Reviews Curry House Hoża 54

Zomato
Paul Mavich
+5
Rzadko daje się 5/5 ale ta restayracja na to zasługuje. Dobre, aromatyczne, robione pod hindusa a nie polaka dania. Eksplozja smaku w każdym kęsie. Duże porcje dań głównych jak i przystawek. Ceny jak wszędzie inndziej, dania wydawane szybko. Lokal jest mały minimalistycznie udekorowany na styl indyjski, często jest full house. Ogólnie polecam.
Nov 08, 2017
Zomato
Duży Żołądek
+3.5
SMAKOWA PODRÓŻ DO INDII



Razem z kompanem i jego dziewczyną wybraliśmy się parę dni temu do restauracji Curry House przy Hożej zwiedzeni nowymi smakami. Postawiliśmy na Mutton Madras, Chicken Madras i talerz indyjskich chlebków z różnymi dodatkami. Podane elegancko, w garczkach trzymających ciepło, porcja o idealnym poziomie sytości (pojedzone bez wrażenia przejedzenia, czyli akurat), a jagnięcinka pierwsza klasa! Wszystko zagrało bardzo ładnie, jednak nieco brakło nam ostrości. Danie miało w skali ostrości 3 na 4 możliwe papryczki i spodziewaliśmy się czegoś mocniejszego (lubimy takie rzeczy). Jednak danie było po prostu pikantne.

Wszystkim którzy chcieliby zjeść dobre indyjskie jedzenie lokal ten serdecznie polecamy!

Zapraszamy również do przeczytania szerszej recenzji na naszym Facebooku:

fb.me/duzyzoladekpl
facebook.com/duzyzoladekpl/posts/179003125969619

NIECH SMAK BĘDZIE Z WAMI! :)
Jul 04, 2017
Zomato
MJ
+5
Moim zdaniem najlepsze indyjskie jedzenie Warszawie!

Pyszne curry, działa rownież w dostawie! Jadłem tika masala i butter chicken oba niesamowite. Porcje bardzo duże, odpowiednia proporcja sosu do mięsa:) polecam tez garlic naan i roti
Jan 15, 2017
Zomato
Chjena
+4.5
Otwarcie drugiej lokalizacji Curry House na Hożej powitałam z prawdziwym entuzjazmem, bo na samo wspomnienie ich dań mam ochotę głośno i bezczelnie mlaskać, a na Bielany jest mi wybitnie nie po drodze. Bardzo cieszy fakt, że mimo zapewne znacznie wyższych cen czynszu w Śródmieściu Południowym ceny pozostały jeśli nie na niezmiennym, to naprawdę na bardzo podobnym poziomie.

Zamawiałam dwukrotnie jedzenie do biura - za pierwszym razem przyjechało już po niecałych 30 minutach (!), zaś za drugim miła pani namówiła mnie przez telefon, żeby jednak przejść się po odbiór, bo dostawa może się przedłużyć. Umówiłyśmy się na konkretną godzinę i wszystko już na mnie czekało, co więcej, pani nie pozwoliła bym sama dźwigała wielką siatkę z jedzeniem, "no bo jak to kobieta ma nosić, tam za panią jest kolega, to jemu dam!". Wrażenie bardzo sympatyczne, choć lokal raczej malutki, więc będę chyba preferowała opcję na wynos.

Jedzenie równie mistrzowskie jak pod pierwszym adresem. Jadłam aromatyczną okrę z ziemniakami w indyjskich przyprawach, cudnie słodkawego butter chickena i ostrą cieciorkę z marchewką. Wszystko pyszne, z użyciem wysokiej jakości składników, czuć, że w gotowanie wkłada się tutaj serce. Smak pod żadnym pozorem nie jest płaski, a rozwija się wraz z konsumpcją. Właśnie to najbardziej lubię w jedzeniu od Curry House - ono smakuje zupełnie inaczej na początku, w trakcie jedzenia, a także już pod sam koniec. :)

Zaznaczam, że większość pozycji w karcie, nawet tych bez ostrzeżenia w postaci papryczek jest dość ostra. Kolega postanowił zamówić danie oznaczone dwiema papryczkami (ogólnie jest pięć stopni ostrości) i początkowo chojrakował, że trzeba było wziąć ostrzejsze, by po kilku minutach wpaść do pokoju z impetem, gdzie postanowił zdjąć marynarkę, chwilę odetchnąć, podwinąć rękawy, westchnąć ciężko i postanowić stoczyć ze swoim kurczakiem rundę drugą. Dla miłośników ostrego prawdziwa gratka.

Jeszcze słowo o zestawach lunchowych - to jest chyba deal okolic Śródmieścia Południowego. Za 22 zł dostajemy powiększony lunch, przy czym powiększony oznacza, że wchodzą w jego skład dwa sosy standardowej wielkości, porcja ryżu i dwa kawałki naana. Ja mam wówczas osobiście lunch na dwa dni, bo już jedna miseczka jest sycąca.

Odkąd odkryłam Curry House, nie czuję już potrzeby sprawdzania innych indyjskich restauracji, a jak teraz jest jeszcze na Hożej, będę naprawdę częstym gościem. Całe moje biuro także, bo wszyscy równie zachwyceni jak ja!
Dec 30, 2016
Zomato
Anna_dziewanna
+4
Poszliśmy na lunch i zjedliśmy na prawdę dobre jedzenie w zaskakującej cenie (co za rym!). Kurczak w orzechowym sosie z plackami naan kosztował nas 18 zl. Porcja chyba trochę mniejsza niż standardowo, ale cena o połowę niższa. Wszystko bardzo smaczne, ładnie podane. Na plus przemiła pani kelnerka, która powitała nas i pożegnała uśmiechem. Na minus samo miejsce - była to też wada mieszczącej się tu wcześniej Dżonki - lokal jest bardzo mały, można powiedzieć klasutrofobiczny. Właściciel (?) siedzący na krześle za niewielką przegrodą wydawał się śledzić każdy nasz ruch, bo gdzie miał podziać wzrok? 
Lokal ma chyba zaplecze, może więc w przyszłości uda się nieco przeorganizować przestrzeń, żeby zapewnić gościom więcej komfortu. Tak czy inaczej zawartość talerza zachęca do powrotu.
Sep 20, 2016
Zomato
Annam
+4.5
Jedzenie nie odbiega od standardu ze znanego w Warszawie lokalu na Bielanach, lecz wystrój jest bardziej stonowany, będąc nadal w klimacie indyjskim. Przesympatyczna i bardzo kompetentna pani kelnerka. Minusem dla niektórych jest brak piwa w gorące, letnie popołudnie lecz napoje egzotyczne i mango lassi, moim zdaniem, to rekompensują. Zdecydowanie polecam!
Aug 09, 2016
Zomato
KamKa
+5
Gdyby nie to, że ostatnio bywam w okolicy Curry House codziennie, małe szanse że dowiedziałabym się o tym miejscu. Lokal jest mały i niepozorny, ale parę razy przechodziłam obok i widziałam, że na stolikach lądowały aromatyczne dania. Kuchnię indyjską uwielbiam, więc kilka dni temu wracając mega głodna z pracy, wstąpiłam na butter chicken.

Wystrój nie kusi do siadania w środku, ale na zewnątrz zainstalowano mini-ogródek z dwoma stolikami. Na zamówienie czekałam krótko. Do sosu zamówiłam pieczywo naan. Porcja była spora, sos pyszny, cenowo bardzo podobnie jak w innych indyjskich knajpach - trzydzieści parę złotych za całość.

Na drugi dzień zdecydowaliśmy się z chłopakiem sprawdzić zestawy lunchowe, bo oferują je w mocno przystępnej cenie 18 zł. Na lunch składa się sos (wersja mięsna lub wege) i do wyboru naan albo ryż. Porcja lunchowa taka sama jak normalna, za co duży plus! Smakowo też rewelacyjnie.

Na pewno będę przychodzić regularnie i polecam znajomym, bo miejsce wygląda niepozornie, a naprawdę warto wpaść i się przekonać.
Aug 06, 2016
Zomato
Erika
+5
Yes! This made my day. Delicious kadai mutton, creamy with tender morsels of meat, lemon rice, and sizzling hot garlic naan. Reasonable pricing, and the place itself is pleasant and no frills. Will be coming back.
Jul 25, 2016
Zomato
Elzynor
+4
Ale się ucieszyłem, gdy zobaczyłem, że słynne bielańskie Curry House otworzyło filię w Śródmieściu Południowym! Nie mam pojęcia, dlaczego lokal świecił dziś w porze lunchu pustkami - jedzenie jest równie dobre, jak w ich pierwszej siedzibie. Zdecydowałem się na warzywne curry z plackami naan. Współbiesiadniczka wzięła znanego mi z Bielan bakłażana z żytnim roti.  Oba dania były bardzo smaczne, wyraźnie doprawione, bakłażan dawał znajomego mi z wizyty u nich przyprawowego kopa, curry okazało się łagodniejsze (może nawet nieco płaskie w smaku) ale absolutnie nie rozczarowujące. Kuchnia decydowanie warta nieco większych niż większość okolicznych opcji lunchowych pieniędzy.
Jul 19, 2016
Zomato
Lena
+5
Niezależnie od tego na jakie dania się zdecydujemy, to zawsze jesteśmy bardzo zadowoleni.
Wystrój restauracji jest maksymalnie prosty. Łazienka taka, że strach z niej skorzystać ale jedzenie jest po prostu fenomenalne. Dla tych, którzy są wymagający odn. wystroju i estetyki w restauracji polecam zamawiać na wynos. Obsługa bardzo życzliwa. Jedno z lepszych miejsc z indyjskim jedzeniem w Warszawie.
Jul 04, 2016
Clicca per espandere