Lokal położony w Hali Koszyki obok sklepu z produktami ekologicznymi. Zachwycił mnie nieziemski smak naleśników gryczanych przyrządzanych na dużej powierzchni. Do gustu przypadł mi naleśnik Masala. Poza tym obsługa bardzo miła i uśmiechnięta. Gustownie zaaranżowane wnętrze z kwiatami i regałem z książkami. Dużo światła, muzyka pop, choć nie przepadam za taką.
Polecam i na pewno tutaj wrócę! Sprawna obsługa, fajny wystrój i do tego przepyszne naleśniki które są warte swojej ceny. Wybraliśmy ATOS i RZYMSKI, sosy genialne, forma podania również. Mega!
W okresie przedświąteczny wybrałam się wraz z chłopakiem do Kreperii. Naszym wyborem był Pancake Burger- Tex Mex z guacamole, nachosami i cheddarem oraz ichnia lemoniada.
Muszę przyznać że porcja była na tyle duże że nie mogłam dojeść do końca :) Bardzo dobre mięsko, dobre naleśniki, wszystko świeże. Całość pasowała do siebie. Lemoniada przepyszna :)
Miła obsługa, fajne naleśniki, duży plus za możliwość wyboru rodzaju ciasta. Fajny wystrój. Porcje spore. Minus, braki napojów z karty np piw smakowych
![Zomato]( "Recensione")
Całkiem pozytywne zaskoczenie. Kreperia to miłe przestrzenne miejsce, zlokalizowane w modnych warszawskich Koszykach. Otwarta kuchnia, drewniane stoliki z kolorowymi detalami, podwieszone światełka tworzą miły klimat. Karta menu jest obszerna. Można wybierać zarówno spośród wielu propozycji wytrawnych jak i słodkich.
Obecne menu różni się od tego dostępnego na Zomato. W ofercie pojawiły się m.in. nowe "pancakes burgery" oraz naleśniki "specials". Nasz wybór padł na dwa naleśnikowe burgery (Warszawski oraz Classic) i jeden spośród specjalnych naleśników na cieście gryczanym z rostbefem, serem cheddar oraz kolorowymi kalafiorami.
Duży plus za dopracowaną prezentację - widelce i noże szybko poszły w ruch! Naleśnik pozostaje naleśnikiem, więc dużo zależy od jego podania. Tutaj bez skuchy. Smakowo i wizualnie jestem na tak. Czuć dobre składniki oraz produkty, wszystko gra ze sobą jak powinno.
Mały minus za obsługę. Pani, która nas witała dosłownie rzuciła karty menu nie zostawiając chwili na zadanie pytań. Pan Kelner nadrobił jednak pierwsze kelnerskie wrażenie, doradził odpowiednie dodatki i udzielał informacji o pozycjach w menu.
Karta menu dostępna również w języku angielskim.
Ceny są dość wysokie, ale za nimi idą dobre pomysły na naleśniki, smak i jakość składników.
Really nice food and ambience. You can see that they have put a lot of effort into in. However, to get your food you have to wait FOR AGES!!!
Przepyszne naleśniki! Kilkanaście propozycji w menu, od wytrawnych po słodkie, plus dodatkowo możliwość skomponowania własnego naleśnika. Stosunek jakości i wielkości do ceny wypada bardzo korzystnie. Smaczna lemoniada w przystępnych, jak na tego typu miejsca, cenie. Sprawna obsługa. Będę wracać.
Situated outdoors of Hola Koszyky, the ambience of Kreperia was really pretty. A wide range of food was on offer and they had a good amount of vegan options too. I had the tempeh crepe and the bombay masala crepe. Both vegan, tasted really good and the quantity was really large topped with salad. The staff were friendly but as the place got busy, it felt a bit understaffed.
Fajne miejsce. Bardzo dobre naleśniki, pyszne koktajle, miła obsługa. Mięsożercy, wegeterianie, osoby niejedzące glutenu - każdy coś znajdzie dla siebie. Miejsce godne polecenia.
Naleśniki z górnej półki. Ja jako bezglutenowiec wyszedłem ze śniadania przeszczęśliwy. Naleśniki gryczane jako baza wzbogacone jajkiem sadzonym, rukolą, warzywami, łososiem i tak dalej i tym podobnie.
Wybór naprawdę duży, włącznie z deserami.
Polecam na śniadania lub lekki lunch.
Bardzo sympatyczne i smaczne miejsce.
Byliśmy tu na spokojnym, weekendowym śniadaniu i nie dość, że było bardzo smacznie (śniadaniowy guac dla mnie, naleśnik masala dla mojej drugiej połowy, do tego pyszna lemoniada arbuzowa), to elegancki i przytulny ogródek, przyzwoite ceny i sympatyczna i sprawna obsługa dopełniły całości. Nie ma się do czego przyczepić, było smacznie i miło.
Na pewno jeszcze wrócimy, zwłaszcza na jakieś fajne śniadanie w tygodniu, kiedy można załapać się na kawę w cenie :)
Pyszne jedzenie, jasne wnętrza, fajny taras i mila obsługa :) czego chcieć więcej :) otwarte od 8mej rano więc można wpaść na śniadanie przed pracą. jak dla mnie 5 :)
Naleśniki są poprawne. Jadłam w Kreperii już kilka razy i jest to jeden z lokali do którego warto wejść będą w Koszykach, w szczególności z powodu sporej ilości miejsca. Niestety lunch za 12 zł nie jest nawet wart swojej ceny. Na naleśniki lepiej się udać do pobliskiego Manekina.
Bardzo miłe miejsce z super naleśnikami (narazie tylko ich udało mi się spróbować). Napewno musze wrócić na śniadania! Obsługa bez zarzutów, pomocna i miła.
Smaczne naleśniki. Nie możemy też narzekać na obsługę- w większości przypadków są bardzo sympatyczni. Nie zawsze jest perfekcyjnie, ale jak na szybki, w miarę tani lunch jest jak najbardziej ok. Choć totalnie nie polecam mango lassi w tym miejscu- aż boli. Za to naleśnik torreador przepyszny!
zarówno w dostawie, jak i w lokalu naleśniki pycha. Ogromny plus za te gryczane, bo sam fakt pszennych wyrobów mnie odstrasza, dlatego ucieszona sprobowalam Waszego gryczanego. Naprawdę serdecznie polecam, w lokalu dodatkowo fajny klimat i wystroj
jednak minus za obsługę w lokalu, bardzo ociągająca się Pani niestety
Bardzo przyjemne miejsce w nowych Koszykach! Obsługa bardzo sympatyczna i pomocna. Polecam pyszne naleśniki jak i klasyczne menu śniadaniowe. Każdy znajdzie coś dla siebie!
Wystrój lokalu przytulny choć popracowałabym nad ciekawsxym oświetleniem ;)
Zdecydowanie jedne ze smaczniejszych naleśników w stolicy, o niebo lepsze od bardzo znanej sieciówki na literę "M" ;-)
Jadłam pancakes w dwóch wersjach - pierwsza wersja to szarlotka z pomarańczą - po prostu ekstra połączenie, niby takie proste, a skutecznie smakowite. Deser wyróżniał się zrównoważonymi dobrze dopasowanymi smakami i domowej roboty bitą śmietaną. Druga wersja, jakiej próbowałam, to niebo w gębie dla prawdziwych łasuchów, smakoszy czekolady i słodyczy - czekoladowe pancakes z przepysznym dżemem z owoców leśnych, także w towarzystwie domowej bitej śmietany, sosu czekoladowego oraz kulek czekoladowych, jakże inaczej. Ogólnie totalna rozpusta.
Serdecznie polecam, nie tylko ze względu na przepyszne jedzenie, ale też na miejsce i miłą obsługę.
Naleśniki smaczne i baaardzo duże. Da się naprawdę porządnie najeść😁. Zamówiłyśmy szampańskiego, chilli con carne i masalę. Niestety przy dużym obłożeniu długi czas oczekiwania.
![Zomato]( "Recensione")
Kreperia to jeden z lokali modnej Hali Koszyki. Co za tym idzie wnętrze po prostu rozwala na łopatki. Przy stolikach można usiąść na krzesłach bądź na wygodnych kanapach. W środku jest jasno, przestronnie i przyjemnie. Atmosfera zapowiada się świetnie.
Zdecydowałam się zjeść naleśnika w wersji wege z masalą. Za naprawę zaskakująco niską (jak na Koszyki) cenę dostałam aż 4 grube naleśniki. Naprawdę, porcja spokojnie by wystarczyła na dwie osoby (ewentualnie jednego głodnego faceta). Farsz był bardzo aromatyczny i lekko pikantny. Kojarzył się ze smakiem prosto z Indii. Jak na mój gust mógł być minimalnie bardziej łagodny, ale to chyba urok tej kuchni - ot trzeba przywyknąć.
Spróbowałam też kawy zbożowej, do której zamówiłam mleko sojowe. Kawa podawana jest w wysokiej szklance, jednak trzeba uważać, bo jest niesamowicie gorąca. Aby trochę ją schłodzić, dodałam mleko, jednak ono również było podgrzane, więc musiałam swoje odczekać, zanim mogłam się jej napić. To chyba był najsłabszy element posiłku, kawa była taka sobie i jakby nie chciała się do końca zmieszać z mlekiem (nie wiem czego to był efekt, smakowo nic nie zmieniało, bardziej wizualnie).
Ogólnie wyszłam zadowolona, z chęcią spróbowałabym innych pozycji z karty (np. pancake'ów). Na pewno zrobię wówczas mały 'edit' recenzji ;)
EDIT
Jak zapowiedziałam, jest aktualizacja. Naleśnik Oreo jest przepyszną bombą cukrową. Warty grzechu :)
Spory wybór naleśników wytrawnych i na słodko. Ponadto dosyć klasyczne, ale duże i bardzo apetyczne zestawy śniadaniowe (do godz. 12 w promocyjnych cenach). Naleśniki są duże i w umiarkowanych cenach. Współtowarzysze chwalili bardzo herbatę zimową, ale jej cena (14 zł) to naszym zdaniem przesada. Ogólnie poprawne jedzenie, bez zaskoczenia. Nieco zbyt długi czas oczekiwania mimo małego ruchu w lokalu.
Jedno z niewielu miejsc w Hali Koszyki gdzie można w ukryciu, spokojnie siąsć i rozkoszować się jedzeniem. Kreperia jest lekko schowana za całą ,,fancy" otoczką lokali i za to daję im plus. W weekend jest dosć tłoczno ale kelnerzy bardzo sprawnie uwijają się z zamówieniami, przyjmują gosci z usmiechem, dla każdego mają chwilę, co bardzo się chwali :) Menu jest niezwykle bogate, każdy miłosnik nalesników znajdzie cos dla siebie. Porcje są naprawdę spore i można się najesć. Cena w stosunku do produktu bardzo przyjazna i na każdą kieszeń.
Przede wszystkim jak przesympatyczna jest tutaj obsługa! Znaleźli nam stolik, idealnie zadbali żeby niczego nam nie brakowało.
Naleśniki bardzo smaczne, wiele propozycji na slodko oraz na słono. Próbowałam Rafaello - b.dobre, niezbyt słodkie, za to mocno kokosowe. Ciekawie wygladają również sałatki. Probowałam zupę pomidorową - to gęsty krem serwowany z grzankami. Wino na karafki szczodrze lane i w bardzo dobrej cenie.
Bardzo ładny lokal, przyjemna atmosfera. Obsługa miła, zdarza się trochę pomyłek, ale wszystko ostatecznie było jasne.
Duży wybór zarówno ciast jak i nadzienia. Ceny dość wysokie jak na naleśniki, ale należy pamiętać o porcjach są wielkie.
Próbowaliśmy opcji zarówno wytrawnych (Tabasco) jak i słodkich (Rafaello), słodki był naprawdę deserowy, podobały mi się herbatniki w środku, mogłoby być ich nawet nieco więcej. Ciasto smaczne, jedliśmy akurat klasyczne.
Zamówiona lemoniady nie była ani za słodka ani zbyt kwaśna.
Myślę, że odwiedzę to miejsce ponownie, wejście do lokalu jest lekko z boku więc nawet w godzinach szczytu Koszyków możliwe jest znalezienie wolnego miejsca.
Bardzo dobre wrażenie robi nie tylko wnętrze, wspólne dla kilkunastu (a może już kilkudziesięciu?) tutejszych lokali. Na brawo zasługuje przesympatyczna i sprawna obsługa. Miło zagadująca bez nonszalancji i sztywności. Dwie skrajne postawy ale w tutejszych lokalach częste.
Przepyszny naleśnik. Dobrze skomponowane nadzienia. Odpowiednie proporcje. Ciekawy i bogaty wybór wersji naleśnikowego szaleństwa.
Bardzo przyjemna naleśnikarnia
Plusy:
+duży wybór różnego rodzaju naleśników (słodkie, wytrawne, różne mąki i dodatki)
+miła atmosfera
+miła obsługa
+ładny wystrój
+duże porcje (z trudem można zmiescic)
Minusy:
-nie daje 5 bo to nie jest miejsce idealne jest po prostu przyjemnie
Ogólnie dla naleśnikożerców- polecam, każdy znajdzie coś dla siebie 😉
Dobrze, że Kreperia oferuje trochę przestrzeni obok całego Koszykowego gastro szaleństwa - można usiąść ze znajomymi i spokojnie zjeść coś dobrego, mianowicie naleśniki. Menu bardzo na plus: różnorodne ciasta, bogate farsze i możliwość stworzenia własnego crepa. Bardzo dobrze! Pomimo dużego weekendowego ruchu, obsługa działa szybko, kolejne talerze wychodzą z kuchni. Ceny przyzwoite, niczym nie zaskakują w kontekście warszawskich "norm". Miejsce na każdą okazję i co najważniejsze - można się najeść, bo porcja spora. Wszystkim bywalcom Manekina polecam zajrzeć do Kreperii - bez kolejek i smacznie :)
W końcu odwiedziliśmy osławioną halę Koszyki. Godzina była wczesna więc na śniadanie najbardziej pasowały nam naleśniki. Kreperia znajduje się w bocznej szklanej dobudówce hali, dzięki czemu zyskuje światło słoneczne. Fajne, oryginalne stoliki zachęcają do tego, by przy nich usiąść. Zamówiliśmy 2 naleśniki: z kurczakiem i gorgonzolą oraz z łososiem i serem lazur. Do tego 2 cappuccino. Pani obsługująca przemiła i uśmiechnięta, sympatyczna i nowoczesna ze świetnym ciemnym kolorem szminki :) Kawa okazała się wieeeelka co generalnie omijamy, ale na szczęście w tym przypadku nie wpłynęło to źle na smak, kawa była smaczna, pianka bardzo puszysta ale sztywna jak trzeba. Naleśniki smaczne, choć porcje za duże, oboje nie daliśmy rady ich dojeść. Fajne różne rodzaje ciasta, które wyglądają bardzo finezyjnie. Jedynie sosy bez rewelacji. Generalnie miło, ładnie i na eko talerzykach :)
Miejsce zostało polecone przez znajomych, po sprawdzeniu stwierdzam, że nalesniki wytrwane zdecydowanie bardziej mi przypadly do gustu niz naleśnik na słodko Raffaello z ciasteczkami - który był po prostu przekombinowany. Miejsce samo w sobie przyjemne, dużo ludzi ale jedzenie niezbyt wyszukane.
![Zomato]( "Recensione")
Naleśnik naleśnikowi nie równy, a każdy wie że mamusi są najlepsze, ale przecież zawsze można spróbować coś nowego. Kreperia zachęca klienta szerokim asortymentem płaskich przysmaków oraz wnętrzem które jako jedno z niewielu w popularnych Koszykach jest osobną salą od głównego pasażu gastronomicznego.
Wybór jak wspomniałem dość imponujący. Słodkie, słone i jeszcze słodsze, a do tego na orzeźwienie kawy, herbaty oraz drinki alkoholowe dla tych którzy pragną poimprezować z deserem. Muszę przyznać że mamusia naleśników z boczkiem czy też M&M-sami nigdy nie robiła a tu mogę doznać takich rozmaitych cudów kulinarnych.
Zamówiłem zestaw pancakesów wytrawnych, które powinny mieć chyba ostrzeżenie iż jest do danie dla dwóch osób gdyż jak kelner postawił mi talerz przed nosem to trochę zbladłem. Sterta naleśników po Amerykańsku sięgała do sufitu, poszczególne warstwy przełożony serem, na szczycie jajko sadzone i na sam koniec bekon jako taki ostateczny 'coup de grace' kaloryczny. Dla zmylenia przeciwnika na boku rukola (czy szpinak) z vinegrette tak aby podnieść na duchu że nie wszystko pod widelcem zbliża nas do wczesnego grobu. Ogólnie było to dobre - naleśniki duże i pulchne, jajko sadzone jak jajko, a sałatka dodawała mile widzianej i zarazem orzeźwiającej zmiany w smaku. Boczek mógłby być bardziej wysmażony ale może to mój gust jest lekko spaczony po latach pobytu zagranicą gdzie bekon jest podawany w formie absolutnie wypieczonych chrupkich płatów.
Największym mankamentem owego danie jest rozmiar i brak jakiegokolwiek sosu. W połowie drogi zostały mi trzy warstwy suchego naleśnika z serem i bez sałatki było to dość mdłe i bez wyrazu. Są wprawdzie sosy do zamówienia osobno, lecz wydaje mi się iż Kreperia powinna na boku dodać chociaż kuleczkę masła lub dżemu gdyż ilość samych 'cakesów przerasta jajko, bekon i sałatkę razem wzięte. Nie mogę uwierzyć że to mówię, ale mogło by to wszystko być ciut mniejsze.
W podsumowaniu lokal jasny i przyjemny a obsługa miła i żwawa. Ceny nawet przystępne biorąc pod uwagę Herkuleskie porcje, a napewno porównywalne z królem Warszawskich naleśników czyli Manekinem. Chętnie wrócę aby spróbować coś na słodko.
Hala Koszyki przyciąga, bardzo ciekawe miejsce na mapie Warszawy. Uwielbiam naleśniki, dlatego bardzo się ucieszyłam, że jest i tam naleśnikarnia. Wybór ogromny: pszenne, razowe, bezglutenowe, na słodko, na słono. Zamówiłam Pleśniaka, wielkość porcji wystarczająca do zaspokojenia głodu. W smaku poprawny, orzechy za mało pokruszone, szpinak śrenio doprawiony. Podejrzemam, że jeszcze wrócę, żeby sprawdzić inne smaki. Ceny za naleśnika koło 20 zł.
Miejsce bardzo nowocześnie urządzone, estetyczne, jednak troszkę za gęsto ustawione stoliki, mam nadzieję że po szale otwarcia trochę się przerzedzi na sali. Czas oczekiwania - 40 minut przy PEŁNEJ sali, no cóż, przeżyjemy. Warto wspomnieć, że zakomunikowany na poczatku przez obsługę (plus). Naleśniki całkiem w porządku, porcje za tę cenę w tym miejscu poprawne, ruski - mój faworyt, podawany ze szklanką kefiru. Jedyny mankament to sposób podania, na deskach przykrytych papierem. Niefortunny pomysł, i z powodu darcia sie papieru, i dlatego, ze np ciasto buraczane farbuje deske. Poza tym całkiem przyjemny i niedrogi lokal. Życzę powodzenia i doskonalenia!
Ps. obsługa mila, całkiem bez zarzutu, ale grobowa pani menager która stojąc obrażona w drzwiach nie wita ani nie żegna gości sprawia dziwne wrażenie
An error has occurred! Please try again in a few minutes