Reviews Pasta Go!

Zomato
Mariuszb Kosa
+5
Jedzenie bardzo smaczne, świeże obsługa jak na młodą ekipe na wysokim poziomie polecam ..........................................................:-)
Aug 12, 2016
Zomato
Anna
+4
Było smacznie. Wszystko świeże, przygotowywane na miejscu. Szybko, tanio, dużo i smacznie. Fajne miejsce, aby coś zjeść. to na co ja zwracam uwagę, to aby makaron nie był rozgotowany i tu się nie zwiodłam....makaron był w sam raz.
Mar 21, 2015
Zomato
Joanna Pomianowska-Dziekanowska
+3.5
Poprawne miejsce. Przyjemny, schludny wystrój, sympatyczni panowie. Dobre ceny. Jeśli ktoś lubi spaghetti i jada je w domu, automatycznie jest bardziej wymagający. Ja codziennie gotuję, więc mnie spaghetti nie zachwyciło, ale było poprawne. Podoba mi się, że jest możliwość wybrania makaronu pełnoziarnistego i że wybór sosów jest szeroki, a zarazem nie przytłaczająco duży.
Widać, że miejsce ma swoich fan ów i stałych bywalców, co mnie nie dziwi, bo makaron i sosy robione są na miejscu, na naszych oczach i dają namiastkę domowego jedzenia. Myślę, że to jest idealny cel studentów oraz kawalerów ;)
Feb 09, 2015
Zomato
Kindzina
+3.5
Są kluski, jest fajnie. Długo się wahałam czy podjąć się tej recenzji. Bo co niby pisać, gdy wszystko jest już powiedziane?
Ale zacznijmy od początku. Przemierzając trasę Politechnika-Centrum, Centrum-Politechnika, można naprawdę przeoczyć pewne makaronowe maleństwo mieszące się przy Żwirki. Niby szyld jest, ale lokal jest niewielki i łatwo go pomylić ze znajdującą się obok Żabką. Natomiast w środku jest czysto, jasno i bardzo przestronnie jak na kilka metrów kwadratowych. Jest lada, a za ladą uśmiechnięta kelnerka zwraca się na Ty i pyta co podać.
A co można zamówić? Makarony. Ostre, pomidorowe, śmietanowe, penne, spaghetti, pełnoziarniste... Sosów jest 12, makaronów 4, wielkości 3 (S,M,L) więc kombinacji jest niezliczona ilość. Poza tym, tuż za kelnerką kręci się kucharz, którego pracę można podglądać i podszepnąć czy bardziej ostre, z cebulką czy bez czosnku. Miałam dużo różnych życzeń i wszystkie zostały spełnione. Co polecam? Amatricianę. Na pełnoziarnistym makaronie (czyli szybkie jedzenie na wynos wcale nie musi być niezdrowe). Jest pikantna, pomidorowa i z boczkiem. Do tego tarty ser na wierzch, 2 listki bazylii i za 9.95 zł mam obiad z głowy. A że to czyste węglowodany i trochę tłuszczu to nawet S-ką można się nieźle zapchać. W dodatku szczelnie zapakowana przeżyje nawet jazdę przez rozkopane centrum albo długą drogę na drugi koniec kampusu.
Minusy? Jest jeden. Dzikie tłumy w okolicach 14-15.00. Studenci biegną po obiad, okoliczni pracownicy wpadają po drodze na lunch a ja gdzieś wciśnięta w kąt usiłuję się dopchać po moje kluseczki. Ale smak rekompensuje czekanie, a cierpliwość jest wszak cnotą. Poza tym obsługa nawet w tak podbramkowych sytuacjach staje na wysokości zadania i nigdy nie pomyli zamówienia, jest miła uśmiechnięta i pamięta kto nie chciał cebuli. Podziwiam za to i jestem wdzięczna.
Podsumowując, polecam. Jestem średnią fanką makaronów, ale te mają coś w sobie. Chyba chodzi o tę różnorodność dodatków i naprawdę sporą ilość przypraw. Powiem jedno, jest smacznie, jest szybko i jeśli zdobyli moje niemakaronowe serce, to mają w sobie to coś. Będę wracać, szczególnie jak przyjdzie szara, mokra, paskudna zima. Wtedy pudełeczko z makaronem stanie się moją bratnią duszą.
Oct 21, 2014
Zomato
Raffiki
+3.5
Oryginalny fast food. Bar "Pasta GO" mijam codziennie wracając z pracy i w końcu wraz z koleżanką postanowiliśmy do niego zajrzeć. Znajduje się on w ścisłym centrum miasta, przez co panuje w nim spory ruch. Lokal jest niewielki, znajdują się w nim trzy stoliki a także dwa kontuary z barowymi krzesłami - typowy fast food. Bar ma słabą wentylację, gdyż unoszą się w nim intensywne zapachy przyrządzanych past. Klient może zamówić trzy rozmiary kubełków z makaronem, przy czym już średni wydaje się ogromny. Aby spróbować więcej makaronów, zamówiliśmy po dwa małe kubełki na osobę (menu oferuje 12 rodzajów past, które można zamówić z różnymi rodzajami makaronów). Wybór padł na Red Chicken, którego zamówiłem z penne - danie okazało się wyśmienite oraz Suntomatos&Broccoli - dość dobre, ale za mało przyprawione, natomiast koleżanka oprócz Red Chicken zamówiła Chicken&Broccoli - bardzo dobre. Żałuję, że nie spróbowałem oryginalnego Bolognese, ale mimo wczesnej pory nie było już dostępne, więc myślę, że wrócę jeszcze do tego miejsca. Obsługa bardzo miła, a właściciel pyta wybrane osoby, czy im smakuje, i czy jeszcze odwiedzą Pasta Go. Ceny przystępne. Mimo drobnych mankamentów polecam to miejsce.
Feb 09, 2014
Zomato
Dunhille
+4.5
Najlepsza spagetteria go w Łodzi :). W Pasta GO! bywam regularnie, zarówno sama, jak i z przyjaciółmi, którzy tak samo jak ja zostali oczarowani tym miejscem od pierwszego kęsa.
Jak sama nazwa wskazuje - jest to spagetteria typu go, raczej do odebrania swojego zamówienia i skonsumowania go w domu (chociaż oczywiście są też stoliki i krzesła, więc można zjeść na miejscu) dlatego też wystrój lokalu wydaje mi się jak najbardziej adekwatny. Jest czysto, ładnie, przestronnie - jak na bar go, naprawdę przyjemnie.
Obsługa jest przemiła, zawsze uśmiechnięta, pomocna. Z młodymi klientami witają się i żegnają na 'cześć' :).
Jeśli chodzi o smak past - są naprawdę pyszne. Przygotowywane ze świeżych składników na naszych oczach, z makaronów robionych ręcznie (nie paczkowanych, wiem to od kucharza), moim zdaniem zawsze dobrze doprawione. Sosy są treściwe i zawsze smaczne.
Z czystym sumieniem polecam Red Chicken, Chicken&Broccoli, Spicy Chicken, Carbonarę i Amatricanę, a także wszystkie limitowane pasty miesiąca (w marcu była to pasta ze śmietanowo-parmezanowym sosem z kurczakiem i bazylią).
Co do porcji - największym kubkiem spokojnie najedzą się dwie (bardzo głodne) albo nawet trzy dorosłe osoby. Mały powinien spokojnie zaspokoić głód jednej osoby.
Polecam!
Apr 03, 2014
Zomato
Mortek
+4.5
Love kluski!. Pasta Go! niedawno obchodziła pierwsze urodziny, z perspektywy tego czasu mogę powiedzieć, że pojawienie się lokalu na gastronomicznej mapie miasta było strzałem w dziesiątkę. Usytuowana w centrum knajpka jest niewielka i, jak wynika z moich obserwacji, głównie nastawiona na serwowanie makaronów na wynos, ale ja zazwyczaj jadam na miejscu, gdyż mieszkam zbyt daleko, by pędzić z tak pysznie przyrządzonym daniem do domu. Wewnątrz jest kilka stołów, można usiąść wygodnie i spokojnie zjeść. Beżowe ściany, dyskretne ozdoby, zdjęcia potraw i otwarta kuchnia - można podglądać, jak 'robią się' zamówione kluski - fajny i pobudzający apetyt element oczekiwania na zamówienie. Czas oczekiwania niedługi, zazwyczaj 10 do 15 minut, w zależności od natężenia ruchu. Makaron podawany jest w kubełkach o trzech wielkościach: S, M, L; na ogół wybieram średni kubełek i to jest porcja na duży głód (około 500 g pojemności). Do wyboru są cztery rodzaje klusek: spaghetti, penne, farfalle i fusili (pełnoziarniste) i kilka rodzajów sosów. Mój zdecydowany faworyt to śmietanowy sos ze szpinakiem i gorgonzolą - mistrzostwo świata! Bez wątpienia na uwagę zasługuje również inny sos biały: śmietana, kurczak, brokuł i czosnek, klasyka gatunku: carbonara i bolognese są również smaczne. Wszystkie sosy doskonale przyprawione, jedzenie jest świeże i oprócz smaku cieszy również oko. Kluski są al dente - to ważne, każdy amator makaronu zgodzi się chyba ze stwierdzeniem, że nie ma nic gorszego, niż tenże, rozgotowany... W każdym miesiącu można spróbować pasty miesiąca w specjalnej cenie. Średni kubek makaronu to koszt rzędu 13 złotych, za mały trzeba zapłacić 10 zł, za największy - 16 zł. Obsługa miła w naturalny, nie narzucający sposób, służy fachową pomocą w wyborze. Przeuroczy kucharz, często podaje zamówienie do stolika z rozbrajającym uśmiechem. Nic dodać, nic ująć, tylko jeść!
Apr 08, 2014
Zomato
Lou1221
+4.5
A jak już jestem w Łodzi.... To od razu odwiedzam ten lokal. Spaghetti jest naprawdę rewelacyjne, pamiętam, kiedy pierwszy raz poszedłem tam z polecenia znajomych. Wziąłem duża porcję, ponieważ byłem bardzo głodny, a do tego miałem przed sobą podróż pociągiem. Jedzenie w opakowaniu bez problemu utrzymało ciepło przez ok. 1,5 godz., co uważam za duży plus. Podczas podróży zapewne narobiłem smaku niejednemu pasażerowi, bo pachniało świetnie, a smak był równie kapitalny. Do tego ekipa pracująca na miejscu jest naprawdę sympatyczna, bezproblemowa i bardzo przyjemnie się rozmawia. Polecam lokal wszystkim fanom włoskiej pasty.
Sep 10, 2013
Zomato
Wszystkojad
+4.5
Prawie jak Peron 9 i 3/4 . Z racji studiowania w Łodzi naturalną koleją rzeczy jest przemieszczanie się w różnych kierunkach w obrębie miasta. Kilkakrotnie widziałem już tą restaurację, a właściwie restauracyjkę podczas jazdy tramwajem i za każdym razem obiecywałem sobie, że spróbuję. Ten dzień nastąpił w piątek w zeszłym tygodniu. Wracając z Piotrkowskiej razem z kolegą "kluczyliśmy w kwadratowej Łodzi" tak żeby dotrzeć na osiedle akademickie i gdy mijaliśmy zapragnąłem wejść. Kolega nie miał zbyt dużego wyboru, więc podążył za mną. Lokal można przegapić niechcący nie ważne po której stronie drogi się idzie, jest nieduży w stosunku do rozmiarów okolicznych wystaw i lokali. Udało się mi jednak i po wejściu do środka zauważyłem dostałem po nosie smacznym zapachem. W lokalu jest kilka stolików czteroosobowych i wysoka barowa lada po drugiej stronie. Klimat stonowany, nie za dużo niepotrzebnych elementów wystroju co utrzymuje klientów w spokoju i nie przytłacza ich. Kilka fotografii na ścianach dodatkowo nastraja na jedzenie (dzięki swojej tematyce), jest jasno i przestronnie ( jak na takie rozmiary) co nie jest łatwe do osiągnięcia. Druga bardzo fajna rzecz to muzyka - nie jest to "tup krok" ani "twardy kamień", wręcz przeciwnie, przyjemna, nie narzucająca się i pozwalająca dodatkowo poprawić humor. Przejdźmy do kasy na ścianie na przeciwko wejścia, która jest połączona z kuchnią, na którą "mamy oko" niezależnie od zajętego przez nas miejsca. Od razu widzimy, że zaspokoić będziemy mogli 3 rodzaje głodu: "mały Ssacz", "naturalny Mlaskacz" i "Leć po studenta". Wiadomo też ile zapłacimy od tzw. dyszki do 16 naszych polskich złociszy. To co chcielibyśmy zjeść zobaczymy nad kasą na przejrzystym menu. Ja zdecydowałem sprawdzić spaghetti carbonara, co robię z premedytacją, ponieważ carbonara nie jest trudna do przygotowania, jednak nie każdy potrafi zrobić ją dobrze. Moim oczom ukazał się sympatyczny już z wyrazu twarzy "jadłosprawca", przyjął zamówienie, porozmawialiśmy chwile na temat filmów, po czym zajęliśmy miejsce przy stoliku tak żeby móc popatrzeć na proces przygotowania. Zachwycając się, że porcja dla mnie jest robiona dopiero w momencie kiedy ją zamówię, podziwiałem obieranie cebulki, szykowanie mięska, tajemnicze czary nad patelnią. Odrobinę zaniepokoiły mnie krzesła przy stolikach, zastanawiałem się bowiem czy spokojnie usiądę czy może krzesło "odmówi współpracy". Dało radę, na 100 kg. Nie czekałem długo na jedzonko, ponieważ wywołujące ślinotok zapachy i przyjemny obraz przygotowywania jedzenia skutecznie mi go umilały. Po ok. 10 minutach już widziałem jak moje jedzonko ląduje w kubeczku na wynos (L) jeszcze na wierzch trochę tartego serka, pokryweczka i do torebki. Podziękowałem i wyszliśmy. Jedzenie wytrzymało w temperaturze wieczoru długo, bo po godzinie jedząc je w "warunkach polowych" było przyjemnie nie parzące w język, ale jeszcze rozgrzewające od środka. Smak? Wyśmienite, pochłonąłem bez najmniejszych przeszkód cały kubełek i wiem, że wrócę po więcej.
Apr 09, 2014
Zomato
Lennox83
+4
Warto wejść by szybko i smacznie zaspokoić głód. Weszłam tam przypadkiem i był to super wybór. W menu makaron w 3 wielkościach porcji, z różnymi dodatkami - mięsny, wege...

Ceny super, ja najadłam się już porcją makaronu z brokułami i suszonymi pomidorami za 9 zł (chyba).

Przystojny kucharz przygotowuje jedzonko szybko, świetnie doprawia, wszystko na oczach Klienta - duży plus dla lokalu gdzie można podglądać pracę obsługi.

Wystrój prosty, jasne ściany, kilka zdjęć osób jedzących makaron, niedużo miejsca w środku. Lokal zdecydowanie nastawiony na duży obrót Klientów - raczej nie miejsce na kolacyjkę czy lunch.

Prowadzącym życzę powodzenia :) Pozdrawiam, Agnieszka
Apr 12, 2013
Zomato
Rudekk
+4.5
Dobry makaron!. Już od dłuższego czasu zastanawiałam się nad odwiedzinami w Pasta Go. Obserwowałam ich ofertę online i na pierwszy rzut oka, bardzo przypadła mi do gustu. Postanowiłam pojechać tam i sprawdzić osobiście.
Pierwsze wrażenie, to mały lokal z schludnie ustawionymi stolikami i barem, przy którym się zamawia jedzenie. Nad głowami, rozpiska co, gdzie i jak. Pan kucharz od wejścia był uśmiechnięty i pomocny. Makarony są w 3 rozmiarach, 4 rodzaje pasty do wyboru (spaghetti, farfalle, penne, fusilli diet) i około 12 (chyba) rodzajów sosów. Wegetariańskie, z mięsem, ostre i łagodne, czyli chyba każdy znajdzie coś dla siebie.
Ja postawiłam na świderki z sosem "angry sausage", tj. pomidory, salami, oliwki, czosnek. Przy wyborze, kucharz zapytał, czy lubię ostre potrawy i chyba specjalnie jeszcze trochę przypieprzył mój makaron. Efekt - super! Średni rozmiar kubka zupełnie zaspokoił mój głód, a potrafię zjeść dużo. Do tego sos był wyrazisty, nie brakowało ani oliwek, ani salami.
Duży plus za to, że można było podglądać Pana kucharza, jak przygotowywał jedzenie.

Ogólnie bardzo przyjemny lokal, szybko i tanio, bo mój średni kubełek kosztował 12,95 zł. Jak na dobrą pastę, to super!
Apr 14, 2013
Clicca per espandere