Pizze zamówione prawie idealne, z tego co pamiętam to powinny mieć twarde spody a jedna taka była a druga już nie do końca, atmosfera odpowiada spokojnej pizzerii
W Quattro Canti zamówiliśmy pizzę do domu. Dowóz nastąpił bardzo szybko i śmiało mogę rzec, że nigdy nie jadłam lepszej pizzy w dostawie. Zwłaszcza wegetariańska pizza Cherry - przepyszna.
Aleksandra Jaskulska
+3.5
Pizza pyszna. Obsługa niby ok, choć zdziwił mnie fakt, iż twierdząc, że robią lemoniady na miejscu nie mogli stworzyć jej na życzenie bez żadnego słodzika.. To było na minus.
Cuattro to miejsce, w które bardzo lubię przychodzić latem ze względu na przyjemny, duży ogródek. Dobre pizze i makarony. Polecam aglio olio i bruschettę. W środku lokalu jest trochę ciasno, a żeby skorzystać z toalety trzeba wyjść z restauracji, ale smaczne dania to rekompensują.
Uwielbiam to miejsce i przychodziłbym tu częściej gdyby nie fakt, że kuchnia jest w dużej mierze tucząca bo włoska - makarony, pizze, ryże - kto by to wytrzymał :) Ale jedzenie pycha. Bardzo dobra robiona w piecu opalanym drewnem pizza, w zasadzie spróbowałem już wszystkich i nie było rozczarowań. Doskonale doprawione spaghetti aglio olio, ale i spaghetti bolognese niezłe. Zupa cebulowa trzyma poziom. No i moje ulubione - pieczone grzanki z pomidorami i czosnkiem.
Daję piątkę bo miejsce jest przytulne, obsługa responsywna i się uwija przy kliencie. Nigdy nie czeka się zbyt długo nawet, jeśli akurat jest rozstawiony ogródek z dodatkowymi stolikami. Na pewno będę czasami do was wracał.
Mieszanka pyszności i przeciętności. Krem z borowików z sezonowej karty ma gęstą, przyjemną konsystencję nie do końca zmiksowanych grzybów. Ale jak na dość wysoką cenę 25 złotych, nazwanie kilku smutnych okruchów (które zdążyły już rozmięknąć) ziołowymi grzankami - to lekkie nadużycie. Sałatka z polędwicą wołową jest średnio udana. Zbyt wyrazisty dresing zdominował wszystkie pozostałe smaki - choć da się wyczuć dobrej jakości miód, to musztarda jest zbyt ostra i jest jej za dużo. Wołowina pokrojona za grubo, mogłaby być bardziej rare. Poza tym to danie to głównie wielka micha sałaty. Natomiast na pochwałę zasługuje pizza, którą z koleżanką zamawiamy tutaj już kolejny raz - na białym sosie z bakłażanem i suszonymi pomidorami. Delikatna i na naprawdę świetnym cieście. Choć zwykle zostawiam ranty, tutaj pożarłam wszystkie, które zostawiła koleżanka.
Bardzo dobre makarony, plus za sezonowe dania, bardzo szybki i przyjemny serwis. Dania główne nie warte swojej wysokiej ceny. Najlepsze miejsce w okolicy na pastę i pizzę.
Bardzo dobra pizza! Mój nr 1 to Godfather. Jadłam też kiedyś makaron z krewetkami i również mi smakował. Lokal na Sadybie bardzo przyjemny, mógłby być trochę większy, żeby więcej osób miało okazję skosztować pysznego jedzenia ;) A i nie zaszkodziłoby obniżenie cen o parę złotych...
Mieszkam niedaleko, więc zdarza mi się tutaj często zaglądać. Jedzenie smaczne, aczkolwiek na pewno nie powalające. Polecam dania z makaronem - robią swój na miejscu. Wnętrze jest przytulne, obsługa przyjemna. Ceny niekoniecznie na studencką kieszeń, ale w miarę przystępne.
Bardzo przepadam za włoską kuchnią, szczególnie uwielbiam dobrze zrobione pesto. Tutaj miałam okazje zasmakować kremu pomidorowego z pesto (pycha) i dobrze przyrzadzonego grillowanego kurczaka. Oba dania bardzo smaczne. Obsługa przyjazna, a lokal schludny. Ceny przyzwoite, jak na tak dobre jedzenie.
Quattro Canti to jedno z tych miejsc, które nie potrafi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Ot knajpka na rogu, która ma stałych klientów. Nie chce niczego w sobie zmieniać, ten sam wystrój od lat, Ci sami ludzie od lat. Dla tego miejsca czas stanął w miejscu. Nad kartą menu można spędzić dobre 20 min zastanawiając się na jaki makaron masz ochotę. Ceny dość wygórowane jak na wielkość porcji. Pizza nie ma w sobie nic nadzwyczajnego, po prostu jest. Na uwagę zasługuje domowy makaron. Jest pyszny!!! Gdyby nie on, nigdy bym tam nie wróciła, a tak raz na jakiś czas idę do tego miejsca z nadzieją, że coś w sobie zmienili... poza makaronem.
Dowiedziałem się i odwiedziłem to miejsce dzięki voucherowi od zomato. Zamówiliśmy na przystawkę bruschette, potem pizze picante i makaron tagiatelle z cielęcina, grzybami, szparagami w sosie smietanowym. Pizza niestety przeciętna, m.in nie czuć było że jest z pieca opalanego drewnem, bruschette bardzo smaczna a makaron wygrał wszystko! Na pewno wrócę, ale już nie na placka ;)
Najlepsza pizza na Sadybie !!
Często przychodzimy z kolegami bo mamy blisko szkołe zawsze ten sam niepowtarzalny smak polecam serdecznie radzę spróbować zupy straciatella!!
Gdy weszłam do restauracji byłam mile zaskoczona schludnoscia lokalu.Ciasno ale przytulnie.Obsluga miła,dobrze przygotowana.Jedzenie wyśmienite i ładnie podane.
Restauracja na Sadybie niestety nie robi zbyt pozytywnego wrażenia... Z jednej strony stan lokalu jest fatalny - stol zakurzony, pelen okruchow, na parapecie martwe owady, obeschniete platki kwiatow. Sam wystroj dosyc przecietny i bynajmniej nie przywodzacy na mysl wielu skojarzen z Italia... W glosnikach muzyka pop. Toaleta w koszmarnym stanie... Z drugiej strony jedzenie w tym przedziale cenowym bardzo dobre, bogaty wybor, rowniez obsluga nie pozostawiala zastrzezen. Lokal ogolnie cieszy sie popularnoscia, dlatego wydaje mi sie, ze moja ocena posilkow jest zasadna. Jednak nie smakowalo mi az tak bardzo, zeby znow znalezc sie w dosc obskurnym, niesty, miejscu.
Pizza w Quattro podawana jest z pieca opalanego drewnem,ten smak jest niepowtarzalny.
Pyszne domowe makarony,wszystko bardzo smaczne i pięknie podane.Próbowałam wielu pozycji z menu,i nigdy się nie zawiodłam.
Wystrój bardzo przyjemny,miłe miejsce na kolacje we dwoje. :)
Gorąco polecam.
Z przyjacielem, znawcą włoskiej kuchni, zamówiliśmy kolejno - na przystawkę mix bruskietek dla mnie i focaccio, czyli podpłomyki z oliwą czosnkowo-rozmarynową dla niego. Dania główne to grillowana polędwica wołowa z warzywami i opiekanymi ziemniakami dla przyjaciela i cielęcina z szynką parmeńską i gnocchi dla mnie. Na deser zażyczylismy tiramisu i suflet czekoladowy dla mnie. Do tego była woda i wino stołowe czerwone, a na koniec kawy espresso i cappuccino. W sumie wydaliśmy 270 zł. Niemało, ale smaki nam to w zupełności wynagrodziły. Przyjaciel zachwalał akuratną polędwicę i tiramisu, a ja swoją cielęcinę w postaci dwóch kruchych i soczystych kawałków oraz wyrazisty suflet. Obsługa miłej gospodyni, znanej nam z poprzednich wizyt, szybka i sprawna. Jedzenie podane elegancko i szybko.
Cichy gwar, delikatne włoskie tło muzyczne sprzyjały naszej kameralnej rozmowie. Klimat lokalu ocieplał nie tylko kaloryfer, ale i czynny piec do pizzy, przy którym uwijał się kucharz w czapce św. Mikołaja.
Uwagi krytyczne to złe umiejscowienie wieszaków na ubrania, bo przeszkadzały gościom, fatalny dostęp do zimnej toalety i znowu wyszczerbiony chodnik przed wejściem. Jednak pozytywy zdecydowanie przeważały.
To naprawdę dobra włoska knajpka. Pizza z pieca, kręcona wcześniej na palcu i nawet nasz wspólny znajomy z Sycylii ją zachwalał. Mój przyjaciel, wieloletni znawca włoskiej kuchni, przywiódł mnie tu, polecając makarony i sałaty. I faktycznie okazały się bardzo dobre. Ze smakiem zjadłem pappardelle z kurczakiem, karczochami, suszonymi pomidorami i rozmarynem za 29 zł, a przyjaciel sałatkę ze szpinakiem, orzechami włoskimi, bekonem, pomidorami cherry, parmezanem w sosie vinegrette za 27 zł. Przy długiej, miłej rozmowie czas nam mijał szybko, bo wciąż zmienialiśmy karafki z zimnym białym, stołowym winem. Cappuccino było fajnym dopełnieniem spotkania. W upał najlepiej siedzieć pod parasolem w ogródku mimo hałasu z ulicy, natomiast w zimie warto siąść blisko pieca w środku, gdzie pachnie pieczoną pizzą. Obsługa z uśmiechem, sprawna i szybka. Jedynie wejście odstrasza z uwagi na połamany chodnik, ale trzeba to naprawić!
Spotykamy się tu ze znajomymi z byłej pracy regularnie, ale nie często. W poniedziałek byliśmy tam po raz "enty". Cenię pizze wypiekaną w piecu opalanym drewnem za jej cienkie chrupiące ciasto. Była miło pikantna, nie zbyt i nie za mało - akurat. Znajomi wzięli sałaty - też dobre. Jest położona w świetnie skomunikowanym miejscu i można łatwo zaparkować auto. Z pewnością za jakiś czas tu wrócimy.
Bardzo miła acz nieduża knajpka. Jedzenie pyszne i ładnie podane.
Na przystawkę smaczne misto d'involtini, czyli 2 roladki z cukinii i 2 roladki z grillowanego bakłażana. Na główne danie przetestowaliśmy pappardelle con pollo oraz fettuccine vitello. Obydwa dania godne polecenia! Chętnie ponownie odwiedzimy Quattro Canti, aby spróbować innych pozycji z menu.
An error has occurred! Please try again in a few minutes