Przed chwilą. Lokal na Zwycięzców. Lody truskawkowe z białą czekoladą - to jest jakaś bajka! � One są tak dobre, że polecam każdemu póki trwa sezon na truskawki! ���
Arbuzowe z miętą w ten upał zwaliły nas z nóg ��� Niebo w gębie. Dziecko zachwycone wykonaniem lodów ..mama smakiem � Będziemy wracać �
Justyna Karolina Frączak
+5
Przepyszne lodyyyy! Mega smak, niesamowicie czuć wszystkie składniki��� Polecam ze szczerego serca �
Nitro lody- Galeria Mokotów, super gofry z lodami i przemiła obsługa, gorąco polecam!!!
11/10 nic dodać, nic ując. Miło wiedzieć, że będziecie bliżej w `Galerii Mokotów, Dalszych sukcesów ;), ale skoro za pomysłem i rozwojem Nitro stoi osoba tak zdolna jak Paweł N. jestem pewna, że będzie ich sporo :). Ja trzymam kciuki za ekspansje.
Wizualnie super a w smaku jeszcze lepiej! Pozdrawiamy z Międzyzdrojów 😍
Te lody są najlepsze na świecie !!! Świeże owoce w lodach to coś przepysznego . Polecam jak najbardziej �
Fantastyczna konsystencja,wspaniały smak masła orzechowego i sympatyczna obsługa!Do zobaczenia za tydzień na maśle orzechowym;-)
Wspaniałe lody .Wyrazisty smak.Najbardziej jednak zafascynowała mnie przemila obsługa.Tak trzymac..więcej takich uprzejmych sprzedawcow,
Bardzo ciekawe miejsce. Padało, wiec lokal był pusciutki. Pan robi lody na bieżąco, dolewajac azot do mieszanki i mieszając w roznokolorowych kitchen aidach. W wolnej chwili robi sztuczki z azotem, wylewa na rękę, na podłogę, z której unoszą się kłęby pary, magicznie napompowuje balon zanurzony w misce z azotem.
A same lody - są pyszne. Z jednym 'ale', zbyt przekombinowane smaki. Kawa z migdałem, maliny z truskawka, nie ma jednosmakowych, szkoda.
W środku mało miejsca, ale warto odwiedzić.
Fajny pomysł, przygotowanie lodów efektowne :) same lody bardzo dobre, duży wybór smaków. Trochę mało miejsca przed lodziarnią żeby usiąść ale warto zajrzeć :)
Nitro Lody wciąż trzymają poziom i wciąż są oryginalne choć niestety nie jest to już to samo co serwowano po otwarciu okienka na Saskiej Kępie. Wtedy można było wybrać samemu zarówno bazę lodów (śmietanka lub jogurt) jak również wszystkie smaki i dodatki. To tworzyło klimat niesamowitej zabawy i nieskończoną ilość kombinacji smakowych, nawet najbardziej szalonych. Zostałam wtedy wielką fanką duetu banana z masłem orzechowym.
Teraz możemy zdać się już tylko na 6 gotowych kombinacji, niekoniecznie odważnych. Na szczęście same lody wciąż są smaczne i bardzo gładkie. Porcja "mała" wciąż przewyższa moje możliwości konsumpcji. Ostatnio wybrałam lody Baileys+herbatniki z dodatkiem kinder bueno i dały mi tyle słodyczy ile potrzebowałam. Obsługa jest bardzo sympatyczna i chętnie pokazowo operuje ciekłym azotem przed zaciekawionymi klientami :)
Na Saskiej jest to trzecia porządna lodziarnia obok Sucre i Limoni, ale na pełniejszą kieszeń. Warto odwiedzić.
Okienko z pysznymi świeżymi lodami chłodzonymi błyskawiczne azotem. Kremowe, o intensywnym smaku. W 1 kubeczku można dostać 2 lub 3 smaki, porcja nawet mała jest całkiem spora. Mniam. Polecam :)
Odwiedziłem lokal na Piwnej. Pani z obsługi bardzo miła, wszystko opisała co i jak. Troszkę trzeba poczekać, ale warto. Lody niezwykle kremowe. Nawet mała porcja była dla mnie dość spora. Spróbowałem lody o smaku masła orzechowego z herbatnikami - super to było.
Do samego miejsca trafiłam przypadkiem spacerując wieczorem po Sakiej Kępie. Z początku nie wiedziałam do końca jak podejść do tematu lodów mrożonych ciekłym azotem jednak pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę! Codziennie dostępne są inne smaki oraz ich kombinacje, a cała magia mrożenia odbywa się na naszych oczach. Zdecydowanie jedne z lepszych lodów jakie zdarzyło mi się jeść! Co do smaku, właśnie, nie do końca jestem pewna czy powinnam użyć tego słowa ponieważ same lody jeśli są o smaku nutelli to własnie z niej są robione! Tak samo jest w przypadku tych z masła orzechowego, malin czy herbatnika! Zdecydowanie warte spróbowania!
Bardzo dobre i oryginalne lody. Spektakularne przygotowywanie! Ciekły azot parujący z okienka za każdym razem gdy ktoś zamówi lody przykuwa uwagę. Ciekawe połączenia smaków, dodatki raczej zbędne.
Skoro upał to i lody, a że zwykłe mleczne mieszanki, orzeźwiające sorbety i chemiczne ich pochodne dostępne w osiedlowych sklepikach już się znudziły, czas przedstawić temat z innej strony. Kuchnia molekularna? Znamy, już było. Lody molekularne, prosto z okienka przy ulicy Zwycięzców? Mroźny powiew świeżości!
W Nitro Lodach byłam póki co dwa razy - dawno temu próbowałam kawowych, a ostatnio brzoskwini z miętą. Za każdym razem byłam bardzo zadowolona przede wszystkim z konsystencji - przyjemnie kremowa i nie topią się zbyt szybko. Wydaje mi się, że smak jest bogatszy, można bez problemu wyczuć "serce" lodów, tzn. kawa smakuje kawą, a brzoskwinia smacznym owocem. Jest to drogi deser, ale warto:)
Agata _ Kulinarne Przygody Gatity
+3.5
Sobotnie popołudnie, upał leje się z nieba ! No to co ? Na lody ! Wybór pada na Saską Kępę.
Serwują tu lody mrożone ciekłym azotem. Fajny pomysł, bo lody są robione na naszych oczach. Najpierw wybieramy sobie składniki. My przetestowałyśmy wszystkie smaki. Najsłabszym okazał się arbuz z miętą. Reszta smaków super, m.inn. śmietankowe z Oreo, toffi i orzech włoski, herbatnik z masłem orzechowym.
Szkoda tylko, że nie można wejść do środka i usiąść.
Moim zdaniem warto spróbować. Nie są to klasyczne lody, ale mają fajne smaki i dodatki, są smaczne, słodkie i baaaardzo kremowe. Bardzo dobre masło orzechowe z herbatnikami. Przy dłuższej kolejce martwi czas oczekiwania na zamówienie....
Gusta są różne, ale w nasze trafiły właśnie Nitro lody. Jednogłośnie stwierdziliśmy, że to najlepsze lody jakie mieliśmy okazję spróbować, biorąc pod uwagę wszystkie parametry, za które można lodom przyznać punkty ;)
Przede wszystkim Nitro deklasują konkurencję w kategoriach - niska "słodkość" oraz bardzo wysoka "kremowość" konsystencji. Dodatkowo są całkowicie naturalne (plus za możliwość jogurtowej bazy).
Duża porcja na prawdę duuuża!
Oczywiście testowaliśmy tylko 2 smaki, możemy wypowiedzieć się wyłącznie o nich - wybraliśmy truskawkę z kawałkami białej czekolady oraz masło orzechowe z kawałkami herbatnika.
Może sama esencja smaku mogłyby być bardziej intensywna, jednak dla Nas najlepsze jest to, że nie mieliśmy po nich ochoty wypić butelki wody z przecukrzenia.
![Zomato]( "Recensione")
Pomysł zdecydowanie eksperymentalny, ale wart chociaż jednorazowego przetestowania. Nitro Lody chwalą się, że mrożą swoje wyroby ciekłym azotem, a tajemnicza witryna z wypisanymi rodzajami smaków i dodatków stylizowana na tablicę Mendelejewa przykuwa wzrok, ale jednocześnie wprowadza dużo zamieszania - zanim potencjalni klienci rozkminią, co jest pięć i jak należy to pomieszać, może zrobić się spora kolejka.
Opisuję więc pokrótce system: połączenia wypisane po prawej stronie to mieszanka dwóch smaków tworzących nierozerwalnie jedną porcję lodów. W ramach lodów małych można zmieszać maksymalnie dwie takie porcje, w ramach dużych - maksymalnie trzy. Każdy dodatek płatny dodatkowo 1 zł.
Lody małe z jednym dodatkiem (miks dwóch porcji czyli w sumie czterech smaków) to koszt 11 zł. Proces produkcji niestety ciężko zaobserwować przez szybę, a szkoda, bo widać, że coś się ewidentnie pieni, syczy i dymi, więc same atrakcje! Lody są robione na bieżąco i dostajemy gotowe w ciągu 2-3 minut.
Nitro reklamuje swój wyrób jako najbardziej kremowy z możliwych z uwagi na nietypowy sposób przygotowania. Potwierdzam, lody są rzeczywiście fantastycznie kremowe, ale także mało (a może w ogóle) słodzone. Wybijają się przede wszystkim naturalne smaki, jak jagody, to takie prawdziwie leśne, jak chałwa, to sezam, a nie sklejająca usta słodycz, jak kawa, to mocna jak espresso. Polecam, bo można się mile zaskoczyć efektem końcowym.
Na pewno warto odwiedzić Nitro choć raz i spróbować tego lata lodów mrożonych ciekłym azotem. A kto wie, może zasmakować w nich na dłużej?
![Zomato]( "Recensione")
Aby zamazać niezbyt dobre wrażenia po Bistro Budapeszt, wpadliśmy po sąsiedzku do Nitro lodów. Rzadko bywam w tej okolicy, więc ucieszyłam się, że obczaimy to słynne podczas wakacyjnych upałów miejsce.
Ja nabiału jeść nie mogę, ale kolega skusił się na małą porcję lodów masło orzechowe+bounty, a ja mu ociupinkę podkradłam, by ocenić smak. Cały proces trwał dość długo, pomyślałam, że w cieplejsze dni muszą się tu tworzyć pokaźne kolejki.
Wnętrze w stylu laboratoryjnym, w oczekiwaniu można poczytać ciekawe informacje o przyrządzaniu lodów za pomocą ciekłego azotu. Szkoda, że proces ich produkcji jest ukryty w głębi za szybką, bo fajnie byłoby popatrzeć na to z bliska. Mała porcja okazuje się straszliwie duża, nie wiem czy to wypadek przy pracy? W każdym razie okazuje się wypadkiem dla kolegi bardzo przyjemnym ;)
Konsystencja lodów jest taka, hm... Maślana? Bardzo aksamitna, smaki ciekawie się łączą, ale są raczej delikatne.
Ciekawa nowość, jakby tylko była opcja bazy lodów w postaci mleka kokosowego to nie wahałabym się ani chwili!
Lubie wynalazki, a Nitro Lody zdecydowanie do nich należą. Już ciekawy wizualnie jest sam proces. Podobnie ze smakami lodów. Generalnie lody są dość delikatne w smaku. Próbowałam masło orzechowe i do tego wariantu nie mam zastrzeżeń, ale w wariancie cytrynowo imbirowym smak zdominowała dodana do nich mięta (za dużo mięty, za mało wybijał się sam smak lodów). Całe doświadczenie mi się podobało, więc wrócę na pewno. Must try to lody popcornowe :)
O Nitrolodach dowiedziałam sie z DDTVN i postanowiłam prędzej czy pozniej sie tam zjawić. Od emisji porannego budzika minął juz długi czas, lecz wolałam przeczekać najwieksza fale modnych miłośników lodow. Słyszałam o kosmicznych smakach jak lody łososiowe, koperkowe, ogórkowe, szpinakowe. Podczas wizyty udało mi sie zastać lody tradycyjne z możliwością miksowania i...oczywiście zamrażania azotem. Wybrałam masło orzechowe i wiśnie. Porcje spore, wiec polecam na początku małego loda, a późnej...moze kolejny smak? Jedyna uwaga: osoby obsługujące wydają sie byc juz zmęczone tłumaczeniem kolejnej osobie "jak to sie robi". W odpowiedzi na moje pytanie jak dobrać odpowiedni smak i jak sie je komponuje, pan z bardzo niezadowolona mina przystąpił do wyjaśniania...nieco na sile oraz ze zgryzota w głosie. Polecam!
Nie wiem, czy faktycznie struktura lodów mrożonych ciekłym azotem jest bardziej aksamitna, się ogólnie lody mają dobre, głębokie smaki, a dodatki są świetnym pomysłem i dodają atrakcyjności. Ilość kompozycji jest ogromna, więc można się popisać i często spróbować czegoś nowego. Ogólnie nie tylko świetne wrażenia smakowe, ale także estetyczne. Świetne miejsce, które chętnie będę odwiedzać, gdy moja dieta pomieści trochę słodkości.
Bardzo fajny pomysł na zrobienie lodów w nowoczesny sposób . Na początku jest wielkie wow jeżeli ktoś nigdy wcześniej nie widziała efektu ciekłego azotu . Duży wybór składników ktore można w dowolny sposób mieszać . Smak jest okey chodź wydaje mi się że mogły by byc bardziej dopracowane . Cena jak za taką porcje jest normalna (10zł) . Jeżeli nigdy nie widziałeś jak sie robi lody na szybko za pomocą ciekłego azotu to warto przyjść i zobaczyć .
![Zomato]( "Recensione")
Miejsce to, ma bardzo duży potencjał. Rzesze ludzi czekających w kolejce po swoje nitro lody napewno zachęcają żeby dołączyć do kolejki. Same zaś lody, ciekawe, inne. Wbrew pozorom dosyć kremowe. Osobiście myślałem że będzie to coś bardziej w formie kamienia do polizania :-D, a tu miła niespodzianka. Niestety trzeba jeść szybko gdyż lody po krótkim czasie zamieniają się w wodę.
Bardzo duży wybór smaków i dodatków. Ten ogromny wybór jest i plusem i minusem gdyż fakt, jest z czego wybierać i to nie są jakieś banalne standardowe smaki. Z drugiej strony zaś, zauważyłem że dużo ludzi ma problem z dobraniem smaków w taki sposób żeby to miało ręce i nogi i dało się zjeść. Sądzę, że obsługa mogłaby bardziej aktywnie uczestniczyć w przyjmowaniu zamówienia tj. polecać sprawdzone smaczne połączenia dla niezdecydowanych bądź odradzać połączenia które będą średnio-mało do zjedzenia, no chyba że ktoś jest uparty to wtedy dawać wolną rękę. Myślę że wyszło by to na plus i klientom i Nitro Lodom. Kolejny plus za to że można zamówić lody na bazie mleczka kokosowego, dla mnie nowość.
Jak dla mnie ciekawy, nowy pomysł na lody. Zdecydowanie warto spróbować.
Jednakże ostrzegam, szału nie ma.
Jeżeli spośród tych wszystkich niebanalnych połączeń wybierze się coś smacznego, to fakt że może to człowieka zachęcić na więcej. Niestety ciężko to zrobić z powodu mnogości opcji. Pół biedy gdyby mała porcja nie kosztowała 9 zł tylko 5, wtedy nie byłoby szkoda eksperymentować.
Podsumowując, myślę że warto spróbować ale jak dla mnie jeden raz wystarczy. W tym wypadku klasyczne lody nadal rządzą niepodzielnie.
Maryna Matarewicz-Wiak
+4
Okazuje się, że z serwowania lodów można uczynić spektakl :) Opary gazu (bez obaw, bezpieczne), a w zasadzie cieczy, spod których po kilku minutach wyłania się zamówiony deser - to warto zobaczyć. Nawet za cenę krótszego lub dłuższego oczekiwania, gdyż cała procedura zajmuje trochę czasu, a i ze zwyczajową kolejką trzeba się liczyć.
Zamówiliśmy: popcorn ze snickersem i M&M's, arbuz z miętą oraz czekoladę z wiśnią. Każdy ze smaków pyszny, wyrazisty, a dodatki doskonale je uzupełniają. Następnym razem zdecyduję się jednak na mniejszą porcję, czyli z jednym dodatkiem, bo lody tak jak zaznaczali moi przedmówcy szybko się rozpuszczają. Ale podsumowując - warto się tam udać, w sam raz na spacer po urokliwiej Saskiej Kępie. Podobno mają być otwarte przez cały rok - za to wielki plus (przecież każde dziecko wie, że lody zimą pomagają zwalczyć przeziębienie ;)
![Zomato]( "Recensione")
Chyba najmagiczniejsza i najfantastyczniejsza lodziarnia, którą kiedykolwiek odwiedziłem i zdecydowanie musisz ją odwiedzić przynajmniej raz. Uwielbiam miejsca, które stymulują ciekawość i pozwalają uwolnić swoje wewnętrzne dziecko :)
Podchodzisz do okienka wybierasz wielkość porcji, bazę (lody lub jogurt), potem otwierają się przed Tobą wrota ogromnej ilości dodatków, które można łączyć jak tylko chcesz i pozwalają stworzyć tak unikalne smaki, że gdy ledwo skończysz jedną porcję juz myślisz o kolejnej kombinacji.
Ostatnim etapem jest chemia i fizyka kuchenna, a kluczem do tajemnicy jest ciekły azot, który dzięki bardzo niskiej temperaturze wrzenia pozwala natychmiastowo zamrozić miksturę i cieszyć się smakiem, który sami opracowaliśmy. Coś wspaniałego!
Dodatkową atrakcją jest to, że właściciel czasami zachwyconych klientów zaprasza do ciekawej zabawy z ciekłym azotem!
Minusy miejsca to bardzo ograniczona liczba miejsc do siedzenia oraz czasami niejasne zasady doboru dodatków. Ja wybrałem miętę i musiałem wybrać tez śmietankę, kompletnie nie wiedzieć czemu.
Macie ochotę na lody? Koniecznie wybierzcie się na Saską Kępę!
Koncepcja prosta i ciekawa: sam wybierasz smak i bazę lodów, dodajemy magiczny składnik czyli płynny azot i planetarny mikser przygotowuje aksamitny, świeży i oryginalny deser. Na parapecie czasem tańczą kropelki płynnego azotu a jak ładnie poprosić Pan lodziarz zademonstruje działanie fizyki gazów na naszym własnym ciele tj wyleje azot na rękę :)
Trochę długo się czeka, ale to są lody naprawdę na zamówienie i dzięki temu super esencjonalne i przesmaczne.
Na pewno wrócę żeby wypróbować inne smaki. Na pierwsza wizytę proponuję kokos, ananas, banan albo czekolada wiśnia i mięta.
Okolica nie jest mi bliska, więc wybrałam się tam specjalnie. Na pewno było to coś niespotykanego i fajnego, zjeść lody, które robią się na moich oczach. Zaniepokoiło mnie, że nagle woda z napisem "kawa" i dorzucone orzechy robią się zbitą masą. Ciekawa jestem, czy składniki są naturalne. Kombinacji jest sporo. Dzisiaj na tablicy można było zobaczyć m.in zieloną herbatę, arbuza, makowe, czy nawet popcorn. Tym bardziej zastanawia mnie ich skład:P
Można wybrać porcje małą (9,90 zł) lub dużą (11,90). Ta mała porcja jest sporej wielkości, więc radzę uważać :) W mojej kawie mix z orzechem włoskim było dużo kawałków orzecha, całość była pyszna. Przyjaciółka wybrała wanilie z oreo i też była zadowolona. Atmosfery tam trochę brakuje, są jakieś leżaczki do siedzenia, ale ogólnie lepiej się z nimi przejść. Myślę, że to dobra opcja ;) Warto spróbować, choć raz.
P.s Napisałam do Nitro Lodów na fb, czy lody są z naturalnych składników. Odpisano "Tak Emotikon smile mleko śmietana i cukier"
Byłam, sprawdziłam, na pewno wrócę wypróbować pozostały milion kombinacji. Jadłam lody migdałowo-imbirowe z jagodami. Superancki, niepowtarzalny smak. Najlepszy efekt dawał imbir. Mała porcja w zupełności wystarcza, szczególnie, że lody dość szybko się topią więc dużych nie zdążyłabym pochłonąć. Szkoda tylko, że nie ma jakichś krzesełek czy leżaków żeby te cuda w spokoju pożreć.
Agata Anastazja Niedźwiadek
+4
Bardzo smaczne lody chłodzone ciekłym azotem. Mała porcja 9,90 duża 11,90. Codziennie inne bazy smakowe i ogromny wybor dodatków, ktore miksuje sie razem z lodem. Ja wybrałam nutelle ze snikersem i była to bomba słodyczy! Następnym razem wzięłabym inny dodatek, bo zmrożonego snickersa cieżko sie gryzie. Szkoda, ze nie mozna dostać lodow w wafelku.
Nitro lody odwiedziliśmy kilka dni po ich wielkim otwarciu. Smaki są ciekawe, dodatkowy plus za kompozycje smakowe, które można łączyć w dowolnie wybrany przez siebie sposób. Bardzo miła obsługa i odpowiednie ceny do tych azotowych cudów. Ja osobiście polecam połączenie oreo i krówki oraz masła orzechowego z herbatnikami. Koniecznie musicie spróbować tych wspaniałych lodów! ❤️👌🏻
An error has occurred! Please try again in a few minutes