Burger był dobry. Wielkiego wrażenia na mnie nie zrobił, ale w zasadzie nie mam do czego się przyczepić. No może oprócz bułki, dolna bułka była dosyć twarda. Frytki belgijskie jak najbardziej na plus.
EDIT
Wróciłem ponownie do Warsaw Burger Bar i tym razem burger okazał się być najlepszym jaki jadłem w Warszawie. Bułka była idealna, mięso zrobione na medium. Duża ilość mięsa, które aż nie mieściło się w bułce. Sos BBQ tak samo rewelacyjny, nie tłumił innych smaków. Widać, że restauracja pracuje nad poprawą jedzenia.
Warszawa potrzebuje wiecej takich fajnych miejsc. Lokal w naprawdę luźnej, mozna powiedzieć sąsiedzkiej atmosferze z zabawnymi panami za lada i w kuchni. Burgery smaczne i w niewygórowanych cenach, tak samo jak piwo. Polecam dla chcących zrobic sobie przerwę od fancy miejsc.
Jadłem już burgery w wielu miejscach w Warszawie ale tutaj stanowczo odkryłem coś dla fanów wołowiny. Mięso świeże, duże porcje, bułka w porównaniu do innych ,,burgerowni" również robi wrażenie - nie jest spieczona i sucha jak wiór. Doskonale skomponowane sosy i frytki belgijskie idealnie komponują się z całością. Bardzo dużym plusem jest miła obsługa, która dba o klienta od samego wejścia. Szeroki wybór napoi i alkoholi zachęca do tego aby odwiedzić lokal nie tylko w porze lunchu ale również i wieczorową porą. Polecam z czystym sumieniem.
Jakąś mega fanką burgerów nie jestem, ale od czasu do czasu nachodzi mnie ochota na porządną porcję mięsa. Warsaw Burger Bar to zdecydowanie ulubiona burgerownia mojego chłopaka w całej Warszawie, więc wybór był naturalny.
Miła obsługa już od wejścia wita. Wnętrzu zupełnie brak atmosfery, ale mało kto przychodzi tu przesiadywać, to raczej punkt na lunch, szybką kolację. W środku jest jednak czysto i całkiem przyjemnie (słyszałam, że lokal przeszedł porządny remont i wcześniej tak przyjemnie nie było). Radiowe hity jako podkład muzyczny - nie moje klimaty.
Zdecydowałam się na cheeseburgera, mój kolega na burgera miesiąca (albo tygodnia, nie pamiętam dokładnie) z kaktusem. Porcja mięsa spora, mięso wysmażone tak jak o to poprosiłam. Bardzo smaczny sos i chrupiąca dobra bułka. Najadłam się bardzo, frytek bym nie zmieściła.
Jeśli będę mieć kiedyś ochotę na burgera, to na pewno wpadnę znowu.
Bardzo dobre burgery, dopasowane dodatki, dopasowane sosy, dobre frytki.
Olbrzymia szkoda, że w niedzielę burgerownia jest zamknięta.
Zamówiliśmy burgery w dostawie, mój hawajski nie porywał jakoś szczególnie, zwłaszcza nadmuchana bułka, ale burgery pozostałych - cheese i klasyczny bodaj, bardzo przypadły im do gustu. Poza wszystkim czuć, że mięso jest dobrej jakości. I jest go dużo.
Na plus też frytki z dobrymi sosami i jakość zapakowania (w dostawie to się nie zawsze udaje, a tu nie tylko, że były ani nie zgniecione, ani nie rozsypane, to jeszcze ciepłe i porządnie oznaczone). Polecam!
Dobre! Po prostu dobre! Próbowaliśmy już kilka razy i burger trzyma poziom. Mięsko wysmażone zazwyczaj zgodnie z życzeniem i do tego 225 gram, co jest rzadko spotykane :-) Dodatki, właściwie niezależnie od wyboru burgera, pasują jak trzeba (przynajmniej w tych co próbowaliśmy), bułka również ok, a to wcale nie jest takie oczywiste, bo bułka jest bolączką wielu burgerowni. Zdecydowanym plusem jest również dostawa. Wiadomo, że zawsze na miejscu jest lepiej, bo na świeżo i na gorąco, ale tutaj byliśmy mile zaskoczeni, że nawet w dostawie wszystko było w porządku! Do burgera w zestawie dobre frytki i standardowy colesław. Może to nie są najtańsze burgery w Warszawie, ale zdecydowanie jedne z lepszych :-)
![Zomato]( "Recensione")
Jak dla mnie jest to zdecydowanie najlepsza burgerowania w Warszawie. Mają tylko jeden lokal, co jest dla mnie plusem. Mieliśmy kiedyś w Warszawie popularną burgerownię, która z foodtruck'a wyrosła na sieć i zdecydowanie nie poszła za tym jakość. Dlatego dość często wpadam do Warsaw Burger Bar. Niech o jakości ich burgerów świadczy fakt, że w porze lunchu ciężko jest tam o stolik - a mamy lato i ogródek na ulicy! Zimą w małym lokalu jest naprawdę ultra ciężko o miejsce do jedzenia. Menu oferuje 10 rodzajów burgerów + zawsze jeden burger miesiąca. Aktualnie jest to burger z kilkoma rodzajami sera, ale kilka miesięcy temu był obłędnie dobry meksykański, o którego powrót w tym momencie apeluję. Burgery są chyba największe w Warszawie co idzie na dodatek w parze z wysoką ich jakością. Na podkreślenie zasługuje fakt, że zestaw może składać się z burgera, frytek belgijskich i colesława, lub z burgera i dwa razy większej porcji frytek belgijskich - z czego korzystam często i namiętnie. Całość można popić oranżadą w stylu PRL'u, lokal bowiem nie oferuje alkoholu, jednak za ścianą jest sklep monopolowy - co też w sumie jest sporą zaletą :)
Mocne 4. Male ascetyczne miejsce. Doskonale mieso do burgerow. Przyjemnie jest usiasc na zew. latem. Zdecydowanie polecam. Obok sklep z alkoholami. Chlodna ma swoj klimat :)
An error has occurred! Please try again in a few minutes