Bardzo dopracowany koncept fine dining. To jest lokal na europejskim poziomie, pewnie u nas jeszcze nie czas na tak wysoki poziom jedzenia. Menu degustacyjne - bajka. Doskonały wybór win. Lokalizacja niespecjalnie atrakcyjna ale jest tuz obok wygodny parking. Kompetentna obsługa. polecam.
Mieszane uczucia. Niby wszystko ok, ale....
Miejsce w blokach, wystrój dość skromny -dla mnie w sam raz. Poziom standardów obsługi w niestandardowych sytuacjach i toaleta absolutnie nie współgra z cenami, ambicjami i - fair przyznać - poziomem potraw. O obsłudze za chwilę.
Zamówiliśmy bulion jagnięcy. Niesamowite doznanie. Połączenie plasterków cytryny z bulionem i kawałkami przepysznej kiełbasy smaczne. Nie pycha, nie "zamówię to jeszcze raz". Po prostu świetne doświadczenie na 5. Jednak mało ciepła!!!!!! Nie miała temperatury zupy, a na dworze zimno. Myśleliśmy ze się rozgrzejemy.
Na drugie łosoś jurajski i polędwica wołowa. Łosoś przepyszny, delikatny, z chrupiąca skórką. Na to kruszonka z wasabi. Jak dla mnie za mało kluseczek, dokładnie 4. W pewnym momencie został mi tylko łosoś. Nie mogłem łączyć smaków.
Polędwica za 82 złote i dwa malutkie kawałki. Ok, może być. Była bardzo dobra, miękka. Czuć było, że długo marynowana. Nie mogę się przyczepić. Przyjemność łączenia smaków.
Na deser wzięliśmy coś z jogurtem i rabarbarem, ale jeść się nie dało. Zamrożone. Jak ktoś mógł to wydać w tak pozycjonującej się restauracji??? I tutaj wracamy do poziomu standardu obsługi. Pani kelnerka mega miła, kompetentna, przyjemna. Szef kuchni jeśli już wydał coś - na co się zgodziliśmy, że wydane być nie powinno - powinien zdecydować, że deser dnia za darmo. Tak jest w każdej dobrej, porządnej, nie wykwintnej restauracji. Tutaj wydano nam drugi deser. Deser dnia wiec nie zamrożony. I.... był przepyszny. Mus z marakui, lody śmietankowe, kruszynka czekoladowa. Mniam.
Podsumowując. Obsługa super, oprócz jednej małej akcji, ale to raczej procedury niż brak chęci.
Jedzenie zaskakujące, dobre, oprócz mało cieplej zupy i toaleta wielkości mojej szafy i z urywającym się spłuczkami psują wizerunek, niszczą spójność intencji szefa. Czy wrócę? Jak będę w pobliżu to tak. Z chęcią sprawdzę drugi raz.
If you wanna try new and sophisticated tastes try here. It is expensive but the chef is very good and he willplay with your senses. Especially the Tasting menu is worth to try if you have a few hundred zloties spare.
An error has occurred! Please try again in a few minutes