China Town

Coś innego, naprawdę warto. Większość pseudochińskich knajp podaje wszystko w "5 smakach" lub "xxx słodkokwaśne", a tak naprawdę wszystkie potrawy mają ten sam zestaw przypraw i smakują tak samo, a jedyną zaletą jest to że jest tego dużo.
Otóż China Town z całą pewnością taką nie jest!

Jest to restauracja w której ktoś pomyślał nad menu - jest przebogate i różnorodne, więc każdy znajdzie w nim coś dla siebie.
Póki co mój numer jeden to duszone mięsne pierożki z ciasta ryżowego robione na parze - pokochałem je jako momosy w Himalajach, i z przyjemnością do nich wracam we Wrocławiu. Doskonale komponuje się z nim sos chilli (w tej roli wcale nie tak koszmarnie ostry indonezyjski sos sambal oelek).

Skusiłem się na świńskie uszy - litewski przysmak piwny tutaj przyrządzany jest z czosnkiem i odrobiną sosu sojowego, od teraz obowiązkowa pozycja na moim stole imprezowych przekąsek.

Menu zawiera też 100-letnie jajko i sporo innych oryginalnych dań (m. in. z baraniny) - z całą pewnością szanujący się gastronauta powinien tu zajrzeć i popróbować tego co mają do zaoferowania.

Obsługa cierpliwa, profesjonalnie uśmiechnięta, wystrój mało intymny, wszak to knajpa w supermarkecie. Polecam ze względu na jedzenie, nie klimat.

Prawdziwa kuchnia chińska - polecam!. Zaznaczę na wstępie, że mieszkałem 7 lat w Chinach i mam chińską rodzinę. Bywałem w restauracjach od miejscowości Xi'an, Jinan na północy przez Szanghaj, Ningbo, aż do Shenzhen, Guangzhou i Hong Kong na południu. Jadałem dania z przeróżnych rejonów Chin i sam często gotowałem chińskie potrawy (w tym ryby i owoce morza). Nie jestem oczywiście mistrzem chińskiej kuchni, ale mam spore pojęcie. Ta restauracja bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Byliśmy wcześniej w chińskiej restauracji w Gdańsku i było tragicznie. Tutaj poszliśmy w składzie polsko-chińskim i wszyscy byli bardzo zadowoleni. Fajny, kameralny wystrój, wszędzie czysto, w tle chińska muzyka (bardziej nowoczesna i popularna). Obsługa zarówno chińska jak i polska bardzo profesjonalna i uprzejma. Po czym poznać, że to prawdziwa chińska kuchnia? Otóż tam się szybko gotuje! Dania były podane już po około 7-10 minutach od zamówienia i tak być powinno. Mieliśmy przyjemność jeść wieprzowinę słodko-kwaśną (w Chinach spotkałem się z inną panierką, poza tym sos super), wołowina na gorącym talerzu (w Chinach zdarza się, że jest twarda, ale ta była super, choć pierwszy raz spotkałem się z groszkiem, poza tym sos i cebulka świetne), ryż z krewetkami i warzywami (dokładnie taki jak powinien być, jak w Kraju Środka), bakłażan o smaku rybnym (to w Chinach było zawsze świetne danie i tutaj też zrobione na wysokim poziomie), a także tofu po domowemu (nie wiem nawet skąd zdobyli dokładnie to samo tofu co w Chinach). Ogólnie potrawy przygotowane profesjonalnie, prawdziwa kuchnia chińska, bez zastrzeżeń! Ceny umiarkowane, nie było tak drogo, choć niektóre proste dania mogłyby być nieco tańsze. Podsumowując polecam ludziom, którzy byli w Chinach i zatęsknili za tymi smakami lub osobom, które po raz pierwszy chcą spróbować prawdziwej kuchni orientalnej.