Bardzo dobre burgery, dobrze upieczona bułka, średnio wysmażone mięso, jedne z lepszych jakie zdarzyło mi się zjeść w Warszawie, na pewno będę wracał.
Będąc ostatnim razem w Brooklynie oczywiście nie zawiodłem się, jedzenie było na super poziomie.
Moja partnerka zamówiła sobie burgera który miał ser w środku mięsa, bułka była puszysta i dobrze upieczona, warzywa świeże, a sos idealnie wpasowany w całość.
Ja natomiast zamówiłem steka steka w plastrach w towarzystwie truflowego pureè, do tego był pyszny sos whisky.
Klimat lokalu jest świetny, menu w postaci lokalnej gazety dodaje uroku do reszty.
Obsługa zasługuje na pochwały bo zawsze są zainteresowani gośćmi, co sprawia że napiwek zostaje przy rachunku.
Polecam Brooklyn Restaurant & Bar
wrócę tu jeszcze nie jeden raz.
Bardzo fajne klimatyczne miejsce choć trochę za ciemno, jadłam burgery bacon BBQ rewelacja do tego domowe frytki genialne w smaku. Piłam także lemoniadę szpinakowo jabłkowo ananasową = petarda. Jeżeli chcecie pójść gdzieś z klimatem i dobrym smakiem polecam w 100% :)
Odwiedzałem Brooklyn wielokrotnie, łącznie z zamówieniem burgera do domu. Najsmaczniejszą pozycją jest zdecydowanie burger The Early Bird. Czyli smakowity burger z jajkiem sadzonym. Do zestawu dołączona klasyka w postaci colesława oraz frytek. Małe zastrzeżenie mam tylko do frytek, które nie była chrupiące.
Śmiało mogę polecić z smaczne jedzenie oraz miłą obsługę.
P. S.
Jak zamówicie na wynos to dostaniecie rękawiczki by się nie ubrudzić. Adres godny polecenia na wypady w plener i dowóz :)
Bardzo dobre jedzenie, duży wybór dań i alkoholi. Wystrój miejsca też na duży plus. Świetne frytki i sosy podawane do burgera i steku. Stek naprawdę bardzo smaczny, miękki i aromatyczny. Burgery nie były za tłuste, bardzo fajnie skomponowane. Jedzenie przyszło szybko, ładnie podane. Karty menu są ciekawe, w formie gazety, ale trochę nie praktyczne. Zajmują dużo miejsca. Obsługa taka sobie, ale jedzenie było idealne.
Klimat miejsca bardzo przyjemny. Lokalizacja również na plus. Co do samego jedzenia, mialam okazje sprobowac tu zarowno pizzy, burgera jak i hot dogow. Zdecydowanym numerem jeden są burgery podane z pysznymi domowymi frytkami. 🍔🍟
Pozytywne odczucia mam po steku który tutaj dostałem. Idealnie wysmażony do tego bardzo smaczne dodatki. Wszystko w przestępnych cenach przez co leci ocena 4.5. Polecam
Przyjemne miejsce, w dobrej lokalizacji. Ceny w porządku jak na centrum Warszawy, bardzo dużym plusem tego miejsca jest jakość produktów, z których przygotowywane są dania. Smacznie, klimatycznie, obsługa OK. Polecam.
Dobre miejsce by rozpocząć piątkowy wieczór. Skrzydełka w sosie BBQ oraz zimne piwo :) Ceny nieco wysokie, ale to w końcu centrum, obsługa nie powalająca na kolana, ale tragedii nie było, jedzenie (na podstawie dwóch wizyt) całkiem, całkiem.
Niepozorne z zewnątrz miejsce, które dość łatwo przegapić. Trochę barowe miejsce z bardzo ciekawym menu i dobrym jedzeniem, Wszystko było ok, stek bardzo dobrze zrobiony. Do odwiedzenia w opcji na obiad czy mecz, piwo i przystawkę.
Burgery dobre, fajny klimat, niestety kuchnię zamykają o 22 w soboty wiec nie można liczyć na nic innego do jedzenia chociaż knajpa oferuje więcej w menu. Na pytanie o której zamykają kelner powiedział stanowczo że o 23, z jego wypowiedzi zrozumieliśmy że nie ma co liczyć na choćby chwilę dłużej.
![Zomato]( "Recensione")
W Brooklynie byłem już kilkukrotnie, nigdy nie wyszedłem rozczarowany.
W Brooklynie trzeba spróbować kilku pozycji -
1. Za każdym razem zaczynam od smażonych Jalepenos - pyszne, bardzo pikantne, bardzo zaostrzają apetyt. Porcja spokojnie na dwie osoby.
2. Pizza - dobre ciasto, ciekawe kompozycji (mój faworyt to pizza na sosie BBQ z mięsem z żeberek wołowych, czasem mięsa jest zbyt mało żeby w pełni cieszyć się z ich smaku).
3. Hot Dogi - Podawane 2 sztuki, Całkiem niezłe te z Chilli Con Carne, chociaż troch brakuje sera, mnie lepiej podeszła kompozycja z boczkiem i prażoną cebulą, którą Brooklyn robi sam, i to z powodzeniem.
4. Żebra Wołowe.
Te żebra... Mimo wysokiej ceny trzeba wziąć je choć raz, ponad kilogramowe danie które rozpływa się w ustach, nie można przy wołowinie narzekać na tłuszcz, żebra są tłuste i kropka.
Warto się skusić, jednak najbezpieczniej w dwie osoby, zaufajcie mi, najecie się.
5. Frytki.
Domowe, własnej roboty, smak dzieciństwa idealnie uzupełnia wszystkie smaki. mniam.
Polecam, ja do was wrócę na pewno.
Zamowione krążeki cebulowe były troszkę za tłuste i za mało doprawione jak dla mnie, chessburger był bardzo smaczny, tylko ciut za zimny. Obsługa sympatyczna i miła. Ogólnie miejsce fajne na szybkie jedzenie. Ceny też ok. Plus za podawanie jednorazowych rękawiczek do jedzenia 😊
Świetne jedzenie, szczególnie burgery oraz super klimatyczny lokal. Miła obsługa i dobra domowej roboty mrożona herbata, pizza smakuje idealnie :)
Dobra lokalizacja powoduje że warto się tu umawiać ze znajomymi. Będąc w Brooklynie jadłem burgera la guapo (jeśli nie przekreciłem nazwy) i muszę przyznać że byłem usatysfakcjonowany. Burger duży, ostry ale bez przesady, a do tego bardzo smaczna robiona w lokalu bułka. Mięso soczyste i po prostu dobre, frytki przeciętne a sałatka do burgera jak to sałatka, po prostu niepotrzebna :-). Obsługa obecna, pomocna i miła. Polecam miejsce!
Knajpa z klimatem.
Dobre jedzenie. Kuba mówi, że jadł najlepszego burgera w Warszawie, moja margherita jak to margherita - trudno coś zepsuć, ale jadłam lepsze.
Dobrze zaopatrzony bar, fajna muzyka i ciekawe menu w formie dużej gazety.
Obsługa... Dziwna... Przy pełnym ogródku w niedzielne popołudnie, pracowała trochę na pół gwizdka z niechęcią wypisaną na twarzy. No cóż, może gorszy dzień (ale że wszyscy?).
Tak czy siak wpadnę po więcej, promocja 50% na drinki podczas happy hours aż kusi :)
![Zomato]( "Recensione")
Powiem wprost, gdyby nie słaby poziom obsługi byłoby na prawdę mocne 4,5.
Ciekawe wnętrze, oryginalne menu w formie gazety i duży wybór dań w amerykańskim stylu bardzo mi się spodobały i na wstępie lokal miał duży plus.
Niestety plus zamienił się w minus kiedy siedzieliśmy kilka ładnych minut a nikt do nas nie podchodził. Stolik mieliśmy tuż obok stacji z kasą kelnerów i wszyscy nas widzieli a było ich aż 4. Widocznie jednak mieli tak sztywne rewiry, że żaden do nas nie podszedł czekając aż zrobi to ten, do którego jesteśmy przypisani. Trwało to tak długo aż w końcu J. sam poszedł upomnieć się o menu. Podobnie gdy już skończyliśmy i chcieliśmy poprosić o rachunek. "Nasz" kelner zniknął a my siedzieliśmy 10 minut nad pustymi szklankami a J. obracał w rękach portfelem. Żadne z 3 pozostałych kelnerów nie zareagowało więc ponownie musieliśmy sami upomnieć się o rachunek. Szkoda.
Odnośnie jedzenia - bardzo smaczne :) ja wybrałam classic hot dog czyli 2 średniej wielkości hot dogi z parówkami wołowymi z cebulką, piklami, ketchupem i musztardą w wersji "zrób to sam" co mialo swój urok. Do tego w zestawie spora porcja świeżych frytek. Wielkosciowo porcja dla mnie w sam żeby się najeść ale nie przejesc. Bardzo dobre bułki wypełnione sporymi soczystymi parówkami na prawdę zdobyły moje podniebienie. Frytki były doprawione tylko solą ale same w sobie były lekko słodkie co trochę mi nie grało.
J. zdecydował się na burgera bbq czyli burgera wzbogaconego o plastry bekonu i sos bbq. Tutaj również pyszna miękka bułka mocno wypełniona dodatkami. Sos był bardzo intensywny, dymny i tym razem jak na mój gust za mało słodki.
Do picia wzięłam mrożona herbatę o smaku mango, która na prawdę nieźle zaspokajała pragnienie.
Wnętrze i jedzenie na prawdę w porządku tylko obsługa wymaga poprawy i będzie fantastycznie.
Ekstra miejsce na mecz, ale i na wypad na kolację. Dobre sałatki i burgery, obsługa bez zarzutu. Na parterze głośniej niż na dole, wszędzie fajny nowojorski wystrój. Wrócę i polecam!
Byłam tu z koleżanką na piwie, zamówiłyśmy sobie 2 hot dogi na przegryzienie.
+przyjemna, luźna atmosfera, miła obsługa
+gwar, sporo ludzi, miejsce tętni życiem
+ceny OK jak na tą lokalizację
+/- hot dogi zwykłe, zwykła bułka, parówka, podane z pokrojonym ogórkiem, cebulką, musztardą i keczupem, ani dobre ani niedobre, standardowe.
-frytki były rozmiękłe w tłuszczu, brak było chrupkości (choć plusem było to, że były zrobione z ziemniaków a nie mączki ziemniaczanej)
-toaleta na poziomie -1 bardzo zniechęcająca, ciemna, nie chcę wiedzieć co brak światła skrywał
Podsumowując, spoko miejsce na niezobowiązujące wyjście, ale bez rewelacji.
Odwiedziłam to miejsce dwa razy w jednym tygodniu, bo Cheeseburger w Brooklyn Restaurant & Bar sprawił, że przypomniałam sobie jak bardzo kocham dobre, prawdziwe burgery! Świetna lokalizacja i miła obsługa to kolejne zalety tego lokalu. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!
Brooklyn to jedna z moich ulubionych burgerowni w Warszawie, a nawet mogę powiedzieć, że jest w top 5. Mięso zawsze było idealne wysmażone, dodatki świetnie się komponowały, a całość zachwycała też estetycznie (foodporn). Ostatnio próbowałem burgera z szarpaną wołowiną i serem, który skradł moje serce i był chyba jednym z najlepszych jakie jadłem kiedykolwiek :) Polecam wszystkim koneserom burgerów!
Bardzo dobre burgery. Dobrze wysmażone mięso, pyszna bułka, sporo dodatków. Ciekawa opcja również jeżeli chodzi o lunch. Codziennie ciekawe propozycje. Polecam
Gdyby nie to, że ze dwa razy przyszłam specjalnie na burgera i nie było bułek, to ocena byłaby wyższa. Wcześniej jadłam wege i był bardzo smaczny, druga osoba jadła mięsny i w wersji i lepszy zdaje się w wersji sliders, ale ogólnie mięso bez szału. Ponadto zjadłam tu najlepszy sos ostry w mieście. Uwielbiam też klimat tego miejsca.
Duży plus za darmową dostawę. Co do jedzeni to burgery jak najbardziej pyszne, ale niestety nie mogę powiedzieć tego samego o frytkach. Nie przetrwały tej podróży.
Odwiedziłem Brooklyn restauracja i bar z moimi przyjaciółmi w czasie lunchu. Zamówiliśmy menu na lunch. Zupa, danie główne i deser. Posiłki były dość duże i smaczne. Personel jest miły. Podsumowując, jest to dobre miejsce na lunch, 3 - 4 razy w miesiącu :)
Burger miesiąca z wołowiną, podwójnym serem cheddar, salami picante, rucolą, pomidorowym pico de gallo, szpinakiem baby, a wszystko to zwieńczone brooklyn mayo - moi drodzy RE-WE-LA-CJA!!! Polecam każdemu...
Co do obsługi - super sobie poradzili. Szybko, sprawnie, profesjonalnie. Nic tam nie jest przypadkowe - wszystko działa jak w wielkiej sprawnej "maszynie".
Pełna kulturka. Oby więcej takich miejsc!
![Zomato]( "Recensione")
Do Brooklyn Restaurant & Bar
trafiłem bo... wyskoczyła mi sponsorowana reklama na facebooku tego lokalu i burgera miesiąca. Fotka tego dania sprawiła, że zorganizowałem szybko spotkanie ze znajomymi celem wypróbowania tego świetnie wyglądającego burgera. Najpierw jednak sprawdziłem komentarze na facebooku, gdzie ludzie narzekali na politykę dotyczącą stolików. Zrobiłem więc uprzednio rezerwację i wszystko poszło po mojej myśli. Miejsce znajduje się koło ronda ONZ, więc pomyślałem, że fajnie będzie posiedzieć przy oknie. Kelner skierował nas jednak na dół (okazuje się więc, że lokal nie jest wcale taki mały), gdzie również znajdowały się stoliki, ławy, telewizory (można w fajnym klimacie obejrzeć mecze). Wystrój różnił się nieco od poziomu na górze, ale i tak na plus - zdecydowanie charakterystyczne miejsce.
Wspomniany burger tego miesiąca to był "CHEESEMAS BURGER - 2x 120g burger wołowy / konfitura z suszonych śliwek i czerwonej cebuli/ podwójny ser cheddar/ chrupiący bekon / sałata lodowa" za 29 zł. Zdecydowanie był wart każdej złotówki. Śmiało zagościł w moim top3 warszawskich burgerów. Dobre mięso, smaczna własnoręcznie robiona bułka, odpowiednia ilość dodatków czy sosu. Frytki takie jak być powinny, po prostu ok.
Okazało się, że ofercie mają także piwa rzemieślnicze i dobre drinki. Pomimo braku w menu otrzymałem whisky sour, o które poprosiłem i warto dodać, że od 16 do 19 w tygodniu niemal na cały alkohol jest rabat 50%.
Między drinkami domówiliśmy w ramach jednej porcji 2 hot dogi "Becon BBQ hot-dog" za 24 zł. Był świetny, chociaż myślę, że lepiej dopłacić te kilka zł i wybrać dobrego burgera. Miło, ze nawet do hot dogów dołączane są keczup, musztarda i porcja dobrych frytek.
Wracając do CHEESMAS BURGERA - był tak świetny, że zapomniałem o zdjęciu, dlatego widać jedynie jego końcówkę. Gdybym miał się do czegoś przyczepić to do tacek, momentami niewygodnie pałaszowało się burgera sztućcami - bardziej płaska powierzchnia byłaby lepsza pod tym kątem.
Do wypróbowania zostały dania z grilla i pizza. Jeżeli cheesmas burger jest odzwierciedleniem pozostałych dań, gdzie smakuje tak jak wygląda, to trzeba będzie tu wrócić.
Nawet nie wiedziałam, że mam obok pracy takie fajne miejsce na lunch :)
Wybraliśmy się tu dużą, 10-osobową grupą i większość zamówiła burgery - bez zarzutu, smaczne domowe frytki, dobre drinki i napoje, raczej w warszawskich ;) cenach. Nasz Butcher's cut - rewelacja, jednak średnio wysmażone to idealny stopień dla tej potrawy. Warto posłuchać propozycji kelnera. Bardzo dobra zimowa herbata.
Wnętrze kameralne, obsługa miła i sympatyczna - czego chcieć więcej?
Polecam wszystkim mięsożercom i na dużego głoda bo porcje są spore (dla wege/alergików raczej jeden burger), na pewno wrócę tu na lunch nie raz i nie dwa.
Zdecydowanie warto odwiedzić Brooklyn przynajmniej parę razy :) Bardzo ciekawa pizza na cienkim chrupiącym cieście, dobrze skomponowane burgery, dobre żebra wołowe i miła obsługa :) Happy Hours od 16-19 w tygodniu, dobre koktajle XXL ,fajna atmosfera i bardzo przyjemny ogródek letniskowy w sezonie :)
Bardzo poprawne miejsce. Obsługa fachowa mimo iż byliśmy tuż przed zamknięciem lokalu. Nikt nad nami nie stał, nie poganiał. Duży plus za to.Same burgery mocna średnia. Tzn, nie to, że nie dobre tylko właśnie poprawne. Nie zaskakują smakiem ani wyglądem.Jedyne co mi nie smakowało, to surówka. Była naprawdę słaba.
Ogólnie - jeśli jesteś w pobliżu i masz chęć - możesz zjeść, nie będziesz żałować.
Jeśli chodzi o amerykańskie jedzenie w amerykańskim lokalu, to ciężko lepszy wybór w Stolicy. Co lepsze, nie wychodzi się stamtąd z wychudzoną do cna kieszenią. Jadłam i hamburgery i mięcho i żeberka i zupy i smażone na głębokim tłuszczu krążki z papryczek chilli - wszystko świetne. Bardzo bardzo polecam :)
Całkiem fajne miejsce. Z zewnątrz wydaje się dość małe ale okazuje się że jest poziom -1, więc wcale małe nie jest. Wystrój przyjemny, w klimacie USA. Burger oraz pizze które miałem okazję spróbować były smaczne. Pizza miała cienkie dobre ciasto- nie spodziewałem się tego tutaj. Minus za ceny, może nie samych dań bo te nie są mocno wywindowane, ale dla mnie przesadą jest np. Pepsi 0.2l za 8pln czy 0.5l piwa za 13 itp..
Do Brooklyn trafiliśmy z mężem przez przypadek. W planach mieliśmy Fish & Chips w lokalu tuż obok ale okazał się zamknięty tego dnia. Okazało się że w Brooklyn można również zjeść Fish & chips. Tak więc zamówiliśmy rybkę z frytkami oraz lemoniade i smothie mango. Lemoniada bardzo smaczna natomiast smothie strasznie słodkie najprawdopodobniej dosladzane syropem - sztuczne nie polecam. Fish & Chips bardzo ładnie podane super apetyczne. W smaku bardzo przyzwoite z dobrymi frytkami. Jedyne co mi nie smakowało to surówka. Miał być coleslaw a dostaliśmy surowke z czerwonej kapusty z jakimś dziwnym smakiem nie zidentyfikowanym :)
Obsługa bardzo miła i przyjemny lokal.
Byliśmy dzisiaj na obiedzie w tej restauracji. Jalapeno rings bardzo dobre, burgery dobrze doprawione, bułki smaczne, dodatki dobrze dobrane (polecam el guapo :). Frytki nieco zbyt nasiąknięte tłuszczem. Milkshake truskawkowy i oreo smaczne ale bez większych zachwytów. Ceny przeciętne jak to za burgery. Ogólnie z wizyty jesteśmy zadowoleni i na pewno jeszcze odwiedzimy ten lokal.
![Zomato]( "Recensione")
|Do Brooklyna poszlam z kolezanka-wegetarianka, ktora pisze tak:
Zjadłam zupę z kukurydzy (corn soup) i wegetariańskiego burgera (veggie burger)
Jako wegetarianka musiałam przestudiować menu przed wizytą w Brooklyn Restaurant and Bar, żeby nie okazało się, że inni jedzą, a ja siedzę o herbacie i patrzę. Ku mojemu zadowoleniu okazało się, że w każdej grupie dań jest coś dla jaroszy.
Ponieważ było zimno zrezygnowaliśmy z przystawek i postawiliśmy na ciepłą sycącą strawę. Na początek wjechała micha bardzo treściwej zupy kukurydzianej. Micha to mało powiedziane, w zasadzie był to półmisek. Gęsty zawiesisty krem posypany był pestkami dyni i pokruszonymi tortillami oraz bardzo sowicie polany sosem na bazie balsamico. Całość nie była może symfonią wyrafinowanych smaków, ale okazała się strzałem w dziesiątkę na zimowy wietrzny wieczór - wypełniła, rozgrzała, ukoiła.
Następnie dostałam wegetariańskiego burgera w towarzystwie frytek i sałatki coleslaw. Jestem wielką fanką wegeburgerów i jadłam zrobione z różnych ziaren i strączków. Kucharz Brooklyn nie ułatwił sobie zadania - wybrał ciecierzycę. Nie jestem wielbicielką kotletów z ciecierzycy - to ziarno wypada dobrze w orientalnych, porządnie doprawionych falafelach, ale na klasyczne burgery jest zbyt delikatne w smaku i zbyt sypkie. Ja na jego miejscu wybrałabym coś cięższego, na przykład soczewicę. Ale ku mojemu zdziwieniu cieciorkowy burger był naprawdę solidny. Może trochę zbyt miękki (no cóż, cieciorka), ale w smaku naprawdę ok. Doceniam to, bo kucharze BR&B na pewno nie specjalizują się w daniach wegetariańskich,i mogliby kompletnie nie mieć wyczucia do substytutów soczystego mięcha dla zbłąkanych roślinożerców. Wszystkie dodatki były bardzo klasyczne i bardzo na miejscu, więc można powiedzieć że burger mnie ukontentował. Do tego prawdziwe, fajnie usmażone frytki w szarym papierze i dość mikra porcja coleslawa, którego akurat średnio lubię, więc nie będę się wypowiadać.
Ogólnie z knajpy wyszłam bardzo najedzona, by nie powiedzieć przejedzona i całkiem usatysfakcjonowana. Myślę, że może nie jest to najbardziej atrakcyjna miejscówka dla wojujących wegetarian, ale z całą pewnością stanowi niezłą alternatywę na spotkania mieszanego mięsożerno-wegetariańskiego towarzystwa. Miła niespodzianka.
Ekstra miejsce na spotkanie ze znajomymi na mecz, Pyszna pizza z oscypkiem, fantastyczne burgery oraz pikantne skrzydełka. Dobre piwka i soki! Obsługa bardzo profesjonalna. Plus za ogródek! Ceny bardzo adekwatne do jakości i wielkości dań.
Daję 4, choć jest kilka minusów. Wnętrze jest przejrzyste i przestronne, jednak nie lubię tamtejszych dwuosobowych stolików - po prostu nie ma przy nich miejsca. Ceny są do przełknięcia, ale niektóre potrawy można czasem dostać w wersji mini. Raz Philly Cheese zachwycił mnie smakiem i wielkością, kolejnym razem był mały i bez wyrazu. Burgery są dobre, polecam El guapo. Lemoniadka też jest niczego sobie. 4 na 5 wizyt było udane, więc ocena końcowa to 4 :)
Kocham burgery w tym miejscu ! Sa najlepsze w warszawie :) bardzo żałuje, ze zamknął sie Brooklyn na nowym świecie ponieważ miałem tam zdecydowanie bliżej
Ludzie Kochani! Wspaniałe jedzenie, wspaniali ludzie, obsługa i klimat! Unikalne potrawy i drinki, jedyny niepowtarzalny styl w Warszawie. 5 * !
![Zomato]( "Recensione")
Zachęceni wrażeniami naszych znajomych, którzy podobnie jak my lubują się w burgerach, zdecydowaliśmy się odwiedzić to miejsce w sobotnie popołudnie. Niewielki lokal, położony w Śródmieściu, przy dwóch głównych drogach miasta oraz sąsiedztwie drugiej linii metra był zapchany gośćmi. Podążając utartą regułą, gdzie ludzi grono, tam dobrze gotują, byliśmy bardzo zadowoleni z wyboru miejsca.
Menu w formie stron gazet wprowadziło nas w amerykański klimat. Wraz z sztućcami otrzymaliśmy cieniuteńkie rękawiczki. Dzięki nim po raz pierwszy mogłem degustować burgera rękami, odchodząc od użycia widelca i noża. Mój Brooklyn BBQ był spełnieniem oczekiwań. Świetne pieczywo, idealnie wysmażony burger, ekstra dodatki, domowe frytki, sałatka coleslaw oraz ważone przez restauracje piwo. Cud malina. Idealne przypieczętowanie dnia.
Zaskoczyło nas że zarówno frytki jak i sałatka zostały wkalkulowane w cenę dania. W większości tego typu miejsc, dodatki te są opcją, płatną oddzielnie. Jednakże Brooklyn Bar nie tylko zaskakuje, ale idealnie wpisuje się w moje oczekiwania smakowe. Zazdroszczę okolicznym budynkom, zwłaszcza biurowcom, tak świetnego miejsca w pobliżu. Gdybym mógł chętnie odwiedzałbym to miejsce codziennie, za każdym razem wybierając to samo.
Bardzo klimatyczne miejsce, fajne promocje alkoholu do zamówionego dania. No i oczywiście jeśli ktoś lubi zjeść dobrą wołowinę to polecam! W przyzwoitej cenie, smacznie i frytki mega! Wszystko elegancko podane. Obsługa potrafi dobrze doradzić co zamówić i potrafi podejść w dobrym momencie - nie trzeba czekać aby ktoś się zainteresował. Byłem tam dwa razy w dużych odstępach czasowych i jeśli coś się zmieniło to tylko na lepsze :)
Świetna atmosfera, bardzo smaczne jedzenie i ciekawe koktajle. Idealne miejsce na lunch, a szczególnie na kolację w gronie znajomych. Bardzo polecam!
Ładny lokal urządzony w stylu amerykańskim. Jak to przystało na Amerykę wszytko musi być duże więc na talerzy znalazł się wielki burger. Mięso dobrze wysmażone, choć nie obsługa nie pytała o stopień wysmażenia. Dobrze skomponowane dodatki i chrupiąca bułka. Całość bardzo smaczna. Przyjemne miejsce na piwo + burger.
Klimatyczne miejsce w stylu amerykańskim. Świetny wystrój i świetne jedzenie. Dwupoziomowa restauracja, na górze stoliki dla mniejszych grup, na dole loże. Szukaliśmy miejsca do zjedzenia dobrego steak'a i znaleźliśmy. Butcher's Cut polecam wszystkim zainteresowanym. Cenowo: dla każdego coś miłego.
Z zewnątrz dość niepozorne miejsce, które po przekroczeniu progu okazuje się naprawdę przyjemnie urządzonym, dwupiętrowym lokalem. Zamówiłem wraz z dziewczyną BBQ burger i wyciskany sok z pomarańczy wraz z herbatą mrożoną z marakują. Jak na mój gust bardzo przystępne ceny, zwłaszcza, że porcje dają radę - za +/- 25 zł otrzymujemy burgera, domowe frytki i surówkę. Burger naprawdę pyszny, jedyne co średnio mi leżało, to bułka (wziąłem pełnoziarnistą), ale nie dlatego, że była nieświeża - raczej kwestia niedostatecznego wypieczenia. Za to bekon w burgerze jest zdecydowanie najlepszym bekonem, jaki miałem okazję spożywać do tej pory. Wszystko pyszne, świeże i na naprawdę wysokim poziomie. Obsługa lokalu również zasługuje na uznanie. Miła, sympatyczna i w dodatku nikt się nie narzuca.
Super miejsce na spotkania towarzyskie! Wiele razy bywalem tam przy okazji roznego rodzaju spotkan z przyjaciolmi. Czy to wyjscie firmowe czy spotkanie z kumplem i ogladamnie meczu na duzym ekranie zawsze bylo przyjemnoscia. Profesjonalna, mila obsluga, smaczne amerykanskie jedzenie i ta atmosfera panujaca w srodku. Tego nie da sie opisac, to trzeba poczuc. Jak najbardziej polecam!
Fajna knajpa z bardzo ładnym wystrojem, dobrym jedzeniem, fantastycznymi przepaskami jak np smażone jalepeño. Do tego transmisję live co bardziej interesujących meczów, bardzo miła, pomocna i kontaktowa obsluga i świetne piwo. Polecam na wieczory z kumplami.
Najlepszy wybór w ostatnich dniach. Półkrwisty stek z ziemniaczkami i sałatką to danie którym można się nasycić, ale nie przejść. Polecam poprosić o masełko do ziemniaczków. Fajny lokal z miłą osługą.
Zawsze wszystko bardzo mi tutaj smakuje! Steki idealne, zawsze tak wysmażone jak o to proszę, burgery soczyste, wspaniałe krewetki, kruche żeberka. Ceny bardzo dobre w stosunku do wysokiej jakości! Profesjonalni, przemili kelnerzy. Świetna restauracja na spotkanie ze znajomymi, na lunch i na wieczorne posiedzienie przy piwie. Fajne miejsce w amerykańskim stylu.
![Zomato]( "Recensione")
Do Brooklyn Bar & Restaurant zostałam zaproszona przez Zomato na kolację wraz z innymi użytkownikami aplikacji. Już jakiś czas temu słyszałam o tutejszych burgerach, jednak wcześniej nie miałam okazji ich spróbować.
Jako pierwsze podano nam przystawki, a mianowicie krewetki w kremowym sosie, zieloną fasolkę w tempurze, tacos z wołowiną i krewetkami oraz "paluchy" z ziemniakiem i boczkiem, które smakowały mi najmniej.
Następnie mieliśmy okazję spróbować sławetne burgery z wypiekaną na miejscu bułką. Z całej kolacji było to moim zdaniem najlepsze danie. Bułka jest naprawdę dobra tak, jak i mięso, jednak uważam, że knajpa powinna pomyśleć nad lepszymi frytkami.
Kolejnymi daniami były przepona wołowa i żeberka. Mięso było niezłe, lecz przy stole obok było zdecydowanie lepsze. Nie wiem czy wynika to z faktu, iż dany kawałek mięsa był lepszy czy też z przyłożenia się kucharzy do ich przygotowania.
Z racji, że jestem "słodyczowym łasuchem" nie mogłam doczekać się deseru. Niestety strasznie, ale to strasznie się zawiodłam. Sernik był suchy i spalony na węgiel z każdej strony... Masakra.
Podsumowując knajpa utrzymana w amerykańskim klimacie - zarówno wystrój, muzyka jak i jedzenie. Z ręką na sercu mogę polecić burgery i krewetki, gdyż te dania jako jedyne były bardzo dobre. Reszta całkiem, lecz bez szału. Plus za degustację piw - do każdego dania mieliśmy okazję wypić inne.
![Zomato]( "Recensione")
Ofertę Brooklyn Restaurant & Bar sprawdziłem podczas kolacji z Zomato. Skubnęliśmy chyba większości pozycji z karty, także kilka słów po kolei. Jedliśmy lepsze i gorsze rzeczy, dlatego skupię się tylko na głównych plusach i minusach. Z plusów na pewno burgery. Brooklyn BBQ - sztandarowa pozycja, wypadła bardzo dobrze. Ba - dawno nie jadłem tak dobrego burgera. Soczyste, usmażone w punkt mięso, sporo bekonu i dobra bułka. Tak jak powinno być. Dalej dwa dnia, które niestety były strasznie nierówne - Hunger Steak oraz Żeberka. Na stołach mieliśmy po trzy porcje. I tak jak na moim stole stek był wyśmienity oraz soczysty, tak na stole obok leżało jego zupełne przeciwieństwo - raczej średnio smaczny, gumowy kawałek mięsa. I tak samo z żeberkami. No może nie tak samo, bo w tym wypadku na naszym stole leżał zbyt długo pieczony kawałek, a na stole obok leżały przepyszne, soczyste żeberka. Jakby udało się utrzymać poziom tych lepszych wersji - wtedy byłby to obowiązkowe pozycje. Na burgera na pewno wrócę
W Brooklyn Restaurant & Bar miałem okazję się pojawić dzięki uprzejmości Zomato. Bardzo fajny lokal, w którym mogłem się dużo dowiedzieć o podanych potrawach jak i o samym miejscu. Przystawki, dania główne i deser mega smaczne. Wszystko odpowiednio doprawione i podane w ciekawy sposób. Moimi głównymi faworytami dzisiejszego wieczoru zostały krewetki i przepona wołowa. Było krwiście, smacznie a na dodatek panowała fajna atmosfera. Z miłą chęcią tu wrócę i to nie raz.
Brooklyn to taki lunchowy pewniak. W tej cenie wszystko jest poprawne - czas przygotowania posiłków, wielkość porcji, jakość potrawy. Nie ważne czy tego dnia jest pomidorowa czy chrzanowa, burger czy tortilla, możesz mieć pewność, że zjesz smaczny posiłek. Jeżeli nie będziesz zwracać uwagi na smutnych kelnerów i nieco za tłuste dania to może nawet ocenisz to miejsce na 4... ;)
Figo: Do Brooklyn'u wybraliśmy się na śniadanie. Jako wielcy fani poranny posiłków w amerykańskim stylu nie mogliśmy sobie odmówić tej przyjemności. Na warsztat poszło śniadanie amerykańskie i pancakes. Ceny bardzo przystępne, niedużo drożej niż w Jeffsie a jednak jakość zdecydowanie wyższa. Dodatkowo cola w ciekawej puszce i sympatyczna obsługa.
Fagot: Kolejna niedziela i kompulsywne poszukiwanie śniadania na kaca. Wszystko ładnie kolorowo ale porcje jakieś takie nie dla jankesów. Może suchoklates by się najadł. Ja nie bardzo. O pankejkach to nawet nie chce mi się rozwodzić, jakaś Pani może się wypowie. Za to śniadanie amerykańskie miodzio.
Byłem tam ze znajomymi przy okazji meczu. Przechodząc do jedzenia, menu nie skomplikowane, ciekawe kompozycje smakowe i wszystko ładnie podane.
Zamówiliśmy zestaw firmowych specjałów, zestaw dosyć spory, spokojnie można się najeść, wszystko smaczne. Jedyny minus to słaby wybór piw i jak można nie uzupełnić zapasów piwa zwłaszcza prze meczem reprezentacji. W połowie meczu skończyło się piwo z beczki i musieliśmy zmienić na droższe, butelkowe.
Wybrałem się z kolegami do Brooklyn'u na lunch, ja zamówiłem cheeseburgera, a oni po zestawie lunchowym. Zacznę o mojego burgera, który był całkiem niezły. Wybrałem ciemne pieczywo i krwiste mięso. Faktycznie dostałem dość krwisty kawał mięsa, dodatki dobrze pasowały do całości i ciemne pieczywo było zaskakująco dobre i pasujące do burgera. Do tego były robione na miejscu, dobre frytki oraz klasyczna surówka jak w większości burgerowni. Cena 22 zł za taki zestaw była również akceptowalna. Ogólnie do powtórzenia.
Zestawy lunchowe znajomych również były bardzo pozytywne. Rewelacyjny krem z marchwi, na drugie danie 2 duże steki z pieczonymi ziemniakami i buraczkami. Do tego mały, ale bardzo dobry deser i lemoniada. Co prawda taki zestaw kosztował 25 zł, co za zestaw lunchowy jest relatywnie dużo, ale za to w pakiecie oprócz dwóch dań był również deser i napój, co rzadko się zdarza i ogólnie porcja bardzo duża.
Do Brooklyn'u na pewno wrócę sprawdzić czy poziom się utrzymuje.
Zajebista knajpa z burgerami przy rondzie onz, spore porcje, można się najeść jedyny minus to czas oczekiwania można dobrze zgłodnieć. Duży wybór mięs i rodzajów burgerów.
Robert Swarcu Swarcewicz
+5
Mega porcja, super obsługa :) niebo w gębie i nie mały wybór. Ceny jak na stolyce bardzo znośne. Bardzo smaczna lemoniada. Burgery podane w fajny sposób - duży plus za rękawiczki.
Brooklyn - ostatnio najlepszy Burger jaki mieliśmy okazje jeść. Nareszcie spotkaliśmy ciemna bułkę :) Cena niska - 22 zł z frytkami i coleslawem. Niestety zarówno i frytki i surówka średnie. Spory plus za wystrój wnętrza, dużo miejsca, fajny klimat. Na pewno to nasza nowa stała miejscówka :)
Dotarliśmy tu pewnym popołudniem zachęceni pozytywnymi recenzjami. Wystrój jest ok, obsługa kelnerska też w porządku. Burgery były zdecydowanie za bardzo wysmażone i suche. Bardzo dobre krążki cebulowe, ale dip jogurtowy do nich mógłby być zastąpiony innym sosem.
Brooklyn jest po prostu miejscem, gdzie serwuje się niezłe burgery w niezłym wystroju i z miłą obsługą. Raz na jakiś czas naprawdę przyjemnie tam wpaść.
Dobre miejsce i na lunch i na wieczór zwłaszcza jak jest muzyka na żywo. Fajny klimat, fajni właściciele. Jedzenie dla każdego. Duży wybór alkoholi.
Uwielbiam burgery - a w BROOKLYN zaskoczyli mnie 3 mini burgerami :) Każdy inny, super ! Uwielbiam różnorodność. Poza tym przystojny kelner również ma znaczenie :P
Wiele promocji na każdy dzień, więc pewnie będą jeszcze okazje wpaść!
Idealne na lunch małe burgery ?
W Brooklyn smak nie powala, ale jest bardzo przyzwoity.
Trafiam tu na lunch, ponieważ Brooklyn w swojej ofercie ma małe burgery. Różnią się one od standardowych ilością mięsa (120g zamiast 200g) oraz brakiem frytek w zestawie (a nie ma powodu, by za nimi płakać). Rozmiar bułki oraz dodatki są takie same jak w "zwykłym" burgerze.
Wiem, że jedynie 120g mięsa skutecznie odstraszy większość głodnych osób. Ja jednak (pomimo, że mam ponad 190 cm wzrostu) burgerem tych rozmiarów bez problemów się najadam. Ponadto, cena 12 zł za burgera jest bardzo atrakcyjna?.
Plusy:
+ fajny mały burger za 12 zł
Minusy:
- czasami czas oczekiwania
- zapach spalenizny
Zamówiłem firmowy Brooklyn BBQ za 26 zł.
Bułka do wyboru: jasna lub ciemna. Wybrałem jasną i była chrupiąca, środek też bardzo smaczny, brak jednak tzw pazura :)
Frytki tak jakby zbyt długo leżały w oleju. Colesław w smaku słaby.
Pomysł z rękawiczkami jest bezbłędny!
Ogólnie nie jest źle, ciężko nadal porównywać do np Barna.
Czy wrócę? Pewnie tak, bo po drodze, a mają też całkiem niezłe skrzydełka, a ja bardzo lubię skrzydełka :)
Do usłyszenia!
Best American Food have ate in POland :D :)
Recommend their lunch items :D and Winter TEA.. rocks.
The place is so near by public transport and worth visiting guys,.. trust me, we been there few times recently, had lunch and also attended one concert (downstairs)
Fajny lokal! Świetna oferta na lunch, za 19,90 bardzo dobry zestaw z napojem. Polecam BBQ.
Właściciel jest Amerykanin wiec burgery są takie jak powinny być. Super obsługa.
An error has occurred! Please try again in a few minutes