Pyszne dania kuchni chińskiej, wołowina gotowana na ostro wymiata � bardzo smaczne danie, wiele smaków się przewija w nim. Banan w cieście również pyszny, świetny balans słodkości. Miła chęcią wrócę do Państwa gdyż i atmosfera jest bardzo rodzinna choć dalekowschodnia �, człowiek czuje się u Państwa jak w domu. Dziękuję
Byłam w Tian House z moją chińską rodzinką i wszyscy wyszliśmy zadowoleni :) Bardzo mile zaskoczyły mnie dania seczuańskie - zwłaszcza pikantny starter, bardzo dobrze doprawiony. Pieczona ryba, danie z krwią wieprzową i wnętrznościami (nie pamiętam nazwy) również świetne. Przyczepiam się do dania z nerkami wieprzowymi (za mocno doprawione glutaminianową przyprawą) i do 'glass noodles' bo były trochę nijakie (a wiem, że mogą być boskie :D ). Dostępny był również baijiu (chińska 'wódka' ;), co także mile nas zaskoczyło. Oprócz tego miła obsługa :) Na pewno wrócimy spróbować reszty pozycji z menu (zwłaszcza tych seczuańskich) :D
Coz...Przychodze tu od zawsze i jak zawsze smacznie... Ale czekam na nowosci w karcie.I poza nia :)
Pozdrawiam powracajacych do Chin...
Dzieki za wszystko.
Bartek
Wielokrotnie testowane... tak w porze lunchowe jak i w późniejszych godzinach. Potrawy bardzo dobre. Dobrze przyprawione z odpowiednim smakiem. Zupka podawana do lunchu to co prawda nie moje klimaty, ale dania z karty super. Bardzo dobry makaron z owocami morza. Dobre połączenie wołowiny i orzechów. Ostatnio testowana zupa krewetkowa... całkiem poprawna choć krewetki gdzieś się utopiły :) ogólnie na tak :)
Świetny smak potraw. Doskonała obsługa.
Przy posiłku polecam korzystanie z okrągłych stołów i delektowanie się każdym zamówionym daniem. Porcje bardzo duże, nie warto zamawiać tego samego dla dwóch osób. Przystawki i dania główne podano nam razem.
Pyszne świńskie uszy - pikantna przystawka, bardzo wciągająca, lubię pikantne prawy, a ta była na granicy przyjemności.
Chrupiąca kaczka - bardzo dobra, chrupiąca i łagodna.
Kacze języki- ciepła bardzo dobra przystawka.
Paski wołowiny- po pikantnych uszach łagodne 😉 dobra prawa.
Kałamarnica z okrą- dobra, zwłaszcza okra mi smakowała.
Podsumowując będę wracał. Zwłaszcza że ceny uznaję za przystępne.
Poszłam do restauracji z moimi chińskimi gośćmi i wszyscy byli bardzo zadowoleni. Miłym zaskoczeniem były dobrze przygotowane i doprawione dania seczuanskie (zwłaszcza ostry starter). Pieczona ryba, danie z krwi i wnętrzności również bardzo dobre. Przyczepię się tylko do Dania z nerką wieprzową, gdyż było zbyt mocno doprawione glutaminianem oraz do 'glass noodle' gdyż były trochę nijakie. Dostępna była nawet chińska 'wódka' (wysoko procentowy likier).
Wystrój typowy dla większości restauracji w Chinach, dla większej liczby gości pokój prywatny. Ogólnie wrażenia pozytywne i na pewno wrócimy :)
Do Tian House wybraliśmy się w wolny dzień na obiad. W restauracji sporo stolików bylo już zajętych. Menu dosyć pokaźne. Zdecydowalismy się na kurczaka z liczi, paski wołowiny na ostro, kwaśną fasolkę z mielonym mięsem i domowy makaron you po (wersja wege). Obsługa niestety nieco zagubiona a dania przychodziły nie równo. Jesli chodzi o smak to wszystko było dobre choć płaskie (i zbyt tłuste). Najlepiej ze wszystkich dań wypadł makaron, kurczak z liczi niestety na barowym poziomie. Porcje bardzo duże. Bardzo smaczna i ciekawa byla herbata z chryzantemy.
An error has occurred! Please try again in a few minutes