Dobra alternatywa dla turystycznych restauracji. Super pierogi (szczególnie morskie) i sałatki. Mały lokal, slabo oznakowany ale cały czas pełny. Polecam !!!
Trudno tu trafić bo nie ma z daleka widocznego szyldu. Z przyjacielem zgodnie oceniamy ten lokal najwyżej spośród kilku odwiedzonych w narodowe święto. Po przepłynięciu Motławy promem jest tu zacisznie i przyjemnie ciepło. Miłe wnętrze udekorowane delikatną kobiecą ręką z gustem. Urocze światełka na stolikach, małe biało-czerwone wstążeczki na wieszakach i solniczkach, z okazji święta i promocja na wybrane dania. Ale my wybraliśmy oczywiście pierogi. Były świetne, i te z kapustą i grzybami, i te z mięsem, i te z kurczakiem z curry. Piliśmy niezłego miejscowego Ambera. No i chłonęliśmy znakomity, wspaniały widok, panoramę Długiego Pobrzeża z Żurawiem , wieżami ratusza i katedry! Daliśmy suty napiwek, bo obsługa przemiłej dziewczyny była niezwykle urocza i troskliwa. Będziemy tu wracać!
Wojciech B. / Smakosze.info
+5
Nova Pierogowa to kolejne kulinarne odkrycie na trójmiejskiej mapie miejsc, które rekomenduję jako warte odwiedzenia ze względu na serwowaną kuchnię. Restauracja mieści się za Motławą, więc nie znajduje się w miejscu, do którego można trafić "z marszu". Warto zadać sobie jednak trochę trudu, żeby dotrzeć do tego lokalu, ponieważ serwowane tam pierogi to prawdziwa poezja smaku.
Bardzo dobre pierogi, przystawka nie za mała idealna na wprawienie się w posiłek główny. Dużym plusem są piwa różnych typów z regionalnych browarów.
Wojciech B. / Smakosze.info
+5
Nova Pierogowa to kolejne kulinarne odkrycie na trójmiejskiej mapie miejsc, które rekomenduję jako warte odwiedzenia ze względu na serwowaną kuchnię.
Restauracja mieści się za Motławą, więc nie znajduje się w miejscu, do którego można trafić "z marszu". Warto zadać sobie jednak trochę trudu, żeby dotrzeć do tego lokalu, ponieważ serwowane tam pierogi to prawdziwa poezja smaku.
Sam lokal jest mały, ale bardzo przytulny. Wszechobecna w lokalu biel z akcentami marynistycznymi optycznie powiększa lokal, a stoły i krzesła z bielonego drewna nadają pomieszczeniu ciepłego klimatu. W karcie oczywiście pierogi w wielu wariantach oraz sałatki. Pierogi są podawane w wersji gotowanej lub gotowanej i smażonej. Ceny dań są średnio wysokie (8 szt pierogów lub sałatka w cenie ok 20 zł), natomiast napoje są w przystępnej cenie (herbata i kawa od 6 zł).
Jeśli chodzi o pierogi, to jestem tradycjonalistą. Dlatego też zamówiłem je z farszem z grzybami i kiszoną kapustą. Postanowiłem też spróbować wersji awangardowej - z nadzieniem meksykańskim. Oba rodzaje pierogów w wersji usmażonej. Zanim przejdę do farszu, warto chwilę przyjrzeć się ciastu. Było idealnie cienkie. Pomimo tego, że pierogi były smażone i zewnętrzna warstwa ciasta była chrupiąca, to wnętrze pieroga było idealnie mięciutkie. Pierogi w całości były wypełnione pysznym nadzieniem. Meksykańskie były zrobione na ostro (mięso mielone, kukurydza). W pierogach z grzybami faktycznie były grzyby połączone z nie przekwaszoną kapustą kiszoną. Bardzo delikatne i łagodne w smaku.
Ogólnie oceniam podane pierogi bardzo wysoko. Nie tylko ze względu na jakość ciasta oraz pyszne nadzienie, ale również ze względu na sposób ich podania. Zdecydowanie są warte swojej ceny.
Z prawdziwą przyjemnością dodaję pierogarnię Nova Pierogowa do listy rekomendowanych przeze mnie lokali.
Jedzenie jak w domu. Novą Pierogovą odkryłyśmy z koleżanką na początku sierpnia i od razu skradła nasze serca. Pierogi i zupy podawane w tym lokalu są po prostu przepyszne. Nova Pierogova oferuje jeszcze pasty, ale po spróbowaniu pierogów podczas pierwszej wizyty żadna z nas nie była w stanie z nich zrezygnować podczas kolejnych, dlatego nie potrafię ocenić serwowanych tam dań z makaronu. Karta nie jest zbyt długa - codziennie inna zupa dnia (innych zup w karcie nie ma), oraz kilka rodzajów pierogów wytrawnych i kilka słodkich. Ze słodkich próbowałam pierogi z jagodami - przepyszne, oraz szarlotkowe z lodami waniliowymi. Te ostatnie rzuciły mnie na kolana. Nigdy wcześniej nie jadłam pierogów z tartym jabłkiem w środku. Uważam, że są po prostu niebiańskie. Z wytrawnych z kolei polecam ruskie oraz leśne. Bardzo smaczne są też meksykańskie (mięso, czerwona fasola i kukurydza). Z wszystkich, które jadłam najmniej przypadły mi do gustu Qrrakowe (ryż, kurczak, ananas), jednak widziałam, że stali klienci je zamawiali, więc pewnie to po prostu rzecz gustu. Pierogi są przyrządzane na świeżo, a ciasto rozpływa się w ustach. Takie ciasto jadłam do tej pory jedynie w wykonaniu mojej teściowej, więc to coś znaczy ;). Za każdym razem zamawiam również zupę dnia. Jest pyszna. Jadłam chłodnik, szczawiową i jeszcze ze dwie inne, których nie pamiętam, ale smakowały jak w domu. Dodatkowym plusem lokalu są bardzo przystępne ceny. Osiem ogromnych pierogów kosztuje tu w zależności od rodzaju maksymalnie dwadzieścia kilka złotych i jest to naprawdę pełnowartościowy obiad. Jestem naprawdę żarłokiem, ale przyznaję, że zupa plus pierogi, to trochę za dużo na jeden posiłek. Niestety trudno się oprzeć... Lokal jest niewielki i trochę na uboczu, ale ma interesujący, marynistyczny wystrój i co najważniejsze, z okien widać marinę i żuraw. Przyjemnie jest spożyć posiłek w samym centrum turystycznym, a jednocześnie z dala od całego zgiełku. Z całego serca polecam.
Smacznie i kameralnie. Do Nova Pierogova zawitałam w porze obiadowej i ku mojemu zdziwieniu, poza nami, w lokalu zajęty był tylko jeden stolik. Sam lokal urządzono w marinistycznym stylu. Jedną ścianę zajmuje ogromne okno z widokiem na starówkę, przez co lokal jest bardzo jasny. W tle leci nastrojowa muzyka, na szczęście nie za głośno, można spokojnie porozmawiać. Obsługa bardzo miła, po skończonym posiłku obsługująca nas pani zapytała czy smakowało, czy życzymy sobie coś jeszcze. Na sam posiłek nie musieliśmy długo czekać.
Co do pierogów, to lepsze są chyba tylko domowe. Cienkie ciasto wypełnione po brzegi farszem. Wzięliśmy currakowe oraz mexico picante. Obie porcje składały się z 8 dużych pierogów, a cena wahała w okolicach 20 zł za porcje. Pierwszy raz jadłam pierogi z ryżem (currakowe) i z pewnością było to ciekawe doświadczenie. Mexico picante również bardzo dobre, posypane po wierzchu płatkami chili, jedynie sam farsz mógłby być odrobinę bardziej ostrzejszy. Do pierogów mamy do wyboru dodatki bezpłatne oraz płatne, możemy również poprosić o ich podsmażenie.
Chociaż lokal jest nieco schowany w bocznej uliczce, to warto tam zajrzeć na dobre i starannie przygotowane pierogi.
Super pierogi . Pyszne jedzenie, miła obsługa. Pierogi lepsze być nie mogą. :) Bardzo dobra regionalna herbata z lipy, czarnego bzu i miodu. Zamówiliśmy pierogi z boczkiem, z serem i szpinakiem oraz z serem i łososiem wszystkie bardzo dobre porcje solidne. Wystrój prosty, ale bardzo gustowny. Blisko parking i starówka.
An error has occurred! Please try again in a few minutes