A must-go for lunch where herbal tea lovers and bacon-craving coffee fiends can feel at home. The pancakes are perfectly fluffy and the sautéed banana is excellently paired with real maple syrup. The bacon - which not only is cooked as it aught to be, but drunken in syrup and layered between pancakes-miraculously is not over whelming (granted I shared an order). Innovative fall (pumpkin) pasta and crunchy french-loaf pastrami filled sandwiches are equally enticing.
Ładne, przytulne miejsce. Przyjemna muzyka, miła obsługa. Ceny normalne, bez odchylenia w żadną ze stron. Jedzenie bardzo smaczne - przyszne kanapki z pastrami, pankcakes z boczkiem absolutnie cudowne, bajgle również okazały się trafione. Świetne miejsce żeby zjeść pyszne śniadanko w miłej atmosferze i w przyzwoitej cenie.
Bardzo przyjemne miejsce. Z ogródka ładny widok na Mosty Mieszczańskie. Dobre świeże jedzonko, jadłam dorsza. Ceny wrocławskie, na średnim poziomie. Duży wybór napojów. Ogarnięta obsługa.
Smaczne jedzenie w bardzo przyzwoitych cenach.
Warto wpaść na lunch. Kuchnia lokalno-śródziemnomorska.
Uprzejma obsługa.
W sezonie letnim działa ogródek.
Co do parkingu - nie ma, parkować trzeba na ulicy, co w tym miejscu nie jest nazbyt problematyczne. Co do obsługi - bez zarzutu - miła, pomocna, nie narzucająca się. Jedzenie - co tu dużo kryć - są po prostu dania lepsze i gorsze. Wraz z żoną zamówiliśmy krem z cebuli, bajgla z pastrami, quiche (papryka, boczek, grzyby) oraz bajgla z pastą jajeczną i pomidorem. Krem - gęsty, lecz głównym smakiem jaki się czuło to śmietanka, zamiast cebuli. Jako zupa - jak najbardziej była smaczna, jednak to trochę taka cebulowa... bez cebuli. Bajgle - jajeczny dobry, natomiast ten z pastrami wybitny. Mięso było delikatne, w wyraźnym smaku. Ponieważ było to moje pierwsze pastrami w życiu - nie będę oceniał go bardziej. Quiche - zrobione bez zarzutu, natomiast w smaku dość.. neutralne. Nienachalne, chciałoby się rzec ;-) Z ciekawostek - w toalecie jest stolik do przewijania dzieci - nie trafia się to wszędzie. Ogólnie byłem bardzo zadowolony (przyszedłem tutaj z myślą o pastrami), ale nie ukrywajmy - jest co poprawić.
Wrocławskie Podróże Kulinarne
+4
Znacie Central Cafe – znacie, znacie Zenka Cafe? Jeśli jeszcze nie, to za chwilę poznacie. Zenka to młodsza siostra Central Cafe, bliźniacza, choć położona w bardziej malowniczym miejscu, na skraju Nadodrza, a kilkanaście metrów dalej wolno płynie Odra. Lokalizacja faktycznie lepsza, ale na korzyść Central Cafe przemawia atmosfera. Klimat w Zenka Cafe dopiero się buduje, ale jest w dużej mierze uwarunkowany przez ludzi z korporacji pracujących w biurowcu, na którego parterze lokal zajmuje Zenka.
An error has occurred! Please try again in a few minutes