Jestem naprawdę w szoku. I to bardzo pozytywnym.
Zabrałam tatę na obiado kolacje na wyjątkowe urodziny. I nam się chciało po prostu czystego dobrego mięsa.
Wpisałam Steakhouse w Googlu, i pokazał mi La Pampę. No to pojechaliśmy aby przetestowac.
Ponieważ sama kieruje duża restauracja za granica, zawsze inaczej spostrzegam lokale i wszystko co się w nich podaje i wydarza.
Z zewnątrz skromnie ale ładnie.
Wnętrz... Mała sala, ale bardzo ładnie i przestronnie urządzona. Elegancki i nowoczesny styl, ale przytulny.
Po wejściu młody mężczyzna nas przywitał i doradził miejsce.
Dał nam wystarczajaco czasu, aby spokojnie usiąść nim przyniósł menu.
Czasy miedzy podejściami do naszego stolika były idealne. Obsługa była wykwintna. Mężczyzna zadbany, uprzejmy i sympatyczny. I doradził na każdym punkcie. Nie próbował jak najwiecej sprzedać nam, doradzał nam dodatki do mięsa, takie które nam by smakowały i aby nie zapchały, zeby priorytet pozostał na mięsie.
Tata, kierowca, to pił colę, ja wybrałam Merlot z Chile, gdzie Pan od razu zareagował i powiedział ze pierw sprawdzi. Po paru sekundach wrócił, i mnie poinformował ze owszem, maja, ale jeszcze nie zdarzyło sie rozpakować dostawy i będzie za zimne, po czym Pan mi poradził Burbero, włoskie.
Zaufałam mu. I bardzo dobrze. Wino było idealne.
Jedzenie podano szybciutko, i zdjęcia mówią za siebie. A smak jeszcze 100 razy lepszy.
Ja jadłam 300gr polędwicy wołowej. Tata antrykot 350 gr. Aby nas tak zafascynować mięsem wiele potrzeba. Punkt pieczenia był na sekundę idealny.
Ceny niektórym mogą się wydawać wysokie. Ale za ta jakość obsługi i jedzenia, każdy grosz jest tego wart.
Ja sobie jeszcze pozwoliłam na domowe (!) tiramisu.
Od początku planowałam deser. I w sumie chcialam zamówic sobie marynowana gruszkę.
Jednak nim mogłam coś powiedzieć, Pan nam polecił tiramisu... I co? Czego nie doradził było wyśmienite. No to i tym razem mu zaufałam. I krótko: marzenie.
Polecam La Pampa jak najbardziej każdemu, kto jest koneserem dobrego mięsa, dobrych win i docenia świetna obsługę.
Lokal znalazł się na mojej liście faworytów na pierwszym miejscu. I będę napewno niestety rzadkim ale stałym gościem.
La Pampa to restauracja, która specjalizuje się w stekach i doskonale sobie radzi z wołowiną. Zaskakuje smakiem mięsa, rewelacyjne grillowanego i podanego z idealnie dopasowanymi sosami. Czarny pieprz z ich ribeyem to majstersztyk na talerzu. Odwiedziliśmy resturację większą grupą, anglojęzyczną. Obsługa bardzo pomocna, więc nawet czas oczekiwania na dania się nie dłużył. Zupy i sałatki były smaczne, dodatki doskonale dobrane - zestawy pieczonych ziemniaków, kawałki ziemniaczków z boczkiem czy pieczarki w sosie z cebulą. Jakość i smak przystawek i zup były w porządku, jednak nie ma wątpliwości, że królem imprezy jest wołowina. Nie było wśród nas niezadowolonego fana steków, to pewne. Wybór deserów troszkę kulał, bo zaproponowano lody lub owoce, więc na deser wybraliśmy inne miejsce. Ogólnie, bardzo bardzo dobrze.
Wojciech B. / Smakosze.info
+4
La Pampa Steakhouse to restauracja specjalizująca się w wołowinie argentyńskiej rasy Aberdeen angus lub Hereford. Rasa Aberdeen angus pochodzi ze Szkocji (1862 r.), jednak ma zasięg międzykontynentalny. Poza Wielką Brytanią jest hodowana w USA i w Kanadzie, a także w Polsce. Hereford jest to rasa brytyjska, utworzona w końcu XVII w. Zwierzęta tej rasy występują najliczniej w obu Amerykach i Australii. Obecna jest również w Polsce.
An error has occurred! Please try again in a few minutes