Oaza łódzkiej bohemy. Niesamowity wystrój, na ścianach pełno zdjęć, plakatów itp. Dyskretne, klimatyczne oświetlenie. Muzyka różna, dyskretnie puszczona - da się spokojnie porozmawiać bez krzyku. Piwo dość drogie. Klub organizuje koncerty muzyki wszelakiej. Warto odwiedzić, bo miejsca ma swój niezaprzeczalny klimat.
Jaki klimat. Nic nie powiem o jedzeniu, bo nie jadłem. Za to piłem i to nie raz i niemało. Wszystkie pseudoklimatyczne kluby jakie widziałem nie dają się porównać do Łodzi Kaliskiej. Klub i galeria grupy Łódź Kaliska w jednym, piętra, zakamarki, wyjechane toalety. Koniecznie, kto nie był niech żałuje.
An error has occurred! Please try again in a few minutes