Reviews Himalayan Yeti

Trafiłam tu przypadkiem  i wróciłam jeszcze kilka razy - pewnie z racji tego że mieszkam tuż obok:) butter masala i przepoyszny chlebek naan. 
Przemiła obsługa!

Kolejna perełka z serii DDT: Dużo, Dobrze, Tanio! :D nowe odkrycie i pełny zachwyt. Przeważnie jestem ostrożna co do podobnej kuchni, ale tu nie ma obaw! Jest pysznie, porcję są solidne i co najważniejsze zero przygód później ;).

Obsługa bardzo miła i pomocna. Jak nie wiadomo co wybrać to zawsze fachowo doradzi. Jedyne do czego można się przyczepić to słaby wybór lokalnego piwa.

Ogólnie: bardzo polecam!

Mówi się "do trzech razy sztuka" i mogę już śmiało powiedzieć, że po trzech bardzo udanych próbach, na kuchni nepalskiej po prostu nie można się zawieść. Dotychczas kosztowałam jej w Chmielarni oraz w Katmandu i obie restauracje bardzo zadowoliły moje podniebienie. Tym razem przyjemności dostarczyła mi Himalaya Nepal.

Zdecydowałam się na kurczaka w sosie pomidorowym z orzechami nerkowca, który przypominał coś między indyjską kormą a tikka masala. Danie było naprawdę smakowite - sos odpowiednio gęsty i bardzo hojnie nalany na pyszny, sypki ryż. Kawałki kurczaka były równie solidne jak i cała porcja. Danie było lekko słodkawe jak lubię, ale po skosztowaniu 1/3 posiłku odezwała się również nuta ostrości na odpowiednim według mnie poziomie. Potrawa na Smacznym Targu przy Wiśle kosztowała do tego zaledwie 15 zł - cudo!

Warto, warto i jeszcze raz warto. Kuchnio nepalska - na stałe zagościłaś w moim sercu!

Smaczne jedzenie i miła obsługa. W głośnikach wschodnie hity. Wystrój do korekty - dużo plastiku i wszystko jakoś tak ni przypiął ni wypiął. Jest za to przyzwoity wybór piw.