Lokal miałam na swojej liście do odwiedzenia od dawna. Za każdym razem będąc na Krakowskim przedmieściu myślałam, że muszę go odwiedzić, w końcu zdecydowałam się na śniadanie.
Dwóch Takich zajmuje dwa piętra oraz ogródek, więc zawsze gdzieś uda nam się usiąść.
Zamówiliśmy jajka sadzone w awokado oraz granole i cappuccino.
Kawa była smaczna, jajka w dojrzałym awokado również. Jedynie pieczywo mogłoby się zmienić z białej bagietki na choćby lepiej pokrojoną bagietkę.
Granola z jogurtem to po prostu bardzo słodkie płatki na słodkim jogurcie z owocami, trochę rozczarowujące.
Ogólnie byliśmy zadowoleni z wizyty, miła atmosfera o obsługa. Może tylko czekanie nad naszym stolikiem aż włożymy pieniądze do słoiczka z paragonem było niewygodne. Na pewno wybiorę się tam na lunch.
Very nice. I keep coming back and it never disappoints me. Good coffee, good salads, nice and welcoming staff, and a location you can't beat. The place will need a renovation soon i guess, and the stairs may be hard to climb if you are elderly or carrying a baby, but otherwise PERFECT! :) Keep up your good work!
Przyjemna kawiarnia powstała w miejscu po Sklepie z Kanapkami, który nota bene bardzo lubiłam. Wystrój pozostał właściwie niezmieniony, tym milej że pozostawiono taki wyjątkowy element jak szezlong obity kwiatowym materiałem (moja ulubiona leżanka w całej Warszawie). Wnętrze zatem urzeka mnie całkowicie, przejdźmy do menu.
Postawiłam tym razem na koktajl z malin, banana i soku jabłkowego (jedyna pozycja nie na jogurcie w karcie). Panie z obsługi początkowo uprzedzały, że połowa składników wyszła, ale ostatecznie się odnalazły. Koktajl smaczny i dobrze zmiksowany, 14 zł to cena minimalnie wygórowana, ale biorąc pod uwagę że jesteśmy blisko starówki, to w sumie nie dziwi.
Będąc w okolicy jeszcze zajrzę do Dwóch Takich.
Kolejny odwiedzony przeze mnie lokal na Tarczynskiej. Chyba najlepszy ze wszystkich. Mila obsluga, pyszne burgery i kawy. Dwoch takich jako jedyny lokal na wspomnianej ulicy oferuje przelewowe kawy. Wielki plus! Polecam na śniadanie i popoludniową randkę
Lokal ma świetną lokalizację, napewno wiele osób wstępuje tam również i z tego względu. Jeśli chodzi o wystrój jest on nietypowy, czułem się w sumie jak w domu. Na półkach są gry planszowe, panuje tam ogólny luz, dużo różnych krzeseł i stolików. Uważam że to akurat plus tego miejsca. Obsługa bardzo miła, dwie Panie kelnerki bardzo życzliwe i uśmiechnięte. Błyskawiczne przygotowanie posiłku (czwartek około 20). Zamówiłem burgera, całkiem ok lecz mało wyrazisty w smaku ale to już kwesta gustu. Jeśli chodzi o minusy to pierwszy podstawowy to wszechobecny brak serwetek! PS. Bardzo dobra kawa
Przyjemny, kameralny, klimatyczny lokalik. Do tego piętrowy, fajnie.
Obsługa tego dnia może nie miała zbyt dobrego humoru, ale naleśniki i espresso z pomarańczą zatarły przykre wrażenie.
Byłem w Dwóch takich póki co dwa razy. Rok temu oraz kilka dni temu. Zmiany na LEPSZE są widoczne. Nowe wygodne kanapy, przez to więcej miejsc siedzących, poprawienie wystroju poprzez grafikę na jednej z większych ścian na piętrze, ładne obrazy to elementy zwracające uwagę od razu. Takie modernizacje bardzo cieszą.
Co do oceny to przede wszystkim trzeba powiedzieć, że lokal jest w świetnej lokalizacji. Obsługa bardzo miła i sympatyczna, może minimalnie zbyt długo wynosił okres oczekiwania na podanie zamówionych rzeczy.
Cenowo może nie jest najtaniej ale za to porcje są duże. Odnosi się to zarówno do jedzenia jak i kawy. jakościowo bardzo dobrze. Ponadto wybór jest tak duży, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Dwóch Takich ma swój klimat, myślę że będę tam częściej przychodził. :)
Spacerując Krakowskim Przedmieściem skusił nas ogródek pomiędzy chodnikiem a ulicą. Chociaż miejsce na pierwszy rzut oka nie zachwyca to jednak nie żałujemy, że się zatrzymaliśmy. Zdecydowaliśmy się min. na krem z cukini, burgera Sienior Siarrra nawiązującego nazwą do znanej polskiej komedii, naleśniki z Nutellą, Coca Cole, piwo oraz oczywiście zimową herbatę, z pomarańczą. Jedzenie było bardzo dobre, jako plus dla burgera można zaliczyć to że bułka nie była "sklepowa" oraz był naprawdę ładnie podany. Herbata również pierwsza klasa. Naleśniki były w porządku, niestety wątpię w prawdziwość roztopionej "nutelli" (być może dodane było do polewy coś jeszcze). Czy wrócimy ponownie? Prawdopodobnie tak, min. ze względu na świetną lokalizację.
Pisząc tą recenzję chciałbym poruszyć dwa aspekty tej restauracji. Pierwszym jest to przede wszystkim jedzenie. Niektóre pozycje są naprawdę smaczne takie jak kanapki czy naleśniki. Jednak przy daniach, do których trzeba włożyć więcej kulinarnego talentu, restauracja wypada słabo.; Jak na przykład Burgery, których naprawdę nie polecam!
Druga sprawą jest obsługa, wystrój i ogólny klimat restauracji.
Obsługa jest baaardzo uprzejma jednak pracują tam młodzi ludzie i w niektórych sytuacjach można dostrzec ich niekompetencje.
Wystrój jest naprawdę super, industrialny styl i centrum Krakowskiego Przedmieścia świetnie buduje klimat restauracji. Meble, podłogi, obrazy. Pięknie! Nie ma się do czego przyczepić.
Podsumowując Dwóch Takich jest świetnym miejscem, w którym można miło spędzić popołudnie lub wieczór. Jeśli zamówimi pozycje typu kanapki czy sałatki, to możemy być miło zaskoczeni jakością i cenami, które są naprawdę przystępne, zważając na lokalizację restauracji.
Mimo nielicznych minusów tego miejsca gorąco polecam Dwóch Takich! 😄
Jestem tutaj drugi raz. Miejsce dogodnie zlokalizowane, jeżeli chodzi o wystrój, to trudno określić jakim kluczem kierował się urządzający, ale jest przytulnie. Menu jest też dosyć chaotyczne - naleśniki, burgery, sałatki, pasty, koktajle, a do tego kilka rodzajów kawy i ciasta. Niezły misz masz. Jeżeli chodzi o jedzenie, to jest w porządku - kiedyś jadłam naleśniki z twarożkiem i dżemem, a ostatnio z kurczakiem, kukurydzą, pomidorami, cukinią z zapieczonym serem żółtym. Druga pozycja troszkę za słona, ale poza tym było smaczne. Bardzo szybka obsługa (chociaż to pewnie przez godzinę - 17.30 w poniedziałek), na pochwałę zasługuje pyszna herbata, przez przypadek wybrałam naprawdę fajny smak. Można zbierać pieczątki w Kekemeke (10. kawa, 10. piwo, 10. naleśnik gratis), chociaż trzeba być naprawdę bardzo częstym bywalcem by dostać coś za darmo. Miła atmosfera, z miłą chęcią posiedziałabym tutaj w wygodnym fotelu w zimowy wieczór.
Dwóch Takich odwiedziłam dziś z chłopakiem. Uważam, że tutejsza kawa jest naprawdę bardzo dobra. Do tego super klimat kawiarni. Na pewno wrócę na jakiś deser!
Karolina Gołębiewska
+3.5
Pewnego niedzielnego wieczoru wybór padł na kawiarnie Dwóch takich. Zamówiliśmy latte, lemoniade sezonową, banoffee, beze z kremem i z czarną porzeczką. Jeśli już robi się banoffee z orzechami włoskimi, to przydałoby je się obrać z gorzkich, brązowych skorupek. W innym przypadku lepiej nie dodawać ich w ogóle. Lemoniada przeciętna, beza przeciętna( plus za czarne porzeczki, które przełamywały smak). Wystrój lokalu fajny, obsługa kiepska. Niewyróżniający się lokal na tle innych tego typu.
Przyjemne miejsce na chłodne zimowe wieczory. Ten lokal ma swój klimat. Wystrój może nie jest przyciągający, ale można tu wypić dobrą kawę i porozmawiać spokojnie ze znajomymi. Duży plus za usytuowanie kawiarni. Obsługa nie jest szczególnie miła, ale to nie przeszkadza.
Bardzo duży wybór kaw, przyjemne wnętrze i świetna lokalizacja. Do wizyty skusiły mnie wegańskie lody i muszę przyznać, że są naprawdę świetne. Na pewno będę tu wracać.
Trafiłam tam przypadkiem (nie było miejsca w innym lokalu), ale pewnie jeszcze wrócę. :)
Wnętrze bardzo mi się podoba (jest w stylu loftowym), polecam zwłaszcza posiedzenie sobie na kanapie na górze. :) Plusem są też książki (sporo ich na półkach) oraz wiele ulotek z informacjami o wydarzeniach kulturalnych.
Ceny typowe jak na kawiarnie w Warszawie, całkiem przyzwoity wybór sypanych herbat, kilka ciast do wyboru (sernik, który zamówiłam był bardzo dobry, a kawałek ciasta spory).
Jedyne co mi się nie spodobało to bardzo duża bezpośredniość jednej z kelnerek - od razu przeszła na ty, a ja mam prawie 30 lat... Była miła i chętnie doradzała, ale takie skracanie dystansu wobec klientów wg nie przystaje do polskich realiów.
bardzo fajna miejscówka na trakcie królewskim. nie byłam na pietrze, ale na parterze kilka stolików ze względu na maka powierzchnie lokalu. spory wybor rożnych kaw. smacznie :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes