W Amricie smakują mi chyba szczególnie śniadania, podawane do 13, które zachwycają swoim bogactwem smaków i aromatów: hummusów z ciecierzycy i cukinii, zielonych oliwek w specjalnej marynacie (paprykowej?), dwa sadzone jajka, pita, dwa falafelki oraz aksamitny twarożek z czarnymi oliwkami. Do każdego herbata lub kawa.
Bardzo dobre są również baklavy z gorzką herbatą (jako deser).
Dodatkowo, istnieje możliwość zamówienia ich w dostawie. Wszystko było super popakowane w folię, tak, żeby nie wystygło, także napoje, i zamiast 90 min deklarowanej dostawy, czekaliśmy zaledwie 20!
Ilościowo jedzenia tyle ile w lokalu, jednak hummusy i inne pasty lekko się zmieszały, ale i tak ciekawym doświadczeniem było zjedzenie amritowego śniadania we własnym domu
Bardzo solidny kebab. Pamiętam jak jeszcze kilka lat temu jadłem w pierwszym kebab ie na ul Kondratowicza dziś Amrit to już poważna sieć z kilkoma restauracjami.
Amrit a lubię za to że zawsze jest ta sama wysoka jakoś oraz bardzo duże porcje.
Bułka jak i pita zawsze świeża i chrupiaca.
Szybko tanio i smacznie.
Pomimo odwiedzania tego konkretnego lokalu późnymi wieczorami, to nigdy nie zawiodłam się na świeżości jedzenia. Mam wrażenie, że tutaj jedzenie jest lepsze niż w Amricie na Placu Wilsona. Pyszny kebab falafel w picie, ze świeżą i chrupiącą sałatą. Cena i jakość - super. Amrit to zdecydowanie moja ulubiona sieć kebabów. Polecam!
Dla mnie jeden z lepszych kebabów. Dają duże porcje, smacznie, szybko, dobre sosy i dużo warzyw. Po imprezie, przed imprezą lub pomiędzy spotkaniami zawsze można wpaść i zawsze można usiąść przy stoliku, bo jest dużo osób. Ceny są całkiem niskie a jakość niezła. jeśli lubicie kababy to polecam.
Amrit kebab zawsze zaspokoi mój głód szybko i tanio. Przeważnie zamawiam tam falafele, rzadziej kebaby. Pita, jak i sosy są najlepsze ze wszystkich kebabowni jakie odwiedziłam. Apetycznie też wyglądają dania obiadowe za witryną, jednak do tej pory jeszcze ich nie próbowałam. Jedyny minus to brudne i lepiące stoliki oraz podejście pani na sali, która woli wyglądać sobie przez okno niż zająć się czystością lokalu.
Jeden z lepszych kebabów jakie jadłam. Mogę polecić za naprawdę dobry smak, niewysoką cenę i miłych dostawców. Nigdy nie jadłam w lokalu - zawsze zamawiałam. Na minus zdecydowanie to, że ciężko się dodzwonić i dość długo się czeka (co jednak nie dziwi, ponieważ jest dużo zamówień). Ze swojej strony mogę zdecydowanie polecić.
Niby kazdy sie broni i zaprzecza, ale niech pierwszy rzuci kamien ten, co nie lubi czasami, szczegolnie o 1 w nocy wsunac kebaba.:) powiem szczerze, ze o ile nie zdarza mi sie to czesto, to w kilku miejscach w centrum jadlam i na razie amrit jest dla mnie numerem 1. Szczegolnie mi smakuje przedstawiony na zdjeciu wolowy, mieszany w cienkim ciescie, dodatkowo z ich firmowym sosem i zapity tym jogurtowym napojem, ktory lagodzi ostry sos! Jadlam pare razy zestaw, tez jest ok, ale nie polecam brac do niego ryzu, ktory serwuja z jakims dziwnym dodatkiem. Jak na kebabownie lokal jest calkiem fajny, z reguly niestety bary specjalizujace sie w takiej kuchni nie sa najprzyjemniejszym miejscem. Bardzo szybka dostawa do domu-kolejny plus. Ceny, typowo kebabowe, nie ma sie nad czym rozczulac. Takze jesli na kebab, to do amrita.
Amrit, jeden z lepszych sieciowych kebabów w centrum. Kebab king przegrywa na każdym kroku. Co bym zmienił? Warzywa dodawane do kebabów i dan. Zamiast tych kiszonek i surówek lepiej byłoby wziąć swierze pomidory, ogórki czy kukurydze.
Stały punkt na szybką szamę w biegu. Bywam często i będę wpadać jeszcze częściej. Serdecznie polecam! Kebab jest bardzo dobry i w odpowiedniej cenie, szybka i sprawna obsługa. Dosłownie dwa razy zdarzyło mi się tylko, że mięsko było zimnawe. Tak to super!
Mile zaskoczenie. Zdradzilem sieciowkowego Kebab Kinga dla sieciowkowego Amrit Kebaba. I jest bardzo dobrze. Mozna usiasc, jest tu czysto i dosc ladnie, ale spiesze sie na nocny, wracajac z imprezy. Czuje lekki glod i zamawiam standardowego kebaba na cienkim z wolowina. Jest bardzo smaczny, duzo w nim miesa, pelno sosu, ktory jest rozprowadzony rownomiernie w calej kanapce, a nie tylko jej czesci. Pita jest dokladnie zapieczona, a wiec mimo obfitosci sosu nic nie wyplywa. Wszystko chrupiace i dobre. I co? Zaluje, ze nie wzialem wersji XL;) ale juz jedzie autobus;)
Kebabs are not my favorite food and most kebab joints don't represent the paramount of culinary possibilities. Amrit is a bit different. This chain of restaurants, named after an ancient Syrian city has class, rapid service and really good air conditioning which makes a visit in Amrit a very pleasant experience. Decor and even stuff uniforms are well designed and contribute to the feeling of quality. Foodwise, Amrit offers a decent quality for moderate prices. They started experimenting with breakfast menu but I don't feel that adventurous yet.
You will definitely get your money's worth when dining here and since they sprout around the country like spring flowers there is a chance you are just a few minutes away from a good grub.
wcześniej nie jadalam zbyt często tego typu rzeczy lecz po wizycie w amricie zmieniłam zdanie co do kebabów , najlepszy jaki jadłam,odwiedzam go regularnie i pewnie tak zostanie !
Kebaby jak i baklady są smaczne. Niestety przy jednej z wizyt ze znajomymi po tym jak wszyscy moi znajomi dostali kebaby i większość ludzi przychodzących po mnie rownież, ja musiałam na niego czekać i czekać...
Mój ulubiony kebab, chociaż pewnie są w Warszawie smaczniejsze. Ale ten ma klimat, pyszny hummus i fajny ryż z cynamonem w daniach na talerzu. Do tego smaczna baklava i kryterium szybkiego i smacznego obiadu spełnione w 100%
Dla mnie Amrit jest liderem kebabów w Warszawie. Szybka obsługa. Zdarzają się pomyłki w wielkości zamawianego kebaba. Zamawiam i płacę za powiększonego, a dostaję zwykłego. Mimo wszystko dalej godny polecenia.
To byla najszybsza dostawa jaka mialem 7min od zamowienia :-) Musielibyscie zobaczyc moja mine jak przyjechal dostawca, myslalem ze peknie za smiechu :-D
Polecam.
Jest to mój ulubiony kebab w tej części Warszawy - mieszkam na Woli, często chodzę na kebaby i mimo tego, że ten nie jest wcale najbliżej, to z przyjemnością do niego chodzę. Zawsze pełen ludzi, o której godzinie bym nie przyszedł, mnóstwo osób, prawie wszystkie stoliki zajęte. Oczekiwanie na kebab ok. 5 minut czasem dłużej, ale czekać warto. Kebab pyszny, idealnie zapieczony, nie wylewa się sos, nie wypada mięso - którego zresztą jest w sam raz ani nie za mało, ani nie za dużo. Bardzo polecam, naprawdę pyszne jedzenie.
Majida Magdalena Dobrowolska
+4
Z niejednego pieca chleb jadłam, i niejednego kebaba, próbowałam wielu arabskich potraw i muszę powiedzieć, że dania w tej restauracji są na bardzo dobrym poziomie! Obsługa i czystość lokalu zachęcają! Polecam zabieganym i głodnym!
Nie jestem kebabowym ekspertem. Jem je "od wielkiego dzwonu", ale chyba Amrit podaje to, co za kebab powinno uchodzić: cieńsza (pita) lub grubsza bułka wypełniona mięsem i dopełniona warzywami (a nie na odwrót: warzywa dopełnione kilkoma kawałkami mięsa). Miałam okazję próbować kebabu z baraniny i kurczaka; jednak najczęściej jadam tam wegetariańskie falafele (kilka kotlecików z ciecierzycy; a nie jak w innych barach dosłownie 2), poprawnie doprawione. Ostatnio smakowałam falafela z hummusem, fajne urozmaicenie. Byrak (pierożki z warzywami lub z mięsem) to bardzo sensowna alternatywa dla kebabowej bułki; choć trzeba pamiętać, że na pewno nie jest to opcja zdrowsza, czy mniej kaloryczna. Pierożki zdają się być smażone w głębokim tłuszczu, ale cóż poradzić: bardzo smaczne (jedynie, kiedy gorące!). Innych dań ("na talerzach") nie próbowałam. Na przestrzeni kilku ostatnich lat jadłam kebab w kilku innych miejscach w Warszawie, żaden nie równa się temu z Amrita.
Wiele było restauracji/knajp/budek z kebabem, na które zdarzyło mi się trafić w ciągu ostatnich kilku lat. Smak oferowany przez Amrit zdecydowanie wygrywa - jest po prostu pyszny, a poza tym przypomina mi te dania, które jadłem będąc w Turcji.
Na uwagę zasługuje ich ostry sos. Podczas każdej wizyty mam ochotę przyjść z butelką i wziąć go trochę do domu ;).
Wielkim plusem jest to, że "góra" naprawdę dba o jakość obsługi. Gdy tylko coś jest nie tak, od razu reaguje.
Lokale są całkiem fajnie urządzone. Nadają się jednak jedynie na spotkania nieformalne. Minusem jest to, że zamówienie trzeba odbierać "na numerek" z baru, po wywołaniu. Uprzejme kelnerki bardzo dbają o czystość, ale mogłyby też przynosić jedzenie do stołów.
Mimo wszystko z przyjemnością polecę każdy z tych lokali każdemu.
Simone Magdalena Wolnowski
+4.5
W kebabach jadam najczęściej... dania wegetariańskie... i przyznaję, że w Amricie stosunek cena - jakość wypada najlepiej., za 14 zł mamy zestaw super kebab, którym naprawdę się najadam, a wręcz nie bardzo mogę dokończyć porcji. To pewnie kwestia 6 dużych sztuk samych kotlecików, co zdarza się rzadko, jak ktoś już pisał. Do tego pyszny, dobrze zrobiony humus i sałatki - jest marchewka, co też nieczęsto się zdarza. Ładny wystrój, dbałość o szczegóły - ciekawy design menu, świeżość, miła obsługa, byłam tu pierwszy raz i pozytywne zaskoczenie. Szczerze polecam.
Chciałem pokazać znajomemu z nad morza najlepszego kebaba w Warszawie. Nie wiem co sie stało, ale był zwyczajnie słaby. No ok- była 1 w nocy, ale to nie usprawiedliwienie. Pani za kasą zirytowana każdym gestem i każdym słowem. Zawsze staram się podejść z uśmiechem do takiego kasjera/kasjerki ewentualnie zażartować bo wiem, że praca na kasie do łatwych nie należy. Na moje pytania odpowiadała bardzo nieprzyjaźnie jakby chciała mnie stamtąd wygonić. Druga pani, zajmująca się utrzymaniem porządku, cały czas była obok i na bierząco sprzątała po klientach, można było się uśmiechnąć i liczyć na odwzajemnienie :). Kebab jak kebab- przeciętny. Nie uważam go już za najlepszego w Warszawie. Sorry. Jakość spadła. Bardzo uprzejmi byli panowie przyrządzający kebaba, nie było problemu z otrzymaniem sosu (który został sprzątnięty ze stołów) wszystko podane szybko i w odpowiedniej formie- bułka miękka i chrupiąca, mięso nie przypalone
Na kebab - w ogóle - mój partner musiał mnie namawiać kilka miesięcy, aż pewnego razu poszliśmy właśnie do Amrita, gdzie patrzyłam jak on je. Jeden, jedyny gryz na spróbowanie zasiał we mnie chęć na więcej.
Ja jem zazwyczaj kebab z wołowiny, a on mieszany. Oba smacznie pachną, w mięsie nie ma żadnych podejrzanych kawałków, a sos pomidorowo/paprykowy to cudowny dodatek bez którego nie obejdzie się żaden kęs - jak jeszcze nie próbowaliście - zróbcie to!
Obecnie obowiązuje ciekawa promocja - 6 kebab jest gratis.
Ceny napojów są niższe niż gdziekolwiek indziej.
W samej restauracji pachnie zachęcająco, a temperatura jest umiarkowana.
Szczególnie w porze lunchu są kolejki, ale warto poczekać.
Oferta jest bogata, a ceny przystępne.
Zaplecze sanitarne - zawsze zadbane.
Gdy przechodziłam przez pasy w pobliżu przystanku "Metro Ratusz Arsenał", mój wzrok napotkał nazwę "Amrit Kebab". Jako, że nigdy wcześniej nie byłam w tym miejscu, to postanowiłam, że właśnie tam zjem wczesny obiad. Wnętrze całkiem przyjemne dla oka, złożone z elementów nowoczesnych oraz tych, nawiązujących do kultury arabskiej. Zdecydoiwanie muszę pochwalić obsługę. Jedna z pań z personelu zaoferowała swoją pomoc w wyborze dania. Wymieniła z pamięci potrawy wegetariańskie, jakie akurat mnie interesowały. Przejrzałam jednak jeszcze menu i zdecydowałam się na falafele z surówkami i kaszą kuskus. Do tego zamówiłam turecką herbatę z cynamonem i kardamonem. Muszę przyznać, że dania w karcie są zróżnicowane pod względem cenowym i myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Na posiłek nie czekałam zbyt długo. Muszę przyznać, że porcja mnie szczerze zaskoczyła. Była całkiem spora i w pełni adekwatna do ceny (13 zł). Nie zdołałam zjeść całości. Jeśli chodzi o smak, to zamówienie spełniło moje oczekiwania. Uwielbiam kuchnię orientalną i ten lokal mnie nie zawiódł. Jedzenie było świeże i dobrze doprawione. Jedynym minusem tego lokalu jest dość mała ilość miejsca w środku, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadzało. Polecam miłośnikom orientalnej kuchni! :)
Mam wrażenie, że Amrit się zepsuł i postawił raczej na ilość, nie jakość. To już nie to co było za czasów jedynej lokalizacji na Bródnie. Jednak wciąż w moim rankingu kebabów stoi na czele. Dużym plusem Amrita od zawsze jest świetne ciasto, tak pita jak i bułka są smaczne i chrupiące. To co zaobserwowałem od niedawna, to często zdarza się, że kebab ocieka tłuszczem. Sosy do dolewki na stole to również ogromny plus. Minusem lokalu na Solidarności jest mała liczba stolików.
Można tu szybko i smacznie zjeść, również dania wegetariańskie. Trochę ciasno podczas zamawiania przy barze - zwykle jest kolejka. Orientalny wystrój uprzyjemnia posiłek zwłaszcza jeśli ktoś lubi taki klimat. Dużo miejsc siedzących i zwykle nie ma problemu z wolnym stolikiem. Polecam zwłaszcza kebab oraz nadziewane bakłażany. Sprzedają też słodycze w paczkach - nie polecam - nic szczególnego a dość drogie.
W środku ciasno, ale ładnie. Mięsa na kebaby są ok, ale wg mnie fatalny jest biały sos. Ma smak sztuczny, majonezowy, a powinien być bardziej śmietanowy/jogurtowy. Oprócz kebaba polecam dania dnia w cenie 17 zł i zupy po 5 zł, z pitą 7 zł. Jadłem tam doskonałą zupkę kukurydzianą z kurczakiem. Ładny pomarańczowy kolor, lekko słodka i łagodnie ostra. Szczególnie polecam jagniecinę w sosie śmietanowym z pieczarkami i papryką. Była jędrna i bardzo smaczna. Porcje są duże, oba dania raczej na duży głód.
Szczególnie polecam Amrit Kebab wszystkim miłośnikom kebabów. Pysznie przyrządzona kanapka, z dobrym mięskiem i pieczywem oraz świetnymi sosami. Gdyby komuś było mało sosów, to na każdym stoliku stoją buteleczki z tym najostrzejszym. Ceny takie jak wszędzie. Trzeba liczyć te 11 zł za podstawowego kebsa. Lokal stosunkowo mały jak na tak wymagającą lokalizację, ale nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem tam miejsca.
Ponieważ tzw. kebabownie są zaliczane do barów szybkiej obsługi, od wystroju i czystości lokalu wiele nie oczekiwałam. Jakże zostałam pozytywnie się zaskoczona, gdy wkroczyłam do Amritu! Część stolików jest umieszczona na przeszklonej werandzie, cześć w pomieszczeniu. Większość z nich ma kanapy zamiast krzeseł, co dla mojego zmęczonego kręgosłupa jest pozycją obowiązkową. Chusty na stołach, obicia kanap i ozdoby ścienne oraz "stolikowe" nawiązują do szeroko pojętej kultury arabskiej.
Zamówienie składa i odbiera się samemu, także tutaj Amrit zgadza się z pozostałymi "kebabowniami". Wybrałam kebab w wersji wegetariańskiej (falafel) i sałatkę z cieciorką. W ciągu ok. 7 minut odebrałam zamówienie. Muszę przyznać, że jedzenie było bardzo dobre. Sałatka mnie pozytywnie zaskoczyła, a falafel spełnił oczekiwania (pozytywne opinie o Amricie robią swoje z nastawieniem). Dałabym tylko więcej sosu, bo jednak i falafel i bułka same w sobie są dość suche i potrzebują 'orzeźwienia'. ;)
Aktualizacja:
Wczoraj znów byliśmy w Amricie i muzę podwyższyć ocenę o pół - smakowity kebab, trochę gumowe ziemniaki (ale obrze przyprawione) i orzeźwiający zestaw surówek. Ponadto porcją XXL najedzą się dwie osoby.
Polecam z czystym sumieniem, zajrzę jeszcze!
Jako student PW, mogę powiedzieć, że "z niejednego opiekacza kebab jadłem" :).
Stołuję się raczej w lokalach w cenie poniżej 20 zł za danie główne z racji ograniczonych funduszy, no i praktycznie codziennych wizyt w formie obiadu.
Szczerze przyznam, że w cenie do 20 zł jest to NAJLEPSZA RESTAURACJA w Warszawie, w jakiej byłem - a przez 5 lat studiów odwiedziłem ich całkiem sporo.
Pierwszy raz trafiłem tutaj z ciekawości - zdziwiony wiecznym tłumem za szklaną witryną Amrita, stojąc na przystanku Kino Femina... no i to był strzał w dziesiątkę!
Zacznę od lokalu:
Dobra lokalizacja w "centrum przesiadkowym". Sam lokal utrzymany w czystości, ładnie, schludnie i bez przepychu urządzony, klimatyzowany i ze sprawną wentylacją na kuchni. Będąc przy kuchni - urządzona w stylu "show cooking", profesjonalnie wyposażona i przede wszystkim zadbana i czysta - widać, że właściciel sporo zainwestował w ten lokal. Jedyne, do czego można się przyczepić, to niewielka powierzchnia restauracji w stosunku do ilości klientów - w godzinach szczytu jest trochę ciasno, ale to też zależy od dnia.
Personel jest miły i uśmiechnięty, dbający o czystość. Same dania wydawane są z numerkami (czasami można się też uśmiechnąć - "numer sztery zapraszam").
Na szczególną pochwałę zasługuje toaleta - taka czystość i przyjemny zapach na wejściu może być przykładem dla innych restauratorów, a także prywatnych mieszkań! Korzysta się z przyjemnością.
Jedzonko:
Zacząć należy od tego, że serwują tutaj kuchnię SYRYJSKĄ.
Wystartuję może od kebaba - przede wszystkim dużo i dobrze doprawionego mięsa - to chyba podstawa zadowolenia, nawet dla wygłodniałego samca. Poza mięsem zawsze świeże warzywa, sos i smaczna tortilla. Miłym akcentem jest dodatkowy ostry sos na stolikach, więc zawsze zamawiam z łagodnym, a później robię sobie fuzję smaków podczas konsumpcji :).
Poza kebabem dostępne są też inne potrawy i dodatki, które umieszczone są za szklaną witryną - widać, co się zamawia i nie ma zaskoczenia :).
Codziennie są do wyboru inne dania - przeważnie z baraniny i kurczaka. Są świetnie doprawione, czasami obcymi dla mnie przyprawami (praktycznie zawsze są bez ostrych przypraw typu chilli, więc mi akurat to odpowiada). Do mięska można sobie wybrać dodatki wedle uznania, a nawet poprosić pół na pół ryż i ziemniaki + suróweczki + dodatkowy sos... jak kto lubi i nie ma dopłat za te szczególne życzenia :).
Zadowolone będą też osoby dbające o linie: dania mięsne są z chudego mięsa i dodatki nie ociekają tłuszczem, a niektóre są naprawdę fitness (np. ryż + filet z kurczaka z warzywami/rybka + surówki).
W piątki do wyboru jest dodatkowo ryba - przeważnie łosoś. Odwiedzając lokal przed 12:00 można zobaczyć, jak np. podana jest ryba - wielki łosoś upieczony w całości - ładnie podane i cieszące oko. Porcje są naprawdę duże i często ostatnie kęsy wchodzą "pod korek" :).
Na wyróżnienie zasługują ceny napojów: coca-cola 2 zł, herbata po turecku (z cynamonem i kardamonem) 3 zł... pokażcie mi lokal, który w takich cenach podaje napoje!
Dodatkowy ukłon należy się za RABAT DLA STUDENTÓW 10% na wszystko, dzięki czemu można zjeść wypasiony obiadek za 15 zł albo kebaba za 9 zł + do tego coca-cola za 1,80 zł... na studencką kieszeń jak znalazł.
Ogólnie lokal wyróżnia się na tle innych restauracji z daniami do 20 zł.
Biorąc pod uwagę obecność KFC, McD, TGI Friday's i innych kebabowników w pobliżu - skutecznie radzi sobie z konkurencją, zyskuje coraz większą rzeszę zadowolonych i WRACAJĄCYCH PONOWNIE klientów, co zresztą widać po ogromnym ruchu (którego zazdroszczą pobliscy oponenci).
Zarówno jakość, jak i wielkość serwowanych dań w przystępnych cenach oraz przyjemna atmosfera może być wzorem dla wielu restauracji. Szczerze polecam - student Maciek z PW.
An error has occurred! Please try again in a few minutes