Recenzja dotyczy zamówienia z dostawą do domu. Dostawca dotarł do nas 20 minut wcześniej niż zaplanowany został termin dostawy co na wstępie było bardzo miłym zaskoczeniem. Zamiast zaplanowanych 90 minut był po 70 minutach od wysłania zamówienia. Bardzo uprzejmy dostawca wręczył mi jedzenie, które przechowywane było w odpowiednim termicznym pudle dzięki czemu zachowało odpowiednią temperaturę i świeżość. Zamówiliśmy tradycyjne chinkali, lule kebab oraz czaczapuri z kurczakiem. W czinkali była odpowiednia ilość mięsa wraz z bardzo smacznym bulionem. Ciasto było ciut rozgotowane, ale to pewnie wina tego iż dogotowało się w termicznym opakowaniu. Lule kebab z pysznie doprawionym mięsem, sałatką ze świeżych warzyw i pitą do samodzielnego zawinięcia składników. Czaczapuri z kurczakiem również bardzo smaczne a porcja ogromna, która zadowoli największych łakomczuchów. Następnym razem na pewno spróbuję wersji czaczapuri z jagnięciną. Do zamówienia dodane były pyszne sosy czosnkowo ziołowy oraz lekko pikantny sos gruziński. Jakość i smak potraw była na bardzo wysokim poziomie ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu ponieważ bardzo rzadko jakość posiłków w dostawie jest tak wysoka. Kolacja na szybko przerodziła się w przepyszną gruzińską ucztę. Brakowało tylko dobrego gruzińskiego wina, ale to następnym razem. Zdecydowanie polecam w dostawie i na pewno osobiście jeszcze nie raz tam zamówię jedzenie.
Jak dla mniw najlepsza kuchnia gruzińska jaką jadłem. Zamawiam zawsze na wynos i nigdy mnbie nie zawiedli. Czinkali i chachapuri obłędne, szczególnie opcja serowa. Polecam wszystkim i oby tak dalej
Dużym plusem w lecie jest spory ogródek w zieleni, a w nim altanki. Gdy zejść po schodkach w dół wrażenie maleje, bo zbyt głośna hałaśliwa muzyka odpycha, choć boksy przy oknach są przyjemne. Obsługa z akcentem wschodnim z trudem daje sobie radę z masą stołujących się tutaj grup szkoleniowych i grup pracowników. W menu dania gruzińskie, także w ofercie lunchowej. Do wyboru są trzy zupy, np. pomidorowa, barszcz ukraiński i gruzińska gulaszowa charczo, z pewnością najlepsza z tego zestawu, bo treściwa i pikantna. Dania drugie to pięć pozycji do wyboru. Tego dnia mieliśmy potrawkę z kurczaka czachobili, polędwiczki w sosie szpinakowo-pomidorowym, cukinię nadziewaną warzywami, grillowaną pierś kurczaka i nuggetsy z kurczaka w sosie czosnkowym. Do tego do wyboru ziemniaki opiekane, albo puree, ryż, lub kasza pęczak z surówką. Do picia np. woda mineralna gazowana Kropla Delice. W sumie rachunek za obiad 27 zł. Ponieważ kaszy nie było zamówiłem ryż dziki ale nie był zbyt dobry. Grillowany kurczak poprawny, woda OK, ale podana bez cytryny. W sumie średnio, stołówkowo, choć charczo pozostaje w pamięci...
An error has occurred! Please try again in a few minutes