Super wafle. Najlepsze jest to, że można komponować samemu i wybierać swoje ulubione smaki. Obsługa miła. Wystrój wnętrza fajny, nowoczesny.
Świetne wafle! Wg mnie koncepcja tego deseru jest genialna, bardzo podoba mi się opcja umieszczenia w "bąblu" gofra jakiegoś sosu, owoców czy innego dodatku. Smakują obłędnie. Nie przekonuje mnie opcja gofrów wytrawnych, ale to tylko szczegół. Ogólnie polecam fanom słodkości, nie zawiedziecie się.
Not a bad place to hangout with friends :) The waffle itself isn’t that tasty, however, the atmosphere is nice. The place itself is relatively small - good for small groups. The price is a bit bit overpriced :)
Trendy place, trendy food! What's there not to like?
If you're a waffle lover, try this new concept of bubble waffles. You can pick the flavour inside the bubbles and all toppings
Moje wnuki uwielbiają to miejsce, a ja.. cóż, razem z nimi. Świetny pomysł, smaczne gofry i pyszne lody zarówno dla mlodszych jak i starszych. Mimo, że to bomba kaloryczna.. nie mam wyrzutów sumienia, trzeba sobie w zyciu sprawiać przyjemnosci, a wizyta u Was to zdecydowanie najlepsza nagroda za trudny tydzien ;)
Słodko i smacznie, tak jak każdy lubi. Spory wybór, dużo miejsca, bubble waffle stale zyskują na popularności. Są opcje zarówno wytrawne jak i słodkie, z lodami lub na ciepło.
Szybka, wakacyjna piłka – Bubble Waffle są pyszną alternatywą dla klasycznego lodowego rożka. Pierwszy raz miałem okazję spróbować ich na Nocnym Targu, obecnie zaś stacjonarny lokal znajduje się przy ulicy Chmielnej, blisko skrzyżowania z Nowym Światem.
Fajne miejsce, jednak posiada pewne mankamenty. A mianowicie jest bardzo malutkie, kasa jest ustawiona tak ze przy większej kolejce nie ma jak się poruszać ani wyjść.. w środku panuje straszny chaos.. kasjer jakby słucha klienta ale przy okazji robi 10 innych rzeczy, sama w pewnym momencie nie wiedziałam czy słucha co mówię. Drugi minus to ceny: za dwa waffle na słodko i smoothie (swoją droga bardzo słabe małe i drogie) wyszło 51 zł co uważam, za wysoką cenę jak za takie desery.
Dodatkowo w lokalu gra bardzo glosno muzyka jakby pomylili klub z miejscem do spędzenia czasu ze znajomymi i delektowania się waflami.
Same wafle poprawne, ja skomponowałam swój sama zapłaciłam 17 zł ale był bardzo smaczny. Kolezanka wzięła kokosowego z ananasem za 19 zł mówiła ze zbyt słodki pół zostawiła.
Polecamy ale tylko raz z ciekawość. Myśle ze już tam nie wrócę.
Pierwszy raz jadłam coś takiego, ale nie ostatni. Jak ktoś lubi słodkości, nie będzie rozczarowany. Fajne, klimatyczne miejsce, no i smak nieziemski. Fakt, że trzeba długo czekać, ale to do wypracowania z czasem.
Długo czekałam na takie miejsce w Warszawie, aż wreszcie przekopując instagram, trafiłam na to miejsce. Lokal nie jest duży, ale dobrze oznaczony, jedynie Google Maps mogłoby zaktualizować adres, bo jeszcze nie pokazuje tej słodyczolandii. Obsluga bardzo pomocna, uśmiechnięta, z dużą cierpliwością do niezdecydowanej klienteli. Byłam taka właśnie klientka, bo karta jest interesująca i każda propozycja zachęcała do skosztowania. Wybrałam gofra z sezonowymi owocami. Za 16 zł dostałam duża porcje, która cieszyła oko, a potem także podniebienie. Smak znakomity, ani za słodki, ani mdły- idealny! Pyszne lody, do których odkopałam się po zjedzeniu bitej śmietany i owoców! Na pewno wybiorę się po raz kolejny, tym razem na Snickersa albo Oreo :) załączone zdjęcie nie oddaje w całości, jak reprezentacyjne są te deserki :)
Muszę przyznać, że to jedna z najsmaczniejszych rzeczy jakie jadłam ostatnio. Cudownie chrupiący wafel z płynną czekoladą w środku... jeszcze ciepły, zatem kulka lodów waniliowych powoli się rozpływa tworząc uzależniająco-pyszną kompozycję. Sam lokal jest zrobiony w stylu klubu, taka też leci muzyka, a na ekranach namiętnie puszczany jest foodporn z waflami w roli głównej. Minus za długi czas oczekiwania, oraz fakt, że kelnerka zapomniała o tym, że nie chcę bitej śmietany w zamówieniu. Oprócz tego wszystko spoko. Nie jest to jedzenie, które można jeść codziennie. Ten jeden raz wystarczy, ale pozostanie mi w pamięci na długo.
Dzisiejsza piękny dzień aż się prosi o celebrowanie, dlatego wybrałam się z chłopakiem do Bubble Waffle. Miła, uśmiechnięta obsługa - aż się prosi o bombę słodkości. Wybrałam S'mores z bananowym wypełnieniem, Kuba wybrał Grape, z wypełnieniem M&M's. Fajna alternatywa na warszawskim rynku słodkości, na pewno wrócę po więcej. Duży plus za słone alternatywy! :)
Dobrą opcją byłoby wprowadzenie wyboru własnych setów, mimo że proponowane "gotowce" wyglądają bardzo apetycznie. Oby tak dalej, a będziecie musieli postawić na większy lokal, bo tutaj jest dosyć ciasno ;)
An error has occurred! Please try again in a few minutes