Lubię Hummus Bary. Mój ulubiony zestaw to hummus + falafel, do tego ostry sos i jakaś ciekawa przystaweczka, ostatnio miałam marchewkę z imbirem. Mają też moją ukochaną, pyszną herbatę Earl Grey marki Althaus. W sezonie zimowy pyszna, słodka herbata z mlekiem i przyprawami, która nazywa się Chai.
Ta lokalizacja jest OK. Troszkę mało stolików i mało wygodnie ustawione. Ale za to jest fajne miejsce przy ladzie koło okna, można więc sobie patrzeć na ruchliwą Al. Niepodległości w trakcie jedzenia.
Obsługiwał nas cierpliwy i miły pan. Ogólnie atmosfera wewnątrz jest ciepła i przyjazna.
Jedzenie smaczne, za 17 zł oferta obiadowa z zupą i tortillą. Tortilla nie wydaje się duża jednak jest bardzo syta i smaczna, ciekawe smaki. Na pewno wrócę na duży talerz :)
Wzieliśmy zestaw dla dwojga, który w zasadzie spokojnie nakarmiłby nawet trzy osoby. W wersji mięsnej tylko trzy z kilkunastu miseczek miały mięso, ale pozostałe wege dodatki były na tyle smaczne, że i je zjedliśmy z przyjemnością. Zniechęcająca była tylko cena. Taki zestaw z dwoma napojami to około 80zł, chociaż zważając na rozmiar i różnorodność to cena do przełknięcia. Dodatkowy plusik za fajną muzykę w lokalu.
Przede wszystkim fantastyczna obsluga. Mile kelnerki, ktore chetnie doradzaja i pomagaja niezdecydowanym. Lokal przytulny, chociaz muzyka na moj gust troche za glosna i przeszkadza w rozmowie/czytaniu ksiazki/pracy. Zamowilam izraelski mix: hummus na ostro z falafelem, baklazanami i pieczarkami. Baklazany troche za tluste i falafel moglby byc mniej suchy, cala reszta (hummus
Jeśli ktoś szuka miejsca w którym będzie mógł pierwszy raz zobaczyć czym jest hummus i z czym się go je to Hummus Bar jest miejscem idealnym :) zamówiłam "mix izraelski"żeby spróbować jak najwięcej i faktycznie dostałam pastę z 6 różnymi dodatkami. Smakowało średnio, wszystkie składniki ( 2 rodzaje mięsa, czerwony bub, bakłażan, chyba soczewica i ryż) w połączeniu z pastą smakowały niemal tak samo. Brakowało mi jakiegoś wyraźnego smaku ale to tylko kwestia mojego gustu, może tak właśnie miało smakować :)
Ogromny plus za lemoniade arbuzowo miętową w cenie 5 zł!
Obsługa przemiła i pomocna :)
Bardzo przyjemne miejsce, bardzo przystępne ceny, sympatyczna i pomocna obsługa. Hummus z kurczakiem całkiem smaczny ale myślę że następnym razem wypróbuję coś innego :-)
Polecam wpaść na szybką pitę z wołowiną czy z bakłażanem. Każda wypełniona dużą ilością hummusu, smaczną sałatką. Mię@dzy zajęciami można wpaść coś przekąsić. Jedzonko w przystępnej cenie.
Jedzenie przepyszne,humus mistrzostwo,przywołuje wspomnienie kuchni libańskiej.
Obsługa przemiła,potrafiąca i chcąca odpowiednio doradzić,polecić.
Wystrój ciepły,kolorowy,na kapitalne popołudnie ze znajomymi:-)
Dzięki zaproszeniu Zomato miałam okazję skosztowania humusu. Lokal zaaranżowany dość nowocześnie i klimatycznie nawet na chłodniejsze wieczory zauważyłam że zostały przewidziane ciepłe zielone kocyki ;) choć osobiście spodziewałam się bardziej wschodniego klimatu i elementów z nim związanych. Moim wyborem był mix Izraelski, danie wypełnione mozaiką kolorów i smaków. Dodatkowo zamówiłam mango lassi, który porywa swoim smakiem bez końca. Na prawdę warte spróbowania! Zestaw ten w zupełności zaspokoi spory głód. Fajną opcją ze strony lokalu jest opcja zakupu humusu w plastikowym pojemniczku. Taki hummus można podać w domu jako pastę do chleba lub warzyw, przez co zamieni zwykłe danie w nadzwyczajną przygodę smakową.
O ile nie jestem fanem zastępowania mięsa wytworami niemięsnymi to po tym jak dowiedziałem się, że hummus można skosztować z pysznym kurczakiem od razu stwierdziłem, ze czas nadrobić te zaległości smakowe.
Po uczelni pojechaliśmy z dziewczyną do Hummus Baru przy Niepodległości. Lokal przyjemny choć trochę ciasny. Na minus można zaliczyć to, że tylko jedna osoba obsługiwała klientów co spowodowało dłuższy czas oczekiwania na zamowienie.
Jednak warto było czekać. Zamówiliśmy Mix Izraelski dzięki czemu mogliśmy wybrać po 3 dodatki do naszego hummusu. Na moim talerzu znalazł się kurczak, megadera i shakshuka. Kombinacja jajka, aromatycznego ryżu i dobrze przyrządzonego kurczaka była bardzo dobra.
Hummus sprawdził się jak nigdy. Pyszna papką idealnie pasowała do wybranej kompozycji.
Zabraliśmy sobie na wynos humus i wołowinę, która była bardzo dobra!
Jeśli ktoś szuka jakiegoś nowego smaku wszystkim serdecznie polecam to miejsce!
Pewnego dnia chcąc oderwać się od częstej konsumpcji kuchni włoskiej i amerykańskiej postanowiłam spróbować czegoś nowego. Odwiedziłam w takim razie Hummusbar, który znajdował się obok mojej pracy.
Dotychczas nie próbowałam nigdy tradycyjnego hummusu, jednak kilka razy miałam okazję przyrządzać go w domu.
Lokal ogólnie wydawał się przytulny jednak coś mi tam nie pasowało. Talerze pozostawione na stołach przez gości, psuły cały efekt. 2 stoliki zajęte przez gości, na pozostałych brudne, nie posprzątane naczynia, które stały tam bardzo długo.
Za ladą była jedna kelnerka, czasem pojawiałą się druga do pomocy. Niestety ale widać było, że jedna z kelnerek, która zostawala sama, nie dawała sobie rady. Na dania trzeba bylo trochę poczekać, nawet jeśli na sali były tylko 2 stoliki zajęte.
Zamówieniem moim był Izraelski Mix na talerzu, w którym można było dobrać 3 dodatki. Mój wybór to 2 dodatki mięsne - kurczak i kufte, a także Megadera czyli ryż z soczewicą. Całość została podana na sporym talerzu hummusu (mój wybór z susznymi pomidorami), sałatką, sosami i ciepłą, własnoręcznie robioną pitą. Hummus jak to hummus był z kminkiem (nie przepadam za kminkiem) jednak nie zbytnio mi to przeszkadzało w tym daniu. Całość naprawde smaczna. Kurczak- soczysty. Kufte- dobrze przyprawiona.Wszystko ze sobą współgrało.
Do picia zamówiłam Mango Lassi, które mi smakowało, a na deser Baklawę i Matok. Baklawa bardzo słodka, dobra. Matok- miałam wrażenie, że jest to serek ze sklepowych jogurtów typu "fantazja" z dodatkiem musli i słodkim syropem. Ogólnie nic szczególnego. Spodziewałam się czegoś innego.
Całość oceniam na 3,5. Ogólnie jeśli bedę miała ochotę poraz kolejny raz zjeść coś innego niż tardycyjną kuchnię, będę brała pod uwagę odwiedziny w Hummusbarze.
Trafiłem tutaj dzięki zaproszeniu z Zomato. Sam często robię w domu hummus, ale miałem też okazję go jeść w Izraelu, także tym bardziej byłem ciekaw tego co mnie spotka na miejscu. Lokal jest niewielki, ale prezentuje się przyjemnie i już z zewnątrz zachęca do wejścia. Zamówiłem: do picia mango lassi, na główne talerz izraelski z klasycznym hummusem, bobem, wołowiną i kuftą, natomiast na deser kokosową baklawę. Po kolei - Mango lassi jest absolutnie genialne! Napój jest kremowy, a jogurt idelanie łączy się z mango. Bomba. Talerz izraelski jest fajnie podany, dodatki w środku i dookoła hummus. Najpierw spróbowałem samego hummusu z pitą. Dla mnie super zbilansowane smaki i w sam raz kremowa konsystencja. Dodatki do niego również bardzo smaczne- niczym nie przytłumiony, a wręcz wyraźnie wyczuwalny smak wołowiny z nutą kuminu i bardziej przypominający fasolę, czerwony bób z jajkiem. Do tego ciepła pita, ciekawe w smaku (mocno kwaskowe z nutą curry) pikle i dwa sosy - czosnkowy i ostry, jednak dla mnie zbędne, ponieważ nie chciałem nimi zabijać smaku. Na deser kokosowa baklawa (na szczęście bez tony syropu). Smaczna, taka w sam raz na dobicie :) Jestem totalnie zachwycony! z czystym sumieniem każdemu polecam to miejsce, bo jest naprawdę smacznie i sycąco! Trzymam kciuki i czekam na nowe wyszukane smaki hummusu. Ps. Kompletnie nie rozumiem tych niskich ocen.
Zacznę od tego, że hummus bardzo lubię i jadam często, dlatego z ciekawością wybrałam się do Hummus baru spróbować tamtejszej wersji. Zamówiłam Talerz izraelski z kurczakiem, czerwonym bobem, bakłażanem i jajkiem. Porcja przyznaję- spora :) w zestawie z ciepłą pitą i surówką z białej kapusty. Całość uważam była smaczna i poprawna. Jak dla mnie zbyt zimny, suchy kurczak. Do picia Mango lassi - i tutaj miłe zaskoczenie! Delikatny i lekki - to jest to, po co wrócę do tego miejsca. Miejsce ciche, przytulne z miłą obsługą, położone w łatwo dostępnej lokalizacji.
Wyczekiwałam otwarcia tego miejsca, ale niestety się zawiodłam. Spodziewałam się naprawdę wspaniałego hummusu, ale do tego którego jadłam w Izraelu dużo mu brakuje...w sumie brakuje mu też trochę do innych hummusów w Warszawie. Za to bardzo polecam dobrze przyprawiony falafel, smaczne pity i genialną baklawę.
Muślałam, że jak hummus bar to będzie go od koloru do wyboru. Hummus dość gorzki jak na mój gust. Za to wszystko co poza hummusem jest spoko. Falafel, sałatki, bakłażan i bób - pycha. Polecam danie Izrael - mix prawie wszystkiego.
An error has occurred! Please try again in a few minutes