Bardzo przyjemne miejsce. Jedzenie w typie kantyny ale bardzo smaczne, w dużym wyborze a desery to osobna ogromna przyjemność. Świetne miejsce w moim przypadku na obiad w podróży.
Szybko, smacznie, przystępnie. Kulinarna hybryda: z wystroju, organizacji i obsługi bliżej do "baru", a z serwowanych potraw do "restauracji". Stałe i zmienne (tygodnie tematyczne) menu, dość urozmaicone. Wybiera się oczami, gotowe potrawy w podgrzewaczach. Można zjeść tanio (kotlet studencki z drobiu) albo drogo (łosoś w sosie śmietanowym), ale zawsze świeżo i z bardzo dobrymi dodatkami (surówki, warzywa na ciepło itp). Aha i polecam spróbować zup, bo warto (sezonowy chłodnik jest pochłaniany, a nie jedzony). Po godz. 20.00 dania ciepłe 20% taniej.
Bardzo smaczne jedzenie bez chemii. Przynajmniej raz w tygodniu jem w Big Apple, ponieważ restauracja ta serwuje pyszne surówki bez konserwantów i chemii i co ważne, menu zmienia się, więc się nie nudzi.
Dla alergików takich jak ja to idealne miejsce.
Sterylność już na wejściu, jasny kolory - to pierwsze wrażenie, dla mnie na plus.
Szybko, ale zdrowo, smacznie i przyjemnie. Big Apple to bar samoobsługowy. W sam raz dla bardzo głodnych wracających z pracy, albo na szybką kolację z dziećmi. To także niezłe miejsce na śniadanie. Zawsze bardzo smaczne jedzenie. Świeże produkty, duży wybór. Dobre zupy - np.: chlebowa, którą polecam. Dania jak z domu - pyszne kotlety mielone, które smakują dzieciom, a do tego buraczki na ciepło, albo gołąbki, są też ciut bardziej wyszukane potrawy np.: pierś kurczaka z kozim serem, pierś z indyka z warzywami. Do tego spory wybór surówek, napojów i deserów, a także koktajle mleczne. Kiedy przychodzimy bardzo głodni, wybór czasem nas przytłacza :)
Polecam to miejsce, od kiedy je odkryliśmy wpadamy tam na szybkie jedzenie dość regularnie.
Lubię, lubię bardzo!. Jako że lokal znajduje się po drodze do domu, to bardzo często zaglądam - można zjeść smacznie i za nieduże pieniądze. Oprócz lubianych i sprawdzonych pozycji w menu, co tydzień nowe propozycje. Jeszcze nie zdarzyło mi się żeby jakieś danie rozczarowywało, jak do tej pory wszystko bardzo poprawnie i smacznie.
Wystrój prosty - adekwatny do profilu baru szybkiej obsługi/jadłodajni - sympatycznie, jasno, czysto.
Obsługa zawsze uprzejma i pomocna. Naprawdę nie ma na co narzekać :) Polecam!
Super na szybki obiad. Bardzo przyjemny bar. Jedzenie smaczne. Wszystko wygląda ładnie i świeżo. Duży wybór. Nawet moje dzieci - marudy znalazły coś dla siebie. Czyste stoliki, wygodne krzesła i kanapy. Ceny bardzo przystępne. Za obiad 2 plus 2 zapłaciliśmy 80 zł. Przed lokalem parking.
![Zomato]( "Recensione")
Smaczna opcja lunchowa. Bardzo żałuję, że Big Apple nie prowadzi kantyny w moim biurowcu. Wizyta w tej kantynie to akcja wysokiego ryzyka, zarówno z uwagi na jakość jedzenia, jak i ślamazarność obsługi, dlatego tym bardziej doceniam Big Apple, do którego samochodem mogę dojechać w niespełna 5 minut, a w kolejne 5 jestem obsłużona.
Lokal serwuje dość tradycyjne potrawy, tzn. mielony z cebulką, de volaile, pierś kurczaka w rożnych wydaniach, np. w sosie z suszonymi pomidorami czy zapiekaną z mozzarellą i pomidorem, gołąbki, itp. W każdym tygodniu też są w menu potrawy jakiejś lokalnej kuchni, gdy byłam ostatnio chyba była tajska, ale ja wolę standardy. Rozczarowałam się tylko raz, gdy wzięłam pierś z indyka z camembertem i żurawiną, a byłam tam dziesiątki razy, dlatego za jedzenie mogę z czystym sumieniem dać bardzo dobrze (oczywiście w kategorii bistro / bufet).
Docenić należy szeroki wybór dodatków, surówki bardzo smaczne, ale dobre są też warzywa gotowane, szpinak czy buraczki na ciepło.
Z napojami i surówkami dania rzadko przekraczają cenę 25 zł, jedzenie jest smaczne i świeże, a tutejszy de volaile to jedno z ulubionych dań naszego synka. W lokalu jada też jego właściciel, co jest oczywistą rekomendacją.
Przyjemne miejsce. Moje pierwsze wrażenie, spowodowało, że opisałem to jako bardzo elegancki bar mleczny. Elegancki bo: telewizor plazmowy pozwalający zainteresowanym obejrzeć tvn 24, wygodne siedzenia z jasnej skóry no i porządek. Bar mleczny, bo bierzesz tace i idąc wzdłuż baru pobierasz różne potrawy, dochodząc na końcu do kasy. Trzeba jednak przyznać, że jedzenie naprawdę dobre, a i obsługa jak na tego typu lokal naprawdę w porządku.
An error has occurred! Please try again in a few minutes