Moko tuff to bardzo fajna i ciekawa propozycja miłego spędzania czasu połączona z nietuzinkowym wystrojem w stylu industrialnym. Czuć klimat pozytywnej energii od osób zarówno na "froncie " jak i na zapleczu mam na myśli rzemiosło kucharza. Środek nie przytłacza, czysto, schludnie jednym słowem przyjemnie a co w dzisiejszym realu najważniejsze nie tzw. sieciowe,widać i czuć że właściciele dbają o szczegółu ale najbardziej czuć że dbają o podniebienia swoich klientów.
Szczerze polecam i na 100% będę tam wracam.
No i tak kawa - najwyższej jakości.
Weszłam przypadkiem człapiąc w kierunku przystanku autobusowego. Po coraz glosniejszych manifestach głodnego brzucha skusilam się na burgera Mokotuff.
To było to! Świetne sosy, dobre mięso, genialna bułka. Przesympatyczna obsługa która opowiada o kawie , deserach i posilkach nie pomijajac nawet najdrobniejszych szczegółów. Apropo deserów... ciasta wygladaja oblednie ale są to na tyle duże porcje ( w rozsądnej cenie!) Ze po wyśmienitym burgerze nie starczyło już na nie miejsca. Polecam!
Muszę przyznać, że miejsce jest świetne! Obsługa miła i bezproblemowa - nawet widzi misie typu petarda do ciasta nie jest żadnym problemem 😊❤️ Kawa mocna i dobrze zaparzona☕️, a sernik... mistrzostwo 🍰❤️
Polecam serdecznie! Sama będę jeszcze nie raz 😎👌
Jak zawsze niepowtarzalna miła atmosfera i pyszne jedzenie czy to przy Al. Niepodległości czy przy Puławskiej 34. Brawo �����
1 gwiazdka należy się za lokalizację - wejście do kawiarni od razu przy metrze, na Starym klimatycznym Mokotowie. Po pysznej kawce - za którą jest kolejna gwiazdka - można przespacerować się piękną ulicą Dąbrowskiego. Wybór kaw jest niesamowity dla zupełnego laika jak i dla zagorzałego kawosza. Z kolei kuchnia zawsze staje na wysokości zadania - o każdej porze dnia można się najeść, czy to lunch czy późna kolacja. I za to należy się kolejna gwiazdka! Można również pozwolić sobie na małe przyjemności w postaci ciasta. Osoby ze ścisłą dietą też znajdą coś dla siebie, możliwości jest dużo, i za to jest czwarta z kolei gwiazdka. A piąta i ostatnia - zarazem najważniejsza - należy się staffowi. Młodzi, sympatyczni ludzie, którzy z pasją opowiedzą Ci o kawie czy herbacie. Kiedy się tutaj wchodzi, czuje się dobrą energię bijącą zza baru. Szczególnie polecam wpaść kiedy na zmianie jest najlepszy duet, czyli Magda i Lubosz! Ta dwójka stanowi świetny zespół, który dogodzi nawet najbardziej wybrednym klientom! Warto też zwrócić uwagę na uśmiech Lubosza - jeśli sami podejdziemy do baru z pozytywnym nastawieniem, to ten długowłosy młody Bóg obdarzy nas szczerym, radosnym uśmiechem, który podniesie na duchu nawet największego gbura. Ale na patrzeniu niestety się skończy, ponieważ te najczulsze uśmiechy są już dla kogoś zarezerwowane :3
W skrócie - zdecydowanie polecam, dobra kawa, jedzenia w bród a Lubosz jest najpiękniejszy <3
Dla mnie rewela, czuć że kucharz zdecydowanie wie co robi i kocha swoją pracę + sympatyczna obsługa + fajne miejsce + dobra kawa + dobre piwo. Czego chcieć więcej? :)
Jedno z najbardziej klimatycznych miejsc w Warszawie! Bardzo miła obsługa, pyszna kawa, a bajgiel z Jackiem Danielsem to mistrzostwo!!! :-)
Najlepszy burger 'fusion' jaki jadłam, a w zasadzie nawet się nie spodziewałam-fishburger z pstrągiem w burakach i chipsami warzywnymi -Mistrz! i smaczna fajna świeża bułeczka:)
Najsmaczniejszy fishburger w Warszawie :) pstrąg marynowany w burakach, chipsy z pasternaku i własnoręcznie przygotowywane bułki :) mmm... :) i jeszcze obsluga z jajem ;)
Pyszna kawa i desery!!! Atmosfera zachęcają do powrotów z kolejną książką lub na kolejną partyjke eurobiznesu ze znajomymi. Przyjde kiedys sprobowac dań lunchowych :)
Bardzo fajna lokalizacja, wystrój raczej minimalistyczny ale przytulny. Cicho, przyjemnie, miła obsługa. Przepyszne zupa z pieczonej papryki, mniam! Na pewno tu wrócę.
Sympatyczna kawiarnia z dobrą kawą i ciastami. W tym miejscu bardzo brakowało takiej kawiarni. Bardzo klimatyczne miejsce. Bywa trochę tłoczno, no ale zainteresowanie klientów mówi samo za siebie :)
Przytulna kawiarnia, która oprócz kawy, herbaty i ciast serwuje również dania konkretniejsze. Do tej pory wpadłam tam tylko na kawę, natomiast burgery i sałatki na sąsiednich stolikach wyglądały zachęcająco. Kawa jest dobra, standard kawiarniany. Ciasta są świeże i wspaniałe komponują się z kawą. Największym atutem Mokotuff jest moim zdaniem luźna i domowa atmosfera. Ceny przeciętne, obsługa miła. Z racji lokalizacji i braku podobnych kawiarni w okolicy po południu trudno znaleźć wolny stolik.
Jeśli jesteście w pobliży i szukacie miejsca gdzie można wypić dobrą kawę to zdecydowanie możecie się tu wybrać, Okolica nie oferuje wiele takich miejsc. oferta wygląda dość ciekawie.
Lokal ma w sobie to coś. Latem w środku jest dość ciepło, nieco pomagają wiatraki. Jedzenie dobre, jednak zamówionemu wege burgerowi brakowało pazura, czegoś, co nada mu charakter. Pyszna mrożona zielona herbata.
Jedno z moich ulubionych miejsc. Może nie jest perfekcyjne, ale pełne światła, z przepysznymi placuszkami dyniowymi i kawą. Gdy muzyka nie jest puszczona zbyt głośno, i nie ma wielkich tłumów jest idealnie.
Kiedy jeszcze mieszkałam na Mokotowie to uwielbiałam tam wpadać rano na kawę, a wieczorami na piwo ze znajomymi. Świetne miejsce, przede wszystkim bardzo klimatyczne i z bardzo miłą obsługą. Aż chce się tam wracać. I oczywiście polecam wszystkim nie tylko, żeby wyskoczyć tam na szybką kawę, ale również żeby coś zjeść :)
Ze względu na to, że jest to najbliższa w okolicach LO Reytana kawiarnia, wielokrotnie odwiedziłam ją z koleżankami.
Plusy: wystrój, muzyka, smoothie (po prostu boskie!), gorąca czekolada, normalne ceny napojów
Minusy: tłumy, obsługa, która nie traktuje klientów równo, niedobre ciasta (bez względu na to czy było normalne czy bezglutenowe/wegetariańskie), dość słaba kawa jak na kawiarnię, dość wysokie ceny posiłków, zawsze nawet jak byłam głodna, szkoda mi było wydawać na nie tyle pieniędzy, tym bardziej, że jestem licealistką.Także mogłyby pojawić się jakieś atrakcyjne oferty zniżkowe typu happy hour czy zniżka (chociaż 10%) dla licealistów i studentów ;)
P.S. Uśmiechająca się obsługa (tym bardziej, że często jest bardzo przystojna) również grzechem by nie była :)
Ogólnie fajne miejsce z przemiłą obsługą. W menu, śniadania, burgery, pasty, zupy, ciasta, szejki, smoothies etc.
Mój pierwszy wybór to burger z rybą (pstrąg) marynowaną w buraczkach, z chipsami warzywnymi, karmelizowaną cebulką w bułce własnego wypieku. Bardzo smaczny, piękna prezentacja ale piekielnie się rozpada podczas jedzenia. Koleżanka wybrała makaron z krewetkami i suszonymi pomidorami - chyba jej smakował, bo na talerzu nic nie zostało...
Wrócę z pewnością spróbować jeszcze innych potraw.
fajna kawiarnia, bardzo podoba mi się wystrój. byłem tam tylko chyba na kawie jakoś nie miałem potrzeby jedzenia obiadu jednak fajne miejsce z dobrą lokalizacją koło metra. Polecam na poranną kawkę lub popołudniową z ciasteczkiem ;)
Do Moko tuff zajrzałam przy okazji spaceru z koleżanką po starym mokotowie. Była pora lunchowa i w kawiarni był serwowany lunch. Niestety mięsny więc skorzystała z niego tylko moja koleżanka. Ja zamówiłam wege burgera z kotletem z kaszy jaglanej i sok z pomaranczy. Burger podany był z pieczarkami i świeżymi warzywami. Smaki świetnie się komponowały i smakował mi bardzo. Lunch koleżanki podobno też ok. Wystrój kawiarni bez szału, trochę mało przytulanie. Obsługa bardzo miła i chętnie doradziła co zamówić :)
Byłam kilkukrotnie, spontanicznie na ciasktu z koleżanką czy popołudniowej herbatce. Nie wiem kto piecze te ciasta, ale powinni go zamknąć. Kobiety po zjedzeniu tego ciasta już nie mają ochoty na zadną inną przyjemność ;)
Połączenia samków są nieoczywiste i sam wybór ciasta stanowi ogromny dylemat. Dobrze, że mają gry bo człowiek nie pożera ciasta od razu tylko dawkuje sobie tą przyjemność dzięki czemu jest dłuższa
Dania "slow food" - mięso gotowane sous-vide, grillowane warzywa. Wybrałem się tutaj na obiad. Wybór dań był mały, ale udało się wybrać coś smacznego.
Sałatka z grillowanymi burakami, selerem i marchewką była bardzo dobra, podobnie jak zupa borowikowa. Na deser Świetne ciasto bezowe.
Dobre miejsce na szybka kawę i rogalika. W ciepły dzień, a zapewne takie jeszcze będą w październiku można usiąść na zalanym słońcem chodniku, przy jednym z trzech metalowych stolików. Wybrałem americano z mlekiem spienionym (9 zł) oraz rogalika z nadzieniem czekoladowym (6 zł). Przez chwilę myślałem o kawałku ciasta sernikowo-wiśniowego, ale uznałem że 14 zł to jednak przesada, a tylko w takiej cenie były ciasta. We wnętrzu sporo przestrzeni. Jedna ściana to goły ceglany mur, druga pokryta fototapetą. Obsługa szybka. Przy stolikach siedziało kilka osób z laptopami. Wyglądali na bardzo zadomowionych. Toaleta utrzymana w czystości. Tyle.
Figo: Kolejne miejsce na śniadanie i kolejny raz całkiem było przyjemnie. Wpadliśmy drugi raz na szybki lunch.
Fagot: I nie trzeba było zostawiać miljona monet.
Nareszcie - długo odwlekana wizyta wreszcie zrealizowana :) z Krzysztof Wojszko Panna Dzidzia. Bardzo jasna sala, wygodna kanapa i ściana z cegiełek - klasyka kawiarniano restauracyjnego wnętrza. Troche mało przytulnie tutaj - moze przez ogromne okna. KAWA chemex z Czarnego Deszczu bardzo zacna, tylko odrobinkę przetrzymane na przelewaniu. Karta bardzo wyszukana donaprawdzenia następnym razem :)
Świetne miejsce na spotkanie ze znajomymi przy dobrej kawie i deserach.
Ciasta, tarty, tartaletki robione na miejscu a nie dowożone z jakiejs cukierni - wielki plus!
Na dodatek znajdziemy w ofercie wypieki bezglutenowe czyli naprawde każdy może znaleźć coś dla siebie.
Bardzo miła, uśmiechnięta i cierpliwa obsługa co rownież przekłada się na klimat miejsca.
An error has occurred! Please try again in a few minutes