Przyszliśmy na późne śniadanie po 12, ruch duży , kolejka do zamówień na wynos i w oczekiwaniu na miejsce.
Po kilku minutach zajęliśmy stolik, który sami uprzątnęliśmy.
Zamówiliśmy śniadanie składające się z jajek na miękko , ale okazały się na półtwardo 😂, awokado, sałatki z kiełek i łososia.
Jedzenie domowe, dobre ale bez wystrzału.
Do picia promocyjne Martini Fiero 1+1.
Duży plus za miłą i sprawną obsługę.
Ogólnie na plus , wrócę :)
Beautiful set up, the staff is friendly and the food is deliciousss!
My fav is the avocado eggs and spinach, as well as the scrambled eggs!!
Good aperol spritz too.
Środa, miałem czas na śniadanie i kawę przed pracą. Omlet, kawa i sok przygotowane w 3 minuty od zamówienia. Bardzo dobre w smaku, w spoko cenie, która nie boli w momencie płacenia.
Bajgle testowane w weekend również smakowite.
Zespół, choć zgrany, wydaje ze trzy poziomy mniej entuzjastyczny na myśl o pojawiających się klientach, niż Ci w momencie wejścia do knajpy, ale może po prostu byli przemęczeni.
Ważne, że jedzenie i kawa ok.
Zdrowe i kolorowe śniadania, którymi niestety trudno się najeść. Dostępne stoliki przed lokalem, tuż przy ruchliwej ulicy Puławskiej. Niezłe kawy i herbaty 😊
Dziś byłem w tej świetnej restauracji.
Cena odpowiada jakości!
Miła i przyjemna atmosfera, jak dla śniadania, tak i dla obiady.
Koszt za 2 osoby, wynosi 45-60 złotych .
Oceniam na 5 i polecam!
Pewnego jesiennego poranka w dzień powszedni, miałam okazję spędzić tam kilka godzin i popracować na laptopie. Mają wifi, mają dobrą kawę i pyszne śniadania-także czemu nie!?
Miejsce, samo w sobie jest dość kompaktowe, dużo stolików, a jednak było bardzo tłoczenie. Mój bajgiel był dopracowany w każdym calu, pasta jajeczna była pyszna. Zupa lunchowa, trochę mniej przypadła mi do gustu. Mała porcja i jakaś taka bez smaku (choć opis był smakowity). Zabrakło mi też jakiś sniadaniowych promocji jak w innych miejscach w Warszawie.
Generalnie trója z uśmiechem! :)
Dużo bardziej wolę tą w centrum ze względu na większa przestrzeń. Tu duży plus za stoliki na zewnątrz jak jest ciepło i promocję na karafkę wina :) jedzenie jak zawsze dobre. Obsługa nie podchodzi do stolika co jest dziwne, może akurat zabrakło pracowników. Jest czysto, mało intymnie w środku bo muzyka gra trochę za cicho,a przestrzeń jest bardzo mała żeby luźno pogadać. Na pewno fajny punkt, żeby zajrzeć na szybko na kawę i bajgla :)
Poprawne, miłe dla podniebienia dania na każdą okazję, nadają się na spotkania ze znajomymi, kiedy nie jesteśmy pewni ich gustu kulinarnego. Bardzo oryginalny jest drink z czarnym bzem i rozmarynem, w bajglu z hummusem i burakiem niestety jakością odstawał bajgiel, ale porcja spokojnie służy za mały obiad, to samo ze śniadaniowymi pancakes. W zasadzie za śniadanie lepiej posłużyłyby croissanty z malinami, które również polecam. Z drugiej jednak strony brak tu czegoś, co mogłoby wyróżnić Bułkę. (Chyba że mowa o bardzo oryginalnych toaletach.) Na początku zachwyca i przyciąga, ale też szybko się nudzi.
jesteście pod samym domem :)
klimatyczne miejsce na śniadanie, jestem zachwycona formą podania, która też ogromnie jest ważna, ceny fajne, jedzenie bardzo dobre.
niedługo wybiorę się na degustację prosecco
![Zomato]( "Recensione")
Regularnie zwiedzane i lubiane miejsce :) najczęściej bywam na śniadaniu, aczkolwiek miałam dobre doświadczenie przy organizacji niewielkiej imprezy :)
Interier: niewielka przytulna kawiarnia na Mokotowie, blisko parku Morskie Oko na Puławskiej. W środku znajduje się piękny drewniany stół, na którym leży świeżą prasą. Przy barze zawsze uśmiechnięta obsługa. W łazience na ścianie można zostawić po sobie pamiątkę kredą :)
W lecie na zewnątrz rozkłada się ogródek: zwiększa się ilość miejsc dla gości , ale zwiększa się czas obsługi ( co w sumie jest logiczne ).
Menu: w Bułce śniadania serwowane są cały dzień, w ofercie są również sałatki, pyszne bajgle, kanapki, oraz codziennie inna zupa. Pyszna kawa, smaczne wypieki oraz słodycze - jest dosłownie wszystko, czego potrzeba by szczęśliwie rozpocząć dzień :)
No i nie mogę zapomnieć o słynnym prosecco z beczki za 5 zł ;)
Obsługa: bardzo miła ekipa, zawsze uśmiechnięci i zadowoleni. Przy kasie na gości czekają zdrowe poczęstunki w postaci jabłek, na sali również znajduje się woda i szklanki dla spragnionych. Na weekendowe śniadania polecam zarezerwować sobie stolik, ponieważ nieraz lokal jest pełny i trzeba będzie poczekać aż coś się zwolni.
Podsumowując , jeśli szukacie miejsca na śniadanie, spotkanie ze znajomymi na kieliszek prosecco to serdecznie polecam Bułkę przez Bibułkę.
![Zomato]( "Recensione")
W słoneczne, sobotnie przedpołudnie zjawiam się w Bułce na późne śniadanie. O popularniści lokalu wiem od lat, nie przypadkiem otworzyli już pewniw trzy swoje lokalizacje. Przyznam, że sam jednak nigdy wcześniej tu nie trafiłem.
Rano rezerwacje przyjmowane są jedynie na 9:00, później w poszukiwaniu stolika na śniadanie trzeba liczyć na szczęśliwy traf. Ruch w lokalu jest spory, ale rotacja gości także. Jedyne, co przeszkadza mi to fakt zamawiania przy kasie. Sam w sobie nie drażni, ale kiedy stoi się w kolejce po sok, bajgla czy omlet, krzesła ze stolika, gdzie czuwa reszta towarzystwa znikają bez pytania co chwilę. Przy sporej kolejce wygłodniałych gości w środki robi się też tłoczno.
Teraz plusy. Bułka dobrze karmi, czyniąc to poza tym w rozsądnych cenach. Sam decyduję się na owsiankę z bananem i winogronami na sojowym mleku, capuccino i świeżo wyciskany sok z pomarańczy. Znajomi - jajka sadzone, omlet i bajgla z łososiem oraz herbatę. Obsługa jest miła, w mig sprząta stoliki. Na jedzenie nie czeka się długo, a śniadania są naprawdę bardzo smaczne. Nie dziwi mnie spory odsetek stałych bywalców. Na plus dla knajpki - lokal pet friendly. Wrócę wkrótce na coś słonego z karty.
This is a very nice place for a lazy late weekend brekfast. Everything was fresh and delisious. Staff was very friendly as well. I will gladly come back here.
Ulubiona śniadaniownia:) Odwiedzilem ją kilkadziesiąt razy:)
Bardzo smaczne jedzenie, chyba nigdy mi się nie znudzi:) Obsługa sympatyczna, zawsze uśmiechnięta (pomimo, ze klientów i pracy mają raczej sporo:) Przyjemny wystrój. Polecam:)
Będąc w pobliżu postanowiliśmy sprawdzić miejsce, o którym już wcześniej słyszeliśmy. Wybrałam opcję Pan Omlet, mój partner jajecznicę. Zdecydowanie omlet okazał się bardziej sycącym wyborem. Jedzenie smaczne, świeże. Ceny optymalne. Obsługa miła.
Bardzo lubię weekendowe śniadania w Bułce. Miejsce jest urokliwe zwłaszcza latem, kiedy można usiąść przy stoliku w mini ogródku przy ulicy. W chłodniejsze dni najchętniej zajmuję miejsce na wysokim taborecie przy samym oknie. Jedzenie w Bułce jest trochę nierówne - w niektóre niedziele można trafić na przepyszną, idealnie doprawioną miodem owsiankę, innym razem jest ona całkowicie bezsmakowa. Jedzenie podane ladnie, duża różnorodność soków i koktajli. Lokal w weekendy w godz porannych jest oblegany i nieraz trzeba poczekać na wolne miejsca.
Moja ulubiona śniadaniownia. Pyszne zestawy śniadaniowe dla każdego na słodko i na słono. Porcje moim zdaniem bardzo duże, spokojnie może sie najeść dorosły mężczyzna. Poza śniadaniami Bułka oferuje bajgle oraz wieczorem można wpaść na winko obserwując przez okno Warszawę w pośpiechu. Obsługa zawsze miła, uprzejma i uśmiechnięta. Nie zdarzyło mi się nigdy być źle obsłużoną, a byłam w Bułce już dziesiątki razy. Lokal nieduży, co skutkuje oblężeniem w weekendowe przedpołudnia i wszesne popołudnie - lepiej zarezerwować stolik :). Zdecydowanie polecam!
Bardzo przyjemne miejsce. Przepyszne zupy i rewelacyjna beza. Kameralny klimat sprzyja spotkaniom z przyjaciółmi. Podoba mi się także wystrój tego miejsca, bo jest przytulny, a jednocześnie nowoczesny. Nie daję w ocenie pełnej 5 ze względu na dość wysokie ceny (zwłaszcza herbaty). Mimo wszystko wracam często do tego lokalu, bo panuje w nim przyjazna atmosfera.
Nietanie ale świetne śniadania. Ogromny plus za to, że są otwarci od 8 rano i za dobrą kawę. Chociaż moja, co widać na zdjęciu, miała... ciekawy wzorek. Tak wiem, pewnie to miała być pieczarka, ale wyszło jak wyszło ;)
Świetny wystrój.
Pyszne śniadanie, wszystkie składniki dobrej jakości. Świetna kawa. Dosyć wysokie ceny, jak na śniadaniownię, ale smak to rekompensuje. Wnętrze lokalu jest bardzo przytulne - siedzieliśmy przy oknach i było bardzo wygodnie. Plus za to, że są otwarci od 8 rano i podają śniadania przez cały dzień.
Super miejscówka na śniadanie.
Omlety, sałatki, bajgle i kanapki biorę w ciemno.
Dobre pieczywo, genialne brioszki.
Super widok na uliczny ruch.
Lubię tam zapatrzyć się w miasto i ludzi.
Z definicji nie lubię czekać. Jeszcze bardziej nie lubię czekać na stolik. W tym miejscu warto zaczekać.
Świetne miejsce, chyba pierwsze w Polsce, które już kilka lat temu miałem okazję odwiedzić przy okazji śniadania. Wcześniej z podobnymi miejscami miałem okazję poznać się jedynie na zachodzie Europy.
Wrócę.
Polecam.
Ania Z DzienDobryMokotow.pl
+4.5
O, jak umierałam z głodu dziś rano! Jak człowiek ma dzieci, to czasem wszystkie nakarmi, a sam zapomni zjeść. Tez tak macie? No, ale skoro wszystkie dzieci już oporządziłam i wyprawiłam gdzie trzeba (wespół z małżem), to pomyślałam sobie, że należy mi się porządne śniadanie. Dziś do egzaminu przystąpiła śniadaniownia przy ul. Puławskiej 24 o wdzięcznej nazwie „Bułkę przez bibułkę”.
Miła kawiarnia. Wpadliśmy głodni kolacji, a zjedliśmy śniadanie ;) Omlet bardzo smaczny, kanapka z serem pleśniowym super, choć nie była ciepła a miała taka być. Kawka bardzo smaczna. Muzyka trochę zbyt radiowa. Pani z obsługi bardzo miła. Wystrój przyjemny. Polecam :)
Bułkę przez bibułkę to skarb narodowy! Tutejsze śniadania są po prostu fantastyczne! Serwują tu najlepszy omlet jaki jadłem w życiu! Ponadto warto spróbować tutejszych bajgli, które smakują obłędnie - zarówno ten z łososiem jak i ten z jajem sadzonym. Jeśli masz ochotę zjeść coś na słodko to polecam pankejki, które podawane są z syropem klonowym z domieszką masła. Niebo w gębie! Można tu zjeść smaczne kanapki na ciepło, które podobnie jak reszta pozycji - ja spróbowałem wersji ze szparagami. Sztos. To miejsce to pozycja obowiązkowa dla osób, które chcą zjeść niecodzienne śniadanie! Gorąco Polecam!
Rewelacyjne śniadania! Lokal odwiedziliśmy dwa razy, przetestowaliśmy sporą część karty - wszystko pyszne! Jajecznica, omlety, bajgle, sandwicze - rewelacja! ale moim faworytem są pancakes! Do tego bardzo dobre lemoniady i pyszna kawa. Polecam!
Jedna z naszych ulubionych śniadaniówek w Warszawie; to tutaj najczęściej przesiadujemy i chyba z sentymentu zazwyczaj wybieramy lokal na Puławskiej, popijając smaczną kawę czy smoothie i wgryzając się w Juliusza C, czy inne dobro, których tu nie brakuje.
Maryna Matarewicz-Wiak
+4
W sumie rzadko jadam śniadania na mieście, ale dla Bułki robię ten wyjątek zawsze z wielką przyjemnością. W zależności od nastroju moich kubków smakowych danego dnia, wybieram opcję wytrawną (np. pysznego bajgla Hummburaka), albo na słodko (ostatnio zdecydowałam się na Pana Kejka - same placuszki były smaczne, natomiast zabrakło mi do nich towarzystwa bardziej sezonowych już owoców niż banany i grejpfruty). Polecam również przepyszny koktajl Szpinakolada - bardzo orzeźwiające połączenie smaków, cappuccino, bezę, a także śniadaniowe bąbelki z % - co jakiś czas trzeba się przecież rozpieścić :) A Bułkę przez Bibułkę wydaje się być stworzone do tego celu właśnie - do dogodzenia sobie na śniadanie ;) PS W weekendy rezerwacja wysoce zalecana.
W Bułce zamówiłem jajecznice z 3 jaj z dodatkami. Wszystko smaczne i ładnie podane (oprócz roztopionego masła z plastikowego opakowania). Plus za możliwość zamówienia śniadania przez cały dzień. Brakowało mi jakiegoś kombo w stylu do śniadania kawa za 5zł, wydaje mi się, że kiedyś coś takiego funkcjonowało.
Bardzo dobra lokalizacja na Puławskiej przy Narbutta, fajne i przytulne wnętrze z dużym drewnianym stołem na środku. W menu śniadania, omlety, bagle, kanapki, smoothies, koktajle, kawy, herbaty, ciasta. Jedzeniowo - bardzo mi smakowało - bagel z łososiem i beza z wiśniowym nadzieniem - polecam:) Cappucino też ponad przeciętną:) Ceny przystępne. Obsługa za kasą - uśmiechu ani widu ani słychu, może gorszy dzień. Mimo to b.chętnie tu wrócę wypróbować inne pozycje w menu:)
Super miejsce, nie dość, ze ładnie i czysto to śniadania są świetne 👍 Duży wybór, wszystko w super jakości, pieczywo idealne. Tak trzymać!
Zwleczeni porannym, niedzielnym głodem postanowiliśmy zafundować sobie śniadanko. Ku mojemu zdziwieniu, jako domownika śniadaniowego było to niesamowicie trudne bo wybór jest niewielki w Warszawie.
Dlatego gdyby nie szczęście to stolika bym tu w niedziele nie dostał. To pierwszy dowód, że jest tu nieźle.
Zamówiliśmy jajecznicę, kanapkę z bajgli i omlet bo jedna porcja na osobę minimalnie jest za mała dla łakomczucha. Wszystko smaczne. Kawa za 8 trochę za słaba ale można poprosić o double :) na deser beza, ciut za twardy krem ale dobra.
Obsługa miła bo mi przygotowała mój własny bezglutenowiec.
Polecam na rodzinne i przyjacielskie śniadanka. Pychota.
Duży wybór śniadań, Pan Omlet i Pani Omlet podane z pieczywem i sałatka, przyzwoite ceny, nieduży lokal. Jedyny mały zgrzyt stanowił fakt ze zabrakło pomarańczy do soku.
Andrzej Miłkowski 😊 szukaliśmy pysznego śniadania i jest !!!!! Pysznie i pięknie podane a do tego bardzo urokliwe miejsce. Wrócimy z największą przyjemnością 😘😍❤️
Kocham bułkę!
Kawiarnia, w której czuję się zdecydowanie najlepiej. Jest przytulnie i uroczo, ale jeszcze nie mdli. No chyba, że od nadmiaru zjedzonych słodkości- najlepszy tort bezowy i croissanty! Happy hours na wyśmienite domowe wino (13zl za 0,5l) i prosecco. W ofercie fajne napoje gazowane i ich autorskie lemoniady. W łazience kolorowe kredy, i cała ściana, na której goście mogą dać upust swoim artystycznym zapędom. Jedynym minusem jest dla mnie słona odsłona bułki. Mały wybór, bo jedynie sałatkowo-kanapkowy, a jedzenie tyko poprawne.
Wszystko jednak wybaczam, bo panująca atmosfera absolutnie wynagradza wszelkie niedociągnięcia. Na odchodne można chwycić jabłko czy lizaka. Zostawiają ciepłe wspomnienie jeszcze podczas drogi powrotnej do domu ☺️
Super miejsce na śniadanie, chociaż w weekend nie łatwo o wolny stolik. Miejsce bez nadęcia, z przemiłą obsługą i dobrym jedzeniem. Na wzór francuskiego bistro, byliby sporą konkurencją dla Charlotte, gdyby metraż był większy.. Wolę Puławską niż ich lokal na Zgodzie.. mam wrażenie, że jest bardziej zadbany - może dlatego, że był pierwszy i dbałość o szczegół jest tu większa. Mimo, że to śniadaniownia to spokojnie można wpaść tu na obiad - bajgle są syte i o ciekawych kombinacjach smakowych (łososiowa pycha!), kanapki to samo, ulubiona to Juliusz C. Co do śniadań polecam musli, szczególnie latem kiedy wybór owoców sezonowych największy. No i oczywiście desery....wspaniałe torty bezowe! Na Puławskiej fajniejsza atmosfera, ale ciasno - z kolei na Zgodzie miejsca więcej, ale mniej klimatycznie...tak czy inaczej warto ich odwiedzać :)
Dobre miejsce na chwilę przerwy przy kawie i słodkim cieście. Duży wybór jeśli chodzi o to drugie. Lokal nie duży i przyjazny. No i fajna nazwa :)
Bardzo lubię śniadania w Bułkę Przez Bibułkę. Panuje tam spokojna atmosfera i można zjeść na spokojnie. Szczególnie polecam kanapki, które są całkiem duże.
Świetny stosunek jakości do ceny. Za małe pieniądze można zjeść smaczne, zdrowe śniadanie i wypić kawę. Wystrój jest przyjemny i mimo malutkiej powierzchni udało się wygospodarować dość dużo miejsc. Minusem jest podawany do wszystkiego sałatowy mix, na moje oko ten standardowy z Biedronki. Kawa również mogłaby być trochę lepsza. Nie zmienia to jednak faktu, że śniadania we wszystkich konfiguracjach są dobre i ładnie podane. Lokal jest czysty, schludny, w tle leci dobra muzyka i udało się stworzyć pewien klimat, dzięki któremu człowiek czuję się tam przyjemnie. Obsługa sympatyczna i nienatarczywa. Polecam.
Uwielbiam to miejsce! Zawsze jest tu radośnie i gwarnie.
Moja miłości to bajgiel i ska z idealnym chrupiącym boczkiem. Sałatka Cezar tez nie ma sobie równych. Dzisiaj w ruch poszedł pan kejk (puszysty, chociaż dla mnie zbyt wyczuwalny posmak sody) i przepyszna granola.
Kawa - nie wymaga komentarza! Piękne latte art i świetny smak!
W Bułkę przez Bibułkę byłam kilkukrotnie. Zdecydowanie wielkim plusem tego miejsca jest piękny wystrój, który nadaje mu fajny klimat. Najczęściej wybieram makaronikową kawę lub latte, które mogę polecić. Ostatnio spróbowałam również kanapki z mozarellą. Podsumowując, zachęcam wszystkich do odwiedzenia Bułkę i Bibułkę.
Tutaj jest nieco inny klimat niż na Zgoda, może mniej przystojnych dziewczyn przychodzi... Tam jakoś weselej, większa dbałość o kwiaty, dekoracje, klienta, tło muzyczne przyjemne, a tu szum urządzeń tłumi dźwięki. Ładne tylko były żółte tulipany na długim stole i jednak niezawodny koktajl Zmiętolony! To znakomity detoks, ze szpinakiem, imbirem, miętą, pomarańczą, i cytryną za 12 zł. O złotówkę tańszy, ale równie dobry, to Lemonatka, jak sama nazwa wskazuje z natką z pietruszki... oraz cytryną, miodem, pomarańczą i grejfrutem. Polecam gorąco.
Przyjemne, ładnie i prosto urządzone wnętrze, miła obsługa, zazwyczaj sporo gości, bardzo fajne miejsce na śniadanie - o ile miejsce się znajdzie, bo czasem bywa z tym ciężko. Wybór całkiem przyzwoity, zazwyczaj wszystko smaczne, choć zdarzają się większe wpadki (szybko naprawiane po zgłoszeniu tego faktu). Bardzo dobre słodkości, fajne bajgle, dobre pankejki i jajecznica.
Moja ulubiona śniadaniówka w Warszawie, ciągle próbuję czegoś nowego, ale summa summarum najczęściej ląduję w Bułce, co chyba świadczy samo za siebie.
Tusytyczny wypad do Warszawy zmusił nas do zjedzenia śniadania na mieście. Zachęceni opiniami na Zomato przemaszerowaliśmy w chłodny poranek kawał drogi by dostać się do kawiarni i... najeść się do syta!
W lokalu był ogromny tłum - wszystkie stoliki zajęte, ale uparcie czekaliśmy na zwolnienie się miejsca. Było warto - zamówiłam Francuskie śniadanie i nie żałowałam ani jednego kęsa. Pieczywo świeżutkie, dobrze wypieczone, do tego przepyszne miód lawendowy, czekoladowy krem i konfitura malinowa. Na koniec lekko słodki francuski rogal maślany a wszystko popite cappucino. Obsługa bardzo miła, zaradna przy tak dużym ruchu. Lokal w przyjemnym klimacie, posiłek ładnie podany, brzuch pełny, kubki smakowe nasycone. Czego chcieć więcej? Bułkę w Bibułkę zdecydowanie może reprezentować przepyszne śniadania w stolicy.
Bardzo ładny wystrój. Przyjazna atmosfera. W środku wystarczają dużo miejsca dla każdego. Miejsca na zewnątrz tylko dla osób, którym nie przeszkadza hałas od ulicy. Jedzenie smaczne, szybkie przygotowanie
Na śniadanie czekaliśmy 20 minut Niestety wyczekiwana jajecznica była kompletnie zimna i do tego nie przyprawiona Miejsce jest ładne i tłumne natomiast jakość wg mnie spadła w porównaniu do moich wcześniejszych odwiedzin Obsługa sympatyczna
Kiedyś miałam wielki sentyment do Bułkę przez Bibułkę. Wpadliśmy tu co weekend na pyszne śniadania. Ale potem powstał mój blog i zaczęło się poszukiwanie co rusz to nowych miejsc. Dzisiaj przypomnielismy sobie o Bułce na Mokotowie. Menu praktycznie nie zmieniło się od ponad roku. Dodano zielone koktajle - bardzo dobrze;) Jajecznica z 3 jaj z pomidoramia i szczypiorkiem a do tego sałata z grillowanymi warzywami i druga z gruszką i serem pleśniowym. Dobry i w miarę zdrowy wybór :)
This is the place for breakfast. I stopped in here a number of times on my week-long business trip to Warsaw. I
tried a number of different breakfast items - they were all delicious. I just wish I knew how to pronounce it!
Bardzo przyjemne miejsce zarówno na śniadanie, jak i na popołudniową kawę. Obsługa miła i bardzo sprawna. Dość szeroki wybór napojów, ciast i śniadań również. Odwiedzam regularnie.
Natalie Alexandra Vogt
+4
Jedno z przyjemniejszych miejsc na śniadanie w Warszawie, chociaż w weekendy czasem trudno złapać miejsce. Bardzo przyjemny wystrój, przemiła obsługa i najważniejsze bardzo smaczne jedzenie. Menu śniadaniowe jest proste ale wszechstronne, jest i klasyczna jajecznica z dodatkami jak i bardziej fantazyjne pancakes, jedne z najjlepszych w warszawie. Gwiazdą menu jest kanapka Ser Nocy Letniej - jedna z najpyszniejszych kanapek w Warszawie.
![Zomato]( "Recensione")
Do "Bułkę przez Bibułkę" wybrałyśmy się z koleżanką na drugie śniadanie. Miałyśmy ochotę zjeść coś niedużego. Ja zamówiłam kawę americano z mlekiem oraz bajgla HUMMBURAK. Moja koleżanka zupę dnia - zupa francuska oraz koktajl CZĘSTO - GĘSTO. Moje danie mnie zaskoczyło, bo myślałam że otrzymam "kanapeczkę" a otrzymałam pięknie podanego bajgla z dużą ilością świeżej sałaty. Smak super: połączenie buraka z sadzonym jajem u hummusem był świetny. Kawa smakowała standardowo - bez szału. Koleżanki zupa - smaczna, choć była rozczarowana, bo nie było informacji o tym że jest w niej makaron. Natomiast koktajl - bardzo smaczny: maliny, truskawki i do tego dodatek mięty mniamiiii. Wszystko bardzo ładnie podane i szybko.
Miejsce bardzo klimatyczne, wystrój bardzo przyjemny. Industrialne wnętrze ocieplone błękitnymi dodatkami. Jak dla mnie bomba - taka super przyjemna kawiarnia. Obsługa również przyjemna i ceny w porządku. Chętnie tam wrócę.
Polecam wszystkim i wystawiam 4,5. Ocena obniżona na prośbę koleżanki która była rozczarowana makaronem w zupie :)
Poranek jest ważny. Często ustawia cały dzień. Właśnie dlatego warto zaczynać przyjemnie. Na przykład od świetnego bajgla albo smacznych pankejków. Czujecie to? Ten smakowity aromat amerykańskiego lifestyle'u?. Bułkę przez bibułkę jest małą, tonącą w błękitach i kuszącą dobrymi zapachami dziuplą. Rozkosznym miejscem na leniwe weekendowe poranki, choć warto zauważyć, że serwują też zupy czy ciasta, więc o innych porach strudzony wędrowiec również dostanie coś na ząb.
Klimatyczne miejsce na kawę, śniadania, lżejsze zakąski (mają bajgle, omlety, jajecznice, kanapki, sałatki i codziennie inne zupy).
Swego czasu często wpadałam na bajgle, teraz kilka razy w tygodniu jestem na sałatce rzymskiej i kawie. Ogólnie rzecz biorąc - pysznie. Robią soczystego kurczaka i nie skąpią go w sałatce, do tego jak poproszę o mocniejsze podpieczenie bekonu czy zamianę na jakiś inny składnik, zawsze dostaję bez pytania.
Anna Rawska-Kupczynska
+4
Moje ulubione miejsce na biznesowe, mniej formalne, przedpołudniowe spotkanie. Pyszne śniadania, koktajle, przemiła atmosfera i obsługa.....
I had the éclair, now I'm not an expert on éclairs, but it was delicious, it didn't seem as fresh as it's supposed to be, I'm sure it would have been better, no the less I enjoyed it. The cappuccino was good too and had a juice called "Minty", which was very nice 😊. I haven't had the food, so not fair to give them more than 3.5 I think!
Śniadanie w bułce to sama przyjemność mimo tego, że próbuję pierwszy raz. Niewielki klimatyczny lokal, przyjazna i miła obsłua oraz super jedzenie. Jajecznica ze szczypiorkiem + bakietka z masłem i sałatka - super! Do tego cappuccino i sok świeży z pomarańczy. Za taki zestaw 32 PLN. Polecam szczególnie na poranne spotkanie.
Uwielbiam to miejsce na eko jajka i przystępne ceny. Fajne jest to, że są stałe (zawsze sprawdzone) elementy w karcie oraz nowości sezonowe. Szczególnie polecam kanapki 😀 obsługa na Mokotowie jest bardzo pomocna. Nie ma problemu jak chce się pozamieniać składniki w daniu. Ponieważ potrawy nie są bardzo wymagające czasowo do przygotowania - dania podawane są szybko. To rozwiazanie jeśli ktoś jest bardzo głodny i nie ma zamiaru długo czekać na posiłek.
Wpadliśmy na drugie śniadanie. Bardzo smacznie. Godna polecenia konfitura domowa. Szybka i miła obsługa. Cenowo też daje radę. Lokal nie jest duży, ale dzięki temu ma też swoją atmosferę.
Miejsce przyjemne ale bez zaskoczenia. Dosyć długi czas oczekiwania - około 20 minut na dwie kanapki. Ciekawy wybór herbat. Dosyć małe porcje, raczej na kobiecy apetyt.
Bardzo lubię wpadać tam na nieśpieszne śniadanie i kawę. Otaczają mnie cudowne aromaty. Wybór może nie oszałamia, ale wszystko jest zawsze świeże i naprawdę pyszne. A po śniadaniu kawa i gazeta.
Śniadanie albo lekki lunch na Mokotowie? Odpowiedź jest prosta - w Bułce. Już w momencie kiedy otwieramy drzwi otaczają nas przepyszne zapachy.
Menu jest konkretne i krótkie - to lubie. Wiadomo, że te kilka śniadań, bajgli czy sałatek, które w nim są zawsze bedzie wysokiej jakości i dopracowane w każdym detalu.
Uśmiechnięta i pomocna obsługa zawsze doradzi kiedy nie mozemy się zdecydować i jest w stanie zmodyfikować lekko zamówienie bylebyśmy byli zadowoleni.
Klimat tego miejsca powoduje, że wracam tu przynajmniej raz w tygodniu.
Very nice quite little place in on of the busiest streets of Mokotow. I usually go here for breakfast mainly because of their bagels, specially the one with egg omelet. The sandwiches are also good if you want to go for a light lunch (or dinner, or have 2 for a a robust lunch. Whatever, the sandwiches are good, that's the point!)
Being small has its perks - coziness - but also the disadvantage of sometimes being difficult to find a table during the weekend.
The orange juice is made on the moment, which is always a plus.
Jak dla mnie to jedna z najlepszych sniadaniówek.Wszystki kanapki to 'niebo w gębie' ,a bajgle to rewelacja.Nie mam pojęcia ile razy odwiedziłam lokal,ale za żadnym razem sie nie zawiodłam.Do niczego nie moge sie przyczepić.Obsluga jest rownież w porządku.Sam lokal ma rownież fajny klimat.Warto pojsc!
Świetne kanapki: idealnie przyrumieniona ciabatta i pyszne sosy. Dobra lemoniada! ?warto dodać, ze wystrój każdego lokalu jest przemyślany, designerski i bardzo klimatyczny.
W Bułce byłam kilka razy, generalnie wrażenia pozytywne - miła obsługa, przyzwoita kawa, ale jedzenie trochę nierówne: bajgiel i s-ka, bajgiel z hummusem i burakami, jajo sadzone - super git. Pankejki suche i bez smaku, sałatka z gruszką strasznie słodka i trochę nudna. Ogólnie jednak na plus, dla dobrych pozycji w menu naprawdę warto wpaść.
I do go out of my way to come here (and I still do even having a Bułke... Closer to my house). The place is small but the staff is very nice and I am infatuated with the breakfast bagel with egg and bacon. I particularly like reading a magazine there on a calm weekend morning.
One of the best little breakfast places in Warsaw. Located in Upper Mokotow. Owners make their own bread and you are guaranteed a quality breakfast. Take-aways also possible.
Bardzo poprawne śniadanie, przystępne ceny, fajny klimat.
Jajecznica podawana wprost z patelni- skradła serce mojego narzeczonego. Ja polecam bajgla z omletem!
Wyśmienita jajecznica, która zapewne trafi w gusta nawet najbardziej wybrednych smakoszy. Ilekroć odwiedzam Bułkę, zawsze jest tam tłum ludzi, który świadczy o wysokiej jakości podawanych tutaj śniadań.
Naprawde fajna śniadaniownia. Odwiedziliśmy ją jakieś 2-3 tygodnie temu w sobotni poranek, zajęliśmy ostatnie dwa wolne miejsca, choć bliscy byliśmy wyjścia, ze względu na ogromny tłok. Na szczęście przerzedził się w ciągu paru minut.
Zamówiliśmy bajgla z omletem i boczkiem, oraz sezonowego z jajkiem, hummusem i burakiem. Ten pierwszy byłby ideałem, gdyby omlet zastąpić sadzony, drugi natomiast – niebo w gębie. Z przyjemnością wrócimy!
Uwielbiam to miejsce, ale już od dawna nie mogłam tu zjeść bo nigdy nie ma miejsca :( chyba jesteście za fajni, za ładni i mimo, że mieszkam na Mokotowie i to częściej jestem w Bułce w Centrum bo łatwiej tam o miejsce, a tak bym chciała po sąsiedzku do Was wpadać jak dawniej!
Wszystko ślicznie podane, bardzo pyszne. Jajecznica zawsze zrobiona wg moich wytycznych za co bardzo dziękuje, pancakes chyba najlepsze w Warszawie. No i to Wasze świeże pieczywo jest tak nieprzywzwoicie dobre... :)
Obsługa zawsze uśmiechnięta i uprzejma, musze przyznać że byłam tu mnóstwo razy i zawsze tak samo miło jestem obsługiwana.
Klimatyczny wystrój lokalu.... nietuzinkowo skomponowane, a co najważniejsze smaczne kanapki (czekamy na kolejne autorskie wersje).... dobra (co nie jest powszechne) kawa... a na dodatek TE śniadania i TA lemoniada.... wszystko to sprawia, że właśnie zostałem stałym bywalcem... polecam!
![Zomato]( "Recensione")
Do Bułkę przez Bibułkę na Puławskiej trafiłem z rodziną w pierwszy niedzielny poranek 2015 roku. Około 10 rano lokal był pełen, tak więc bardzo dobrze, że zrobiłem wcześniej rezerwację.
Knajpka bardzo sympatyczna, z dużym stołem po środku - zdecydowanie lubię miejsca, które zachęcają ludzi do wspólnego biesiadowania, a nie siedzenia w kątach z głowami we własnych stolikach.
Obsługa bardzo dobra: sympatyczna, kompetentna, szybka.
Na plus zdecydowanie przemawiają 2 rzeczy:
- lokal używa wyłącznie jajek z wolnego wybiegu, a informacja o tym jest umieszczona w widocznym miejscu,
- w lokalu na stołach dostępna jest gratis woda z kranu
Zamówione śniadanie było naprawdę bardzo smaczne i nie jestem w stanie napisać o jego jakości ani jednego złego słowa - nawet jak bym się bardzo postarał. Wszystko świeże, dobre i fajnie podane. Porcje nie są duże, jeśli ktoś jest przyzwyczajony do jedzenia bardzo obfitego śniadania, to na pewno jedną porcją się nie naje. Nam akurat te porcje w zupełności wystarczyły, aczkolwiek jak by były trochę większe, to zapewne bez problemu byśmy je zjedli. Dotyczy to bajgli, bo porcja pankejków jest ogromna (4 grube naleśniki, trochę owoców, bita śmietana).
Zamówiliśmy 3 śniadania:
- bajgiel z twarożkiem, jajkiem i bekonem,
- bajgiel z łososiem
- pankejki
Do tego 2 kawy (Americana i kawa z mlekiem) i kakao, bo napoje nie są wliczone w cenę zestawów śniadaniowych. I tu dochodzimy do jedynej wady tego sympatycznego lokalu, a są nim ceny. Biorąc pod uwagę wielkość porcji wydają mi się trochę wygórowane. Za te 3 niewielkie w sumie śniadania rachunek wyniósł 64 złote. Dodatkowa kawa to kolejne 8 zł. Kawa, trzeba zaznaczyć naprawdę bardzo dobra.
Ceny śniadań, które zamówiliśmy, wahały się w granicach 12-15 zł, do tego napoje w cenach 7-8 zł. Trudno jest mi wyrokować ile powinno kosztować takie śniadanie, ale gdyby zestaw kosztował 20 zł czy 22 zł i mieściły się w nim dolewki kawy, to bym wyszedł super zadowolony.
Czy wrócimy? Nie wiem, być może. Dla wahania czy dokupić drugą kawę za kolejne 8 zł nie warto. Dla smaku potraw i atmosfery tego miejsca na pewno warto.
Musiałam się gdzieś ogrzać i padło na Bułkę, niestety jedyny wolny stoli był przy drzwiach, które były zepsute i trzeba było je bardzo mocno domykać, więc podczas śniadania cały czas musiałam wstawać i zamykać (na moje nieszczęście ruch był spory). Zupa z batatów - bardzo dobra na rozgrzewkę. Herbaty do osobistego wyboru - fajnie. Sałatka (typu cezar) - ogólnie dobra, tylko ilość sałaty pod wszystkimi składnikami jak dla mnie zabójcza, na koniec została mi sucha sałata- bez sosu i dodatków. Pieczywo smaczne.
Obsługa bardzo sprawna. Fajne miejsce właściwie dla wszystkich, bo obok nas trzech studentów, niedaleko jakaś samotna Pani Babcia, dwie przyjaciółki z zakupami i mnóstwo innych ludzi w różnym wieku.
Miejsce zdecydowanie dla ludzi, którzy nie oczekują wielkiego kawału mięsa na obiad, tylko zadowolą się sałatką, kanapką i są w stanie się tym najeść.
Często tam bywam i bardzo dużo zależy od tego kto przygotowuje posiłek, np. jedna dziewczyna kiedyś zrobiła z kurczaka w Sałatce taką podeszwę, że nie dało się go zjeść, zresztą kurczak zawsze wychodzi im trochę za suchy.
Polecam sałatkę z gruszką i gorgonzolą, tutaj podobnie jak w przypadku innych rzeczy wiele zależy od tego kto Wam przygotowuje posiłek w zależności od tego możecie liczyć na różną ilość dodatków.
Polecam koktajl z kawą i sokiem z bananów, naprawdę daje dużego kopa.
Jednak sama kawa jak dla mnie nie zbyt dobra.
Bułkę przez Bibułkę to kolejne miejsce, które warto odwiedzić w Warszawie, zwłaszcza na śniadanie. Za jajecznicę z dodatkiem (może to być szczypiorek, szynka, bekon, pomidor) zapłacimy 15 zł. Do jajecznicy dostajemy koszyk pieczywa, skromna sałatkę i masełko. Wszystko świeże, pachnące, ciepłe. Napój, np. Lemoniada kosztuje 5 zł. Idealnie komponuje się z wcześniej opisanym śniadaniem.
Wystrój lokalu przyjemny, pastelowy, tak jak obsługa - nienachalna, ale pomocna. Polecam.
![Zomato]( "Recensione")
Bułka to mały lokalik, który zajął miejsce zamkniętego Monpero. Wystrój można sobie obejrzeć na licznych blogach recenzenckich (Bułkę odwiedził już chyba zresztą każdy warszawski głodny bloger). To świetne miejsce na to, by w leniwej atmosferze przegryźć coś śniadaniowego i wymienić parę uwag o życiu z pozostałymi osobami siedzącymi przy wspólnym stole.
Mieszkając prawie za rogiem odwiedzałam jeszcze niedawno Bułkę z zadziwiającą regularnością, głównie dla bagietek na zakwasie, które z braku czasu często brałam także na wynos. Nigdy nie miałam zastrzeżeń do smaku i jakości podawanych dań. Jedzenie zawsze było przynajmniej dobre, wszelkie ewentualne niedociągnięcia nadrabiał z nawiązką absolutnie uroczy sposób podania (te deseczki i wzorki na piance w latte... uwielbiam!).
Bułka ma jedną jednak wadę - ceny. 5 zł za lemoniadę albo croissanta czy 3 zł za makaronik to gruba przesada, nawet jak na Warszawę. Pozornie niska cena śniadań znajduje odzwierciedlenie w mikroskopijnej porcyjce. Dla bardziej głodnych lub posiadających żołądek większy niż w rozmiarze xs polecam więc kanapki - te powinny wystarczyć na więcej niż trzy kęsy, przynajmniej tym, którzy są w stanie zapłacić za nie kilkanaście złotych.
"Bułkę przez bibułkę" urzeka najpierw swoim wystrojem - prosty, naturalny, z gustem, idealnie wpisuje się we współczesne trendy. Wnętrze i swobodna atmosera miejsca sprawiają, że chce się tam być, że chce się tam jeść.
Pomysł na menu, moim zdaniem, też świetny. Zestawy śniadaniowe, sałaty, kanapki zachwycają smakiem, świeżością i formą podania. Zaś stosunkowo niewielki wybór (aczkolwiek wystarczający) wskazuje na świeżość produktów.
Zaglądam regularnie. Polecam!
![Zomato]( "Recensione")
Do Bułki zaciągnęła mnie moja przyjaciółka na jedno z tych śniadań, które najlepiej smakują po teleekspresie ;). Iść mi się nie chciało, bo zmęczona byłam, ale warto było! Zamówiłyśmy po bajglu z omletem i boczkiem, co było strzałem w dziesiątkę. Bajgiel był chrupiący z zewnątrz, świetnie komponował się z jajkiem i boczkiem, a serek śmietankowy idealnie podkreślił smak. Szkoda tylko, że bajgiel miał sezam na wierzchu, bo jakoś za nim nie przepadam. Jako, że bajgiel był pierwszym posiłkiem od kilku dobrych godzin postanowiłyśmy zamówić coś jeszcze. Ja wybrałam śniadanie w Paryżu, a ona śniadanie na miękko. Po chwili pojawiły się na naszym stole śliczne przedmioty, koszyczek z pieczywem i słoiczki z konfiturami, miodem (lawendowym!) i czekoladą, do tego jajka na miękko podane w taki sposób, że samo patrzenie na nie cieszy oczy, nie wspominając o zadowoleniu podczas jedzenia :). Jedzenie bardzo w porządku, wystrój knajpki także bardzo na tak, pastelowe, ciepłe klimaty, obsługa miła, poprawna, ale mogłaby by bardziej się uśmiechnąć ;).
Uznaję to późne, sobotnie śniadanie za udane i chcę jeszcze!
Fajne miejsce. Byłam na dwóch śniadaniach: z E oraz z częścią sabatową. Oba udane. Jedzenie smaczne, wystrój przyjemny. Jedyny minus za lokalizację: trzeba chcieć dotrzeć...
Reszta super!
![Zomato]( "Recensione")
Jedno z moich ulubionych miejsc w Warszawie, ale konkrety, po kolei.
Jedzenie: głównie śniadaniowe, ale nie tylko. Duże kanapki, podawane w dwóch połówkach z mini sałatkami i sosem, w cenach 'kilkanaście'. Przepyszny Sen Nocy Letniej (15 zł czy coś koło tego), czyli ciabatta z serem i gruszką i rukolą bodaj, no niebo w gębie. Zawsze najadam się połówką, więc można brać na dwie osoby. Mają naprawdę znakomite naleśniki, takie w stylu amerykańskim, podawane z syropem i dżemem, bardzo puszyste i odpowiednio słodkie. Też kilkanaście złotych za górkę pancakes. Zawsze jest jakieś ciasto, często inne, bo Bułka stawia na sezonowość. Podobnie z zupami, codziennie jest inna - od kremów warzywnych, po (wakacyjnie) owocowe chłodniki. I zupy też są pyszne. Mają tez kolorowe macaroons (3 zł sztuka), też pyszniutkie, bez zarzutu. Jeżeli chodzi o napoje, to są kawy, lemoniady, mrożone herbaty, butelkowane modne napoje owocowo-dziwno-różne, wino... spory wybór i ceny tez 10-20 zł. Lemoniada jest mocno słodzona, dlatego zawsze proszę o nalanie mniej i dodanie lodu. Ceny warszawskie, ale nie najgorsze, a naprawdę smakołyki na talerzu powinny wynagrodzić lekkie odchudzenie portfela.
Lokal mały. No niestety, choć oczywiście jest dzięki temu przytulnie i klimatycznie, często jest ścisk. Przed wejściem stoi kilka stoliczków, na lato zrobili mały ogródek, ale wciąż za mało, jak na ilość fanów Bułki. Dlatego warto przychodzić na śniadaniu tuż po otwarciu :) wtedy jest dużo luźniej. Wieczorami mogą być problemy z miejscówką. Można za to robić rezerwacje. Poza tym wnętrze ładne, trochę minimalistyczny, a trochę pastelowo-śliczne, zawsze przyjemna muzyka w środku, a na półce zaskakująco dużo polskich i zagranicznych magazynów o gotowaniu, life-stylu i modzie. Dojazd tramwajami z centrum lub z dworca południowego (choć przy obecnych przebudowach trochę to skomplikowane...).
Obsługa: zwykle są mocno zakręceni, bo w Bułce niestety często tłok i mnóstwo klientów, ale już kilka razy coś tam wydziwiałam i zawsze wszyscy byli dla mnie uprzejmi i sympatyczni.
Inne: prężnie działa ich strona Facebookowa, na której dodają aktualne oferty, sezonowe ciasta, plan zup na każdy tydzień (codziennie inna) i inne nowinki.
Serdecznie polecam to miejsce, jeżeli ktoś chce smacznie i ładnie zjeść w miłej, kameralnej atmosferze, bardziej lunch z przyjacielem niż drinki ze znajomymi po pracy. Do zobaczenia w Bułce!
An error has occurred! Please try again in a few minutes