![Zomato]( "Recensione")
Niby zwykła burgerownia na uboczu, a jakie dobre wegeburrito robią! Na Dwa Woły trafiłem całkowicie przypadkiem, bo w okolicy bywam rzadko, ale jeśli na wiosnę ktoś zgłodnieje po spacerze w Łazienkach, to to będzie dobry adres.
Wnętrze - bezpretensjonalne i niewielkie, menu nie takie długie i skupione na burgerach oraz kuchni tex-mex. Rzecz jasna opcje mięsne zdecydowanie przeważają. Ja tym razem jednak wytrzymałem, stąd wspomniane na wstępie wegeburrito, towarzysz obiadu wziął tacos z szarpaną wołowiną. Do każdego dania można tu wziąć trzy sosy. Nie musieliśmy długo czekać i obie pozycje prędko wylądowały przed nami. Tacos okazały się wiele bardziej imponujące z wyglądu niż niczym nieprzybrane burrito. Ono jednak wygrało dla mnie smakowo (porządny placek z dobrą fakturą, dodatków tyle, ile trzeba) po połączeniu z sosami, do których mają tu zdecydowanie talent. Nie umiem wybrać, któremu się należy pierwsze miejsce: dające kopa chipotle? wspaniałe, wyraziste guacamole? Chyba jednak aksamitne i świetnie zbalansowane aioli... Ale ktoś, kto je tu robi, serio zna się na rzeczy :) Ceny - bez odchyleń od średniej, takaż obsługa.
Na sobotni obiad postanowiliśmy zjeść burgery, a że byliśmy niedaleko to padło na Dwa Woły. Nienachalny, przyjemny i jasny wystrój zachęcił nas do zajrzenia w menu i zamówienia Shroom burgera (vege burger z borowikami), BBQ burgera + frytki z batatów i sałatka Coleslaw, herbatę i piwko. Za całość zapłaciliśmy 59 zł, więc super cena za obiad dla dwóch osób, a brzuchy pełne :) Burgery smaczne, Coleslaw z chrzanem bardzo fajnie szczypał w język, szkoda tylko, że bataty smażone i dosyć tłuste, a nie pieczone.
W menu widzieliśmy kilka potraw kuchni meksykańskiej, m.in. fajitę, krem z kukurydzy, które chętnie spróbujemy podczas kolejnej wizyty :) Plus za bardzo miłą obsługę, Pani Kelnerka potrafi doradzić w wyborze dań i widać, że jest pogodną osobą, co pozytywnie wpływa na gości :)
Fantastyczne burgery. Smaki wyraziste, składniki świeże i dobrej jakości. Co też istotne w dobrej cenie. Obsługa miła i bardzo sprawna. Na tle warszawskich burgerowni miejsce godne polecenia! Będę wracał.
I pomyśleć, że jeszcze niedawno było tu bistro Marysol. Jak ten czas leci. Dwa Woły działają od niedawna. Obsługujący nas kelner pracuje od dwóch tygodni. Wstąpiliśmy przejazdem na szybką kawę (americano białe) oraz pyszny (jak się okazało kawałek tortu bezowego z musem cytrynowym (całkiem spora porcja za rozsądne 10 zł). Usiedliśmy na zewnątrz, wśród przełożonych przez oparcia krzeseł kocy i nierozłożonych parasoli. Było ość chłodnawe, ale słoneczne południe. Kawa mocna, aromatyczna. Lokal burgerami stoi i wołowiną w innych postaciach. Na lunch oferowano zupę cebulową i tosty z siekanym mięsem. Tym razem nie było czasu, ale chętnie wrócę na spokojnie. Nimb nowości ściąga ciekawych nowych smaków konsumentów. Wrażenia zachęcające. Obsługa szybka.
An error has occurred! Please try again in a few minutes