Co prawda lunch na wynos ale jestem bardzo zadowolona i z obsługi, która zadbała by wszystko było ciepłe i z samego zestawu. Jakość sushi bardzo plus, super połączenia, nie znam Dań z karty ale z takim początkiem chętnie spróbuję.
Prawdę mówiąc jest to jedno z moich ulubionych miejsc na sushi w Warszawie. Jest ono zdecydowanie dobre dla budżetu domowego, maja świetnej jakości składniki. Bardzo smacznie, a ulubione - sake futo, niezmiennie pyszne.
Sushi bardzo smaczne w przystępnej cenie. Porcje są na prawdę spore w porównaniu do innych restauracji sushi. Jedyny minus to długi czas oczekiwania.
Można by się nie spodziewać, ale na małej wysepce w centrum handlowym Plac Unii podają naprawdę b.dobre sushi! Oprócz tego, że wszystkie składniki są świeże, niektóre z ich kompozycji smakowych zadziwiają. Do wyboru, do koloru: na słodko, na wytrawnie lub ostro, wege, lub bez ryżu- ogromna ilość kombinacji☺️. Za wymianę surowej ryby na grilowaną trzeba dopłacić 2 złote, ale i tak relacja: jakość- cena wypada bardzo korzystnie, pewnie ze względu na rodzaj "lokalu". Planują jednak w najbliższym czasie wspiąć się o piętro wyżej (dosłownie, a nawet o dwa z -1 na 1 ☺️). I otworzyć dużo większą restaurację z rozbudowaną kartą wzbogaconą o wiele nowych dań. Mam nadzieję, że ceny nie pójdą w górę. Bardzo kibicuję, a wszystkim miłośnikom sushi polecam wpadać. Ja na pewno będę zaglądać częściej😉.
Wizyta w restauracji:
Bardzo świeże składniki w bardzo rozsądnej cenie! Na dodatek porcje OGROMNE, a każda rolka wypełniona po brzegi. Przy wyborze trzeba się dobrze zastanowić, ponieważ karta pełna jest oryginalnych pozycji.
Zachęceni atrakcyjnymi cenami wybraliśmy dla siebie kilka rolek. Oczekiwania mieliśmy niewygórowane i na szczęście zostały zaspokojone. Nie oszukujmy się, nie jest to wysoka półka jakości, ale relacja jakości do ceny wypada bardzo przyzwoicie. Za 75 zł w dwie osoby najedliśmy się pod korek złożonymi kombinacjami składników. Długi czas oczekiwania (25 minut) i zbyt duże pojedyńcze porcje futomaków, ledwo mieściły się do buzi.
Nasze ulubione sushi - zarówno moje jak i moich dwóch córek.
Bywamy tam często, głównie w weekendy.
Dzięki aplikacji zamawiamy wcześniej i jak przychodzimy, jest już gotowe. Płacimy czasem punktami, które naliczają się przy każdym zakupie sushi. Mamy z córką dylemat - kto ma użyć swojej aplikacji, aby naliczyły się punkty - staramy się dzielić po połowie :)
Porcje samego sushi są słuszne - szczególnie w porównaniu do niektórych susharni, które prześcigają się w zmniejszaniu porcji sushi, jednocześnie zachowując tę samą, zwykle wysoką cenę.
A tu jest i dużo, i smacznie.
Wszystko super świeże - łosoś rozpływa się w ustach, krewetki są duże i mięsiste. Wiele konfiguracji ryb, ryżu i dodatków, do tego pyszne zielone herbaty.
Do każdej porcji dodawana jest duża porcja imbiru, wasabi i kiełków do dekoracji (i tu mam problem, bo dla mnie to akurat marnotrawstwo - rzadko kto jest w stanie zjeść tyle wasabi na raz a kiełki wg mnie wogóle smakowo do sushi nie pasują. A szkoda ich tylko jako dekoracji).
Niedługo lokal ma się przenieść z boksu na środku hallu do większego pomieszczenia na wyższym piętrze. Mam nadzieję, że wtedy jakość pozostanie ta sama i ceny się nie zmienią.
Bo obecnie stosunek jakości do ceny oceniam na 5 i oby tak pozostało.
Zachęcony pozytywnymi opiniami wsród znajomych, a dodatkowo głodny w lunchowej porze, zamówiłem przez aplikację SushiStudio dwie rolki. Podając godzinę odbioru, numer telefonu i formę zapłaty czułem się jak w innym wymiarze gastronomii, bo o ile zamówienia "na odległość" nie są mi obce, o tyle możliwość realizacji zamówienia bez krzyczenia na pół biura, spokojnie kilkoma kliknięciami ze swojego telefonu, jest dla mnie nadal przyjemną nowością :)
Ale wracając do jedzenia, bo to ono jest tu najważniejsze!
Rolki podane bardzo estetycznie, obłędne w smaku, z przewagą ryby i dodatków, a nie ryżu, ktory w sam sobie miał idealny octowy posmak. Ceny naprawdę adekwatne do jakości, jak na warszawskie warunki podejrzanie wręcz niskie. Może być to kwestia tego, że Sushi Studio jest wyspą w centrum handlowym, a nie restauracją, przez co odpadają koszty obsługi kelnerskiej i powierzchni.
Idealna opcja na jedzenie na wynos czy szybki lunch !
Definitywnie najlepsze sushi w okolicy, jeśli nie w całej stolicy. Ryż nie dominuje, jak często bywa nawet w topowych restauracjach sushi.
Ciekawą opcją jest program lojalnościowy (aplikacja, na którą nabijane są punkty), dzięki któremu po kilku (no dobra, kilkunastu :)) ) wizytach można wymienić punkty na np wybraną rolkę/zupę miso/herbatę.
Często zamawiam z odbiorem osobistym, zamawiać będę, z niecierpliwością czekając na otwarcie większego punktu, bardziej restauracyjnego, który podobno jest w planie ;)
Regularne przeze mnie odwiedzana, najlepsza suszarnia w mieście. Nie dajcie się zrazić temu, że nie jest to pełnoprawna knajpa tylko wyspa w centrum handlowym. Warto, warto, warto! Szczególnie polecam Satu Ai (bezryzowa wersja sushi) oraz rolki z węgorzem i pieczonym łososiem. Za niecałe dwa złote można dokupić słodki sos - (podobno) kaloryczny, ale lepszy niż ten sojowy i bez chemicznego posmaku, jak ten ze sklepu :)
Fajnym pomysłem jest aplikacja na telefon, na którą przy każdym zakupie wędrują gwiazdki, za które można potem dostać pozycje z menu i tak za 100 gwiazdek (100 wydanych złotych) mamy 10zł na następną wizytę. Sushi Studio smakiem, ceną i promocjami nieustannie zachęca do powrotów!
OH AH OH AH! Z wyglądu niepozorna wyspa w galerii handlowej a w rzeczywistości wyśmienite sushi! Duży wybór, świeże składniki, przemiła obsługa, ceny ok. Czas oczekiwania zależy od dnia i godziny ale jest to zrozumiałe a zamówienie zawsze jest punktualnie :) Duży plus za program zbierania punktów którymi można zapłacić za zamówienie. Sushi Studio 4 ever in my
In plus: nie spodziewałam się po sushi na wyspie galerii handlowej tak dobrego sushi. Pomysłowe maki w zestawie bardzo mnie zaciekawiły.
Niestety przechodzimy do minusa: niedbałe zwinięcie rolek i pokrojenie "od sasa do lasa".
Trudno wziąc do ust te maki owinięte tamago a znów inne rozpadały się bo były zbyt cienkie.
Za to smak, pomysł i uśmiech. Zostaje więc 3,5.
Sushi Studio to mała wyspa na piętrze -1 w CH Plac Unii. Miejsce wygląda bardzo niepozornie, jednakże jeżeli chodzi o jakość sprzedawanego sushi - jak najbardziej polecam. Oczywisty jest fakt, że na mapie Warszawy istnieją dużo "lepsze", "ekskluzywne" suszarnie, jednakże jeżeli szukamy miejsca, gdzie zjemy bardzo dobre, obfite w składniki, dobre jakościowo oraz cenowo sushi- to miejsce będzie idealne. Ostatnimi czasy korzystam z aplikacji na telefon - Sushi Studio, gdzie znajduje się bardzo obszerne, dokładnie opisane oraz zobrazowane menu. Poprzez aplikacje możemy dokonać zamówienia z odbiorem osobistym w dwóch punktach w Warszawie lub z dowozem do domu. Czas dowozu to średnio 45 min do godziny od momentu złożenia zamówienia. Wielokrotnie korzystałam z tej możliwości i szczerze polecam. Jedynym i małym minusem jest brak lokalu- nie jest to restauracja tylko mała wyspa w centrum handlowym, miejsce idealne na szybki lunch, jednak nie nadające się za bardzo na spotkanie z przyjaciółmi czy elegancką kolację- w tych przypadkach najlepszą opcją będzie dostawa do domu.
Kiedyś (aż do podwyżki cen, która zakłóciła balans jakość/cena) było to moje stałe sushi, wypróbowałam wszystkiego i moi zwycięzcy to : zestaw Tokio, Minami i klasyczne Futomaki. Marzy mi się, żeby suszarnia spróbowała te futomaki zrobić w tempurze.
Luiza Konstancja Figlewicz
+5
Bardzo porządne sushi. W fajnych lunch boxach w czterech rozmiarach. Przystępne ceny. Zawsze długie kolejki po odbiór. Oby tak dalej Przygotowywane na bierząco. Chłopaki się rozkręcają, bo widziałam że postawę nowe miejsce na Chmielnej 6. Trzymam kciuki.
Sushi Studio to dobre miejsce na szybki lunch czy sushi na wynos. Przystępne ceny i szybka obsługa to duży plus tego miejsca. Jedyne czego mi brakuje to mojej ukochanej krewetki w tempurze 🍤
Jakosc do ceny to by byla 5ka, w dodatku zawsze sushi masterow zawsze pilnuje Japończyk. Wszysko jest smaczne i sa ciekawe wariacje jak np surimi rolls czy dragon. Zdecydowanie warto zjesc.
Na duży plus zasługuje pozycja Tosa Mi Sake, którą docenią osoby na diecie. Jest to lekki i smaczny futomak z przyprawionym tatarem z łososia i sałatą - bez ryżu. Sushi Studio jednak to niestety taki galeryjny fast food sushi na otwartej wysepce, ale w porównaniu do innego "fast foodu", tj. Handrolla, z przesadnym zadęciem. Cena Tosa Mi Sake jest nieco przesadzona, wziąwszy pod uwagę składniki oraz fakt, że nie jest to miejsce do delektowania się sushi i jeszcze długo trzeba czekać na zamówienie (prawie zawsze ok. 20 minut). Niemniej jednak, jak ktoś w okolicy chce zjeść coś bez dużej ilości "węgli", niech wpada.
Okazuje się, że degustacyjne spotkania z Gastronautami (a teraz chyba Zomatystami?) oprócz wspaniałej uczty przynoszą też bardzo fajne rekomendacje! I tak od kilku osób usłyszałam (Kinga Jassowicz, Boneco787 ), że na Placu Unii Lubelskiej mieści się smaczne, niedrogie, bogate w składniki sushi! Niska cena zapewniona jest przez pewną "bezdomność" Sushi Studio, bo zamiast lokalu mieszczą się na wyspie.
Duży plus za to, że jest tam rolka bez ryżu, dzięki temu mogłam dokonać degustacji! Wybrałam Tosa Mi Sake - z dużą ilością łososiowego tatara, sałatą, ogórkiem i oshinko. Za niecałe 23 złote udało mi się bardzo smacznie zjeść. Tatar był na tyle doprawiony, że nawet nie było mi smutno, że nie mogę umoczyć sushi w sosie sojowym!
Jedyny minus to obrażona na świat pani przyjmująca zamówienia, ciężko się było z nią skomunikować.
Sushi Studio poleciła mi koleżanka Kinga Jassowicz :) Pierwszy raz okazał się hipnotyzujący i wracam tu jak tylko znajdę się w pobliżu Placu Unii. Wybór jest dość szeroki, ale bardzo szybko można się zorientować co komu przypadnie do gustu. Czas oczekiwania na zamowienie to ok 25 min, ale przy tej cenie naprawdę warto! Sushi jest po prostu pyszne - przewaga zawartości nad ryżem i niczego nie żałują. Jeśli w konkretnym sushi przewidziany jest serek philadelphia to jest go sporo, ale mnie osobiście to bardzo pasuje. Niepozorne miejsce, ale sushi jest świetne!
Sushi Studio odwiedziłam będąc na spotkaniu w Placu Unii. Wcześniej kilka razy przechodziłam obok tej "wyspy" na środku food court'u, jednak jakoś nigdy wcześniej nie skusiłam się, żeby tam zjeść. Teraz wiem, że jest to najlepsze sushi, jakie jadłam w Warszawie! Czas oczekiwania to nieco ponad pół godziny, czyli wcale nie czeka tak długo, jak to bywa czasem w innych sushi barach. Widać i czuć, że ryby oraz warzywa są świeże. Sushi masterzy nie oszczędzają na składnikach - jest dużo wypełnienia, a mało ryżu - idealnie! Do tego ceny niewiarygodnie niskie jak na tak dobre japońskie jedzenie. Polecam każdemu miłośnikowi sushi!
Bardzo smacznie i wcale (jak na sushi) nie drogo.
Spróbowałam California Futo i Tamago Sake Maki.
O lokalu niestety nie mogę się wypowiedzieć, bo zamówienie było na wynos.
Super! Niby sushi w centrum handlowym, podawane na plastikowych tackach, a naprawdę zaskakuje! Dużo ryby, smaczny ryż, wszystko świeże. No i do tego bezkonkurencyjne ceny. Polecam bez dwóch zdań.
An error has occurred! Please try again in a few minutes