W Bordo byliśmy duża grupą 8 osób i każdy z nas wyszedł zadowolony :)
Restauracja przyjemnie urządzona, większa niż to wydaje się z zewnątrz. Idealna na duże rezerwację albo grupy.
Jedzenie bardzo, bardzo dobre, a przy tym cenowo przystępne. Z menu przeszliśmy przez różne opcje: od pizzy (świetne ciasto i doskonale dobrane dodatki), przez zupy, dania główne mięsne i bezmięsne na napojach kończąc. Na deser już nie starczyło miejsca bo porcje są bardzo słuszne. Na pewno wrócę i zabiorę nowych znajomych.
Fajne są także propozycję drinków. Ja skusiłam się na "Pijaną pszczołę" I nie żałuję! Na zimę IDEALNE :D
Przesympatycznej obsłudze także należy się duży plus!
Polecam! Jadłam tu lunch. Chłodnik pomarańczowo-marchewkowy bardzo dobry. Delikatny o idealnej konsystencji. Pizza z cukinią i serem nieziemska!! Zjadłam całą! Lemoniada ożeźwiająca:) Obsługa bardzo miła. Polecam!
W Bordo jadłam jedynie śniadanie, ale było ono naprawdę dobre. Wybraliśmy się tam w sobotę rano i zostaliśmy mile zaskoczeni promocją "dwa śniadania w cenie jednego", w związku z czym za dość spore i sycące porcje dla dwóch osób z herbatą oraz sokiem zapłaciliśmy jedynie 30 zł ;)
Rewelacja :) pyszne i ładnie podane potrawy. Dobre drinki... Ładny wystrój! przepyszna pizza, duze stoliki. Super klimat dzięki przyciemnionym światłom.
Breakfast was great, the staff was sometimes late but very kind, and the ambiance was pretty chill :) Would recommend to those who are on a budget as the second breakfast plate was only 1 zloty!
Bardzo dobra lokalizacja. Zamówiłyśmy cztery różne pizze i żadna nas nie rozczarowała. Nie było również problemu z zamianą niektórych składników na pizzy. Obsługa pomocna. Gdy siedzi się na zewnątrz, gwar od ulicy może uprzykrzać posiłek.
Nie byłam dwa lata, w sumie nie wiem czemu. Bordo trzyma poziom, miło i smacznie, choć bezpiecznie doprawione sałaty to dla mnie mało. Wolę wyraziste smaki. Niemniej jednak fajna miejscówka na ploty przy drinkach 😉 Wypróbowane dania spoza karty jak najbardziej ok - sałata z marynowanym łososiem oraz ser feta z miodem. Dodatkowo egzotyczna kawa Pasikonik - z syropem z zielonego banana!
Bordo to dla mnie bezpieczna sprint-przystań: bardzo sprawna obsługa, miła i bardzo pomocna, zaś jedzenie smaczne (zostanę fanką pęczaku z warzywami i parmezanem - pycha!). Sam lokal zasługuje na spore odświeżenie, brudne kanapy i niezbyt wygodne fotele nie zachęcają, wystrój baru też odrobinę... Sprzed epoki :-) ale dla mniej wymagających w stosunku do wnętrz na pewno znajdzie się coś smacznego :-)
Byłam tam kolejny raz. Podobnie jak poprzednio wewnątrz było sporo ludzi, ale miejsce się znalazło. Pizza, którą jadłam była smaczna, ale nie robiła większego wrażenia. Obsługa miła, dania szybko podane, wystrój ok, ale wszystko tak przeciętnie poprawne. Określenie jednym słowem - 'poprawne' moim zdaniem dobrze oddaje kuchnię i atmosferę lokalu. Mimo to prędzej czy później zajrzę tam raz jeszcze, aby spróbować czegoś innego z karty.
Środa rano. O 7:30 joga kręgosłupa w Fitology, bo jesteśmy starymi pokrzywionymi dziadami, o 12:00 spotkanie, ale co robić w międzyczasie? Przecież bez sensu wracać do domu. Chodźmy na śniadanie! Tylko gdzie? Tym razem nasz wybór padł na sprawdzone Bordo.
Śniadaniowych kryteriów jest kilka: ważne żeby było dobrze, tanio i można było w spokoju popracować (więc Aioli odpada, bo tam po 15 minutach kelner już krzywo patrzy, wskazując wzrokiem na kolejkę czekających pod drzwiami osób). Musiało być też w centrum. Najpierw pomyśleliśmy o MOMU, ale zastaliśmy zamknięte drzwi i stojącą w nich ekipę filmową. Bububu. Na szczęście research przeprowadzony do posta o warszawskich promocjach śniadaniowych przygotował nas na taka sytuację. Drugą, po MOMU, najlepiej przez nas ocenioną śniadaniową knajpą było Bordo. No to jedziemy.
Excellent place for breakfast. Extremelly cheap and great quality of food. The staff is very nice, friendly and they speak very well english. I reccomend the salmon is reallt good. We went there 2 times!!!
Miejsce w bardzo dobrej lokalizacji, dlugie kolejki oczekujących na stolik, jedzenie smaczne ale bez szału. Myślę, że można odwiedzić ten lokal na jakieś spotkanie ze znajomymi ale raczej nie jest to lokal nr 1 pod względem kuchni.
Bardzo duży wybór jedzenia. Pyszne kanapki. Niestety obsługa bardzo niesympatyczna i najwyraźniej znudzona już swoją pracą. Szkoda, bo miejsce mogłoby dużo zyskać, gdyby było trochę sympatycznej.
Lokalizacja świetna, wystrój też przyjemny. Na minus brudna łazienka, przydałby się chociaż jakiś odświeżacz powietrza, żeby zagłuszyć nieprzyjemne zapachy. Obsługa bardzo miła, pomocna, elastyczna, gdy chce się podmienić jakieś składniki. Brokuły z pieczonymi ziemniakami i sosem aioli poprawne, chociaż temu ostatniemu przydałoby się więcej czosnku. Desery, czyli tiramisu i panna cota, bardzo smakowały moim towarzyszkom posiłku.
Szczerze mowiąc nie wiem czemu jest tyle negatywnych komentarzy. Byłam 4 razy, raz zamawiałam w dostawie i za kazdym razem bylam zadowolona.
W piątkowy wieczor restauracja była zajęta co do ostatniego stolika. Każda wchodząca osoba musiala poczekac kilka minut. Brawa dla przemiłego kelnera, ktory bardzo sprawnie sprzatał stoliki i zapraszał nowych gosci, aby nikt nie musiał dlugo czekać.
Jak zawsze wziełam spagetti z krewetkami - nie zaskoczyło mnie w smaku, bo jadłam to danie tu 4 razy, ale było niezmiennie dobre. Moja przyjaciółka wzieła danie z karty sezonowej: bezglutenową lasagne ze szpinakiem, dynią, boczniakiem. Porcja była ogromna a lasagne cudowna w smaku. Aż chyba przez chwilę żałowałam, ze nie bylo to moje danie. Do tego na deser sezonowy sernik z bialej czekolady i karafka bialego wina. Wyszlyśmy najedzone i bardzo zadowolone.
Wieczorem mieliśmy ochotę na piwo. Usiedliśmy w ogródku Ceska. Posiedzieliśmy z 10 minut i nikt się nami nie zainteresował. Obok była fajna, klimatem przypominająca nadmorską smażalnię knajpa Bordo. Jak tylko usiedliśmy zaraz zjawił się miły i sympatyczny kelner. Polecił piwo. Mąż nawet nabrał ochotę na pizzę. Zamówił ciekawą odmianę peperoni z lazurem. Po prostu mniam. Wrócę tam na rybkę.
Byłam trzy razy i za każdym razem jadłam obłędnie pysznego dorsza. Dawno nie jadłam tak dobrze przyprawionego dania i w zasadzie trudno jest oceniać knajpę za jeden, ale trzykrotnie spożywany posiłek. Cudownie dobrane wino, rozpływające się w ustach mięso i warzywa chrupkie dokładnie te, które powinny. God. Byłam kiedyś na przeciętnej pizzy a małżonek spożywał średniego kurczaka. Dorsz!
Ostatnio wróciłam po kilku latach i było warto, zdecydowanie zmiana na lepsze. Świetna pizza i bardzo miła obsługa. Fajne miejsce by wyjść ze znajomymi.
Bordo pamietam z lat kiedy świeciło jasno na mapie kulinarnej stolicy. Ich sałatki w szczególności. Przyznaję, że nie byłam tam kilka lat i pewnie nie odwiedziłabym tego miejsca gdyby nie przypadkowe spotkanie ze znajomymi. W sumie było nas sześć osób: dołączyliśmy juz do grupy gdy wjechały pizze na stół. Obsługa ok bez znaczących przejawów bycia miłym. Piliśmy piwo w większości, wiec o jedzeniu nie mogę wiele napisać. Pizza była ok dla głodnych. Wystrój chyba się zmienił /dekoracje, choć kanapy zostały. Na szybkie piwo i przekąskę jest ok. Bez zachwytu po latach... Konkurencja jest ogromna.
****Kolejny pobyt to lancz. Cała Chmielna obfituje w zestawy lanczowe do 20zl przeważnie, ale Bordo ma ogrodek narożny trochè, gdzie nie trzeba siedzieć w "przejściu". Miła obsługa. Szybki lancz.
Mikołaj Nałęcz-Nieniewski
+4
Od lat niezmiernie naprawdę spoko karmią. Duże porcje, miła obsługa i nie wygórowane ceny. Dla lubiących włoską kuchnie to solidne miejsce na niezobowiązujący obiad lub kolacje.
Nie rozumiem czemu Bordo ma tak niską ocene na zomato. Bywałam już w nim pare razy i nigdy się nie zawiodłam zarówno na obsłudze, jedzeniu czy lokalu. Menu nawiązuje do kuchni włoskiej,można tu skosztować dobrej pizzy, na cieniutkim cieście oraz różnych makaronów. Dosyć duży wybór pozycji w menu. Wszytsko co jadłam było smaczne i dobrze doprawione. Ceny przystępne, nie wyróżniają się na tle innych restauracji w centrum. Obsługa trochę zaganiana. Dobre miejsce na wieczór by coś przekąsić i wypić.
Fajne miejsce w centrum miasta. Byłem tam na obiedzie. Zamówiłem pizze a jako doświadczony pizza man mogę śmiało polecić. Ciasto takie jakie powinno być, nie za cienkie i nie za grube a do tego smaczne. Jedna z lepszych pizz w stolicy jakie jadłem. Na deser obłędne tiramisu!
Dobra pizza. Makaron razowy z kurczakiem i brokułami, bruschetta.
Zestawy lunchowe trzymają poziom od lat. Bez rewelacji, ale można śmiało przyjść i się nie zawieść. Bardzo miła obsługa i sama chmielna.
Wystrój i menu nie zmienione od lat. Szczególnie menu a mimo to cały czas otwarte i są ludzie. To tez coś mówi
Bardziej miejsce do spotkań niż restauracja ale lubię ze względu na obsługę i trzymanie równego - może nie rewelacyjnego ale znośnego - poziomu.
mocne 4+
trafiliśmy tam ze znajomymi bo wiedzieliśmy, że w całym mieście wybrane lokale mają promocje na jedzonko. Nie rozczarowałam się, pyszne, cienkie pizze o smaku szynki prosciutto i mojego ukochanego szpinaku, no poezja!
jedna chyba była dośc dziwna, bo z frytkami? może mnie pamięć myli, ale spotkałam się z taką w Bergamo i też było to dla mnie szokiem, no ale co kto lubi.. ;)
Krysia Pietraszkiewicz
+4
Bardzo fajne lunche, duże porcje, co w wypadku lunchy jest dużym plusem. Przyjemna atmosfera, super lokalizacja. Ciekawe, przemyślane dania. Warto zajrzeć.
W Bordo na Chmielnej byłam już wiele razy. Jest to dobra miejscówka gdy jesteśmy w centrum i spontanicznie chcemy coś zjeść. Tak też i tym razem trafiłyśmy z moją koleżanką.
Zamówiłam zupę toskańską z pęczakiem oraz bruschettę z pomidorami i pesto. Moja koleżanka zamówiła krem ze szpinaku oraz sałatkę z grillowanymi warzywami. Nasze dania były smaczne, zwłaszcza zupa toskańska, która była gęsta od warzyw i aromatycznie doprawiona. Bruschetta też niczego sobie.
W restauracji jest trochę głośno, ale to wynika z bardzo dużej rotacji gości. Wystrój OK, ale myślę, że lepsze lata ma już za sobą.
Podobnie jak inni oceniający, kiedyś wpadałam często do Bordo na lunch i lampkę wina, ale mam wrażenie że dobre czasy tego miejsca już przeminęły, jest trochę bez pomysłu i bez życia. Na plus na pewno bardzo dobra lokalizacja.
Was in Warsaw on a hot sunny day! Close to my hotel was this Italian joint which was quite crowded on a Monday afternooon.
The lady serving us promptly came upto us and suggested a watermelon lemonade. It was slightly sour but the perfect refreshing solution to beat the heat. Had a spicy chicken pizza, thin crust. Absolutely yum!
Would definitely recommend this place.
Polecam tą restaurację. Znajomi wzięli krem z pomidorów, bardzo dobra jakość dania, ja skusiłem się na pizzę i byłem pozytywnie zaskoczony jej smakiem. Dania świeże, ładnie podane. Obsługa bardzo miła i życzliwa, na pewno kiedyś jeszcze wpadnę.
Pyszne makarony, bardzo miła obsługa. Dobre miejsce na obiad czy, kolacje ze znajomymi. Czesto są tu tłumy dlatego też warto wczesniej zrobić rezerwacje.
Pomimo faktu, ze zawsze trzwba tu rezerwowac stolik, ze ciasno i jakos tak dosc przecietnie to bardzo dobre jedzenie, ceny ok. Pamietam, ze jadlam tu kiedys pyszna salatke cesar...hmmmm...;)
Bardzo smaczna pizza i makarony.ladne oswietlenie i przyjazna,profesjonalna atmosfera. Przydaloby sie wymienic obdrapane kanapy;) i informowac na temat doliczanego serwisu, bo lekko się na koniec zdziwilysmy. Podobno europejski standard, ale male powiadomienie, chocby na koncu karty, by sie przydalo. Ale wracac będę, gdyz wyszlysmy najedzone i baaaaardzo zadowolone.Gotowe na podbój miasta.
Bordo - miejsce moich zbiórek z koleżankami przy czymś do jedzenia i drinku. Wystrój może nie rzuca na kolana - interesująca jest w tym temacie toaleta. Ja jestem zakochana w ich carbonarze, chociaż pizzę też lubię. Podobnie lubię w Bordo obsługę i ceny. I pisząc tą recenzję stwierdziłam, że chyba pora na kolejne babskie spotkanie ;)
Często bywam w bordo na chmielnej. Przerażają mnie te tłumy i myśl o tym, że muszę czekać w kolejce na stolik. Ale ciesze się, że zawsze kelner interesuje się gośćmi i szybko stara się zapobiec długiemu czekaniu. Polecam bardzo pyszną pastę penne z cukinią, kurczakiem i suszonymi pomidorami! Nie rozumiem wszystkich złych opinii o obsłudze, mają dużo na głowie, a może to mi akurat udało się trafić na sympatyczna panią.
Co do zastrzeżeń, często brakuje składników, ale to chyba przez te tłumy!
Polecam!
Bordo to miejsce, w którym NIGDY nie zjadłam niczego niedobrego. Od lat uwielbiam ich makaron ze szpinakiem i szpinak z grzankami. Sałaty przepyszne, pizza, którą jadłam świetna. Do jedzenia nie mam żadnych zastrzeżeń. Obsługa różnie, czasem super, a czasem z wielką łaską. Wieczne tłumy i czekanie przy wejściu - próbuję dostrzec tu plusy - to znaczy, że muszą mieć wszystko świeże i dobre skoro wciąż lokal jest pełny.
Wszyscy piszą, że znają, bywają, pod niebiosa wychwalają, ja zaś na krańcach stolicy mieszkając, w modnych miejscach nie bywając, pojęcia o smaku centrum nie mając, nie mogłem w te słowa dać wiary, z miejsca się nie ruszając, z pracy się więc urwałem i na Chmielną pojechałem, obsługa lekko zblazowna była, ale z klientem sie liczyła, porad nawet udzieliła, wnętrze nowoczesne bez starości nalotu, choć pozbawione polotu, zjadłem szpinak z serem i cebulą - full wypas, jak to mówią, ciabattę z warzywami, penne z serem i brokułami, sałatę z imbirem i truskawkami, stówkę na to wszystko wydałem a jeszcze sie owocowego koktajlu nażłopałem, i choć zawsze można się przyczepić, to kuchnia prosta i beztroska, przyjdę tu za kilka dni z okładem, nie tylko by zdobyć warszawską ogładę lecz by ulżyć swojej duszy co pośród codzienności katuszy, smaku życia jest spragniona, bordo tej chuci podła.
![Zomato]( "Recensione")
Mam sentyment do Bordo. Bardzo miła knajpka w ładnym miejscu; tu zawsze są kolejki, a to o czymś świadczy. Ciepłą porą sytuację ratuje ogródek, ale zimą trzeba mieć farta, by móc usiąść i skosztować dobrych dań. Uwielbiam makarony i zupy, i Bordo daje radę w tym temacie. Lubię ich herbaty (choćby zimową) i tutaj też się nie zawiodłam. Obsługa mocno zapracowana, jednak starają się nie ignorować klientów. Spotykam tu sporo cudzoziemców, raz nawet jeden pan ze Szwajcarii poprosił o możliwość dosiadki do mego stolika, bo miejsc nie było, a gość był zdeterminowany, by zjeść właśnie tutaj. Chwalił swój makaron z krewetkami, a ja zachwalałam moje spaghetti bolognese i gęstą zupę włoską. Ilekroć przechodzę Chmielną, tylekroć uśmiecham się na wspomnienie smaków z Bordo - tutaj nie oszczędza się na dobrym smaku i przyprawach. Ceny, jak na Śródmieście, są średnio wygórowane. Jeśli ktoś uważa, że za wysokie, to muszę przyznać, że bywam w lokalach usytuowanych dalej od Centrum, gdzie winduje się jeszcze wyższe albo podobne stawki za bardzo przeciętne potrawy. Wystrój w Bordo jest całkiem fajny, zawsze nienachalne światło i brak głośnej muzyki, która w wielu restauracjach psuje cały nastrój. Brawo, Bordo, bywam we Włoszech, znam tamtejsze smaki i mam porównanie; oby tak dalej!
Fakt- miejsce niewątpliwie modne. Koniecznie trzeba robić rezerwację bo na stolik czeka się długo.
Fakt - jedzenie niewątpliwie dobre, a porcje mega duże.
Fakt - wszystko ładnie podane, w ładnie urządzonym pomieszczeniu.
Czyli wszystko niby ok., ale jednak jest coś co sprawia, że traktuję Bordo jak miejsce gdzie na pewno zjem smacznie, a nie koniecznie - spędzę miło czas. Nie ma w tym miejscu czaru i uroku, czegoś niepowtarzalnego. Czegoś co sprawia, że chce się iść tam na randkę ;)
Nie jest to minus, ale wyklucza to knajpkę z pewnej kategorii spotkań.
Reasumując- na jedzenie tak, na coś bardziej intymnego - nie.
Zamówienie stolika na wieczór weekendowy graniczy z cudem. Atmosfera bardzi przyjazna, obsługa zawsze rewelacyjna! Skąd oni takich fajnych ludzi biorą?
Jakość i ilość jedzenia do ceny - lepiej być nie może! Sałaty ogromniaste- bardzo urozmaicone, pyszne. Śmiem twierdzić, że pizzę mają pewnie jedną w lepszych w Warszawie - nie znam wszystkich pizzerii, więc dlatego zostawiam furtkę. Makarony!- cudo. W sam raz ugotowane, podawane gorące, sosy różne. Wino w karafce, za przystępną cenę - lubię taki zwyczaj. Z dzieckiem można spokojnie przyjść za dnia. Polecam bardzo!
Gdyby Bordo nie było już dobrze znanym miejscem nie polecałbym go, żeby nie spowodować zbytniego przypływu nowych gości. Ale że jest tam i tak zazwyczaj tłoczno - to nie ma znaczenia (dlatego nie polecę wg mnie jednej z najlepszych aktualnie warszawskich restauracji, której na szczęście nie ma w gastronauci.pl :) ).
Bordo - jest ciekawym miejscem. Od lat trzymają poziom, mimo, że od sukcesu zazwyczaj właścicielom odpala i uważają, że mogą wziąć tańszego kucharza albo pójść na inne kompromisy. W Bordo nadal jest dobrze. Robią naprawdę dobre jakościowo jedzenie, pasty, kanapki.
Tylko o miejsce często trudno, trzeba stać w kolejce albo mieć patenty ;)
Bordo jest ulubioną knajpą moją i moich przyjaciół. Nie jest to może miejsce z klimacikiem i szczególnym wystrojem (są bardzo wygodne kanapy i proste, solidne stoły), ale karmią tu bosko. Makarony, ciabatty, sałaty (czyli głównie włoskie jedzonko) mają przepyszne i w bardzo przyzwoitych cenach (np.makarony 13-23zł).Do tego przynoszą pyszne octy, oliwy np.z czosnkiem. Nie jadłam tu nic niedobrego, a porcje zadowolą bardzo głodnego. Mniej zgłodniali mogą zamówić porcję na pół z kimś ("samotnych połówek" nie serwują). W sezonie wiosenno-letnim lokal zostaje znacznie powiększony o "namiociko-ogródek". Niestety i tak trzeba czasem długo czekać na stolik, ale warto!
Jakie jest Bordo, każdy wie. Lekko lansiarskie, ale mające swój niepowtarzalny klimacik, a przede wszystkim smacznie karmiące, za w gruncie rzeczy jak na tą lokalizację przystępne ceny. I wieeeeelki plus za obsługę klienta (co jak na Warszawę jest sporym wyróżnieniem). I mały minus (dla właścicieli pewnie plus) na stolik trzeba troszkę poczekać. Polecam z czystym sercem i ssaniem w żołądku :)
![Zomato]( "Recensione")
Bordo odwiedzam od bardzo dawna i zawsze pochłaniam ogromne ilości tamtejszego pysznego jedzenia. Włoska kuchnia, która źle traktowana bywa mdła i nudna, tutaj smakuje fantastycznie. Dania są duże, odpowiednio przyprawione i pięknie podane, a ich smak lokuje Bordo w najwyższych rejestrach mojego włoskiego rankingu. Wszystko, czego próbowałam, było pyszne. Rozczarowywały mnie jedynie sałatki, czasem zbyt suche i w stosunku do dodatków ze zbyt małą ilością sałatowych "wypełniaczy". Wczoraj wieczorem zrobiłyśmy jednak z przyjaciółką ich kolejny test i z czystym sumieniem mogę dodać kolejną gwiazdkę do oceny jedzenia - od wczoraj wszystko jest tu naprawdę rewelacyjne, z sałatami na czele, które teraz zamierzam przetestować wszystkie w kolejności alfabetycznej. :) Wystrój i klimat Bordo jest prosty i bezpretensjonalny, ale widać tu dbałość o detale. W części lokalu można palić i w niej często trudno o stolik, ale przemiła obsługa zawsze spełnia prośby przekierowania do przestrzeni dla palących, jeśli akurat nie trafiliśmy tam na wolne miejsce. To duży plus:)! Do tego ceny w Bordo są bardzo niewysokie, co zachęca do częstych pysznych powrotów. Niby miejsce na prosty lunch, a tłoczno tam zawsze, także wieczorami. Warto przyjść i dołączyć do grona bordowych fanów, a przy okazji spróbować prawdziwie dobrego włoskiego jedzenia. I - koniecznie - rewelacyjnych sałat. :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes