Skrzydełka z kurczaka w sosie śliwkowym... obłęd. Mięsko smaczne, dobrze doprawione, sos słodki, dla mnie super.
Wystrojem lokalu i obsługą też byłem pozytywnie zaskoczony.
Zaczynając pozytywnie można powiedzieć, że miejsce jest wyjątkowo i genialnie urządzone. Ma świetny klimat i na pewno można się tutaj napić dobrego drinka i zasięgnąć opinii miłej obsługi. Z drugiej strony porcje jedzenia są niewielkie i drogie... Po skonsumowaniu lanczu człowiek zastanawia się co by tu dalej zjeść, po tym jak zjadł niewielką porcję przeciętnego dania.
Obsługa miła, pomocna, przyjemna. Miejsce; ogródki w centrum Wrocławia - nie ma co narzekać.
Zamówiłem makaron ryżowy z krewetkami (menu inne niż w Zomato). Kleiste, za słodkie. Punkt dla kucharza, że zdjął ogonki z krewetek (poprosiłem)
Nie zachęciło mnie to do wzięcia deseru wiec może surowa ocena bo pierwszy raz, ale poszukam dzisiaj innej restauracji
Jedzenie tam z pewnością nie wyśle nas w kosmos z wrazenia - jest po prostu smaczne. Lokal z wyższej półki - wysoka jakość obslugi, dania potrafią być niecodzienne i ciekawie podane. Najczęściej korzystam z oferty lunchowej, gdzie w przyzwoitej cenie (około 30zl) dostaję zupę, danie główne i deser.
Jedna z lepszych restauracji na rynku.
Miejsce to nie należy do najtańszych ale urzeka klimatem i poziomem.
Obsługa bardzo miła i pomocna.
Jedzenie bardzo dobre zwłaszcza kaczka pod każdą postacią oraz tatar z łososia.
Zacznijmy od tego że jadłam tam najpyszniejszy chłodnik. Ogórkowy. Podawany z arbuzem i krewetkami. Wyśmienity! Inne dania też przepyszne. Jest drogo ale jakość też jest na wysokim poziomie.
Bardzo elegancka restauracja serwująca dania najwyższych lotów. Szczególnie polecam sałatkę z grillowanym kurczakiem, jest naprawdę bardzo dobra. Tatar wołowy również trzyma poziom. Wszystkie dania podawane są niezwykle estetycznie, co też ma dla mnie znaczenie.
Miejsce w sercu wrocławskiego rynku. Świetna międzynarodowa kuchnia, szybko podane dania, całkiem sympatyczna obsługa. Cena adekwatna do jakości.
Bardzo przyjemny wystrój. Jedzenie smaczne. Ich specjalnością z pewnością nie jest kuchnia włoska której dania posiadają w kacie - zamówiona Lasagne była rozgotowana. Reszta bez zastrzeżeń.
Klimatyczne miejsce na spotkania z przyjaciółmi. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czym tak naprawdę jest miejsce zwane "Pod papugami". Nie jest to z pewnością typowy pub, chociaż są pubowe stoliki, nie jest to tylko kafejka, nie jest to też normalna restauracja z racji - dosyć głośnej czasami - granej muzyki klubowej. Jednak klubem tego także nazwać nie można.
Natomiast z całą pewnością można powiedzieć, iż jest to miejsce niemal doskonałe na wieczorne spotkanie z gronem znajomych przy drinku/piwku i przekąskach. Z całą pewnością można także stwierdzić, że miejsce to ma swój niepowtarzalny klimat z racji wystroju wnętrza.
Teraz trochę o jedzeniu. W samej knajpie byłem już wiele razy. Nigdy jednak nie zdarzyło mi się zamówić czegoś "poważniejszego" do jedzenia, gdyż zawsze byłem już po wczesnej kolacji lub późnym obiedzie, toteż zamawiałem najczęściej przekąski oraz sałaty. Nie wiem, jak wygląda stan rzeczy odnośnie dań głównych, ale przekąski typu bruschetta, paluszki z kurczaka, prosciutto oraz sałatki spokojnie mogę polecić każdemu. Zawsze są ładnie podane i dobrze doprawione. Nigdy jeszcze nie zdarzyło się, że coś wyglądało lub smakowało nieświeżo lub było zbyt wypieczone.
Przekąski, które zamawiałem, zawsze są po prostu wyborne. Można by się spierać, czy za tą cenę (nieco drożej niż "standard") oczekiwać można większych porcji, ale myśląc o tym lokalu i atmosferze, jaką tworzy, sądzę, że płacimy w "Pod papugami" bardziej za smak i "wrażenia artystyczne" niż za ilość. Nie zmienia to jednak faktu, że miejsce to zawsze dobrze mi się kojarzy i jakoś nawet nie chce się szukać podobnego lokalu na wypady ze znajomymi na rynek.
Kolejną rzeczą absolutnie godną polecenia są serwowane drinki. Spokojnie mogę powiedzieć, że drinki w tym lokalu są robione przez profesjonalnych barmanów i smakują po prostu genialnie! Po ostatniej weekendowej wizycie skosztowałem po trochu z każdego "działu" drinkowego w menu i wszystkie co do jednego bardzo mi smakowały (polecam drinki z listy "Papugi creations"). Od razu czuć, że nie oszukują na składnikach i jeśli w menu mamy listę składników, z których robiony jest dany drink, to możemy się spodziewać, że te składniki w naszym drinku wylądują. Sposób podania (prezentacja) drinków jest także świetny. Można by robić foty i publikować w folderach reklamowych. Słowem nie ma się do czego przyczepić. Jeśli ktoś (podobnie jak ja) uważa, że świat jest zbyt kolorowy, żeby "łoić" modne shoty lub chociażby piwko - zdecydowanie polecam drinki w tym miejscu. Warte swojej ceny. Do niedawna uważałem, że nie ma lepszych drinków we Wrocku niż w Paparazzi, ale "Papugi" także trzymają wysokie loty pod tym względem. :)
Dla wielbicieli piw polecam ciemnego Paulanera (chociaż cenowo niezbyt tani, bo 15 zł za butelkę 0,5l).
Na koniec wartymi wspomnienia w recenzji są desery. Tak jak wszystkie poprzednie rzeczy, które opisałem powyżej - i tutaj jakość jest wysoka. Porcje dosyć spore i świetnie smakujące. Moja żona zamawiała tam strudel jabłkowy oraz naleśniki - wszystko było przepyszne.
Kończąc - czy na popołudniową kawę, obiad, czy na wieczorne spotkanie przy alkoholu - Pod Papugami jest godne polecenia pod każdym względem. Esteci docenią oryginalny, kolorowy i ciekawy wystrój, a smakosze jedzenie i drinki.
An error has occurred! Please try again in a few minutes