Cudowne miejsce! Z duszą i klimatem. Połączenie elegancji z luźną i przyjazną atmosferą.
Pierwszy raz miałam przyjemność gościć w Nafcie w pierwszych dniach otwarcia - byłam zachwycona kuchnią i „magią” wnętrza, ale wiadomo jak to z nowymi miejscami gastro nie zawsze potrafią utrzymać swoj początkowy poziom. Nafta jednak nie zawiodła! Nadal przepysznie i klimatycznie, a do tego teraz w 100% tętniąca życiem, pełna sala i patio gościmi � Nowe pozycje w menu „rozpieściły” kubki smakowe po raz kolejny.
Szczerze polecam!
A do tego cena � ! Nie rzutuje na ocenie, ale bardzo zachęcająca�
Świetna lokalizacja :D pyszne jedzenie, w tym wegańskie opcje, Szef kuchni odpowiada na potrzeby klientów i nie ma tutaj żadnego zadęcia, a czuje się człowiek obsłużony na bardzo wysokim poziomie. Polecam.
Z wegańskich opcji dodałabym coś na ciepło typu curry, teraz w sezonie spaghetti z cukinii na surowo z jakimś dobrym sosem np. z nerkowców, do przystawek np. hummus do tego pysznego chleba albo jakąś pastę warzywną np. z bakłażana. W menu są i burgery i tu można zastąpić mięso kotletem warzywnym bez jajek lub np. z ciecierzycy (typu falafel). Sezonowy deser może być jakiś mus na bazie tofu albo cieciorella :D:D
No to teraz już się nie mogę doczekać, co tam wegańskiego będzie następnym razem ;)
Klaudia Jakubowska-Kowalska
+5
Polecam !!
Lepszego miejsca we Wrocławiu nie ma �
mój nowy nr 1
5 za klimat, piękne industrialne miejsce, z wieloma inspiracjami
5 za obsługę, przemiła, dbająca o Gościa
No i 5 za połączenie smaków ! Boczek wyśmienity, ośmiornica niebo w gębie, a desery to idealne dopełnienie całości �
An error has occurred! Please try again in a few minutes