Byliśmy w sobotę wieczorem, bardzo dużo ludzi, szczęśliwie znalazł się stolik.
Wystrój bardzo karczmiany, przeladowany, kiczowaty, ciemno i ciężko. Cóż, taka knajpa.
Zamówiliśmy rolade cieleca w sosie paprykowym z kopytka I surówkami, placek zbojnicki, nalesnik i watrobki z jabłkami na salacie.
Porcje były ogromne. Szczęśliwie dla synka kelnerka zaproponowała pół porcji naleśników, nawet ten jeden był ogromny.
Oprócz watrobek nie mam się do czego przyczepić. Watrobki były smażone na głębokim tłuszczu, który na dodatek wg mnie nie był świeży. Przez to straciły cały smak, były suche i tłuste.
Dostaliśmy czekadelko - pyszny smalec i gziczke z bardzo dobrym chlebem, pani kelnerka zatroszczyla się krzesełko dla dziecka.
Było miło i suto, w kategorii wiec - 4
Świetny lokal w górskim stylu. Baranina cudowna, podobnie kopytka i buraczki. Jeśli idzie o kuchnię staropolską/góralską to jeden z najlepszych lokali w Łodzi. Polecam!
Góralski wystrój w centrum miasta na nizinie. Przystępne ceny i smaczne jedzenie. Obsługa sympatyczna i nie powolna. Lokal dużo zyskuje z uwagi na sąsiadujące parkingi.
An error has occurred! Please try again in a few minutes