Pyszne słodkości, śliczny wystrój, lecz cena dość wygórowana jak za niewielkie smakołyki. Obsługa bardzo miła i pomocna w wyborze ulubionego smaku.
Situated in a narrow lane next the main market square (aka Rynek) Nanan is a perfect spot to savor one of the best macaroons and cakes to satiate your sweet thooth! Very nice and classy ambiance makes it a perfect spot for a relaxing evening. Peace✌️
Jako fanka warszawskiego "Odette" musiałam odwiedzić Nanan. Uważam, że jest to dobre miejsce, ale bardziej na 4 niż na 5. Ciastka są mniejsze niż w stolicy, a ceny takie same. Na plus jest to, że lokal ma więcej miejsc, ale goście przychodzą falami - nam udało się wejść do pustego lokalu, by po 15 minutach rozpoczął się nalot turystów :)
Polecam, chociaż Odette oceniam wyżej :)
Warzywa Chowam Pod Pyrami
+3.5
Postanowiłem umilić sobie dzień czymś słodkim, a ponieważ od dawna planowałem odwiedzenie popularnego ostatnio we Wrocławiu "Nanan" - chyba nietrudno odgadnąć, gdzie się udałem. Zamówionych ciastek było kilka, lecz w imię nie rozwlekania wszystko w nieskończoność skupię się na dwóch najbardziej reprezentatywnych. Zaręczam, że z resztą sprawa wygląda identycznie.
Jak dla mnie nawet 5+. Główną motywacją odwiedzenia Nanan to wnętrze, które faktycznie jest dopracowane w każdym detalu. Wszechobecny pudrowy róż 😃. Przemiła i bardzo cierpliwa obsługa, która chętnie doradzi w kwestii wyboru torcika. Same torciki to małe dzieła sztuki i to przepyszne dzieła sztuki. Każdy ma w sobie jakiś nieoczekiwany składnik, który dopełnia całości. Generalnie z dystansem podchodziłam do tego typu łakoci , bo jakiś czas temu odwiedziłem tego typu lokal w Warszawie i byłem dość zawiedziony. Całe szczęście Nanan odmieniło moje zdanie. Polecam też filiżankę espresso.
Boże jakie to dobre! Przepyszne ciastka, jedno lepsze od drugiego. Do tego fajny wybór herbat, miła obsługa i mega wnętrze :) Polecam bardzo!
Czy to różowa izolataka? Szczęśliwie jestem fanem różu (kobiety mówią: „paryskiego” i/lub „pastelowego”, ja śmiem twierdzić, że “niezbyt intensywnego”), a w przytulnym wnętrzu Nanan czuję się bardzo dobrze. Przytulnym dosłownie, bo ściany obite są miękkim materiałem, czym zasłużyły na pierwszy epitet. Pod kolor są też blaty stołów i stroje obsługi, którą swoimi pytaniami wprowadzam w lekką konsternację. Nic to, nic to nic!
Z Widelcem Po Wrocławiu
+3.5
Jeżeli nadworny burgeropożeracz Widelca decyduje się pisać o cukierni, wiedz że coś jest na rzeczy! Ale jak tu siedzieć cicho, gdy taka perełka wyrasta nam na ulicy Kotlarskiej i serwuje prawdziwe dzieła sztuki?. NANAN opisuje samą siebie jako "współczesną cukiernię autorską" - cokolwiek to znaczy :-) Trafiłem do niej przypadkiem, za namową koleżanki, która chwaliła najlepsze cukierki we Wrocławiu, od których szybko zdążyła się uzależnić. I od przekroczenia progu od razu zostałem oczarowany.
An error has occurred! Please try again in a few minutes