Anna Rudka Szymańska
+4.5
Super, klimatyczne miejsce. Świetny kominek. Pyszne żeberka w sosie bbq. Miła obsługa, czysty i zadbany lokal z charakterem. Polecam w 100%!
Bardzo lubię to miejsce. Mój numer jeden to żeberka i choć prawie nie jadam mięsa, dla nich robię wyjątek. Porcja olbrzymia, nie jestem w stanie przejeść całej, przydaje się współtowarzysz. Dobre pierogi, ostatnio próbowałam świetnego chłodniku. Smaczny ziemniak z grilla, nie jest utopiony w sosach czy przyprawach, ale smaczny i na pewno zdrowszy w swej prostocie. Jeżeli chodzi o ceny, wielokrotnie w Warszawie płaciłam drożej za gorsza jakość, zatem dla mnie są akceptowalne.
Wpadliśmy tam na małą przekąskę po wizycie na Górce Szczęśliwickiej. Miejsce ładnie położone, w parku wśród wielu drzew. W środku też przyjemnie. Rzuca się w oczy duży wybór piw zarówno z kranu jak i z lodówki. Co do obsługi wypowiadać się nie będę bo ja tylko jadłem a inni zamawiali. Pewne jest, że po jedzonko trzeba gnać do środka knajpy bo na zewnątrz nie przynoszą. Przechodzimy do potraw. Żurek i rosołek (poprawne ale szału nie ma). Dorsz z warzywami, smaczny. Pierś z kurczaka dobra. Porcja frytek ogromna. Niestety nie jest tanio. Podsumowując. Słysząc burczenie w brzuszku, będąc w okolicy Górki Szczęśliwickiej zajrzeć jak najbardziej można.
Pozytywem tego lokalu jest na pewno jedzenie, zwłaszcza część grillowa, bo porcje są duże a mięsa (czy to pierś z kurczaka, czy karkówka itd) bardzo dobrze wysmażone, jednocześnie nie suche. Jak ktoś mieszka w warszawskim bloku i najdzie go chęć na dobre grillowane danie, a nie ma okazji/szansy na własnego grilla w najbliższym czasie - naprawdę może z czystym sumieniem odwiedzić ten lokal. Kiepsko jednak działa system zamówień, gdzie np przy bardze płacimy, potem musimy do baru wracać za jakiś czas po część zamówienia, a potem jeszcze chodzić do części grillowej po drugą część zamówienia. Nie jest to może zbyt skomplikowane, jednak w ładny weekend gdy w lokalu jest multum osób i przy barze tłumy, ciężko wszystko ogarnąć - zwłaszcza jak na jedną częśc zamówienia czeka się dłużej, np frytki już do tego czasu mogły ostygnąć (o ile uda się je odebrać w porę, bo czeka na nie również z 10 innych osób, które nie wiadomo czy były obsługiwane przed czy po nas).
Obsługa rzeczywiście troche kuleje ale widać ze sie stara. Kiełbaska z grilla słusznych rozmiarów w smaku tez nie najgorsza. Duży plus za możliwość dobrania dodatków i sosów wg własnych potrzeb. Ogólnie bardzo fajne miejsce na przekaszenie czegoś z grilla i weekendowe piwko.
Osobiście polecam Starą Kuźnię do odwiedzania. Byłam już parę razy i jestem zadowolona. Obsługa jest miła i do tego zabawna a jedzenie smaczne.
An error has occurred! Please try again in a few minutes