Serdecznie polecamy z mężem tę restaurację!!!! Byliśmy w Walentynki na kolacji i szczerze było bardzo smacznie. Nasze menu to zupa dnia z buraka - pyszna. Rosół z żołądkami i robionym makaronem również bardzo smakował. Na danie główne zamówiliśmy stek z polędwicy wołowej na kamieniu - smakowite i propozycja podania oryginalna. Na deser zamówiłam fondanta z lodami - niebo w gębie. Wszystko po prostu baaaardzo pyszne! Muzyka nie za głośna, miejsce bardzo klimatyczne. Obsługa kelnerska była na plus, nie byli nachalni, nie obserwowali nas z ukrycia kiedy w końcu skończymy jeść (co nie można powiedzieć o kelnerach w Katarynce, bo tam ledwo co się odkłada widelec a kelner już przybiegał i zabierał talerz-no ale kto co lubi). Szczerze polecamy i na pewno jeszcze wrócimy do Karramby ���
Sugerując się wysoką oceną i niewielką ilością zachęcająco wyglądających restauracji na rynku w Bydgoszczy postanowiliśmy odwiedzić Karrambę w porze obiadowej. Byliśmy zaskoczeni klimatem, muzyką i jedzeniem oczywiście ! Nade wszystko jednak rzuciła mi się w oczy cudownie zgrany zespół, który był w punkt - brak nachalności, życzliwe doradzanie i szybkość reakcji.
Wróciliśmy tam tego samego wieczora i mimo tego, że było bardzo gęsto, a rezerwacja wchodziła za rezerwacją zostaliśmy zaproszeni, uraczeni rewelacyjnymi rzemieślniczymi piwkami z kija. W sobotę muzyka na żywo :)
Co do samego jedzenia, to wygląda obłędnie - nowocześnie, ale lekko. Serwują bezpieczną kuchnie, która każdemu przypadnie do gustu. Dla nas, wegetarian również było kilka pozycji. Jedliśmy krem z pomidorów, z bobem i serkiem oraz mozzarellę di bufale z pomidorami w pesto i ciepłą bagietką. Wyszliśmy najedzeni i zadowoleni. Polecam !!
An error has occurred! Please try again in a few minutes