Nic nadzwyczajnego. Smakuje jak masówka na produktach średniej jakości. Mięso twarde, zabrakło przypraw i smaku. Sam lokal dosyć przyjemny i obsługa bardzo miła.
Pyszne jedzenie! Rosół wietnamski - nieziemski... Jeszcze nigdy nie jadłam takiego pysznego... Zupa ostro - kwaśna też bardzo dobra, ale naprawdę wypala... :) Kurczak chrupiący w panierce jest lekki, kruchy i świeży i nie pływa w tłuszczu. Kurczak po wietnamsku też bardzo dobry, smażony w kawałkach z czosnkiem i cebulą. Do tego sosy przez nich robione, a nie z plastikowych butelek z milionem konserwantów w środku... Faktycznie lokalizacja i wystrój zwłaszcza nie zachęcają, ale tam gdzie jest dobre jedzenie tam i tak bez względu na wszystko znajdą się klienci.
Moja ulubiona bydgoska knajpka od czasu gdy mieszkam w mieście, czyli od 6 lat. Mimo lokalizacji, małego lokalu, braku jakiegoś hiper designu uwielbiam tam jeść przede wszystkim ze względu na pyszne jedzonko - świetne zupy, makarony z warzywami, surówki, warzywka, sajgonki i masę innych dań.
Ceny bardzo przystępne, porcje duże, słychać smażenie w woku z zaplecza, jest klimat. Bardzo polecam!!!!
Wietnamska legenda. Lokal legenda - bodajże pierwszy na bydgoskiej mapie punkt z egzotycznym jedzeniem. Znany mi od ok. 20 lat. Z rzeczy na stałym wysokim poziomie pamiętam klasyczny rosół wietnamski o niepowtarzalnym, orientalnym smaku oraz klasyczną, polską ale pyszną i zawsze świeżą surówkę z kapusty, posypaną oniegdaj zmielonymi orzeszkami ziemnymi.
Dziś to odświeżone miejsce, ale nadal trochę na uboczu i w lekko obskurnym stylu budy na krajowej trasie. Za to jedzenie mają pierwszorzędne - nie żadne wietnamskie nabierane chochlą jak to w marketach.
Najczęściej wybieram zupę i kurczaka w kokosie lub cielęcinę 5 smaków - nigdzie takich nie zjecie! Lubię też duże dania na gorącym półmisku - najedzą się dwie osoby przy 2 porcjach ryżu, a zapłacą ok. 20 zł. Polecam to miejsce, bo to naprawdę dobre jedzenie w klimatycznym lokalu i super zapachy.
Smacznie. Miejsce warte polecenia. Sajgonki, wołowina z curry i pieczarkami + ryż + surówka oraz wieprzowina pikantno-kwaśna + makaron sojowy + surówka.
Zestaw bardzo dobry, warzywa kruche, ale chrupiące, nierozgotowane. Całość dobrze doprawiona, nie za ostra, nie za łagodna. Możliwość wyboru dodatków do dania głównego sprawia, że potrawy można nieźle urozmaicić. Mimo, że lokal mieści się w niezbyt ciekawym budynku, a w środku nie ma za dużo miejsca, to jest to miejsce na dobry obiad. Na pewno jeszcze nie raz odwiedzę ten lokal, bo karta dań jest imponująca (około 100 pozycji).
Bardzo przyjemny lokal, z miłą obsługą. Jadam tam od dobrych paru lat. Może nawet ponad 10 lat. Nigdzie indziej, nie jadłem tak dobrej zupy pikantno-kwaśnej. Kaca przegania momentalnie :). Z pozostałych dań, polecić mogę - cielęcinę po tonkińsku. Reszta dań (próbowałem ich na prawdę wiele), także godne polecenia. Bardzo miła obsługa. Polecam.
An error has occurred! Please try again in a few minutes