Reviews Tawerna Dominikanska

Zomato
Weronika Weronika
+4.5
Patrząc na ocenę, można się naprawdę zdziwić. Miejsce polecić mi miejscowy taksówkarz, którego zapytałam gdzie mogę zjeść naprawdę smaczną rybę. Polecił właśnie to miejsce. Zaznaczył, że kiedyś nie było tak dobrze, ale teraz jest po prostu przepysznie. Byłam tam dwa razy i poczynając od naprawdę wysokiego poziomu obsługi, która jest zaangażowana i bardzo kulturalna, poprzez miłą atmosferę pomimo absurdalnego miszmaszu stylów (co finalnie jest urocze) po przede wszystkim przepyszną rybę! Więc jak weszłam i zobaczyłam 2,4 to naprawdę grzeszna to ocena. Ja jestem marudą,  ale takiego sandacza na sosie z ogórków kiszonych jeszcze nigdzie nie jadłam :)
Aug 21, 2017
Zomato
Julia Nagórska
+4
Dobre ryby, obsługa miła, restauracja nad samym brzegiem Motławy z widokiem na przepływające statki. Przydałyby się regionalne alkohole ale i tak było fajnie :)
Jul 28, 2017
Zomato
Geepsy
+4
Bardzo miła obsługa. Rewelacyjny Dorsz i zupa rybna po kuchennych rewolucjach. Za obiad dla dwojga z 2 lampkami wina piwem cena 120 pln Gorąco polecam.
Sep 24, 2016
Zomato
Nerskt
+4.5
Bardzo korzystne ceny na tle innych okolicznych restauracji. Mieliśmy okazję zjeść tam klasycznego dorsza. Była to jedna z lepszych ryb jakie jadłem w 3mieście.
Jun 08, 2016
Zomato
Krzysztof Iwiński
+3.5
Restauracja przede wszystkim wyróżnia się wyglądem i to właśnie tym zachęca. Jeśli chodzi o jedzenie jest bez szału ale dość smacznie. Jeśli macie dylemat co wybrać to na pewno Tawerna będzie dobrym wyborem.
Aug 23, 2015
Zomato
Tomek Nowak
+3.5
Zachęceni Kuchennymi Rewolucjami pani Gessler trafiliśmy do Tawerny Dominikańskiej. Pogoda nie dopisała wiec zrezygnowaliśmy z siedzenia na uroczych podwieszanych hamakach i zajęliśmy miejsca w środku przy drewnianych rzeźbionych krzesłach totalnie oderwanych od reszty wystroju. Karta trochę nas zdziwiła bo wydawało nam sie ze ma byc zwięzła, dania powinne byc z dodatkami, a ceny niskie, co do ostatniego powiedzmy ze mozna troche przymknąć oko ze względu ze to ruchliwa ulica w Gdańsku i wszędzie tak sobie liczą. Po zamówieniu 4 dań dostaliśmy cos w stylu startera którym restauracja wita każdego, a było to masło "śledziowe" i 4 kromki pieczywa tostowego- całkiem smacznego.
1. Danie to Zupa Rybna na ostro z przepisu Gesslerowej, i trzeba przyznać ze bardzo dobra, ładnie podana w słoiczku, w cenie bodaj złotych 16, porcja była w sam raz aby mozna było zmieścić drugie danie.
Pozniej zamówiliśmy trzy rożne rybki:
-smażona fladre
-smażonego bałtyckiego łososia
-smażonego dorsza z porami i pomidorami-według pani Madzi
Co do dodatków były smaczne, zarówno ziemniaki gotowane jak i opiekane, co do blanszowanych warzyw spieraliśmy sie czy sa mrożone, ale nawet jeśli tak to były zjadliwe i nie rozgotowane.
2. Smażona flądra była OK ale bez szału, porcja była niewielka a ości ważyły chyba wiecej od mięsa :D cena 9zl/100g
3. Bałtycki łosoś to rybka ktora pozytywnie nas zaskoczyła, bo białe nie barwione mięso wskazuje na jej swieżość, soczystość i smak przy skropieniu cytryna naprawdę super
4. Dorsz w porach i pomidorach po którym spodziewałem sie najwiecej z powodu Gesslerowej reki troszke mnie zawiódł, mięso było soczyste i smaczne ale niczym nie powaliło, a sam na ogniu trzymałbym troszke krócej, fajne smażone pomidorki koktajlowe i pory okazały sie jednak chyba tylko przybraniem.
Ogólnie restauracja jest bardzo na plus bo pewnie gdyby nie wysoko postawione wymagania recenzja także byłaby bardziej pozytywna :)
Aug 01, 2015
Zomato
Agata Goździk
+5
Ja jestem zachwycona! Pikantna zupa rybna i tatar z łososia były pyszne i przepięknie podane! Jeśli przywiązujecie wagę do detali i poza smakiem ważne jest dla Was też to, jak wygląda danie, to będziecie zadowoleni :)
Jun 28, 2015
Zomato
Tru3sil
+4
Restaurację odwiedziłam z polecenia i dlatego, że była po drodze. W piątkowy, zimowy wieczór panowała praktycznie pustka - 5 osób na krzyż. To akurat na plus, bo nie trzeba było długo czekać. Na tzw. "czekadełko" dostaliśmy chleb z masełkiem śledziowym (?) Pierwszy raz dane mi było zakosztować czegoś tak dobrego :) Potem była pikantna zupa rybna podana w słoju. Zarówno sposób podania, jak i smak oceniam bardzo pozytywnie - zupka pychota. Wyrazista w smaku, ostrość w sam raz. Potem dorsz smażony z frytkami/ flądra smażona z frytkami. Obie ryby dobrze przyrządzone, czuć że świeże, chrupiące, usmażone na świeżym tłuszczu. Frytki to samo - domowe, chrupiące, złociste i grube. Wydawać by sie mogło, że porcja nie jest jakaś duża, ale ZDECYDOWANIE mozna sie nią najeść. Obsługa uprzejma, a w toalecie ptaszki ćwierkają ;-) Nie podoba mi się wystrój restauracji. Sztywny i zimny (a może dlatego, że było mało ludzi?), cytryny, na złotych, metalowych "gałęziach" do mnie nie przemówiły. Różne style stolików i krzeseł też mi nie pasowały. Ogólne oceniam miejsce na plus szczególnie za to masełko śledziowe i zupę. Polecam.
Feb 21, 2015
Zomato
Wojciech B. / Smakosze.info
+5
Tawerna Dominikańska znajdująca się na gdańskiej Starówce jest jednym z lokali, które przeszły kuchenną rewolucję Magdy Gessler. Próżno jednak szukać śladów obecności Magdy Gessler w lokalu w postaci zdjęć, banerów czy plakatów informujących o tym wydarzeniu. Może wynika to z tego, że właściciel postanowił promować się tym, w czym lokal jest dobry, czyli świeżą rybą. Ma o tym przekonać gościa mała witryna chłodnicza z lodem, umieszczona na zewnątrz lokalu, w której są umieszczone ryby.

Na początek każdy gość otrzymuje starter w postaci kilku kromek mieszanego chleba z masłem śledziowym. Świeży chleb w połączeniu z masłem o delikatnym smaku śledzia doskonale pozwala zaspokoić pierwszy głód, ale również przygotowuje podniebienie na późniejsze pyszności zaserwowane w lokalu.

Na przystawkę zamówiłem śledzika w oleju z jabłkiem, cebulą i imbirem. Całkiem spora porcja śledzia. Delikatny w smaku i bardzo kruchy filet śledziowy. Zalewa na bazie oleju, jabłka i imbiru doskonale podkreślała smak ryby, nie była jednak smakiem dominującym w potrawie.

 Danie główne to sandacz w sosie borowikowym podany z opiekanymi ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty. Sporej wielkości kawałek ryby został przykryty gęstym sosem śmietanowym o pysznym smaku borowików. Ryba zdecydowanie świeża, Mięso bardzo delikatne i kruche. Doskonale usmażona: smak ryby nie zaciągał olejem, panierka była cienka i delikatna. Surówka zrobiona z nieprzekwaszonej kapusty doskonale współgrała z mięsem ryby.

Nie można również nie wspomnieć o miłej obsłudze. Oczywiście nie mogę generalizować, ponieważ w lokalu pracuje sporo osób, ale obsługujący nas Pan prowadził serwis bez zarzutu.

Ogólnie uważam wizytę w Tawernie Dominikańskiej za udaną. Nie wiem jak było przed rewolucją, ale teraz dla mnie lokal jest warty polecenia. Dodaję Tawernę Dominikańską do miejsc, gdzie można zjeść smaczną i przede wszystkim świeżą rybę.
Jan 22, 2015
Zomato
Lukaszsz
+4
Zaskakująco niskie ceny jak na wysoką jakość i położenie restauracji!. Odwiedziłem restaurację z kilkunastoma znajomymi, oczywiście rezerwując wcześniej stolik - i dobrze, bo okazałoby się (poza sezonem, bardzo zimny kwietniowy piątek), iż nie wystarczyłoby dla nas miejsc. Polecam na przystawkę śledzika z jabłkiem i cebulką, krem serowo-szparagowy i hit lokalu - łososia zapiekanego w porach i pomidorach (jedna z droższych potraw). Całość zamyka się kwotą około 50 zł, jednak można wykwintnie i obficie zjeść za 30-40 zł, co jak na położenie restauracji i charakter przeważającego klienta z zachodu jest zaskakujące. POLECAM.
Apr 14, 2011
Zomato
Maly_podjadek
+3.5
Jak dla mnie niedopracowana restauracja. W Tawernie miałam przyjemność być dwa razy. Pierwsza wizyta była idealna, ja zamówiłam sandacza w sosie borowikowym, do tego ziemniaczki z wody i surówki, natomiast mój towarzysz z ryb wybrał łososia zapiekanego w porach. Ryby wyśmienite, idealna kompozycja smaków, porcja spora, także można się najeść, zwłaszcza, że wcześnie podano nam masełko śledziowe i o ile za śledziem nie przepadam, tak w tym wydaniu był pyszny. Niestety druga wizyta nie była tak cudowna mimo, zamówiłam to samo. Ziemniaczki było chłodne, niedosolone, do tego miałam wrażenie, że na talerzu panuje chaos, smak surówek też nie ten sam, ryby również nie tak smaczne jak poprzednio. Mój chłopak zamówił warzywa blanszowane i dorsza i smakiem to nie zachwycało, warzywa w zasadzie były kompletnie pozbawione smaku i jedynie opiekane ziemniaczki ratowały całe danie. Przy pierwszej wizycie obsługa była na bardzo wysokim poziomie, natomiast przy kolejnej czuliśmy się nieco jak podrzędni goście. Widać co wizyta, to zagadka. Jeśli chodzi o ceny, to za obiad dla dwojga + do tego herbata, piwo, to wyniosło to nas za pierwszym razem ok. 100 zł, za drugim ok. 80 zł. Jeśli chodzi o wystrój, to jak dla mnie nieco przesadzony, raczej przytłaczający, choć zachwyciły mnie pięknie rzeźbione krzesła. Do tego przyjemna opcja z tarasem, choć tam nie miałam przyjemności jeść na zewnątrz.
Jan 01, 2013
Zomato
Romashka27
+4
Pyszna kuchnia i cudowny widok!. Trafiliśmy do restauracji na firmowy obiad. Stoliki puste, a za chwilę lokal był pełen. Kelnerzy sprawnie obsługują, ale przy takim dużym stoliku i ruchu w restauracji małe wpadki się zdarzyły (2 osoby dostały obiad, gdy reszta już zjadła). Łosoś w porach - rewelacja! Zupa krem za szparagów byłaby super, gdyby była cieplejsza. ;) Z ryb wszyscy byli zadowoleni, natomiast ze steku nie do końca. Ceny nie są niskie, ponieważ do ryby trzeba dodać surówki/ziemniaki, ale miejsce z widokiem na Motławę tanie być nie może.
Apr 19, 2011
Zomato
Magik
+4
Gdy chcesz doświadczyć przyjemności smaku i obsługi. Tak! Zachwycił mnie Gdańsk. Swym urokliwym nadbrzeżem, uliczkami, architekturą. Obrazu dopełniła kolacja w Tawernie Dominikańskiej. Lokal urokliwie położony, z ciekawym wystrojem (szczególnie w toaletach), i obsługą sprawiającą, że każdy czuje się wyjątkowy.
Nie jedząc mięsa można znaleźć dla siebie smaczne danie.
Skosztowałam zupy grzybowej - okazała się za słona (ok. 16 zł).
Na przystawkę otrzymałam sałatkę grecką - solidna porcja, która służyć może za cały obiad, smaczna i świeża (ok. 18 zł).
Danie główne stanowił makaron ze szpinakiem z delikatną nutą gorgonzoli (ok. 21 zł). Sycące i delikatne.
Na deser zmieściłam ostatkiem sił szarlotką na ciepło (ok. 13 zł). Pachnąca i krucha.
Całość serwowana z gracją, wysoką kulturą i sympatycznym uśmiechem.
Osoby szukające dobrze przyrządzonych ryb na pewno się nie zawiodą.
Polecam na oficjalne, ważne spotkania.
Sep 07, 2009
Zomato
Warszawskismakosz
+3.5
Tłumów nie ma, ale warto. Przy każdym wyjeździe do Gdańska odnoszę nieodparte wrażenie, że snując się wzdłuż Motławy ciężko znaleźć miejsce ze smaczną, świeżą rybą. Knajpy włoskie, kawiarnie, sushi, przaśne smażalnie na statkach - to nie dla mnie. Będąc nad morzem zawsze szukam polskiego dorsza, flądry czy łososia bałtyckiego, który nie jest naprędce rozmrażany w mikrofali. Znajomi z Trójmiasta nie ułatwiali mi sprawy, bo sami zawsze utyskują, że ryb mają powyżej uszu i nie jedzą ich zbyt często. Aby zminimalizować ryzyko zabawy w sapera, skusiłem się na wizytę w miejscu odmienionym rzekomo przez Magdę Gessler. Nie wiem, jak wyglądała Tawerna Dominikańska przed rewolucją, ale po liftingu nie jest to miejsce, które wzbudzałoby jakieś szczególne peany. Ogólne wrażenia pozytywne, choć zaczęło się od czekania 15 minut na kartę, a przy lokalu świecącym pustkami to jednak przegięcie. W karcie win tylko jedno chardonnay dostępne na lampki, wszystkie inne pozycje wyłącznie w wersji 0,75l. To też kiepska opcja, bo nie każdy turysta ma przecież czas na biesiadę kilkugodzinną. Zadowolony byłem natomiast z jedzenia - dorsz bałtycki był świeży, spora porcja, pieczone ziemniaczki nie były przesolone, surówka z kapusty kiszonej bez zarzutu. Ciekawa pikantna zupa rybna, a czekadełko w postaci masełka śledziowego i domowego chleba także umiliło nam oczekiwanie na główne dania. Jak na tę lokalizację, cena do przyjęcia, ale przy kolejnej wizycie w Gdańsku dalej będę pewnie szukał swojej rybnej utopii ;).
Sep 07, 2012
Zomato
Vinagotica
+3.5
Warto zajrzeć. Zapamiętałam tę tawernę z rewolucji Magdy Gessler. Lokal jest duży, ma 2 tarasy. Wystrój może nie najpiękniejszy, ale to kwestia gustu. Trafiliśmy tam podczas IO akurat na pchnięcie kulą i podnoszenie ciężarów - wszystko pięknie widać na dużym ekranie.
Sprawna obsługa przyjęła nasze zamówienie na dwie porcje sandacza w sosie borowikowym, sugerując, że w obecnym sezonie flądra, którą chcieliśmy zamówić, jest zbyt "szczupła" :). Do tego butelka białego wina z Izraela. Porcje sandacza okazały się niewielkie, choć bardzo smaczne, a sos pełen borowików. Potem spróbowaliśmy jeszcze pikantne szyjki rakowe (które są BARDZO pikantne) oraz krewetki (5 dużych krewetek). Wszystko podane szybko i sprawnie. Wino izaelskie nie za specjalne, ale nie jestem fanką białych win.
Jeśli nie lubicie głośnej muzyki na żywo, to wizyty w piątkowe wieczory sobie darujcie. A tak poza tym, jest całkiem nieźle.
Aug 06, 2012
Zomato
Sajmon
+3.5
Miłe miejsce . Miejsce bardzo ładnie urządzone i dobrą obsługą. Na obiad zamówiłem krem ze szparagów z serem oraz flądrę na patelni, a moja żona dorsza w pomidorach i porach. Zupa smaczna godna polecenia, flądra smaczna bardzo dobrze wysmażona i ciekawie podana na patelni, a flądra z porami i pomidorami nie zachwyciła nie wspominając o opiekanych ziemniakach, które były niesmaczne. Dla syna zamówiliśmy kopytka i w porównaniu góralskich to dużo słabsze bo twarde - chyba za mało ziemniaków, a za dużo mąki.
Jul 02, 2011
Zomato
Derwisz
+4
Miło i smacznie. Bardzo miła kelnerka i sympatyczny nastrój, tworzony przez łagodną, cichą muzykę. Przyciemnione wnętrza, ale na stolikach lampki i świece dodają uroku. Teraz poza sezonem było cicho i spokojnie i dlatego z miłą towarzyszką można było gadać do woli godzinami. Piliśmy gorącą herbatę z cytryną i potrójne grzane wino z korzeniami, bo było dość chłodno. Bardzo smakowały mi mięciutkie pierogi z kapustą i grzybami /osobno podana cebulka/ za jedyne 16 zł, a inni recenzenci narzekali tu na wysokie ceny! Jako czekadełko miła pani podała mi smaczny chleb z masłem śledziowym. Niestety, po pewnym czasie z tego przytulnego lokalu wygoniła nas hałaśliwa grupa jakichś Angoli, dając przedsmak tego co się będzie działo w czasie EURO!
Mar 18, 2012
Zomato
Ania.engel
+4.5
Zmiany, zmiany, zmiany... Super!. Trafiliśmy tam przypadkiem włócząc się po Gdańsku w poszukiwaniu dobrej "rybki"... weszliśmy i w momencie, gdy przeglądaliśmy menu zainteresowała się nami Pani kelnerka polecając łososia bałtyckiego zapiekanego w jarzynach. Po chwili okazało się, że to danie wprowadzone przez panią Gessler... My o tym nic nie wiedzieliśmy, bo to program, który ma być emitowany dopiero w lutym. Flądra z patelni smażona na maśle, jako przystawka, pieczywo z masłem śledziowym, galaretka z łososiem, dwie rybne zupy, węgorz z sosie z białego wina. Nowy szef kuchni wspaniały, codziennie świeże ryby... Bajka... Jutro dorsz i śledź zapiekany w zalewie...
Nov 13, 2010
Zomato
GabrysiA26
+4.5
Fantastyczna restauracja!. Dziś odwiedziliśmy tawernę dominikańską. Po przeczytaniu opinii nie spodziewaliśmy się rewelacji.
Jedzenie przepyszne! Sandacz po prostu rozpływał się w ustach schab bardzo smaczny.
Obsługa bardzo miła i szybka. Na jedzenie czekaliśmy 15 minut.
NIe wiem skąd te negatywne opinie... Mam wrażenie, że część z nich wynika z faktu, że gościła tam p. Magda Gessler.
Na pewno wrócimy jeszcze do tej restauracji. Polecam!
Jul 09, 2012
Zomato
Biczplis
+4
Dobre jedzenie, przystępne ceny, miła obsługa. Polecam, moim zdaniem bardzo fajna kuchnia w ciekawym miejscu. Jadłem pikantną zupę rybną - pikantna w sam raz, bardzo smaczna, ze sporymi kawałkami ryby. Oprócz tego bałtycki łosoś zapiekany w porach - może trochę za dużo beszamelu, ale ryba bardzo przyzwoita, z wyraźnym smakiem pora. Żona zdecydowała się na bałtyckiego dorsza saute, który również był ładnie podany i smaczny (bardzo duża porcja). Oprócz tego piwo i herbata, a rachunek wyniósł 104 zł.
Sep 05, 2012
Zomato
Yabu
+3.5
Brak rozczarowania. Będąc wczoraj w Gdańsku, a na bieżąco po obejrzeniu tegoż odcinka rewolucji padł wybór na Tawernę.
A więc tak: obsługa bardzo miła i sympatyczna co było widoczne już w telewizji, śledzik z cebulką jak dla mnie bomba, łosoś zapiekany z porem - rewelacja, sandacz w sosie borowikowym - pyszności, zupę rybną pikantną można sobie darować. Za dodatki trzeba płacić osobno, nie są to jakieś wielkie pieniądze i jest ich dużo, spokojnie można zamówić jedną porcję na dwoje. Ogólnie szliśmy z nastawieniem na nie jednak wyszliśmy usatysfakcjonowani i najedzeni. Jeśli chodzi o ceny to za zupę, 2xśledż, 2xłosoś, 2xsandacz, 8xsmirnoff, herbata z rumem, soczek dla dziecka i 2xpepsi 350 zł nie jest kwotą kosmiczną, biorąc pod uwagę, że dzień wcześniej za byle co na Helu zapłaciliśmy prawie tyle samo.
Jun 28, 2012
Clicca per espandere