Reviews Focaccia Ristorante

Zomato
Sara Mazur
+5
Great restaurant with quality meals. Personel are great too. Try tiramisu it's delicius.  I recommend with clear conscience :)) Delicious wine
Mar 28, 2019
Zomato
Dawid Ci
+5
Miejsce godne polecenia, zwłaszcza dla tych, którzy szukają fajnego, eleganckiego miejsca na spotkanie z bliską osobą bądź z partnerem biznesowym. W niewielkiej odległości od Teatru Wielkiego i innych atrakcji miasta. Panuje bardzo spokojna, kulturalna atmosfera. Jeśli chodzi zaś o samo jedzenie to jestem zaskoczony, pozytywnie oczywiście. Nie jest to kolejna generyczna włoska knajpka. Czuć, że makaron jest robiony na miejscu i jest to jedna z najlepszych rzeczy jakie w życiu jadłem. Kolega zamówił pizzę i był równie zadowolony. Miejsce zapadło mi w pamięć i na pewno jeszcze tam wrócę.
Jan 28, 2019
Zomato
Lisette Blondead
+5
Bardzo mi się podobało w Foccaci, jedzenie bardzo dobre, byliśmy w kilka osób i każdemu smakowało, wszystko ładnie podane, duże porcje i też bardzo miła obsługa, będę wracać.
Sep 04, 2018
Zomato
Smakosz
+4.5
Restauracja Focaccia to bardzo eleganckie miejsce, niedaleko Placu Teatralnego. Klasyczny wystrój, dopracowany w każdym szczególe, jasne, przestronne wnętrze. W sezonie letnim ogródek. Wyśmienita kuchnia, klasyczne włoskie dania, z nutą kreatywności. Przepyszny, domowy makaron. Polecam ten ze szparagami i krewetkami, dla fanów delikatnych smaków. Na deser koniecznie mus chałwowy, ze świeżymi borówkami i malinami. Osobiście uważam go za jeden z lepszych deserów w Warszawie
Jul 31, 2018
Zomato
Natalia Magda
+5
Moja ulubiona włoska restauracja w Warszawie, pyszne jedzenie, ze świeżych składników. Smakuje dokładnie tak, jak to zapamiętałam z włoskich wakacji ;) Wnętrze robi świetne wrażenie. Jasno, czysto, no i ta otwarta kuchnia. :)
Jul 30, 2018
Zomato
Krystyna Nowak
+5
świetne miejsce na lunch ze znajomymi, sliczny wystrój i bardzo dobre włoskie jedzenie. Obsługa przemiła, na pewno wrócę jeszcze nie raz, bo uwielbiam włoską kuchnię a wcale nie jest tak łatwo trafić na dobrą.
Jul 25, 2018
Zomato
Maja Ogonowa
+5
fajne włoskie jedzenie z prawdziwego zdarzenia, ładnie podane, często wpadam na lunch dnia obowiązkowo zestaw z deserem, cena przystępna i desery pierwsza klasa
Jul 18, 2018
Zomato
Mariusz Gorzelski
+5
I recommend this restaurant. Very nice interior with open kitchen. It's nice to watch the chef cook our meal ;) Delicious Italian food and wine.
Jun 30, 2018
Zomato
Anna Żak
+5
I love this place. Great Italian food and delicious wine. We come here regularly with our friends from Italy, they are delighted, so as we ;)
May 28, 2018
Zomato
Artur Sakowski
+5
Po niedzielnym spacerze z dziećmi po Starówce zawsze zachodzimy tam na pizzę, którą synowie uwielbiają ;) Czasem z żoną bierzemy dla siebie jakieś dania i zawsze są bardzo smaczne (wina również ;)) Bardzo fajne miejsce, polecam.
May 25, 2018
Zomato
Martyna Konopka
+5
Great restaurant with delicious Italian food and wine. I ordered shrimps with pistacchio tempura and crunchy vegetables and I love this dish.
Apr 29, 2018
Zomato
Karola Mejer
+5
W pełni zasłużona piątka. Jedzenie pyszne, jak we Włoszech, proste i smaczne, widać, że szefem jest Włoch z krwi i kości :)  Wnętrze ładne, nie przesadzone, czyste, miła obsługa, bardzo gorąco polecam :)
Apr 26, 2018
Zomato
Gosia Januszek
+5
Very nice place for family dinner, lunch with friends or date. The food looks appetizing, is fresh, full of taste. Great Italian wine selection.
Apr 19, 2018
Zomato
Maja Gardocka
+5
Love this restaurant! Their cod with red pepper caponata and romanesco cauliflower is one of the best dishes I've ever eaten. Moreover, the interior is beautiful and truly romantic and the wine is great! Highly recommanded place.
Apr 19, 2018
Zomato
Blanka Giemza
+5
Odwiedziłam z przyjaciółkami Państwa lokal jakiś miesiąc temu i naprawdę byłam zachwycona świeżością i jakością dań , obsługa bardzo miła , uśmiechnięta a to najważniejsze :)
Mar 21, 2018
Zomato
A A
+5
W mojej ocenie bardzo dobre jedzenie. Zamówione dania w pełni spełniły moje oczekiwania. Przegrzebki jako przystawka i pasty jakie zamówiliśmy jako danie główne bez zarzutu. Jak dla mnie poezją była zupa z karczochów z truflami. WOW! Za jakość jednak trzeba płacić.
Jan 22, 2018
Zomato
Pan Tapir
+4.5
Do restauracji Focaccia trafiłem w ramach służbowej kolacji, więc wybaczcie brak zdjęć jedzenia - nie wypadało :) Wcześniej jakoś mnie tu mnie ciągnęło, bo menu włoskie było dość tradycyjne, czytaj - ubogie w opcje choćby wegetariańskie, o wegańskich nie mówiąc. No ale w końcu odwiedziłem to miejsce i nie żałuję!

Lokal mieści się w ładnym i doskonale położonym Pałacu Prymasowskim, dwa kroki od Starego Miasta, ale nieco na uboczu turystycznego szlaku, dzięki czemu jest tam raczej spokojnie i kameralnie. Dość nowa restauracja stanowi - wraz z resztą pałacu - kompleks połączony z hotelem Bellotto i w sumie można pozazdrościć hotelowym gościom takiej restauracji, bo bywa z tym różnie nawet w drogich obiektach. Wystrój w sumie mnie nie powalił - jest tradycyjnie i "pałacowo" - jeśli ktoś lubi ten styl, na pewno będzie zachwycony. Na wejściu przywitał mnie też dość mocny rybny (?) zapach, średnio przyjemny i w sumie niekoniecznie pożądany w wyższej klasy lokalu. A z głośników sączyły się starsze i nowsze hity pochodzenia włoskiego, miałem więc pewne obawy, ale dalej było już znacznie lepiej.

Z powodu gwałtownej burzy obsługa sprawnie zwinęła ogródek, więc w udziale przypadł nam okrągły stół w przechodniej sali, zapewniający jednak komfortową i przyjemną atmosferę. Obsługująca nas kelnerka była czujna ale dyskretna, nie narzucała się ze swoją obecnością, a jednocześnie cały czas czuwała, aby niczego nam nie brakowało.

Jako starter podano nam focaccię (co za niespodzianka;)) w dwóch wersjach - puszystej i cienkiej. Obie ponoć oparte na przepisach z bardzo starych włoskich książek kucharskich. I obie smaczne. Ponieważ, jak wspomniałem, w karcie nie ma zbyt wielu pozycji, które mógłbym zjeść, skontaktowałem się zawczasu z restauracją i uzyskałem zapewnienie, że szef kuchni podoła "nietypowemu" gościowi. I podołał. Bardzo.

Jako pierwsza wylądowała przede mną okazała sałatka, która - jak to często w takich sytuacjach bywa - wywołała zachwyt odżywiających się tradycyjnie współbiesiadników. Rucola, truskawki, jeżyny, maliny, orzechy, jadalne kwiatki :) - całość nieco słodka dzięki owocom, nieco słona za sprawą przypraw, komponowała się smakowo co najmniej równie dobrze jak wyglądała. Nieco nieoczywista, odrobinę zaskakująca... i całkiem spora.

Danie główne "by vegan request" stanowiły pieczone warzywa z oliwą: szaparagi, ziemniaki, pietruszki, pomidorki koktajlowe - inwencja szefa kuchni godna uznania! Danie było może odrobinę zbyt mało słone, ale przy tym fajnie zrównoważone.

Mocnym punktem Focaccii są też wina - importowane bezpośrednio z Włoch. Dwa wina domu - podobno - dostępne są w Polsce tylko w tym miejscu.

Podsumowując - bardzo udane kulinarne doświadczenie, może dobrze, że wcale się na takie nie nastawiałem. Sześcioro międzynarodowych współbiesiadników też bardzo chwaliło jedzenie i pyszne wino. Mogę więc polecić z czystym sumieniem.
Jun 21, 2017
Zomato
Aeika
+5
Wspaniałe miejsce!

Odwiedziliśmy restaurację jeszcze w kwietniu, podczas wiosennego Restaurant Week. Szef kuchni wykazał się niesamowitą kreatywnością oraz konsekwencją w tworzeniu menu na ten festiwal. Wykorzystał możliwie najlepiej sezonowe produkty oraz fakt, że mieliśmy środek wiosny. Wszystkie dania były lekkie, pełne pysznych warzyw, niesamowicie smaczne, idealnie doprawione i przygotowane w punkt. Nie miałam jak do tej pory okazji jeść tak świetnie dopasowanych do siebie kompozycji, uważam że Focaccia spisała się wręcz wybitnie w tej edycji RW.

Plusem były także pytania szefa kuchni o wrażenia kulinarne gości. Polecam! :)
Jun 19, 2017
Zomato
InSomnia
+3.5
Odwiedziliśmy Focaccia Ristorante w walentynkowy wieczór. Była to moja druga wizyta w tej restauracji, podczas pierwszej byłam na proszonym szybkim spotkaniu, po którym zapamiętałam to miejsce pozytywnie. 



Podczas naszej wtorkowej wizyty miałam więcej czasu, aby przyjrzeć się funkcjonowaniu restauracji, miejsce z aspiracjami, ale również dużymi niedociągnięciami. 

Pojawiliśmy się w restauracji w okolicach godziny 17, przy niewielkim ( jeszcze) wypełnieniu. Na wejściu niestety musieliśmy odczekać dłuższą chwilę, aż zostaniemy przywitani, zaprowadzeni do stołu, co wprawiło nas w konsternację. 
Po zapoznaniu się z kartą zdecydowaliśmy się na pozycje z karty. Na przystawkę: talerz przekąsek oraz kalmary. Te pozycje zaskoczyły nas pozytywnie. Kalmary idealnie przygotowane, bardzo ładnie i estetycznie podane, smaczne. Talerz przystawek idealny! Zarówno pod względem zawartości, stosunku ceny do jakości, ale także estetycznym. Składał się z włoskich szynek, serów, suszonych pomidorów, oliwek, rukoli. Czuliśmy wysoką jakość produktów wykorzystanych w przystawkach. 
Na dania główne wybraliśmy pizzę parmę oraz szpinakowe kluseczki z pomidorami suszonymi i boczkiem. Pizza, no niestety nie smakowała naszej dwójce, była mdła, bez wyrazu. Natomiast makaron totalny strzał w dziesiątkę. Fenomenalny sos, idealny makaron, dobra ilość składników. Ciekawe połączenie i zbilansowanie smaków, pozycja zdecydowanie warta polecenia. 
Na deser wybraliśmy bezę oraz podwójne espresso oraz latte. Kawy ( jeśli czytacie moje recenzje, wiecie, że jestem kawoholikiem ;) ) były naprawdę smaczne, dobrze przygotowane. 
Beza jest kwestią sporną, spróbowałam i mi zupełnie nie smakowała, za to M. uznał ją za najsmaczniejszy punkt kolacji. Podana nie w standardowy sposób, płaskie płaty bezy, przełożone kremem, z gałką lodów. 
Reasumując jedzenie, oceniamy dobrze, zwłaszcza makaron. Focaccia, która pojawia się jako czekadełko może gdyby była ciepła byłaby smaczniejsza, tak zupełnie bez wyrazu. Siedzieliśmy przy kuchni, więc możemy pochwalić spokój, porządek panujący an niej, co nie zawsze się zdarza. 

Naszym zdaniem polem do pracy jest obsługa. Poza niesprawnym witaniem gości, obsługa z minami, jakby byli w pracy za karę, mało komunikatywna. Mieliśmy wrażenie, że przygotowania nadal trwały w trakcie naszej wizyty, kelnerka w pewnym momencie podeszła do stolika rozsypując płatki róż, tłumacząc to, że wcześniej nie zdążono. 
Negatywnym zaskoczeniem był fakt, opisania w karcie, że w określonych godzinach kieliszek Prosecco jest gratis, który później pojawia się na rachunku. 
Rozstawienie stolików, tak blisko, że zupełnie nie dające intymności, co sprawiło, że doskonale wiemy o czym rozmawiały pary obok. 
Minusem, brak schłodzonej wody. 

Miejsce poprawne, jednak klasyfikuję je jako niezapadające w pamięć.
Feb 16, 2017
Zomato
Nietylkopasta.pl
+5
1 kwietnia rozpoczął się Restaurant Week 2016. Dzięki temu wydarzeniu w dniach 1-10 kwietnia możecie odwiedzić wiele fantastycznych restauracji w polskich miastach i spróbować doskonałego 3 daniowego menu  w cenie 39 zł za osobę. Tak właśnie trafiliśmy do restauracji Focaccia Ristorante w Warszawie.
Sep 13, 2017
Zomato
Mery Osiecka
+4
Focaccię odwiedziliśmy w ramach RW. Wnętrze eleganckie i surowe, a sama atmosfera była nie do końca komfortowa. Na początek otrzymaliśmy puszystą focaccię podaną razem z oliwą - była dobra, ale jednak wolę cienką i chrupiącą. Jako przystawkę zaserwowano kremową, smaczną zupę z cebuli, jednak nie zapadającą w pamięć. Natomiast bardzo smakowało mi danie główne, którym było tagliatelle z borowikami - nie pływało w śmietanie, a makaron był idealnie ugotowany. Następnie był deser, również świetny - brownie z lodami i musem czekoladowym. Dokładnie w moim guście :)
Oct 29, 2016
Zomato
Be(z)sos
+4.5
Rok czasu minął od naszej wizyty w Focacci. Za pierwszym razem skorzystaliśmy z menu degustacyjnego, co dla mego niedoświadczonego podniebienia było prawdziwą kulinarną ucztą. 
Wczoraj skorzystaliśmy z oferty Restaurant Week. Po godzinie 20 nie było zbyt dużo klientów, a my na dania nie musieliśmy długo czekać.
Na przystawkę dostaliśmy Crema Di Cipolle - krem z cebuli z dodatkiem oliwy majerankowej i pora. Sam krem nie zachwycił mnie smakiem. Był po prostu poprawny, bez żadnych kulinarnych uniesień. Przy pierwszym kęsie pora miałem wrażenie, że  jego struktura nie jest zbyt przyjemna do jedzenia. Na szczęście się myliłem. Moim zdaniem świetnie smakował i był bardzo intensywny w smaku. Cebule perłowe, mające trochę niższą temperaturę, przyjemne chrupały. Było dobrze, ale bez szału.
Daniem głównym był Roast-Beef Di Manzo. Ależ mięso pięknie wyglądało. Wysmażone między rare, a medium-rare. Trochę zabawy było przy krojeniu i nie każdy kęs dało się ugryźć bez problemu, ale smak wynagradzał wszystko. Soczysta przyjemność. Na równi z wołowiną stawiam puree ze skorzonery. Miałem ochotę zapytać o możliwość kupna jej w ilości hurtowej. Chyba stawiam je na równi z ichniejszym puree z kalafiora. Dynia, lekko słodka, o idealnym poziomie twardości bardzo dobrze komponowała się z resztą składników. Oj, zjadłbym to danie jeszcze.
Najedzeni oczekiwaliśmy na deser. Gelato Alla Vaniglia. Ganache wiśniowy wymieniony w karcie był w śladowych ilościach, więc nie jestem w stanie go ocenić. Pierwsze skrzypce grał tu brownie. Intensywnie czekoladowy, zbite w środku i w miarę wilgotne ciacho. Lody czekoladowe, również wybijały się swoją intensywnością smaku. Bardzo mi smakowały. Trzecim smakiem były lody, które smakowały jak mascarpone. Również bardzo fajne. Cały deser był pyszny, choć jakbym go dostał go w większej ilości to mógłbym narzekać na zbyt dużą słodycz.
Warto jeszcze wspomnieć o bardzo sympatycznej i kontaktowej Pani kelnerce. Choć pracuje tam od niedawna, to chętnie odpowiadała na pytania lub dowiadywała się w kuchni. 
Można było się przyczepić do Pana pracującego za barem. Może miał gorszy dzień, ale siedząc niedaleko niego można było ogłuchnąć przez jego częste  wzajemne uderzenia naczyń/filiżanek.
Po raz kolejny wyszliśmy najedzeni i zadowoleni z Focacci. Polecam!
Oct 26, 2016
Zomato
Midian
+4.5
Do Focacci poszliśmy na zaproszenie konkursowe samej restauracji i mieliśmy okazję wypróbować menu serwowane w ramach Restaurant Weeka.
Miejsce bardzo dobrze nam się kojarzyło, gdyż w zeszłym roku celebrowaliśmy tam moje urodziny przy 5-daniowym menu degustacyjnym - swoją drogą bardzo udanym. Wtedy zakochaliśmy się w przegrzebkach na puree z karmelizowanego kalafiora i muszę przyznać, że bardzo ucieszyło mnie odnalezienie tej pozycji w stałym menu, mimo upływu czasu.

Tym razem zaczęliśmy od tytułowej focacci w ramach czekadełka - jeszcze ciepłej, miękkiej i chrupkiej zarazem, podanej z oliwą. Ta wersja focacci smakowała mi bardziej niż ta jedzona dawniej (w kształcie prostokąta) a oliwa była wciąż tak samo pyszna - prosty, ale smaczny sposób na start z kolacją.

Na przystawkę zaserwowano zupę z cebuli, pora i oliwy majerankowej. Dla mnie smakowała ona tak jak smakować powinna cebulowa - mimo że generalnie preferuję wersję z dużą ilością cebuli a nie krem. W smaku zupie jednak niczego nie brakowało, a oliwa majerankowa dodała daniu ciekawego "twista".

Drugie danie wyglądało tak samo zachwycająco jak smakowało - krwisty (jak lubię) kawałek wołowiny, z chrupiącą skórką, warzywa których smaki bardzo ciekawie się przenikały i genialne puree ze scorzonery - Focaccia zdecydowanie przoduje w produkcji puree z czegokolwiek :) Trochę zdezorientowana byłam podkreślanym w menu jarmużem i wędzoną dynią - jarmuż wystąpił tylko w postaci niewyczuwalnych kropli sosu, a dynia nie była wędzona sama w sobie lecz podana z wędzoną solą (wymienioną w deserze) - warto na takie szczegóły zwrócić uwagę, by nie zawieść smakowych oczekiwań gości, którzy mają prawo nastawić się na smaki wymienione w menu.

Deser stanowiło brownie z domowymi lodami waniliowymi, pudrem wiśniowym i musem czekoladowym. Jak więc widać czekolada była głównym bohaterem deseru a mimo to nie figurowała w menu. Nie wyczułam również wędzonej soli w deserze (pewnie zawędrowała do dyni z głównego dania). Nie przeszkadzało to jednak deserowi być bardzo smacznym i bardzo słodkim - mimo, że zdecydowanie czuć było gorzką czekoladę. Lody waniliowe były bardzo, bardzo mleczne w smaku - tak lubię.

Do tego dobre, wytrawne prosecco i poprawny gin z tonikiem i można uznać kolację za naprawdę udaną. Większa konsekwencja w przekładaniu słowa pisanego z menu na rzeczywistość i Focaccia zasłuży pewnie na 5 gwiazdek.
Oct 26, 2016
Zomato
Foodpost
+3.5
Odwiedziliśmy miejsce z mojej listy 'do odhaczenia' Focaccia Ristorante i byliśmy bardzo zadowoleni. Nie mieliśmy czasu na pełną kolacje, dlatego podzieliliśmy się przystawka - mozzarella bufalla była super świeża, nic więcej tutaj nie trzeba oprócz kropli oliwy z oliwek. Na główne - tagliatelle z kurkami, świetny makaron robiony tuż przed podaniem na oczach gości roplywa się w ustach, a danie nie tonelo w śmietanie- dawno nie jadłem już tak dobrego makaronu. Moja żona wzięła raviolo z żółtkiem, ziemniakiem zmielonym i oliwa truflowa. Doskonale połączenie które nie było przesadnie męczące pod względem skomplikowania smaków i wielkości porcji. Wszystko bardzo smaczne, ceny rozsądne. Na pewno wrócimy!
Oct 13, 2016
Zomato
Gosia
+4
Jedzenie przepyszne, jednak porcje jak na menu degustacyjne. Ogólnie ceny bardzo duże. Lokal raczej dla gości, którzy mogą sobie pozwolić na wiekszy wydatek w restauracji. Bardzo delikatne i pyszne puree z selera oraz dobry dorsz. Focaccia z oliwą, którą dostaliśmy jako czekadełko także smaczna. Obsługa miła, chociaż bez rewelacji.
Sep 02, 2016
Zomato
Scott F
+5
OK, this is an unusual review (apart from being in English). I'm a "boring eater" and visited Focaccia with my wife (the "adventurous eater") on the day that they had guest chefs from Sztuczka in Gdynia. 

We enjoyed a tasting menu of 8 or more small courses that added up to a filling meal but, to be totally honest, if I saw most of those courses on a normal restaurant menu I would have avoided them. Most were foods I don't even like (in some cases hate). However, I liked EVERY single course - and encountered tastes that I didn't even know existed. Sorbet in a starter salad, beetroot in a dessert, and a lot more.

The restaurant was elegant but not overbearing. The service friendly and prompt.

But the food was amazing. Great tastes, great presentation. We could even see the chefs at work (and they were very friendly too).

I was driving so didn't get to experience the wine tasting - although my wife did (it was good). What did the "adventurous eater" think? She thought it was the best meal she'd ever tasted.

Obviously this is an unusual experience with the visiting chefs - but Focaccia is definitely worth a visit and next time we're up north, we're looking for an excuse to go to Gdynia!
May 22, 2016
Zomato
Karol Czynie
+4
Eleganckie wnętrze, może troche chłodne. W oknach lilie i srebrne puchary przywodzą na mysl kaplice. Miła obsługa znająca kartę. Jedzenie smaczne, acz porcje niewielkie. Smaczne mięsa i makaron, gorzej z deserami.
May 21, 2016
Zomato
Katy B
+4
Kolacja służbowa.

Lokal ładny w delikatnych kolorach. Super pomysł z gotowaniem na oczach klientów nadal to dość rzadkie.

Zamawiam przegrzebki, tatar i jagnięcinę. Dostaje ostrzeżenie, że porcje są małe stąd dwie przystawki :)

Wpadają przegrzebki. Smaczne, pięknie podane ale mi czegoś zabrakło. Czegoś co by złamało dość zimowa kompozycję. Niemniej jednak danie było smaczne.

Tatar - chyba najlepszy z całej kolacji, fajny pomysł z lodami chrzanowymi, danie nabiera dzięki temu świeżości :)

Jagnięcina - dobra, mięso idealnie wysmażone, porcja ponownie mała (cena Ok. 100 zł) ale czy aby na pewno warta swojej ceny? Są w Warszawie knajpy gdzie jagnięcina nie dość, że jest w większej nieco porcji to i cena jest mniejsza. Chyba, że tu mięso pochodzi z magicznej hodowli ale niestety tego nie wiem.

Generalnie fajne miejsce, ciekawe kompozycje, piękne podanie ale ciut drogo.
Apr 17, 2016
Zomato
Paweł Szreder
+4
Focaccię odwiedziliśmy z żoną w Nowy Rok i na pewno jeszcze tam wrócimy. Nasze pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne, ponieważ jest to miejsce w świetnej lokalizacji, z bardzo przyjemnym wystrojem i niezłym jedzeniem (ta ocena dotyczy na razie tylko pizzy, ponieważ to ona była celem naszej wizyty). Do życzenia pozostawia trochę jedynie obsługa. Na razie cztery punkty, ale z potencjałem na więcej.

Pierwsze punkty Focaccia zarobiła jeszcze zanim złożyliśmy zamówienie - o lepszą lokalizację (położenie i atrakcyjność samego budynku) niż Pałac Prymasowski w Warszawie trudno. Wystrój wnętrza w naszym guście - prosty, lekki, bez zbędnych ozdób.

Jedzenie też nas nie rozczarowało. Próbowaliśmy co prawda tylko pizzy, ale  na pewno jest to jedno z lepszych miejsc w Warszawie. Cienkie, chrupiące ciasto, smaczne, dobrej jakości dodatki w odpowiednich ilościach - niby podstawa, a jednak nie tak oczywista dla wielu warszawskich restauracji. Na pewno jej smak zachęcił nas do tego, żeby przy kolejnych wizytach sprawdzić jak kuchnia radzi sobie z innymi daniami (a menu jest ciekawe i pokazuje, że szef kuchni nie koncentruje się tylko na włoskich klasykach).

Ceny pizzy (30-35 zł) plasują to miejsce raczej wśród droższych w Warszawie w tej kategorii, ale biorąc pod uwagę lokalizację restauracji i jakość jedzenia nie wydają się przesadzone.

Jedynym minusem przy naszej wizycie była obsługa. O napoje, które zamówiliśmy zaraz po wejściu musieliśmy się upomnieć po tym jak już na nasz stół dotarła pizza, a o zwrócenie uwagi kelnerki nie było łatwo (żeby poprosić o rachunek musiałem ostatecznie podejść do baru).
Jan 09, 2016
Zomato
Monczi Wow
+4
Mieliśmy okazję odwiedzić Focaccię. Jest to bardzo fancy miejsce, a przynajmniej do takiego aspiruje. Muszę przyznać, że udaje się im to, bo już sam wystrój robi wrażenie. Przede wszystkim prostota, chłód i elegancja - to jest to, co tworzy klimat tej restauracji. Nie jest to miejsce na niezobowiązujący lunch - wręcz przeciwnie. Tam zabrałabym mamę na jej urodziny, albo chłopak mnie na romantyczną randkę. Jeśli chodzi o jedzenie to jego wygląd naprawdę olśniewa. Sposób podania jest przepiękny, szczególnie podobało mi się nalewanie zupy przy stole przez kelnerów (jakkolwiek prostacko by to nie brzmiało, na miejscu zrobiło wrażenie). Smak dobry, ale nie zaskoczył. Karta skomponowana przejrzyście i smacznie. Ceny dość wygórowane, ale to chyba oczywiste zważając na lokalizację i aspiracje restauracji. Generalnie rzecz biorąc polecam.
Dec 02, 2015
Zomato
Krytyka Kulinarna
+5
Zupełnie nowa knajpa, ale doświadczony szef kuchni. Czasem to się udaje od pierwszego dnia, ale bywa, że restauracja potrzebuje całych miesięcy, by się poukładać. Tu początek obiecuje wiele. Czy zatem transfer Łukasza Toczka z gdańskiej Metamorfozy do zupełnie nowej włoskiej knajpy w Warszawie można uznać za udany? To pokaże czas, ale po cichu cieszę się, że będziemy go mieli u siebie.
Aug 03, 2015
Zomato
Julia Hulia
+4.5
"Focaccie" odwiedziłam dwa razy. Pierwszy raz usłyszałam o tej restauracji w radio i postanowiłam ją odwiedzić. Po pierwszej wizycie wiedziałam, że będę zaglądać częściej. 

Wystrój tej knajpy przypadł mi do gustu, jest jasno, przestronnie, czysto. Obsługa miła, profesjonalna, nienachalna.
Podają tam bardzo dobre włoskie dania. Na przystawkę dostaliśmy pyszną focaccię z oliwą- bardzo miły gest. Jadłam dwie pizze: z salami picante, oliwkami, a drugą cztery sery i dodatkowo poprosiłam o salami picante (uwielbiam :P). Ciasto w pierwszej było idealne, natomiast w drugiej zbyt spieczone, trochę za twarde. Mój narzeczony dwa razy jadł makaron z piersią z kurczaka, która była soczysta i rozpływała się w ustach. Sos rewelacyjny! (Mój bardzo mięsny narzeczony mówi, że mógłby jeść sam makaron z sosem, taki był pyszny). Na zwieńczenie tak pysznej kolacji zamówiliśmy dwa desery: ricottę z truskawkami i czekoladą oraz creme fresh, zielone jabłuszko, cynamon. Oba desery bardzo dobre, ale wygrała ricotta z truskawkami. Do tego pyszne białe domowe wino. Na koniec zostaliśmy poczęstowani limoncello. Również bardzo miły gest od restauracji. 
Uważam, że porcję są bardzo duże. 
Polecam to miejsce na elegancki obiad/ kolacje.
Mar 11, 2015
Clicca per espandere