Como Ristorante

Zaskakująco dobry poziom. Restauracje w centrach handlowych nie są generalnie traktowane poważnie pod względem jakości, nie bez zasługi ze strony ich samych. Como jest jednak chlubnym wyjątkiem, przynajmniej sądząc na podstawie mojej wizyty. Wczesne piątkowe popołudnie, a stoliki zajęte prawie wszystkie. Gdy siedzi się "w środku" naprawdę nie daje się odczuć, że jest się w Klifie. Wystrój restauracji jest bardzo fajny, taki włoski deluxe :), nie chciałabym natomiast siedzieć w przejściu na korytarzu centrum.

Menu niezbyt obszerne, ale wybór jak dla mnie wystarczający, do tego karta dnia. Zamówiłam zupę dyniową - bardzo dobra, dynia chyba wcześniej pieczona; oraz z karty dnia tartę z porem - bardzo duża porcja tarty, podana z sałatą, naprawdę smaczna, do tego na tarcie chrupkie plasterki bekonu. Koleżanka też jadła tartę oraz zupę z porów - jej również bardzo smakowało. Na desery miejsca nie starczyło, chociaż kusiły z przeszklonej gabloty, szczególnie ciasto marchewkowe z kremem. Za ww. dania, 2 wody, herbatę i kawę z napiwkiem wyszło niecałe 100 zł. Obsługa bez zastrzeżeń, nie zauważyłam, żeby była specjalnie powolna. Na pewno zawitam jeszcze do Como.

Miejsce warte powracania. Klif doczekał się wreszcie pierwszej restauracji :). Jest świetnie. Kaczka - majstersztyk ! świetna zupa kurkowa z łososiem- ciekawy smak, ale zupy dyniowej raczej nie polecam, jest ona po prostu okej z nutką imbiru. Nie wiem czemu pierwsza osoba opiniująca tą zupę poleca, wyobrazcie sobie dyniowy Gerber dla maluchów - smakowałby podobnie - zwyczajnie okej.