja nie jest zbyt duża - to tylko pozory.
Wyskrobujemy do dna, mówimy do siebie: "tak, tego mi było trzeba".
Regulujemy niezbyt wysoki rachunek i zostajemy bardzo uprzejmie pożegnani.
W podsumowaniu: byliśmy krótko, spróbowaliśmy niewiele, ale mamy ochotę do Specjałów zajrzeć ponownie.
Jun 09, 2014
Zomato
E_maciejka
+3.5
Późne popołudnie, gdzieś około godziny 17.00, przechodzę obok, zapachniało...
Szybka decyzja, wchodzę.
Zamawiam chłodnik oraz młode ziemniaczki z koperkiem i kubkiem kwaśnego mleka.
Plus piwo Perła - pyszne, świeże, bardzo smaczne!

Muszę wspomnieć o Panu Kelnerze, który był absolutnie oddany klientom. Z racji tego, że pracuję z "jakością obsługi", miałam momenty gapienia się na niego, bo rzadko spotyka się osoby tak oddane potrzebom klienta. Nie wiem, jak to inaczej nazwać, bo Pan nie był jakiś nijaki, nie był taki słodki, był po prostu uważny i słuchający, aż się lekko pochylał, aby dobrze usłyszeć i porozmawiać z każdym. Dla mnie genialny! Uśmiech i oddanie - mnie ujęło mocno.

Jedzenie bardzo smaczne, bardzo! Świeże i aromatyczne, idealnie doprawione.
I z racji alergii pokarmowych, które mam - wiem, że wszystko było prawdziwe - jak obiecują właściciele restauracji - wiem, jakie mam objawy po spożyciu mleka od krowy, a mleka przetworzonego - i absolutnie moje ciało zdiagnozowało to, co dostało, jako prawdziwe wiejskie mleko.
Koszt przyjemności około 30 zł - z piwkiem - więc bardzo przyzwoita cena jak na jakość produktów i lokalizację.
Panu Kelnerowi - który jak się okazało, uczył się dopiero obsługi - życzę wszystkiego najlepszego, aby nie stracił tego zainteresowania i szczerości do klientów - gdyż jest to bardzo ujmujące!!!
Polecam serdecznie!
Jun 16, 2011
Zomato
Warszawskismakosz
+3.5
Na półmetku Euro stanąłem przed nie lada wyzwaniem: gdzie zabrać kolegę z Rosji, który chce koniecznie skosztować polskiej kuchni, nie przepada za pierogami, jadł już żurek i woli wyjść na miasto w poszukiwaniu kulinarnych doznań niż zostać na domowej kolacji w moich gościnnych progach. Idąc Traktem Królewskim mijaliśmy kolejne suszarnie, włoskie ristorante, bawarskie i hiszpańskie lokale, gdzie o bigos/flaki/schabowego czy rosół nie jest wcale łatwo. Dość spontanicznie trafiliśmy do Specjałów Regionalnych, gdzie w ogródku dorwaliśmy ostatni wolny stolik, a na telewizorze wystawionym na świeże powietrze dało się zerkać na mecz. Asortyment przysmaków w sklepie wyglądał imponująco, natomiast my z nich tym razem nie korzystaliśmy. Piwo dawne lane do najtańszych nie należy, ale do ceny rzędu 12zł na Nowym Świecie trzeba się przyzwyczaić chyba. Z kolei jakość oraz cena espresso (6zł) zaskoczeniem na plus, bo raczej nie jest to miejsce na kawę. Z karty wybraliśmy kartacz suwalski i sztufadę wołową w sosie warzywnym z kaszą. Czas oczekiwania wyniósł około kwadransu, zastrzeżenie mam tylko jedno: w karcie mięso widniało w zestawie z kaszą gryczaną, kolega dostał jęczmienną. Ale na resztę nie sposób było narzekać. Kartacz w sam raz, nie była to porcja patologiczna, natomiast do przyjęcia jeśli chodzi o cenę (19zł), okrasę itd. Towarzysz biesiady chwalił sobie smak mięsa, całość wyglądała apetycznie. Sam bym tam pewnie nie wrócił, bo wolę jednak wizyty w konkretnych tematycznych restauracjach, natomiast nie wykluczam, że zabiorę tam kiedyś kolejnych gości będących w Polsce okazjonalnie. Całość pozostawia dobre wrażenie, stosunek ceny do jakości, klimat obsługa wychodzą na duży plus.
Jun 21, 2012
Zomato
Katarzyna Py
+4.5
Wspaniały lokal z wyśmienitym tradycyjnym jedzeniem. Malutki i kameralny, dlatego można poczuć się jak w domu. Plus za wystrój, obsługę i klimat. POLSKI CYDR pierwsza klasa i bardzo miłe zaskoczenie ceną, serwowany w wielkich szklankach. Dla koneserów serwują go także z Żubrówką :). W lokalu można obkupić się w ekologiczne produkty, konfitury, musztardy i wiele innych. Pierwszy raz nabyłam wyśmienite wino jabłkowe. Polecam, miejsce godne odwiedzenia o każdej porze roku!!
May 02, 2013
Zomato
Ewa Tina
+4
Idąc spacerkiem po Nowym Świecie w sobotni wieczór postanowiliśmy z Ukochanym przysiąść gdzieś na "małe co nieco". Wyłowiony kątem oka szyld Specjały Regionalne zachęcił nas do zajrzenia. Ten sam właściciel ma sieć sklepów z żywnością tradycyjną i ekologiczną Specjał Wiejski, jeśli znacie to wiecie kto zacz.

Wewnątrz sklep na zewnątrz kilka stolików w ogródku. Prostota i naturalność z elementami etnicznych ozdób w typie prawdziwych wycinanek kurpiowskich. Sympatycznie i na temat. Nie ma zastrzeżeń również do obsługi, miłej lekko jeszcze może wystraszonej, ale uśmiechem ratującej wszelkie niedoskonałości. Sam właściciel uroczy. Widać satysfakcję jaką sprawia mu rozmowa o specjałach regionalnych, dbałość o klienta "w iście starym stylu."

Do wyboru mamy skromne, ale świetne menu. Dlaczego świetne, bo pozwala "rozejrzeć" się w wyrobach regionalnych naszego kraju. Talerz serów i talerz wędlin polskich. Smażony ser owczy. Pierogi. Do tego niepasteryzowane piwo, kwas chlebowy, a już nie długo włoskie biodynamiczne wina. Ach ważne - może nie na upał - ale mają parzoną świeżo melisę i prawdziwą kawę zbożową. Do tego jagodzianki z Olsztynka, a do serów lub wędlin niezły wybór pikli i marynat.

Ceny są takie jak sklepowe, wiadomo, że w sklepach ze zdrową żywnością są wyższe, ale te same ceny w przełożeniu na Nowy Świat i bistro już robią się...przyjazne. Gratuluję i liczę na dalszy rozwój. Np. kanapki i lodówka do profesjonalnego zmrożenia napojów. Koniecznie.

Jul 12, 2010
Zomato
Tylko-zetka
+4
Kto pił polski cydr prosto z beczki, łapka w górę. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji to najwyższy czas odwiedzić restaurację Specjały Regionalne na Nowym Świecie 44 i podać się degustacji. Prócz tego żurek w chlebku istne niebo w gębie.
Byłam tu już kilka razy to bardzo sympatyczne i przytulne miejsce kusi specjałami eko, które przywożone są na bieżąco z terenu całej Polski. W sezonie jadłam tam prawdziwe jagodzianki prosto z Olsztynka, maliniaki - czyli to samo co jagodzianki, ale zamiast jagód mają w środku mnóstwo maliny.
Jeśli ktoś zmarźnie na spacerze to może rozgrzać się kosztując różnych miodów pitnych (polecam maliniaka), o którym chętnie poopowiada wam przesympatyczny personel, a jak ktoś ma szczęście to sam właściciel, po którym od razu widać, że to pasjonat polskich smakołyków.
Dzisiaj to była naprawdę smakowa niedziela pierogi z prawdziwymi kurkami, a na deser pierniczki jakich nigdy wcześniej nie próbowałam, szkoda, że ich smaku nie mogę przesłać wam Internetem :P. Cóż koniecznie trzeba się tam znowu wybrać, może się spotkamy :).
Sep 24, 2012
Zomato
Dancemonkeydance.
+5
Super Lokalizacja i decor.
Przemiła obsługa i przystępne ceny.
Przepyszna kolacja: Zalewka i barszcz czerwony z krokietem pierwszej klasy.
Pod wrażeniem gulaszu (wieprzowy i z jeleniny), przepięknie przygotowane i delikatnie przyprawione.
Gorąco polecam!
Feb 19, 2013
Zomato
Pitbulltje
+3.5
Sklep i mały barek w jednym. Napotkany podczas poszukiwań kolejnego miejsca, gdzie można zjeść smaczne śniadanie w stolicy.
Zamówione: talerz wędlin (bardzo smaczny, różnorodny, serwowany z piekielnie cudownym chlebem), żurek staropolski (cóż, późne było to śniadanie; smaczny, lecz ilość rozczarowuje) oraz kaszanki z grilla (smaczne, jednak sposób podania dla osób mało wymagających, czyli "krój sobie sam", bez cebulki itp.).
Ceny jak na Nowym Świecie, nic zaskakującego.
Obsługa mogłaby być trochę bardziej ujmująca, ale biorąc pod uwagę warszawską rzeczywistość i tak do zaakceptowania.
Miejsce, które ze spokojnym sumieniem mogę polecić.
Jun 10, 2011
Zomato
Pingwina
+4
Specjały regionalne zrobiły na mnie miłe wrażenie. Bardzo uprzejma obsługa, stylowo urządzone miejsce (w duchu regionalizmu) oraz szereg przysmaków. Polecam sernik podawany z malinami i listkiem mięty i drożdżówki z borówkami. Ponadto, jest tam możliwość kupienia przeróżnych regionalnych przetworów, np. miód z poziomkami, czy dżem z róży, wina truskawkowe, śliwkowe, jarzębinowe, oleje z lnu, i wiele innych.
Życzę powodzenia załodze, a klientom smacznych posiłków!
Oct 03, 2012
Zomato
MajorKorosz
+3.5
W przeciwieństwie do poprzedników mam jak najbardziej pozytywne wrażenia z pobytu w sklepie i bistro "Specjały Regionalne". Przede wszystkim znakomita dwuosobowa obsługa. Czułem się jak u dobrych znajomych, choć byłem tu po raz pierwszy. Prosty wystrój wnętrza - ceglany pobielony mur i kilka skromnych stolików, a reszta zastawiona specjałami do nabycia, to bardzo adekwatne do specyfiki lokalu. Można tu nabyć miody, piwa, sery, wędliny i rozmaite pieczywa. Nie ma potrzeby kupować rogala marcińskiego za 9 zł (jak ktoś się żalił). Wystarczy kulebiak za 3,5 zł lub pasztecik z Kazimierza za 2 zł. Słowem jest coś na płytszą i grubszą kieszeń. Choć ogólnie zdajemy sobie sprawę, że wiejskie specjały muszą być droższe niż podobne produkty w spożywczaku za rogiem. Dodajmy do tego fakt, że "Specjały" usytuowane są przy Nowym Świecie, gdzie zaporowe czynsze. Na miejscu można także coś przekąsić. W karcie m.in. pierogi i naleśniki, choć nie tylko. Jak wybrałem porcje flaków za 6 zł (to bardzo przystępnie) oraz małą Łomżę za 7 zł. Flaki niezłe, nie trzeba było nic doprawiać. Wielkość porcji też stosowna, niesłusznie obawiałem się naparstka. Naczynie było średniej wielkości, ale za to flaków dużo. Sycąca porcja. Następnym razem na pewno skuszę się na żurek w chlebie. Na wynos wziąłem zestaw pasztecików dla najbliższych. Trzymam kciuki by "Specjały Regionalne" dały radę w otoczeniu sklepów w ekskluzywną odzieżą oraz sieciowych silnych piwiarni i kafejek. Boć to polskie, to nasze. A przy okazji tak się złożyło, że smaczne.
Mar 12, 2012
Zomato
Gabriel_Warszawa
+5
Doskonałe na drugie śniadanie i zakupy w świetnie zaopatrzonej smakołykami z całej Polski spiżarni. Piszę "drugie śniadanie", choć mam na myśli to, co zwykło się u nas od dość dawna nazywać lunchem, a co jeszcze dawniej nazywano właśnie drugim śniadaniem, a w kręgach snobistycznych deżunerem. Ten więc posiłek, który ja, żarłok, jadam jako trzeci spośród codziennych sześciu wizyt za stołem.
Otóż, w Specjałach Regionalnych, odbywa się to za każdym razem cudownie. Jest zupa, ja zwykle trafiam na ZALEWAJKĘ, która - wydawałoby się - mogłaby była być taką ot sobie ziemniaczkową wodą po jakimś niedokładnym wywarze czy serwatce, a tu jest to najpyszniejsza z zup! Mówi się o pomidorowej, ale ja jeszcze dotąd nie zastałem. Na drugie danie różnych już rzeczy próbowałem. Za każdym razem smacznie. Urzekła mnie BABKA KARTOFLANA, z wkrojonymi w jej esencję kawałkami boczku. Jeśli powiedzą Wam, że gdzieś na Podlasiu robią lepszą, nie wierzcie, w każdym razie - nie na słowo. Były też kiedyś wielkiej subtelności PIEROGI. Po wszystkim przynoszą spory kawałek CIASTA, z gatunku tych, co to się go w żadnej cukierni nie dostanie, a dają je na imieninach księdza proboszcza gdzieś sto kilometrów od Warszawy, czyli ciasta, które powstało w takt bicia serca przepełnionego serdecznością do tego, kto ciasto jeść będzie. Za to wszystko z dwudziestu złotych gotowi są wydać złotówkę reszty.
Zdarzało się też, że za dwa czy trzy złote robiłem sobie przed tymi drugimi śniadaniami przystawkę (niezdrowo jest jeść na pusty żołądek), czy to z płata wędzonej SZYNKI, czy to z porcji PASZTETU, umajonej łyżką konfitury z borówek.
Miejsce, któremu nic nie brak! A najlepsze jest to, że życie zapowiada, iż od lutego zmusi mnie, abym tam co tydzień jadał!
Oj, żeby im się tylko nie popsuło od tych moich pochwał!
Jan 19, 2013
Clicca per espandere